Klinika śmierci

Okładka książki Klinika śmierci
Harlan Coben Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Miracle Cure
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2011-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-09
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376595108
Tłumacz:
Robert Sudół
Tagi:
Coben

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
2281 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
204
167

Na półkach: ,

Tak naprawdę sięgając po książkę „Klinika śmierci” Harlana Cobena nie byłam pewna czego mogę się po niej spodziewać. Opis wydawał się ciekawy, a co więcej - ten autor już niejednokrotnie pozytywnie mnie zaskoczył, dlatego stwierdziłam, że być może będzie to kolejny świetny jego kryminał. Będąc po przeczytaniu przyznaję, że była to całkiem dobra książka, ale osobiście nie zaliczyłabym jej do najlepszych thrillerów autorstwa Cobena.
Michael Silverman to świetny koszykarz, ulubieniec mediów. To samo można powiedzieć o jego żonie, Sarze Lowell, będącej jedną z lepszych dziennikarek. Wydawać by się mogło, że ich życie to ciągła sielanka, jednak do czasu... Któregoś dnia Michael trafia do szpitala z powodu coraz to silniejszych bólów brzucha. Diagnoza jest jednoznaczna - to AIDS. Jednak zaprzyjaźniony z małżeństwem lekarz - Harvey Rikker zdradza, że jest o krok od wynalezienia sposobu na zwalczenie tej strasznej choroby. Jedynym problemem jest fakt, że klinika potrzebuje coraz to większych środków pieniężnych, by móc nadal wykonywać badania, a co gorsza, sprawa komplikuje się, gdy do akcji wkracza tzw. Homorozpruwacz, zabijający pacjentów bliskich wyzdrowieniu... Jak potoczą się losy Michaela oraz Sary? Jak wiele złego wyrządzi tajemniczy morderca? I czy prowadzący śledztwo młody policjant Max Bernstein odkryje w końcu prawdę? Odpowiedzi na te, jak i wiele innych pytań znajdziecie oczywiście w książce Harlana Cobena.
Mam nieco mieszane uczucia, jeśli chodzi o tę historię. Sama nie wiem tak naprawdę dlaczego. Myślałam chyba, że całkowicie mnie wciągnie i sprawi, że nie będę mogła się od niej oderwać, a w rzeczywistości czytałam ją, jednak bez większych emocji. Właściwie sam autor we wstępie napisał, że jeśli to pierwsza książka, po jaką się sięga, to radzi jej odłożenie - i tutaj się mu nie dziwię, bo jednak w porównaniu z innymi thrillerami "Klinika śmierci" jest dobra, ale nie najlepsza. Trzeba przyznać, że jak medycyna niekoniecznie mnie interesuje tak tutaj, ten "thriller medyczny" akurat był niezwykle ciekawy. Należy się autorowi plus za zwrócenie uwagi na chorobę, o której każdy słyszał, ale na pewno mało kto wie coś więcej. Również wykonanie było dobre, bo jak na tego autora przystało, nie domyśliłam się kto stoi za wszystkimi wydarzeniami, aż nie zostało to ostatecznie wyjaśnione. Powiem szczerze, że początkowo ta historia nieco mnie nużyła. Pojawiało się sporo osób i wątków, jak również niektórzy bohaterowie nie wnosili tak naprawdę niczego ciekawego do całej tej książki. Z czasem jednak zaczęłam się w nią wkręcać i szczerze powiedziawszy dopiero kilka ostatnich rozdziałów uratowało moją opinię o tym thrillerze. Było niespodziewane, nieco zakrywające o szaleństwo i trzymające w napięciu. Stąd za to kieruję plus do autora, niemniej mimo wszystko czuję jakiś wewnętrzny niedosyt i sama nie jestem pewna czy spowodowane to zostało samą historią czy może moje wymagania stały się zbyt wysokie jeśli chodzi o kryminały. Mimo wszystko, fanom Cobena, oczywiście polecam tę książkę. Czyta się ją całkiem szybko, co więcej - zakończenie jest jak zawsze niespodziewane - a sam pomysł na fabułę ciekawy.
Jeśli chodzi o bohaterów, to tutaj polubiłam Sarę, jak również jej męża Michaela. Właściwie to podziwiałam ich, że mimo tak nagłej, przytłaczającej informacji, oni się nie poddali, a wspierali siebie nawzajem wierząc, iż uda im się przejść przez tę całą sytuację. Z kolei ciekawą postacią był także policjant zajmujący się śledztwem, czyli wspomniany wyżej, Max Bernstein. Muszę wręcz przyznać, że momentami jego sposób bycia niezwykle mnie bawił. Harvey Rikker z kolei jawił się jako lekarz, który wręcz obsesyjnie dążył do wynalezienia leku na AIDS. Było też wiele postaci, jakie to moim skromnym zdaniem nie wnosiły niczego ciekawego, jak chociażby wielebny Sanders ze swoimi "widzeniami". Niemniej mimo wszystko, Coben całkiem dobrze wykreował bohaterów.
Podsumowując, tak jak już wspomniałam, dla fanów tego autora, jest to tzw. must have. Natomiast czytelnikom, którzy dopiero poznają kryminały Cobena - odradzałabym sięgnięcie właśnie po tę książkę, bo możecie nie poczuć tego klimatu, jaki zazwyczaj niesie on w swoich historiach. To thriller, który został dość ciekawie skonstruowany, dodatkowo połączony nieco z medycyną, co mimo wszystko wcale mnie nie raziło, a wręcz przeciwnie. Co więcej, chociaż większa część tej książki nie jest tak zachwycająca, jak na to liczyłam, to swoim zakończeniem mocno mnie zaskoczyła, co jednocześnie zadziałało na duży plus.
To już wszystko jeśli chodzi o recenzję "Kliniki śmierci". Być może postawiłam jej zbyt dużą poprzeczkę i liczyłam na to, że będzie trzymać mnie w napięciu od samego początku. Niemniej, nie rozczarowałam się jakoś bardzo (co zresztą podkreśliłam w poprzednich akapitach), dlatego też do Harlana Cobena pewnie niedługo znowu powrócę sięgając po kolejny jego thriller.

Więcej recenzji na: chaosmysli.blogspot.com

Tak naprawdę sięgając po książkę „Klinika śmierci” Harlana Cobena nie byłam pewna czego mogę się po niej spodziewać. Opis wydawał się ciekawy, a co więcej - ten autor już niejednokrotnie pozytywnie mnie zaskoczył, dlatego stwierdziłam, że być może będzie to kolejny świetny jego kryminał. Będąc po przeczytaniu przyznaję, że była to całkiem dobra książka, ale osobiście nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 713
  • Chcę przeczytać
    3 115
  • Posiadam
    1 581
  • Ulubione
    198
  • Harlan Coben
    185
  • Teraz czytam
    107
  • 2012
    61
  • Chcę w prezencie
    57
  • 2013
    48
  • Kryminały
    46

Cytaty

Więcej
Harlan Coben Klinika śmierci Zobacz więcej
Harlan Coben Klinika śmierci Zobacz więcej
Harlan Coben Klinika śmierci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także