Kłopoty w raju. Od końca historii do końca kapitalizmu

- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- Trouble in Paradise
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2021-02-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-02-24
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381436083
- Tłumacz:
- Tomasz Markiewka
- Tagi:
- kapitalizm polityka globalizacja antykapitalizm lewica socjalizm
Światowej sławy filozof Slavoj Žižek wyjaśnia, w jaki sposób możemy znaleźć wyjście z kryzysu kapitalizmu.
To, że kapitalizm ma kłopoty jest jasne. Dlaczego więc nie potrafimy znaleźć innej drogi? Dlaczego wszyscy, od polityków przez intelektualistów aż po zwykłych obywateli, zachowujemy się, jakby ten system był naszą jedyną możliwością.
Kłopoty w raju to diagnoza stanu globalnego kapitalizmu, ideologicznych ograniczeń, z jakimi mamy do czynienia w codziennym życiu, oraz ponurej przyszłości, która nadciąga nieubłaganie. To również, na przekór pesymizmowi otaczającej nas rzeczywistości, poszukiwanie nowych – i nierzadko niebezpiecznych – dróg emancypacji.
Z właściwą sobie swobodą, nonszalancją i zaskakującą wnikliwością Žižek porusza się między pismami Marksa, słowami Gangnam Style i Margaret Thatcher czy Nolanowskim Mrocznym Rycerzem. Wszystko po to, by opisać świat, w którym przyszło nam żyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 208
- 77
- 17
- 8
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Kłopoty w raju. Od końca historii do końca kapitalizmu
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Dobre wprowadzenie do komunizmu jako stanu docelowego. Bardzo ważna książka, napisana z wielką przenikliwością. Polecam serdecznie.
Dobre wprowadzenie do komunizmu jako stanu docelowego. Bardzo ważna książka, napisana z wielką przenikliwością. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo toOdświeżająca perspektywa (plus nigdy już nie spojrzę na Batmana w ten sam sposób!)
Odświeżająca perspektywa (plus nigdy już nie spojrzę na Batmana w ten sam sposób!)
Pokaż mimo toDla zwolenników „oświeconego” komunizmu, ze szczyptą pokrętnej poetyki…
Dla zwolenników „oświeconego” komunizmu, ze szczyptą pokrętnej poetyki…
Pokaż mimo toW dużym skrócie - wszystkie próby naprawy obecnej sytuacji dzieją się przez ramę i wewnątrz ramy kapitalizmu. Wyjście z niej i myślenie "out of the box" pozwoli nam na docenienie czystego komunizmu, jako najlepszej alternatywy dla obecnego systemu. Jest on rozwiązaniem, gdy istnieje sam przez siebie i nie jest rozumiany i postrzegany przez ramę kapitalizmu (wtedy przestaje być komunizmem).
Žižek co kilka stron wywraca stolik utartych schematów patrzenia na rzeczywistość, skłaniając do spojrzenia na problem z boku, na przyjrzenie się jego podstawom. Dobra gimnastyka umysłowa, choć miejscami chaotyczna i stawiająca wrażenie dygresyjnej - mimo to bardo żywa, ciekawska i prowokująca, jak sam autor.
Polecam
W dużym skrócie - wszystkie próby naprawy obecnej sytuacji dzieją się przez ramę i wewnątrz ramy kapitalizmu. Wyjście z niej i myślenie "out of the box" pozwoli nam na docenienie czystego komunizmu, jako najlepszej alternatywy dla obecnego systemu. Jest on rozwiązaniem, gdy istnieje sam przez siebie i nie jest rozumiany i postrzegany przez ramę kapitalizmu (wtedy przestaje...
więcej Pokaż mimo toNa prawdę świetnie się czyta. Sposób pisania przyjemny, ekscytujący i wciągający. Bardzo ciekawe, oryginalne myśli na temat kapitalizmu, komunizmu, świata społecznego i wielu pokrewnych aspektów. Dla kogoś zainteresowanego socjologią, filozofią, polityką i wydarzeniami w świecie jest to pozycja warta przeczytania.
