Chyba
Znudziło mnie to opowiadanie, chyba najgorsze ze zbioru.
To nie TO!
Inspiracja Kingiem już w tytule, w treści też. Opowiadanie dobre, ale nie odkrywcze.
Świniak
Przeróbka "Christine", ale dobrze się czytało.
Status quo
Nie czuję tutaj ducha Kinga, ale bardzo dobre opowiadanie (chyba najlepsze),z zaskakującym zaskoczeniem.
Cierniowy Dwór
Dobre opowiadanie, czuć klimat Kinga, jakby trochę z "Mrocznej Wieży", ale też z innej pozycji (niestety nie pamiętam tytułu).
Death metal
Kolejny przedmiot niczym "Christine", ale czy na pewno?
Fhabhtanna
Zamiast komentarza cytat z opowiadania: "Czemu wszystko snuje się jak w kiepskim filmie?"
Ogólnie: dobry zbiór opowiadań.
ŻELAZNE DZIEWICE
Iron Maiden można lubić, można nienawidzić, ale pisać zbiór opowiadań w hołdzie zespołowi? Nie zdziwiłbym się podobnej antologii w ich rodzimych stronach, ale w Polsce, w kraju tak czy inaczej nie mającym zbyt wiele wspólnego z Bruce’em Dickinsonem, Adrianem Smithem i resztą ekipy, która przez ponad cztery dekady występuje na scenie? Nawet, jak na wydawnictwo Gmork, specjalistę od wszelakich antologii tworzonych najczęściej przez młodych autorów, wydaje się to być dziwnym zabiegiem. W końcu ich wcześniejsze publikacje miały jakieś umotywowanie, bo albo dotyczyły popularnych tematów, albo też, jak w przypadku zbioru opowiadań odwołujących się do twórczości Stephena Kinga, wydawały się logiczne. Ale Iron Maiden? I mówię to, choć zespół lubię. Czemu więc po pozycję tą sięgnąłem? Ze względu na obecność tekstów Radeckiego i Kyrcza Jr. A co z tego wynikło?
Całość recenzji na portalu Sztukater https://sztukater.pl/ksiazki/item/21487-iron-tales-literacka-skladanka-w-holdzie-iron-maiden.html