Miecz przeznaczenia

Okładka książki Miecz przeznaczenia
Andrzej Sapkowski Wydawnictwo: Cykl: Wiedźmin Geralt z Rivii (tom 2) fantasy, science fiction
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wiedźmin Geralt z Rivii (tom 2)
Wydawnictwo:
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375780291
Tagi:
fantasy

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
7007 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
705
457

Na półkach: ,

Wierzysz w przeznaczenie? W ciąg zdarzeń, który zawsze musi doprowadzić do celu, zdarzenia, miejsca, a nawet osoby? Czy nie da się uciec od tego, co zgotuje nam los? Czy nie mamy władzy nad własnym życiem, a jedynie krążymy? Może omijamy, ale zawsze trafimy tam, gdzie chciała to coś, ten ktoś nad nami?

„Miecz przeznaczenia” to drugi zbiór opowiadań mających miejsce w świecie Wiedźmina. Andrzej Sapkowski w ciekawy sposób połączył wątki z poprzednich opowiadań i zaczął splatać z nich intrygującą historię. Podczas lektury mocno odczuwałam to wiązanie, łańcuch zdarzeń. Wciąż napotykałam małe wzmianki do wcześniejszych opowiadań, do wcześniejszego zbioru. Opowieść zaczęła nabierać zarysów, dwa ostatnie rozdziały, jak sądzę są już wprowadzeniem w cykl Wiedźmiński, autor skrzętnie to ukartował.

„Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty.”

Wrócę jednak do samego początku. Pierwsze opowiadanie przenosi nas w opowieść niczym z średniowiecznych czasów, walka ze złym smokiem, jednak w całkowicie innym świetle. Od kiedy zaczęłam czytać tą część książki wydawała mi się ona z lekka znajoma, okazało się, że już dwa razy omawiałam jej fragmenty na lekcjach. Jeden w gimnazjum, drugi w liceum, właściwie bardzo niedawno. Czasem zastanawiam się, dlaczego lekturami nie są właśnie takie książki, coś co mogłoby zaciekawić młodych odbiorców... Ale znów odbiegam od tematu.

Nie będę przytaczać treści wszystkich opowiadań, bo myślę, że to zepsułoby jakoś czytania. Skupię się na aspektach, które były zauważalne w wielu historiach. Jednym z nich było nawiązanie do baśni. W poprzednim zbiorze jedna historia narzucała obraz „Pięknej i Bestii”, teraz „Małej Syrenki”, „Królowej śniegu” i wspomnienie „Dwunastu łabędzi”. Autor oczywiście jedynie podpiera się ich fabułą, twórczo ją przekształca i unowocześnia, bo mimo że akcja ma miejsce w realiach stylizowanych na średniowieczne bohaterowie zachowują się całkowicie inaczej. A przynajmniej większość. Te wplecenia niekiedy stają się szkieletem do całego opowiadania i z nich powstaje cała historia.

„Najbardziej brakowało mi twojego milczenia.”

Kolejnym punktem wspólnym jest postać Yen, czarodziejki, dziewczyny Wiedźmina. Wątek romantyczny ma tu coraz większe znaczenie, a postać tejże bohaterki przemyka między opowiadaniami niczym zjawa, niekiedy w materialnej, niekiedy jedynie duchowej odsłonie. Związek Geralda i Yennefer nie jest niczym normalnym, to ciągłe uciekanie, oddalania i zbliżanie do siebie. Widać, że on chcę się zbliżyć i ona chcę się zbliżyć, ale to i tak nic nie daje. Są na siebie skazani, a jednocześnie nie mogą być razem. To niecodzienne i naprawdę ciekawe.

