Bardzo miło spędziłam czas czytając tę książkę. Opowieść o Amerykance, która nagle przyjeżdża do Londynu i oświadcza lordowi Ravenswood'owi, że jest jego żoną. Wywołuje totalne zaskoczenie i szok lorda. Okazuje się, że brat lorda uknuł intrygę, żeby ten się ożenił.
Mamy dużo dobrego humoru, dużo emocji podczas wyjaśniania całej sytuacji i ognistą namiętność.
Warto przeczytać, uśmiechnąć się i rozluźnić.

Bardzo miło spędziłam czas czytając tę książkę. Opowieść o Amerykance, która nagle przyjeżdża do Londynu i oświadcza lordowi Ravenswood'owi, że jest jego żoną. Wywołuje totalne zaskoczenie i szok lorda. Okazuje się, że brat lorda uknuł intrygę, żeby ten się ożenił.
Mamy dużo dobrego humoru, dużo emocji podczas wyjaśniania całej sytuacji i ognistą namiętność.
Warto...

Miła rozrywka, momentami zabawna i wzruszająca.

Miła rozrywka, momentami zabawna i wzruszająca.

powieść aspirująca do kategorii romansu, ale daleko mu do klasy Jane Austen... czyta się nieźle, pod warunkiem, że nie zwraca się uwagi na niedociągnięcia tła historycznego i spójności akcji...
zwyczajne romansidło...

powieść aspirująca do kategorii romansu, ale daleko mu do klasy Jane Austen... czyta się nieźle, pod warunkiem, że nie zwraca się uwagi na niedociągnięcia tła historycznego i spójności akcji...
zwyczajne romansidło...

http://slowemmalowane.blogspot.com/2017/01/sabrina-jeffries-zona-z-ameryki.html

http://slowemmalowane.blogspot.com/2017/01/sabrina-jeffries-zona-z-ameryki.html

Lekki i zabawny romans do podróży.

Lekki i zabawny romans do podróży.

Świetna

Świetna

Lekka, przyjemna i wciągająca. Absolutnie nie jest nudna! Ciekawa postać Amerykanki Abby, powoduje, iż nie czujemy się tak sztywno wśród londyńskiej śmietanki tamtych czasów. jeżeli lubicie historyczne romanse polecam serdecznie, nie zawiedziecie się :)
M.

Lekka, przyjemna i wciągająca. Absolutnie nie jest nudna! Ciekawa postać Amerykanki Abby, powoduje, iż nie czujemy się tak sztywno wśród londyńskiej śmietanki tamtych czasów. jeżeli lubicie historyczne romanse polecam serdecznie, nie zawiedziecie się :)
M.

"Żona z Ameryki", to romans na przyzwoitym poziomie. Jest tutaj wszystkiego po trochu: trochę emocji, trochę śmiechu, trochę namiętności. Mimo wszystko jednak czuję lekkie rozczarowanie, ponieważ po "Więzach krwi" byłam nastawiona na nieco więcej i wiem, że autorkę na to stać. Brakło mi tej 'soczystości', którą tak się zachwycałam przy tamtej książce i pewnie stąd to małe rozczarowanie.
Zdecydowanie jednak nie odpuszczam sobie pani Jeffries i już się rozglądam za kolejnymi tytułami :)

"Żona z Ameryki", to romans na przyzwoitym poziomie. Jest tutaj wszystkiego po trochu: trochę emocji, trochę śmiechu, trochę namiętności. Mimo wszystko jednak czuję lekkie rozczarowanie, ponieważ po "Więzach krwi" byłam nastawiona na nieco więcej i wiem, że autorkę na to stać. Brakło mi tej 'soczystości', którą tak się zachwycałam przy tamtej książce i pewnie stąd to małe...

Bardzo miło się czyta polecam

Bardzo miło się czyta polecam