Droga przeznaczenia

Okładka książki Droga przeznaczenia J.R. Ward
Okładka książki Droga przeznaczenia
J.R. Ward Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Bractwo Czarnego Sztyletu (tom 8.1) horror
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
horror
Cykl:
Bractwo Czarnego Sztyletu (tom 8.1)
Tytuł oryginału:
Lover Mine
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2011-08-25
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-25
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371838859
Tłumacz:
Zuzanna Załęska
Tagi:
bractwo czarnego sztyletu
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
611 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1306
634

Na półkach: ,

trochę się dzieje :) trzeba zabierać się za ciąg dalszy!

trochę się dzieje :) trzeba zabierać się za ciąg dalszy!

Pokaż mimo to

avatar
140
140

Na półkach: ,

Pierwszy raz byłam (TYLKO TROSZECZKĘ) zawiedziona. Bo byłam przygotowana na większą akcję, niż została przedstawiona. Nie zmienia to jednak faktu, że wątek miłosny przyniósł ciepło na sercu. Mniej erotyki niż w poprzednich tomach, ale co było według mnie dobrym zabiegiem w tej części, bo nie wiadomo jak mocne sceny erotyczne byłyby po prostu nie na miejscu, patrząc na sytuację bohaterów. Była to dosyć krótka w porównaniu do poprzednich tomów część bractwa ale przynajmniej od razu zabiorę się za następną, bo już zbliżam się do końca.

Pierwszy raz byłam (TYLKO TROSZECZKĘ) zawiedziona. Bo byłam przygotowana na większą akcję, niż została przedstawiona. Nie zmienia to jednak faktu, że wątek miłosny przyniósł ciepło na sercu. Mniej erotyki niż w poprzednich tomach, ale co było według mnie dobrym zabiegiem w tej części, bo nie wiadomo jak mocne sceny erotyczne byłyby po prostu nie na miejscu, patrząc na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10244
614

Na półkach:

Już nieraz pisałam, że każdy tom cyklu „Bractwo Czarnego Sztyletu” to jak spotkanie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Tak było i tym razem.

John Matthew, który niedawno dowiedział się o swoim wampirzym pochodzeniu i przystąpił do Bractwa, miota się z niepokoju. W czasie akcji w kolonii sympathów zaginęła jego ukochana. Xhex została uwięziona przez Lahsera, który chce zmienić ją w uległą mu reduktorkę. Zrozpaczona dziewczyna jest gotowa popełnić samobójstwo, ale wspomnienia miłych chwil z Johnem trzymają ją przy życiu. John chce za wszelką cenę ją uwolnić, jednak powodzenie akcji graniczy z cudem.

Brawo, brawo. John w końcu przestał się użalać nad sobą i zaczął działać. Chociaż nadal niesamowicie mnie denerwuje swoją postawą wobec Tohra. Jednak zaczął w końcu dostrzegać ludzi wokół siebie. I to takich, którym na nim bardzo zależy.

Xhex, mieszaniec, która podobnie jak Mordh nie należy do końca do żadnego ze światów. Kobieta, która ma o sobie niesamowicie marne przekonanie i uważa, że nie zasługuje na szczęście. Chociaż przynajmniej w końcu przyznaje się do swego uczucia do Johna.

Ta część niemal całkowicie skupiona jest na Johnie i jego poszukiwanich. Możemy śledzić jego stopniową przemianę w stuprocentowego samca. Ale pisarka wprowadziła też retrospekcje z dawnych czasów. Jestem przeszczęśliwa, że pojawia się w nich ktoś, kogo nie sądziłam już spotkać. Nie zdradzę kogo - nie chcę zdradzać fabuły.

Książka trzyma poziom poprzednich tomów, chociaż bardziej skupia się na młodym narybku. Ale nie zmienia to faktu, że nadal trzyma w napięciu do ostatniej strony. Polecam.

Już nieraz pisałam, że każdy tom cyklu „Bractwo Czarnego Sztyletu” to jak spotkanie z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Tak było i tym razem.

John Matthew, który niedawno dowiedział się o swoim wampirzym pochodzeniu i przystąpił do Bractwa, miota się z niepokoju. W czasie akcji w kolonii sympathów zaginęła jego ukochana. Xhex została ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
196

Na półkach: ,

Muszę przyznać, że ta część była dość nijaka w porównaniu do pozostałych i jedyny moment, który sprawił że książka pochłonęła mnie był w momencie kiedy Xene uwalnia się od swojego porywacza.

Muszę przyznać, że ta część była dość nijaka w porównaniu do pozostałych i jedyny moment, który sprawił że książka pochłonęła mnie był w momencie kiedy Xene uwalnia się od swojego porywacza.

Pokaż mimo to

avatar
341
290

Na półkach: , , ,

Mam mieszane uczucia. Książki o wampirach zwykle kupuję "w ciemno" i bardzo mi się podobają, a jednak teraz nie mogłam się wczuć w tę historię. Być może dlatego, że to już bodajże dziewiąta część tej serii i nie wiem, co wydarzyło się wcześniej? Czasami nie mogłam się odnaleźć.
Czytałam część pierwszą i trzecią tej serii. "Mroczny kochanek" spodobał mi się, a "Wieczna miłość" dołączyła do grona moich ulubionych książek!
Dlatego jestem zdziwiona, że na początku mojej przygody z "Drogą przeznaczenia" męczyłam się i trochę zmuszałam do czytania. Sądzę, że wpływ na to mogły mieć książki, które czytałam chwilę wcześniej. Były one delikatniejsze, a tu język był taki dobitny.
Mimo wszystko, w końcu przyzwyczaiłam się do Johna i Xhex, a także to pozostałych osób, na przykład do Khilla i Blastha. Po 200 stronie zaczęła mnie wciągać ta historia. Nie porwała mnie szalenie, ale zaciekawiła i wypadałoby teraz przeczytać kolejną część, bo przecież jeszcze nic się nie wyjaśniło. :)
W niektórych chwilach książka wywołała uśmiech na mojej twarzy, między innymi rozbawiły mnie te słowa: "Dostać kosza od kogoś takiego to jak zakaz wstępu do parku publicznego." (str.44)