W zbiorze „Miecz przeznaczenia” czytelnika może intrygować to, że każde z opowiadań ma zupełnie inny klimat. Niektóre są zabarwione bardzo humorystycznie, inne są poważne, inne tajemnicze. To urozmaica czytanie, nie pozwala na nudę. Kiedy opowiadania są najzabawniejsze, wtedy pojawia się przyjaciel głównego bohatera, Jaskier. Trubadur ma niezwykle cięty język, wie, jak zauroczyć paniom i często wpada w kłopoty. Podczas lektury bardzo go polubiłam. Czuję, że jeszcze nie raz o nim przeczytam.

„Prawda jest okruchem lodu.”

Za najbardziej poważne opowiadania, zmuszające do pewnych przemyśleń, uważam „Miecz przeznaczenia”. Historia w nim zawarta ukazuję, jak człowiek potrafi wykorzystać inne stworzenia do własnych celów, stworzenia, które uważa za gorsze wypędza z ich naturalnych terenów, zabija, kaleczy. A one mogą jedynie uciekać, bądź stawić mu czoła. W dzisiejszym świecie takie zachowanie jest bardzo powszechne. Choć może nie w przypadku elfów, czy innych fantastycznych istot, ale względem innych ludzi, czy zwierząt. Takie porównanie rzuciło mi się na oczy podczas czytania.

„Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma.
Nawet ty, chociaż wydaje ci się, że jesteś taki inny.”

Czas na historię, którą okrzyknęłam mianem tajemniczym, a był to ostatni fragment książki, czyli „Coś więcej”. Autor, co chwila zaskakiwał dziwnymi zwrotami akcji, wspomnieniami, czy sennymi zmorami. Raz rzeczywistość, raz sen, trudno było zrozumieć, co tak naprawdę ma miejsce. Jednak najciekawsze było zakończenie, dopiero w ostatniej chwili zorientowałam się, do czego to dąży. Teraz tylko czas na rozwinięcie tego wątku.

Tym razem trafiła mi się okładka starszego wydania zbioru. Poprzedni miał okładkę bodajże z gry komputerowej, tym razem jednak mam okazję oglądać bardziej wiekową oprawę. Jest ona bardzo prosta, nazwisko, imię, tytuł, na dole(przynajmniej dla mnie) badziewie i niepotrzebne napisy. Zaś sama grafika jest raczej prosta, miecz, czaszka i naszyjnik z wilkiem. Za bardzo nie ma, co oceniać. Chyba bardziej przemawia do mnie ta unowocześniona wersja.

„Samo przeznaczenie nie wystarczy, to zbyt mało.
Trzeba czegoś więcej.”

Podsumowując moje spotkanie z prozą Sapkowskiego, jestem zaciekawiona i zaintrygowana, co autor pocznie pisząc dłuższe treści. Do tej pory czytałam same opowiadania i one zadziałały na mnie nadzwyczaj dobrze. Mogę nawet uznać, że to najlepsze zbiory opowiadań jakie czytałam(przyznam się jednak, że nie czytałam ich wiele). Mam nadzieję, że poziom książek zostanie utrzymany, bo na pewno będę czytać serię dalej.
Ocena: bardzo dobra[5/6]

Wierzysz w przeznaczenie? W ciąg zdarzeń, który zawsze musi doprowadzić do celu, zdarzenia, miejsca, a nawet osoby? Czy nie da się uciec od tego, co zgotuje nam los? Czy nie mamy władzy nad własnym życiem, a jedynie krążymy? Może omijamy, ale zawsze trafimy tam, gdzie chciała to coś, ten ktoś nad nami?

„Miecz przeznaczenia” to drugi zbiór opowiadań mających miejsce w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54 867
  • Posiadam
    10 088
  • Chcę przeczytać
    5 419
  • Ulubione
    4 054
  • Fantastyka
    1 055
  • Fantasy
    708
  • Teraz czytam
    683
  • Chcę w prezencie
    569
  • 2020
    308
  • 2019
    261

Cytaty

Więcej
Andrzej Sapkowski Miecz przeznaczenia Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Miecz przeznaczenia Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Miecz przeznaczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także