-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "rodzicielstwo" [263]
[ + Dodaj cytat]Jeśli dzieci nie będą doświadczać trudniejszych momentów, będą wydelikacone jak orchidee i niezdolne – czasem całkowicie – do samodzielnego rozkwitnięcia w prawdziwym świecie.
Podobno funkcjonuje takie określenie, jak "wystarczająco dobry rodzic". Nie idealny, nie najlepszy, ale wystarczająco dobry. Czyli taki, który czasem popełnia błędy, myli się i błądzi po omacku. Oczywiście nikt z nas nie chce być "wystarczający", chce być idealny. Z chwilą narodzin dziecka automatycznie zostajemy zakwalifikowani do roli nauczyciela, nawet wtedy, gdy nie mamy ku temu żadnych predyspozycji. Ani czasem ochoty. Wszystko, co robimy, o czym mówimy, to tak naprawdę lekcje, których udzielamy naszym dzieciom. Krzywiąc się podczas jedzenia brukselki, pokazujemy naszemu dziecku, że brukselka jest obrzydliwa. Śmiejąc się na widok baniek mydlanych, wywołujemy śmiech na twarzy naszej córki. Nic nie przechodzi bez echa. Nasz strach, nasza złość, radość, smutek, a nawet stosunek do roślin doniczkowych.
Obaj staraliśmy się ofiarować naszym synom nie to, czego potrzebowali, ale to, czego my potrzebowaliśmy.
Nie ma wytłumaczenia dla człowieka, który porzuca kogoś, kto jest z nim połączony więzami krwi. Nie da się tego w żaden sposób usprawiedliwić. Jeśli ktoś to robi, to znaczy, że po prostu przybiera zwykłą pozę albo wspina się na różne poziomy kłamstwa. Mnie udało się opanować obie te umiejętności.
Utożsamianie dzieła z dzieckiem i posługiwanie się odpowiednim słownictwem, jak: rodzić, wydawać na świat, bóle porodowe itd., wywołuje we mnie najwyższy niesmak. Spontanicznie przychodzi mi do głowy tylko jedno; dziecko to zupełnie coś innego.
Kathryn zacisnęła zęby i głęboko wciągnęła powietrze przez nos, by powstrzymać uśmiech, który drgał w kącikach ust. Pomyślała o jednej z podstawowych stron rodzicielstwa: kiedy dochodzisz do wniosku, że przygotowałeś się na każdą ewentualność i opracowałeś stosowne plany, nagle coś spada na ciebie jak grom z jasnego nieba.
Podejmując decyzje w imieniu dziecka, rodzice zazwyczaj mają na względzie to, co jest dla niego najlepsze. Jeśli jednak w tych wyborach zaślepiają ich potrzeby drugiego dziecka, wszystko się wali, grzebiąc głęboko pod gruzami ofiary (...).
Kochać własne dziecko to naturalne, choć nie zawsze proste. Patrzeć jak w dziecku zakochuje się świat - to bardzo dziwne uczucie. (Krystyna Przybylska).
To był prawdziwy uśmiech, cudowny jak wschód słońca, a kiedy się roześmiała, początek dnia stał się tysiąc razy lepszy.
Kłopoty rodziców biorą się między innymi stąd, że całą swoją energię kierują na przezwyciężanie oporu dzieci i zmuszanie ich, by były posłuszne. Jeżeli nie są dość przezorni, szybko staje się to ich podstawowym celem. Niestety, bardzo łatwo zmienić się w rodzica, który ponad wszystko ceni sobie potulność i posłuszeństwo swoich dzieci.