rozwiń zwiń

Ostatni taki Amerykanin

Okładka książki Ostatni taki Amerykanin
Elizabeth Gilbert Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra literatura piękna
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Salamandra
Tytuł oryginału:
The Last American Man
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2011-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-24
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7510-712-8
Tłumacz:
Konrad Majchrzak, Marta Jabłońska-Majchrzak
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
725
232

Na półkach: ,

Czym jest Amerykańskie Pogranicze? To pas ziemi, który stopniowo przesuwał się ze wschodniego wybrzeża na zachód. Jednak na to pojęcie składało się coś więcej niż tylko ziemia - było to wiele elementów, które ukształtowały tzw. Legendę Dzikiego Zachodu, czyli byli to Indianie, kowboje. Amerykanie są bardzo przywiązani do legend pionierów - ludzi, którzy zasiedlali dzikie tereny, niezamieszkane wcześniej przez nikogo, nawet przez rdzenną ludność. Bohaterem powieści Elizbeth Gilbert jest człowiek, który zdecydował się na taki styl życia do którego zmuszały te tereny.

"Ostatni taki Amerykanin" to historia chłopaka z Karoliny Południowej, Eustace'a Conway'a, który w wieku siedemnastu lat wyprowadził się z domu rodzinnego, aby mieszkać w tipi w lesie. Kilka lat później pokonał pieszo Szlak Appalachów (jego długość wynosi ponad 3500 km), jak również ustanowił rekord świata podróżując konno od Atlantyku do Pacyfiku. Przyznam szczerze, że do powieści odnosiłam się ze sporym sceptycyzmem. Elizabeth Gilbert darzę średnią sympatią, nie zachwycił mnie jej "bestseller" - "Jedz, módl się, kochaj". I tematyka - amerykańska do bólu. "Ostatni taki Amerykanin" miał u mnie pod górkę. Lecz w imię zasady "nie oceniaj książki po pozorach i okładce" zaczęłam czytać i ... okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.


Elizabeth Gilbert podjęła się niezwykle trudnego zadania. "Ostatni taki Amerykanin" to nie tylko wnikliwa biografia Eustace'a Conway'a, lecz również próba prześledzenia zjawiska komun utopijnych, jak również sensu życia z dala od cywilizacji. Postać najsłynniejszego w Stanach Zjednoczonych naturalisty zdaje się być jedynie pretekstem do analizy jakości naszego życia w mieście. "Prawdziwy amerykański chłopiec odziedziczył zbyt dużo ducha pionierskości, by czuć się w mieście jak w domu" - tak mówi główny bohater powieści. Po przeczytaniu tej książki, nie sposób nie zgodzić się z tym stwierdzeniem.


Eustace Conway stworzył Żółwią Wyspę, miejsce "odosobnienia", w którym realizuje swoją ideę współgrania z przyrodą. Jest to miejsce w którym Eustace do dziś naucza jak żyć w taki sposób, w jaki robili to nasi przodkowie. Uprawia się tam warzywa, hoduje zwierzęta, następnie wyrabia się przedmioty codziennego użytku, jak również żywność. Eustace uczy polować na zwierzęta. Najważniejszą nauką, którą można jednak wynieść z pobytu w tym miejscu jest prawda życiowa, że tylko żyjąc w zgodzie z naturą, dostosowując się rytmem swojego życia do jej rytmu, możemy żyć w pełnym zadowoleniu, którego nigdy nie uzyskamy mieszkając w mieście.


Elizabeth Gilbert starała się ukazać kontrowersyjną postać naturalisty z jak największą wnikliwością. Pyta o niego osoby, które miały okazję współpracować, mieszkać, żyć. Eustace jest osobą niezwykle ambitną, a co za tym idzie stawia ogromne wymagania nie tylko przed samym sobą, ale również przed innymi. Wykonuje ciężką pracę fizyczną po kilkanaście godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. Wymaga tego samego od osób, które zgłosiły się do niego jako uczestnicy kursu na Żółwiej Wyspie. Eustace jest przeciwny używkom, zbyt rozwiązłemu prowadzeniu się. Stopił się z naturą w takim stopniu, że stał się niemal tak samo surowy. Powodem takiego zachowania było zapewne jego trudne dzieciństwo - z jednej strony matka, która starała się wychować syna jak najbliżej natury, z drugiej strony despotyczny, surowy, wymagający ojciec, którego Eustace nigdy nie był w stanie zadowolić, a pierwszą, dość nieśmiałą pochwałę usłyszał dopiero z okazji swoich 39. urodzin. Wydaje się, że kwintesencję jego życia stanowi ciężka praca fizyczna. Nie wszyscy, którzy trafiają do jego zakątka zdawali sobie z tego sprawę. Powodowało to wiele spięć, niezadowoleń, a sam Eustace zniechęcił się do prowadzenia kursów "przetrwania".


"Ostatni taki Amerykanin" to w gruncie rzeczy świetny reportaż. Elizabeth Gilbert w tej odsłonie jest dla mnie dużo bardziej atrakcyjna, niż w mdłym (według mnie!) "Jedz, módl się, kochaj". Wnikliwe podejście do tematu, świetny język, doskonałe puenty, dopuszczenie do głosu wielu postaci. Jest to reportaż w nieco innym stylu, niż te które znamy chociażby z naszego polskiego podwórka, jednak ... to naprawdę dobra książka. Po raz pierwszy miałam okazję zmierzyć się z tematem naturalistów - ludzi żyjących zgodnie z rytmem natury, czerpiących z jej darów, ale i szanujących ją. Eustace wielokrotnie podkreśla, że należy pamiętać o tym, że po nas jeszcze ktoś przyjdzie w to samo miejsce i należy zawsze mieć to na uwadze. "Ostatni taki Amerykanin" bezpardonowo krytykuje współczesnych ekologów, którzy nie do końca rozumieją naturalny cykl przyrody.


Książka momentami szokująca, niepozbawiona obrazków, które dla nas - ludzi z miast- są najzwyklej mówiąc, co najmniej odrażające. Nie można jej jednak odmówić jednego - autentyczności. I na tym właśnie polega fenomen Eustace'a - prawdopodobnie, jak twierdzi E. Gilbert - jest to ostatni taki Amerykanin. Autentyczny i prawdziwy. Polecam gorąco!

http://bazgradelko.blogspot.com

Czym jest Amerykańskie Pogranicze? To pas ziemi, który stopniowo przesuwał się ze wschodniego wybrzeża na zachód. Jednak na to pojęcie składało się coś więcej niż tylko ziemia - było to wiele elementów, które ukształtowały tzw. Legendę Dzikiego Zachodu, czyli byli to Indianie, kowboje. Amerykanie są bardzo przywiązani do legend pionierów - ludzi, którzy zasiedlali dzikie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    232
  • Przeczytane
    181
  • Posiadam
    52
  • Teraz czytam
    6
  • 2012
    5
  • Ulubione
    3
  • 2014
    3
  • Biografie
    3
  • Literatura faktu
    2
  • Czytnik
    2

Cytaty

Więcej
Elizabeth Gilbert Ostatni taki Amerykanin Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także