The New Avengers - Tom 4 - Kolektyw
Wydawnictwo: Mucha Comics Cykl: New Avengers (tom 4) komiksy
160 str. 2 godz. 40 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- New Avengers (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- The New Avengers vol. 4: The Collective
- Wydawnictwo:
- Mucha Comics
- Data wydania:
- 2012-10-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-05
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361319313
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
- Tagi:
- Marvel New Avengers Superbohaterowie
Wydarzenia opisane w albumie Ród M nieodwracalnie zmieniły świat. Jednak zakończenie sagi doprowadziło do powstania postaci, której moc może tenże świat zniszczyć! Drużyna New Avengers musi stawić czoła najpotężniejszemu przeciwnikowi, z jakim przyszło jej walczyć do tej pory! Ponadto: Ms. Marvel, powrót Sentry'ego, ślub w drużynie, dalsze losy rosyjskiej Czarnej Wdowy i kilku niespodziewanych gości.
Album zawiera materiały, które pierwotnie ukazały się w New Avengers #16-20 oraz New Avengers Annual #1.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 28
- 8
- 8
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
4/10 – NIJAKI
Scenariusz – 4/10
„Kolektyw” miał potencjał na to, by być naprawdę dobrą, epicką opowieścią superbohaterską. Moim zdaniem został jednak źle skonstruowany fabularnie. Początek robi naprawdę dobre wrażenie. Jest tajemnica, spore zagrożenie niewiadomego pochodzenia, a nawet śmierć grupy superbohaterów [sic!]. Napięcie narasta do granic możliwości, by potem nagle wyhamować i przez dłuższy czas dreptać w miejscu. Tajemnicza postać o wielkiej mocy po prostu zmierza przed siebie, a bohaterowie podążają za nią. Niby dzieje się wiele (trochę młócą się po ryjach),ale tak naprawdę nie dzieje się kompletnie nic. Kiedy w końcu wyjaśniona zostaje tajemnica Kolektywu, nagle zaczyna dziać się aż za dużo i w dodatku w dość bełkotliwym tonie. Odniosłem wrażenie, że Bendis otrzymał zadanie naprostowania kilku wątków powstałych w wyniku „Rodu M”*, ale chciał zrobić to zbyt szybko i po prostu przekombinował. Kulminacją złych wyborów scenarzysty okazała się wieńcząca tę historię akcja w Genoshy. Epizod zamykający ten komiks ma już znacznie lżejszą formę, chociaż bohaterowie zmuszeni są stawić czoła wrogowi, który czekał na swoją zemstę od pierwszego tomu serii. Najważniejszym wydarzeniem tej części jest jednak ślub jednego z członków drużyny. Na koniec nie obyło się więc bez słodko-pierdzącego tekstu o miłości.
*Fabuła tego komiksu toczy się niedługo po wydarzeniach z „Rodu M” i aby w pełni ją zrozumieć, trzeba wpierw zaznajomić się z tą historią.
Ilustracje – 6/10
Pierwszy epizod, będący wstępem do „Kolektywu”, narysował Steve McNiven, który zachwycił mnie już ilustracjami do drugiego tomu serii. Dokładność, szczegółowość, dobrze oddana mimika postaci. Wszystko to jest i tutaj, szkoda jedynie, że w tak krótkim wymiarze. Głównym rysownikiem tej historii jest Mike Deodato jr., który ani mnie nie zachwyca, ani jakoś specjalnie nie drażni. Ot, przeciętny rzemieślnik jakich wielu. Porównując prace obu tych gości, warto zwrócić uwagę na rozdźwięk w precyzji poszczególnych kadrów. Gdy coś jest na drugim planie, lub znajduje się w perspektywie dalszej odległości McNiven nadal rysuje to możliwie najstaranniej, Deodato natomiast byle jak. Niby szczegół, ale dla mnie bardzo istotny. Ostatni epizod tego komiksu narysowany jest przez Olivera Coipela, którego bardzo cenię. Muszę jednak przyznać, że zawartość „The New Avengers Annual” nie jest szczytem jego możliwości. Widziałem sporo lepszych prac tego bardzo utalentowanego Francuza.
Wydanie i dodatki – 7/10
Nie ma się co rozwodzić. „Kolektyw” wydany jest identycznie jak trzy poprzednie tomy. Mucha Comics potwierdza swoją klasę. Niestety bonusów nadal jak na lekarstwo.
