- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Slavoj Žižek
Jest profesorem Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Lublanie, wykłada także w European Graduate School i na uniwersytetach amerykańskich. Wprowadza do współczesnej filozofii dorobek psychoanalizy, przede wszystkim na pole analiz zjawisk społecznych, jest także komentatorem myśli francuskiego psychoanalityka Jacques'a Lacana. Inspiruje się również niemieckim idealizmem oraz marksizmem. Cechą charakterystyczną jego książek są częste odwołania do kina, literatury i sztuk wizualnych, a także kultury masowej. Znawca i komentator współczesnej kinematografii. W 2006 wystąpił w filmie dokumentalnym Sophie Fiennes Zboczona historia kina (The Pervert's Guide to Cinema) do którego sam napisał scenariusz. Komentuje w nim filmy - od tych z lat 30, po hollywoodzkie produkcje - Frankenstein (1931),Ptaki (1963),Matrix (1999) i wiele innych. Bohater pełnometrażowego filmu dokumentalnego Žižek! w reżyserii Astry Taylor, wyprodukowanego przez Documentary Campaign w 2005. W latach osiemdziesiątych należał do opozycji antykomunistycznej w byłej Jugosławii. W roku 1990 był jednym z kandydatów do stanowiska prezydenta Republiki Słowenii. Należy do najbardziej znanych współczesnych filozofów. Jego książki przełożono na kilkadziesiąt języków, w Polsce książki Žižka wydaje m.in. Korporacja Ha!art i Wydawnictwo Krytyki Politycznej. Wielokrotnie drukowany w polskiej prasie, głównie w „Dzienniku”, „Le Monde diplomatique” i „Gazecie Wyborczej”.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Jedną z mantr postmodernistycznej lewicy była gadanina o tym, że powinniśmy w końcu porzucić „jakobińsko-leninowski” paradygmat scentralizow...
Jedną z mantr postmodernistycznej lewicy była gadanina o tym, że powinniśmy w końcu porzucić „jakobińsko-leninowski” paradygmat scentralizowanej dyktatorskiej władzy. Ale być może przyszedł czas, by mantrę tę odwrócić i przyznać, że właściwa dawka tego „jakobińsko-leninowskiego” paradygmatu to właśnie to, co jest dzisiaj potrzebne lewicy. Dziś powinniśmy obstawać przy tym, co Badiou nazywa „wieczną” Ideą Komunizmu lub „inwariantami” komunistycznymi, „czterema podstawowymi pojęciami” będącymi w użyciu od Platona począwszy, przez średniowieczne milenarystyczne rewolty, po jakobinizm, leninizm i maoizm: ścisła egalitarystyczna sprawiedliwość, terror dyscypliny, polityczny woluntaryzm i ufność w lud.
Jedynym sposobem, by zrozumieć prawdziwą nowość tego, co nowe, jest analiza świata przez soczewkę tego, co było „wieczne”, w tym, co stare. ...
Jedynym sposobem, by zrozumieć prawdziwą nowość tego, co nowe, jest analiza świata przez soczewkę tego, co było „wieczne”, w tym, co stare. Jeśli komunizm naprawdę jest „wieczną” Ideą, to działa jak heglowska „konkretna uniwersalność”: jest wieczna nie w sensie serii abstrakcyjno-uniwersalnych własności, które można zastosować wszędzie, lecz w tym sensie, że może być wynaleziona na nowo w każdej nowej sytuacji historycznej.
3 osoby to lubią(…) socjalizmu nie należy już traktować jako „niższą fazę” komunizmu, bo jest prawdziwym konkurentem komunizmu, największym dla niego zagroż...
(…) socjalizmu nie należy już traktować jako „niższą fazę” komunizmu, bo jest prawdziwym konkurentem komunizmu, największym dla niego zagrożeniem. (Być może nastał czas, by przypomnieć, że socjaldemokracja przez cały XX wiek była narzędziem wykorzystywanym przez kapitalizm do walki z zagrożeniem komunistycznym).
3 osoby to lubią