Na prawdę świetnie się czyta. Sposób pisania przyjemny, ekscytujący i wciągający. Bardzo ciekawe, oryginalne myśli na temat kapitalizmu, komunizmu, świata społecznego i wielu pokrewnych aspektów. Dla kogoś zainteresowanego socjologią, filozofią, polityką i wydarzeniami w świecie jest to pozycja warta przeczytania.
Pokaż mimo to,Ta książka również wydaje się zawieszać, przeskakując od gospodarki opartej na długach do walki o kontrolę nad cyberprzestrzenią, (…) od ideologicznego nacisku superego do niejednoznacznej roli przemocy w zmaganiach politycznych. Za tymi rozważaniami nie kryje się żadna pojedyncza idea (...). Autor ma jednak nadzieję, że uważni czytelnicy dostrzegą pod powierzchnią wielu tematów horyzont komunistyczny."
,,Kłopoty w raju” Slovoja Žižka to książka, której nie jestem w stanie w żaden sposób ocenić. Liczyłam na lekturę, która przybliży mi kapitalizm sam w sobie i dodatkowo wytłumaczy różne zagadnienia z nim związane. Zamiast tego otrzymałam prawie czterysta stron luźno powiązanych ze sobą rozważań i przemyśleń, pełnych odwołań do innych źródeł i wydarzeń historycznych. Książka ta niewątpliwie jest ciekawa i interesująca, ale zdecydowanie jest ona przeznaczona dla tych, którzy posiadają już pewną wiedzę o polityce, socjologii, etc. Niektóre fragmenty były dla mnie bardziej wciągające niż inne, analiza filmów o Batmanie przekonała mnie do ich obejrzenia, ale myślę, że to nie jest jeszcze mój moment na tę książkę. Na pewno wrócę do niej za jakiś czas. W końcu nazwisko Slavoja Žižka jest znane na całym świecie, a jego słowa zdecydowanie są warte przeczytania i przemyślenia…
,Ta książka również wydaje się zawieszać, przeskakując od gospodarki opartej na długach do walki o kontrolę nad cyberprzestrzenią, (…) od ideologicznego nacisku superego do niejednoznacznej roli przemocy w zmaganiach politycznych. Za tymi rozważaniami nie kryje się żadna pojedyncza idea (...). Autor ma jednak nadzieję, że uważni czytelnicy dostrzegą pod powierzchnią wielu...
więcej Pokaż mimo toŽižek prowokuje. Žižek podpuszcza. Žižek stawia sprawy na głowie. Zaciekawia i skłania do myślenia. Ale też Žižek bełkocze. Žižek komplikuje. Žižek zupełnie niepotrzebnie tworzy "nowe światy". Czasem coś, co można wyrazić zwykłym, prostym językiem, zapętla tak, na jakiś przedziwny, nie wiem - dekonstruktywistyczny chyba - sposób, że w gąszczu łamańców językowych nijakiego sensu dostrzec nie sposób. Ta nieszczęsna maniera słowotwórcza stanowi wielokrotnie barierę znacznie utrudniającą zrozumienie tekstu, a dodatkowo odpychającą co mniej wytrwałego czytelnika od książki. Wiem, że można skomplikowane problemy przedstawiać w skomplikowany sposób. Wiem też, że sztuką jest przedstawić skomplikowany problem w sposób zrozumiały dla wszystkich. Nie mam natomiast zupełnie pojęcia, po jaką cholerę przedstawiać proste problemy w skomplikowany sposób.