Podsumowanie
Komiks pełen akcji, ale paradoksalnie mocno mnie wynudził. Kompletnie nie czułem tej historii. Bardzo dobry początek ostatecznie rozmył się w bylejakości niektórych wątków oraz marnie stopniowanym napięciu. Tempo było rwane, a Bendis zagubił gdzieś pomysł na wykorzystanie niektórych postaci (szczególnie widać to na przykładzie Sentry’ego). Oprawa graficzna stoi na niezłym poziomie. Jest świetny McNiven i przynajmniej dobry Coipel, ale obaj pojawiają się na krótko. Głównym rysownikiem jest Mike Deodato jr., a ja nie potrafię zachwycać się jego pracami. Niestety czwarty tom serii okazał się najsłabszym z dotychczasowych.
***
ZAWARTOŚĆ
New Avengers vol. 1 #16-20 (kwiecień – sierpień 2006)
The New Avengers Annual vol. 1 #1 (czerwiec 2006)
SCENARIUSZ
Brian Michael Bendis
ILUSTRACJE
Szkic: Steve McNiven, Mike Deodato jr., Oliver Coipel
Tusz: Dexter Vines, Joe Pimentel, Drew Geraci, Drew Hennessy, John Livesay, Rick Magyar, Danny Miki, Mark Morales, Mike Perkins, Tim Townsend
Kolor: Morry Hollowell, Dave Stewart, Richard Isanove, June Chung, Jose Villarrubia
DODATKI
Okładki wydań zeszytowych.
Biogram Xorna.
WYDANIE
Wydawca: Mucha Comics
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Cykl: -
Seria: The New Avengers
Data wydania: 5 październik 2012
Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
Format: 176 x 250 mm
Liczba stron: 160
Okładka: Twarda
Papier: Kredowy
Druk: Kolor
ISBN-13: 9788361319313
Cena okładkowa: 79,00 zł
4/10 – NIJAKI
więcej Pokaż mimo toScenariusz – 4/10
„Kolektyw” miał potencjał na to, by być naprawdę dobrą, epicką opowieścią superbohaterską. Moim zdaniem został jednak źle skonstruowany fabularnie. Początek robi naprawdę dobre wrażenie. Jest tajemnica, spore zagrożenie niewiadomego pochodzenia, a nawet śmierć grupy superbohaterów [sic!]. Napięcie narasta do granic możliwości, by potem nagle...
Witajcie, drodzy przyjaciele, w kolejnym odcinku Sezonu na Bendisa. Tym razem, już po raz czwarty - ależ ten czas popitala, odwiedzamy New Avengers.
Rządy Rodu M zostały obalone z porządnym dupnięciem, które spowodowało iż całe rzesze mutantów straciły swe moce. A po kilku dniach, dziwnym zbiegiem okoliczności pojawił się nowy niemal niezwyciężony super wróg. Super wróg tak potężny, jakby dysponował mocami wszystkich odmutantowanych eksmutantów. Następnie pojawiają się Sentry i niewyobrażalna wręcz napierdzielanka, by na sam koniec wszyscy mogli żyć długo i szczęśliwie (nie licząc oczywiście całych rzesz odmutantowanych eksmutantów) na pocieszenie fundując sobie lekkie zmiany życiowe w postaci nowego mundurku (Spider-Man - Wojna Domowa nadciąga) bądź ślubu (zgadnijcie kto z kim ;) ).
I to w sumie wszystko.
Aaa... zapomniałbym... Napisał to cudo oczywiście miszczu Brajanek Bendis, zaś narysowali panowie McNiven, Deodato Jr. i Coipel. Całość oczywiście trzyma poziom świetnego czytadła, które pochłania się (setnie się przy tym bawiąc) równie szybko, jak i szybko się o nim zapomina. Czyli miszczu Brajanek Bendis w szczytowej formie :)
Witajcie, drodzy przyjaciele, w kolejnym odcinku Sezonu na Bendisa. Tym razem, już po raz czwarty - ależ ten czas popitala, odwiedzamy New Avengers.
więcej Pokaż mimo toRządy Rodu M zostały obalone z porządnym dupnięciem, które spowodowało iż całe rzesze mutantów straciły swe moce. A po kilku dniach, dziwnym zbiegiem okoliczności pojawił się nowy niemal niezwyciężony super wróg. Super wróg tak...