rozwiń zwiń

Pokusa

Okładka książki Pokusa
Lisa Desrochers Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Demony (tom 1) fantasy, science fiction
366 str. 6 godz. 6 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Demony (tom 1)
Tytuł oryginału:
Personal Demons (2010)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2011-09-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-21
Liczba stron:
366
Czas czytania
6 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324591381
Tłumacz:
Ewa Penksyk-Kluczkowska
Tagi:
demony fantastyka

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
1218 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
339
217

Na półkach: , , , , ,

"Ale już mam ją zawołać, kiedy przy krawężniku obok niej zatrzymuje się biały charger. Najwyraźniej nie tylko ja pilnuję Frannie. I po raz pierwszy cieszę się, że ma anioła za skrzydłowego."*

"Demony. Pokusa" to książka, która swoją premierę miała 21.09.2011r., ale dorwać udało mi się ją niedawno. Przez kilka dobrych miesięcy stała na półce i czekała na swoją kolej. Ja sama nie mogłam doczekać się momentu, w którym sięgnę po tą lekturę i zatopię się między jej stronami. Liczyłam na świetną zabawę i niezapomniane wrażenia.
Niestety - w pewnych kwestiach po prostu zawiodłam się.

Po opisie książki dowiadujemy się, że główna bohaterka (Frannie) jest kimś wyjątkowym, o kogo walczą demon i anioł. Zupełnie dwa inne stworzenia, wobec czego szykuje się walka, rywalizacja, a nawet (w przypadku gatunku paranormal romance) dylemat dziewczyny między chłopcami.

Kiedy otwarłam książkę na pierwszej stronie, zauważyłam, że narratorem jest Luc (demon). Następnie ster przejmowała Frannie i to ona przedstawiała nam świat ze swojego punktu widzenia. Po kilku rozdziałach dołączył Gabriel, którego... narracji nawet nie było. Właśnie ta rzecz najbardziej mnie uderzyła - dlaczego możemy widzieć wszystkie zdarzenia oczami Frannie i Luca, a Gabe'a nie? Przecież to jeden z głównych bohaterów, przedstawiony w opisie jako heros "do walki z mocami piekelnymi". On też powinien zasłużyć na swoje pięć minut. Gdy czytelnik coraz bardziej jest wciągany w historię bitwy o duszę śmiertelniczki, spostrzega, że oczekiwany wątek miłosny będzie jedynie pomiędzy Lukiem a Frannie. Oczywiście Gabe jest również wplątany w miłosne gierki Mary Francis. Ale o tym za chwilę.

Autorka nie wykazała się niczym szczególnym przy pierwszym spotkaniu Frannie i Luca. Chłopak jest nowym uczniem, nauczyciel przydziela go do ławki Frannie, ona się nim zachwyca i tak dalej... Klasyka. Natomiast Gabriel to poznane na imprezie ciacho. Również nic specjalnego. Takimi sytuacjami pani Lisa Desrochers nie zapunktowała u mnie. W kluczowych momentach w ogóle nie skupiała się na przekazie, przez co akcja, która w zamyśle miała być ciekawa, mijała szybko, nie wzbudzając żadnych emocji u odbiorcy. Kiedy czytałam właśnie taką scenę, myślałam "A taki tam pojedynek. On ma tylko wypalone oko i zaraz wróci do Piekła". Tutaj również bez punktów.

Czas na postacie... Więc...

Mary Francis Cavanaugh to osóbka niezwykle... dziwna. Jej niektóre zachowania bardzo mnie dziwiły, były wręcz nie na miejscu. Trochę tak, jakby miała odwieczny PMS i ochotę zabić wszystkich tych, którzy popatrzyli się na nią krzywo. Lecz niekiedy stawała się potulnym, skrzywdzonym przez los barankiem. Polubiłam ją jedynie za to, że potrafiła spuścić manto odpowiednim osobom w odpowiednim czasie.

Luc... Demon, który ma za zadanie posiąść duszę Frannie i oznaczyć ją dla Piekła. Miał być niebezpiecznym i atrakcyjnym stworzeniem zła pod postacią człowieka. Czasami odnosiłam takie wrażenie, ale kiedy rozpływał się, mówiąc o Frannie jak o jednym z cudów świata, miałam ochotę potrząsnąć nim i zapytać się "Jesteś zabójczym demonem czy zakochanym frajerem?".

Gabriel - myślę, że to bardzo niedoceniona postać w tej książce. Odgrywał raczej rolę starszego brata Frannie. Mało było jego stróżowania i ochraniania dziewczyny. Częściej udzielał rad i tłumaczył to, czego nie rozumiała. Czuję niedosyt.

Przejdę teraz to języka i stylu autorki. Sądzę, że narracja pierwszoosobowa jak najbardziej pasuje do tej książki, ale czas teraźniejszy już nie. Często występująca akcja i sceny walki połączone z tym czasem sprawiły, że trudno było mi przebrnąć przez kilka momentów. Pani Desrochers mogła zastosować czas przeszły - byłoby zdecydowanie lepiej. Styl autorki z początku wydaje się dziwny, jednak z każdą kolejną stroną można się do niego przyzwyczaić.
Trochę zraziły mnie przekleństwa. Uważam, że książki powinny czegoś uczyć, co równoznaczne jest z zachowaniem odpowiedniego języka, a wulgaryzmy... no cóż. Nie są często i mile widziane w lekturach.

Rzucającą się również w oczy rzeczą jest dziwne podobieństwo Frannie do Zoey Redbird z Domu Nocy. Tak samo ma zmienne nastroje, lubi eksperymentować z uczuciami i zmienia chłopaków jak rękawiczki. Nieładne zagrania.

PODSUMOWUJĄC
Jako że przeczytałam w swoim krótki życiu kilkadziesiąt książek i wyrobiłam sobie własne zdanie o każdej z nich, stwierdzam, że ta zasługuję na taką a nie inną ocenę - 4/10. Ma wiele wad, ale dla czytelnika niewymagającego wiele będzie dobrą pozycją na półce.

*Fragment str. 187

"Ale już mam ją zawołać, kiedy przy krawężniku obok niej zatrzymuje się biały charger. Najwyraźniej nie tylko ja pilnuję Frannie. I po raz pierwszy cieszę się, że ma anioła za skrzydłowego."*

"Demony. Pokusa" to książka, która swoją premierę miała 21.09.2011r., ale dorwać udało mi się ją niedawno. Przez kilka dobrych miesięcy stała na półce i czekała na swoją kolej. Ja...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 691
  • Chcę przeczytać
    960
  • Posiadam
    475
  • Ulubione
    112
  • Fantastyka
    32
  • Teraz czytam
    31
  • 2012
    25
  • 2013
    23
  • Chcę w prezencie
    16
  • Fantasy
    15

Cytaty

Więcej
Lisa Desrochers Pokusa Zobacz więcej
Lisa Desrochers Pokusa Zobacz więcej
Lisa Desrochers Pokusa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także