A przecież mimo tych wszystkich udziwnień, Žižka poczytać warto. Że niby idee lewicowe się nie sprawdziły? Że jakieś marksistowskie bajania, to nikomu niepotrzebny przeżytek, którego miejsce jest na śmietniku historii? Jeśli tak podchodzić do problemu, to jaką mamy wobec tego alternatywę? Całkowite zagubienie w konsumpcji i rozrywce? Zresztą, lewica o której pisze Žižek to zupełnie co innego, niż rządy komunistów w ZSRR, czy też chińska odmiana komunizmu w idei i swoistej odmiany kapitalizmu w gospodarce. W moim mniemaniu, idzie tu bardziej o ogólny, odmienny od proponowanego przez podejście kapitalistyczne, sposób na postrzeganie świata i rozwiązywania jego problemów. Bo tego, że problemy istnieją i obecnie nie ma jakiegoś mądrzejszego sposobu, ba, nie ma chyba nawet (właśnie z powodu dominującego światopoglądu) dostatecznej woli do ich rozwiązywania, nikt chyba zakwestionować nie może.
Czy pomysły Žižka to - przytaczając słowa piosenki - lek na całe zło? Oczywiście że nie. Jest to jednakże kolejny, momentami bardzo od innych odmienny, głos w dyskusji. Dlaczego by zatem nie poświęcić mu chwili? Być może z mnogości idei i pomysłów, z tygla, w którym wszystkie te koncepcje się mieszają, w końcu uda nam się uzyskać jakąś w miarę strawną potrawę. Bo co do tego, że z ideowego monizmu na pewno nic dobrego nie wyniknie, jestem w stu procentach przekonany.
Žižek prowokuje. Žižek podpuszcza. Žižek stawia sprawy na głowie. Zaciekawia i skłania do myślenia. Ale też Žižek bełkocze. Žižek komplikuje. Žižek zupełnie niepotrzebnie tworzy "nowe światy". Czasem coś, co można wyrazić zwykłym, prostym językiem, zapętla tak, na jakiś przedziwny, nie wiem - dekonstruktywistyczny chyba - sposób, że w gąszczu łamańców językowych nijakiego...
więcej Pokaż mimo toRaj niezmiennie kojarzy nam się z miejscem zachwycającej urody, pozbawionym problemów dnia codziennego. Mieszkańcy raju są szczęśliwi, kochają wszystkich i wszystko, nie znają takiego pojęcia jak nienawiść czy zazdrość, bo przecież wszyscy mają to, czego chcą. Czy taka sytuacja może się znudzić? Czy w takim raju można oprzeć się pokusie wyłamania się, a nawet … zgrzeszenia? Czy ktoś w ogóle o tym myśli? A może od tego słodkiego cukierkowego klimatu zaczyna już mu być niedobrze i desperacko miota się, poszukując z tego raju wyjścia?
O tym, że raj może być złotą klatka przekonać możemy się dzięki lekturze książki światowej sławy filozofa Slavoja Žižka. Niezależnie od naszych poglądów, zarówno na politykę, jak i na gospodarkę, stosunku do demokracji i kapitalizmu, warto sięgnąć po pozycje pt. „Kłopoty w raju. Od końca historii do końca kapitalizmu”, opublikowaną nakładem Wydawnictwa Czarna Owca. Książka w nieco ironiczny, ale merytoryczny sposób ukazuje upadek utopijnej wizji o społecznej równości, socjalistycznym bezpieczeństwie i kapitalistycznej wolności. Nie jest to lektura łatwa, choć nie z uwagi na wyszukane słownictwo czy pseudonaukowy bełkot – wręcz przeciwnie, książkę czyta się niczym najlepszą powieść, ale refleksje z nią związane i emocje, które wywołuje, nie pozwalają nam spokojnie spać. Nawet, jeśli nie zgadzamy się w pewnych kwestiach z autorem, to trudno nie zauważyć, że kapitalizm się nie sprawdza. Albo inaczej – pozwoliliśmy niebezpieczeństwom z nim związanym wymknąć się spod kontroli. A kiedy już pękła bańka, konsekwencje dotknęły cały świat. Globalizm, którego niegdyś tak pragnęliśmy, stał się przekleństwem.