Mam mieszane uczucia. Książki o wampirach zwykle kupuję "w ciemno" i bardzo mi się podobają, a jednak teraz nie mogłam się wczuć w tę historię. Być może dlatego, że to już bodajże dziewiąta część tej serii i nie wiem, co wydarzyło się wcześniej? Czasami nie mogłam się odnaleźć.
Czytałam część pierwszą i trzecią tej serii. "Mroczny kochanek" spodobał mi się, a "Wieczna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
733
300

Na półkach: , ,

Wyrosłam z tego.

Wyrosłam z tego.

Pokaż mimo to

avatar
1870
246

Na półkach:

Droga przeznaczenia czyli kolejna część losów Bractwa w walce z Zakonem Reduktorów... i powtórka pewnego schematu...
Po uwolnieniu Mordha zniknęła Xhex... uwięziona przez syna Omegi zostaje poddana torturom zarówno fizycznym jak i psychicznym... i nawet jej symphacka część natury nie może sobie poradzić ze wszystkim...
Podobnie jest z Johnem... ponawiamy schemat Zbhira szalejącego po porwaniu Belli... jest zagrożeniem zarówno dla siebie jak i dla otoczenia... szczególnie odczuwa to Pan D.
Poznajemy również wcześniejsze dzieje Hardhy'ego - jego trening... wstąpienie do Bractwa i opiekę nad jego kolejnym członkiem...
A z pozostałych spraw w Bractwie - Thor nabiera sił... reszta ma się w miarę dobrze...
Reduktorzy w sumie też trzymają zwarte szyki... no może poza Lasherem który traci poparcie swego "papy' i przechodzi kolejną przemianę...
A na dalszym planie pojawia się grupa "Łowców duchów" polujących na zjawę Eliaha Rathboone'a...

Droga przeznaczenia czyli kolejna część losów Bractwa w walce z Zakonem Reduktorów... i powtórka pewnego schematu...
Po uwolnieniu Mordha zniknęła Xhex... uwięziona przez syna Omegi zostaje poddana torturom zarówno fizycznym jak i psychicznym... i nawet jej symphacka część natury nie może sobie poradzić ze wszystkim...
Podobnie jest z Johnem... ponawiamy schemat Zbhira...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
42

Na półkach: , ,

Szybko się czyta, wciąga, trochę czytadło, dobrze rozbudowany pomysł świata wampirów i reduktorów oraz ich wojny. Kolejne tomy trochę gorsze niż te początkowe, ale nadal trzyma klasę.

Szybko się czyta, wciąga, trochę czytadło, dobrze rozbudowany pomysł świata wampirów i reduktorów oraz ich wojny. Kolejne tomy trochę gorsze niż te początkowe, ale nadal trzyma klasę.

Pokaż mimo to

avatar
367
191

Na półkach:

Główny bohater chce uratować ukochaną, i już to samo powoduje, że sytuacja musi wymknąć się spod kontroli. Bardzo dobrze napisana książka, czyta się ją z przyjemnością i bijącym sercem.

Główny bohater chce uratować ukochaną, i już to samo powoduje, że sytuacja musi wymknąć się spod kontroli. Bardzo dobrze napisana książka, czyta się ją z przyjemnością i bijącym sercem.

Pokaż mimo to

avatar
133
62

Na półkach:

Przeleciałam dosłownie i w przenośni przez te kilka tomów o bractwie nawet nie miałam czasu na napisanie komentarza więc postanowiłam że może na temat tego tomu sklecę parę zdań :) W końcu odpoczywamy od tematyki seksu nie ma tu tego za wiele a to i dobrze bo niezbyt by mi to chyba pasowało o osoby Johna i Xhex a w tym tomie o nich właśnie jest mowa i czuję się jakbym wracała do historii o Zbirze i Belli bo bardzo podobny wątek. Cierpienie Johna gdy nie wie co dzieje sie z jego ukochaną porwaną przez Lasthera. Jak wiele jest w stanie poświęcić aby ją odnaleźć pomimo tego iż jest przekonany że Xhex go nie kocha. Pojawia się także wątek przyjaciół Johna Blastha i Killa , ten pierwszy bez pamięci zakochany w swoim przyjacielu musi ukrywać swoje uczucia i bardzo przy tym cierpi gdyż Kill to niezły "babiarz", lecz pod koniec los się odwróci i to Kill będzie pałał zazdrością ...
Pojawia się także postać Phaniki wybudzonej przez Panią Kronik. Grom traci wzrok dzieje się jak w każdej szczęści ubolewam że zostały mi już tylko 2 :(

Przeleciałam dosłownie i w przenośni przez te kilka tomów o bractwie nawet nie miałam czasu na napisanie komentarza więc postanowiłam że może na temat tego tomu sklecę parę zdań :) W końcu odpoczywamy od tematyki seksu nie ma tu tego za wiele a to i dobrze bo niezbyt by mi to chyba pasowało o osoby Johna i Xhex a w tym tomie o nich właśnie jest mowa i czuję się jakbym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    873
  • Chcę przeczytać
    359
  • Posiadam
    124
  • Ulubione
    82
  • Fantastyka
    18
  • Fantasy
    14
  • Wampiry
    13
  • 2013
    11
  • 2014
    10
  • Teraz czytam
    8

Cytaty

Więcej
J.R. Ward Droga przeznaczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także