Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Richard Isanove
Źródło: https://www.wydawnictwoalbatros.com/
30
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Francuski rysownik i artysta malarz pracujący w Stanach Zjednoczonych. Studiował film i animację w École Nationale Supérieure des Arts Décoratifs w Paryżu, a w 1994 roku wyjechał do USA, gdzie studiował animację w kalifornijskim Institute of the Arts. Współpracuje z Marvelem i DC Comics.
6,8/10średnia ocena książek autora
1 864 przeczytało książki autora
4 067 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Magneto: Wojna Magneto / Magneto Rex
John Livesay, Richard Isanove
6,2 z 11 ocen
15 czytelników 2 opinie
2021
Uncanny X-Force - Tom 2 - Era Archangela
Richard Isanove, Esad Ribić
7,3 z 32 ocen
44 czytelników 3 opinie
2018
Avengers: Świat Avengers
Richard Isanove, Adam Kubert
Cykl: Avengers (tom 1)
6,1 z 223 ocen
327 czytelników 22 opinie
2015
Edge of Spider-Verse #1 - Spider-Man Noir
Richard Isanove, Fabrice Sapolsky
5,7 z 3 ocen
4 czytelników 1 opinia
2014
Fantastyczna Czwórka: Niepojęte
Richard Isanove, Mark Waid
6,3 z 77 ocen
168 czytelników 6 opinii
2014
Dark Tower - The Gunslinger: Last Shots
Peter David, Richard Isanove
4,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2013
The New Avengers - Tom 4 - Kolektyw
John Livesay, Richard Isanove
Cykl: New Avengers (tom 4)
6,6 z 20 ocen
35 czytelników 2 opinie
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
1602 Neil Gaiman
7,1
Bardzo ciekawa opowieść o tym, jak wyglądali by mutanci Marvela w czasach Odrodzenia i Reformacji. Gaiman sensownie umieścił odmieńców w czasach epoki elżbietańskiej, przez co opowieść czyta się bardziej jako powieść historyczno - szpiegowską niż typową opowieść o superbohaterach.
Co to najbardziej mi się tutaj podobało to dobre osadzenie powieści w czasach historycznych i wiele odnośników do prawdziwych wydarzeń z historii. Autor pokazuje, że zdecydowanie wie o czym pisze i miał pomysł na tę historię.
Rysunki Andy Kubert z początku mnie rozczarowały, bo to nie jest rysunek jakiego się spodziewałem. Sam autor jak twierdzi, użył metody "wzmocnionego olówka", co nie wygląda oszołamiająco, ale być może nadaje odpowiedni klimat opowieści. Bynajmniej rysunek mi trakcie lektury nie przeszkadzał, a i miał też swoje mocne momenty.
Ocena byłaby nawet wyższa gdyby nie ostani rozdział, który mógłby być napisany ciekawiej. Jest przyzwoicie, ale czegoś mi tutaj jednak zabrakło. Niektóre postacie mogłyby też być trochę lepiej rozwinięte.
No i nie mogę wspomnieć o jednej malutkiej scenie która mnie zawiodła. Gaiman MUSIAŁ oczywiście wstawić wątek homoseksualny do swojej opowieści. Minimalny, ledwo zauważalny, ale jednak. Zupełnie w moim odczuciu niepotrzebny. Ale po Sandmanie zwracam już uwagę na takie zabiegi autora.
1602 jest komiksem innym niż pozostałe. Z uwagi na sporo odwolań historycznych i poważne podejście do czytelnika jest to komiks skierowany raczej dla osób dojrzałych. Z przyjemnością zapewne wrócę jeszcze do tej pozycji, bo mam wrażenie że komiks zawiera więcej ciekawych odwolań historycznych niż mogłem z początku dostrzec.
Mroczna Wieża: Długa droga do domu Stephen King
7,5
Kontynuacja cyklu „Mroczna wieża” Kinga w wersji graficznej spełniła w pełni moje oczekiwania. Po raz kolejny jestem zadowolony. Dla fanów sagi Kinga pozycja obowiązkowa. Warto jednak przed sięgnięciem po komiks przeczytać cykl.
Plusy:
- ciekawa kontynuacja przygód Rolanda i jego ka-tet w uniwersum „Mrocznej wieży”;
- długa droga do Gilead po śmierci ukochanej Rolanda, Susan;
- postacie pokazane prawie dokładnie tak jak sobie je wyobrażałem czytając książkę;
- podobało mi się, że nie pokrywa się to z fabułą MW, mamy coś nowego;
- pokazanie zmian jakie zachodzą w Rolandzie pod wpływem działania sił zła;
- zmagania w marach sennych z Karmazynowym Królem i jego krukiem;
- bardzo dobre i przejrzyste ilustracje Jae Lee i Richarda Isanove;
- dopracowane w każdym detalu, oddające w pełni ten fragment fabuły;
- puste przestrzenie na rysunkach potęgują wizję upadku świata;
- całość czyta i ogląda się z wielką przyjemnością;
- po krótkiej przerwie sięgam po kolejną część.
Minusy:
- zbyt szybko się czyta, chciałoby się więcej.
Ogółem komiks bardzo dobry.