Jak pisze Žižek: „Modernizacja Europy został rozciągnięta na wiele stuleci, mieliśmy więc czas się do niej przystosować i złagodzić jej burzycielskie konsekwencje (…)”. Tyle tylko, że patrząc na to z perspektywy czasu, to staliśmy z założonymi rękoma i beztrosko przyglądaliśmy się destrukcji, albo nic sobie z niej nie robiąc, albo nie uświadamiając sobie skutków. Książka stanowi wybór tekstów, rozważań, mogących stanowić równie dobrze samodzielne felietony, które zostały zgrupowane w pięć bloków, zatytułowanych odpowiednio: Diagnoza, Kardiodiagnoza, Prognoza, Epignoza oraz Dodatek. Pozwalają one już przypuszczać w jakim kierunku będą szły myśli autora, jeśli chodzi o pojedyncze teksty, a pomimo ich odmienności są ze sobą spójne, i przedstawiają niezbyt wesoły obraz upadku kapitalizmu, przyspieszonego zresztą przez decyzje nie tylko na szczytach, ale też przeciętnych obywateli, niezależnie od kraju pochodzenia.
Autor opisuje w swoich tekstach m.in. sytuację w Korei Południowej – spektakularne wyniki ekonomiczne połączone z rozbuchanym konsumpcjonizmem i samotnością oraz najwyższym wskaźnikiem samobójstw na świecie. W kontekście tego zastanowimy się czym jest sukces i jaką ma cenę, rozważać będziemy kwestię bezrobocia i nowej roli bezrobotnych, poprzedzoną konkluzją, że bezrobocie wywołał sam sukces kapitalizmu, powodujący m.in. wzrost wydajności, co czyni coraz więcej pracowników bezużytecznymi. Žižek podkreśla paradoks kapitalizmu, polegający na tym, że „(…) nie można wyrzucić brudnej wody spekulacji finansowych i jednocześnie zachować zdrowe dziecko realnej gospodarki (…)”.
W Kardiodiagnozie autor sięga jeszcze głębiej, idąc w kierunku zarządzania informacją i działalności nowych mediów cyfrowych, zastanawiając się nad wolnością obywateli społeczeństwa liberalnego. Pisze o wewnętrznej niespójności porządku ideologiczno-prawnego (na przykładzie instytucji kościelnych oraz … Chin),a także o pewnej niepokojącej prawidłowości związanej z superego. W Prognozie Žižek bezlitośnie obnaża nieudane strategie zachowań, ucieczki od rzeczywistości (np. derealizacja). Pisze o fałszywej walce, fałszywych podziałach, zastanawiając się jak w tym wszystkim odnaleźć rozsądek, a także o zachowaniach buntowniczych i mechanizmach rewolucji, Epignoza stanowi opis wizji społeczeństwa daru i próbę odpowiedzi na pytanie, czy jest to utopia bez szans na realizację czy może raczej pomysł, do którego trzeba powrócić. W Dodatku, wychodząc od błahej wydawałoby się analizy słowa „nota bene” , autor snuje rozważania dotyczące tego, co kształtuje rzeczywistość.
Mimo tego, iż rozważania autora ocierają się o filozofię, socjologię czy politykę, mimo iż w każdym zdaniu jawi się jako erudyta, to nie ucieka również od nieco „lżejszych” form obrazowania rzeczywistości, jak filmy. To wszystko sprawia, że Žižek zaciekawia, intryguje, ale przede wszystkim nie daje gotowych odpowiedzi, zachęcając do myślenia. Zaś lektura „Kłopoty w raju” jest nie tyle doskonałą rozrywką intelektualną, co wiadrem zimnej wody, pozwalającym wreszcie obudzić nam się ze snu i zacząć samodzielnie myśleć.
