Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Przez wiele lat współpracowała z redakcjami „Płomyczka”, „Płomyka” i innych pism dla dzieci i młodzieży. Po zakończeniu II wojny światowej przez 3 lata była redaktorką Polskiego Radia w Łodzi, potem przeniosła się do Warszawy. Pisała wiersze (np. zbiór „Ele-mele dudki”, „Srebrna kózka”, „Wilanowska bajka”),opowieści rymowaną prozą („O kocie, co faję kurzył i o innych dziwach”, „Złota legenda warszawska”),bajki („Z góry na Mazury”),baśnie („Jawor, jawor”, „Złota jesień”),sztuki dla dzieci („Smocza awantura”). Hanna Januszewska jest autorką książek dla dzieci, które zostały przetłumaczone na wiele języków obcych. Jest laureatką nagród resortowych, państwowych i międzynarodowych. Jej twórczość jest oparta na folklorze i zawiera wiele wartości wychowawczych. Pisała również utwory o tematyce historycznej i współczesnej, a także opowiadania i powieści fantastyczne.
Posiadam wydanie z 1990 roku- jest inne niż to ww., ale nie mogłam znaleźć na lubimy czytać tego, które ja mam. Ilustracje są kolorowe, żywe i wyraziste. Czcionka duża. Wszystko jest czytelne i wyraziste. Co prawda jest w niej wiele archaizmów, więc od najmłodszych lat nie polecam, ale myślę, że dziecku w podstawówce można i warto pokazać. Jest to klasyka, która jest obecnie ciężko dostępna (u mnie w rodzinie przekazywana z pokolenia na pokolenie i może stąd ten sentyment).
Jako wierszowana historyjka dla dzieci całkiem niezła. Przybliża najmłodszym ciekawe miejsca w Polsce.
Jako znak czasów całkiem interesująca (Pyza odwiedzająca Ziemie Odzyskane, Gdańsk, w Warszawie wdaje się w pogawędkę z radzieckim budowniczym Pałacu Kultury, pomaga brygadom SP zaorać ugory traktorem itp.).
Ilustracje Kiliana kultowe.