Raj niezmiennie kojarzy nam się z miejscem zachwycającej urody, pozbawionym problemów dnia codziennego. Mieszkańcy raju są szczęśliwi, kochają wszystkich i wszystko, nie znają takiego pojęcia jak nienawiść czy zazdrość, bo przecież wszyscy mają to, czego chcą. Czy taka sytuacja może się znudzić? Czy w takim raju można oprzeć się pokusie wyłamania się, a nawet … zgrzeszenia?...
więcej Pokaż mimo toTrzeba oddać Žižkowi, że dzięki jego niesamowitej erudycji, gigantycznej wiedzy, a przede wszystkim uczciwości intelektualnej czyta się go dobrze niezależnie od swoich poglądów (no, może radykałowie mogliby mieć odmienne zdanie). Dobrze to nie znaczy, że łatwo i przyjemnie. Po pierwsze, w swoich czasami zbyt chaotycznych wywodach słoweński marksista błyskawicznie przeskakuje między filozofią, socjologią, popkulturą czy ekonomią, okraszając je zbereźnymi i wulgarnymi anegdotami czy dowcipami. Drugi "problem" z Žižkiem jest taki, że ciągle stara się on zmusić nas do opuszczenia naszej własnej intelektualnej strefy komfortu - dotyczy to nawet, a może przede wszystkim marksistów, bowiem i marksizmowi Žižek wymierza bolesne, ojcowskie razy. W każdym razie każdemu, kto nie jest przekonany, czy nadąży za Žižkiem, polecam najpierw zapoznać się z próbkami žižkowszczyzny na YT (nawet w polskim internecie jest tego sporo).
Czytając "Kłopoty w raju", zastanawiałem się, na ile marksizm Žižkowy powodowany jest jego ufnością w powodzenie tego projektu, a na ile jest to prowokacja intelektualna, mająca skłonić nieco skostniałe ideologicznie społeczeństwa i elity Europy Zachodniej czy krajów anglosaskich do refleksji. Sam Žižek jest jednak zbyt grubą intelektualną rybą, żeby dać się ustawić po jednej stronie frontu, tam się okopać i stamtąd wyprowadzać ciosy oraz bronić raz zajętej pozycji. Z jednej strony dostrzega on szereg patologii obecnego modelu, a z drugiej strony puszcza do czytelnika oko, mówiąc mniej lub bardziej wprost, że komunizm byłby idealnym systemem społeczno-gospodarczym, gdyby tylko nie dotyczył ludzi.
Tytułem podsumowania: naprawdę warto! Być może nas, Polaków, 45 lat wdrażania komunistycznej utopii na długi czas wyleczyło z ciągotek marksistowsko-leninowskich (no dobra, im dalej w las od PRL-u oraz patrząc na to, co się dzieje przy ul. Wiejskiej, nie jestem już tego taki pewien),co nie zmienia tego, że warto zapoznać się także z perspektywą nieco orientalnej w Polsce myśli współczesnego marksizmu (chociaż Polacy nie gęsi i swoich marksistów w III RP mieli/mają, by wymienić chociażby Tadeusza Kowalika, Jacka Tittenbruna czy Jana Sowę).
Trzeba oddać Žižkowi, że dzięki jego niesamowitej erudycji, gigantycznej wiedzy, a przede wszystkim uczciwości intelektualnej czyta się go dobrze niezależnie od swoich poglądów (no, może radykałowie mogliby mieć odmienne zdanie). Dobrze to nie znaczy, że łatwo i przyjemnie. Po pierwsze, w swoich czasami zbyt chaotycznych wywodach słoweński marksista błyskawicznie...
więcej Pokaż mimo toLubię Zizka, jest błyskotliwy. Zizek ma odwagę na bieżąco analizować rzeczywistość, u filozofów to nieczęste.
Lubię Zizka, jest błyskotliwy. Zizek ma odwagę na bieżąco analizować rzeczywistość, u filozofów to nieczęste.
Pokaż mimo to