Autorka kilkunastu bestsellerowych powieści (Poczekajka, Rok w Poziomce, Adela, Mistrz). Z wykształcenia jest lekarzem weterynarii. Oprócz pisarstwa jej pasją są również zwierzęta, które zawsze znajdą miejsce w jej powieściach. Należy do najbardziej wszechstronnych polskich pisarek, swobodnie porusza się między gatunkami tak odmiennymi jak powieść obyczajowa, sensacja, erotyk i fantasy. W planach ma również powieść historyczną i sagę rodzinną, jak również scenariusz serialu oraz komedii romantycznej.
Jej prozę cechują wyjątkowe nasilenie emocji, wartka akcja, błyskotliwe dialogi i wyraziści, wiarygodni bohaterowie, za którymi z chęcią podążamy.
Na co dzień Katarzyna Michalak mieszka w wymarzonym domku gdzieś na mazowieckiej wsi, jest mamą dwóch chłopców, cieszy się spokojnym życiem, śpiewem ptaków, pięknem przyrody i… pisze nową powieść.http://katarzynamichalak.blogspot.com/
Jest piękny zimowy, wigilijny poranek... Za chwilę dom w Marcinkach będzie pełen ludzi - przyjaciół... Zanim to jednak nastąpi nad głowami Natalii i Damiana gromadzą się czarne chmury... Młode małżeństwo stara się o to by zostać rodzicami. Najbardziej zależy na tym Natalii, która nie może pogodzić się z druzgocącą diagnozą o jej niepłodności. Damian nierozumie swojej żony. Między nimi toczą się coraz częstsze awantury i wzajemne obwinianie... Damian zaczyna szukać wsparcia w alkoholu, a Natalia zostaje sama ze swoim bólem...
W wspomniany wigilijny dzień chcąc uciec jak najdalej od domu, w którym za chwilę pojawią się przyjaciele ze swoimi dziećmi Natalia trafia na umierającego z wyziębienia psa. Postanawia go uratować. Okazuje się, że ratuje życie suce - Bello, do tego szczennej.
Kolejnym rozbitkiem, który trafi pod dach i w dobre ręce Jadwigi jest Bartosz Gazdą - przyjaciel Nataniela z czasów TOPR. Życie ratownika rozsypało się pewnego dnia, gdy jego żona i syn zginęli w pożarze domu... To nie ten sam dom, ale powalający i przerażający jest ten zbieg okoliczności prawda?
Bartosz i Nataniel próbują namierzyć właścicielkę porzuconej suki. Okazuje się, że kobieta jest w szpitalu, w śpiączce...
Jak to bywa w życiu jest ono bardzo przewrotne. W tej części sagi ponownie narodzi się maleństwo, ale nie uda się uniknąć smutku związanego ze śmiercią...
Czy Natalia i Damian dojdą do porozumienia? Czy uda uratować się sukę i jej szczeniaki? Czy Bartosz odzyska spokój ducha? Kogo powitamy, a z kim będziemy musieli rozstać się na zawsze? Czy Śpiąca Królewna obudzi się i wyjaśni sprawę Belli?
Jagoda i Jaśmin, to główni bohaterowie okrutnie oszukani przez innych ludzi. Losy tych dwojga splatają się w odległym krańcu Polski, gdzie trafiają całkiem przypadkiem i całkiem przypadkiem natrafiają też na siebie.
"- ciężki dzień? - usłyszał nagle.
Odwrócił się gwałtownie i spojrzał załzawionymi oczami na starszego człowieka, który przysiadł na drugim końcu ławki i przyglądał się Jankowi ze współczuciem. Młody mężczyzna już miał wybuchnąć :"co to pana obchodzi?!" ,ale dobroć w spojrzeniu tamtego sprawiła, że przytaknął, po czym zwiesił głowę.
- dopóki żyjemy, trzeba iść. Nasza droga rozwidla się, wije, plącze, ale się nie kończy."
Ona dostaje tajemniczy spadek po swojej zmarłej ciotce, która przypisała jej Domek nad potokiem. On chce przejąć lecznicę od weterynarza, który ma w swojej opiece okoliczne zwierzęta mieszkańców, ale chce już przejść na emeryturę i szuka godnego siebie następcy.
Tych dwoje połączy zraniona suczka, przygarnięta przez Jagodę. Tylko czy odnajdą się oni w zupełnie nowej rzeczywistości?
Książka bardzo lekka i bardzo "bajkowa" ,że tak powiem. Po prostu sytuacje jakby z bajki. Ale mam sentyment do powieści Katarzyny Michalak i dlatego wybaczam. W każdym razie powieść otuli, uspokoi i rozśmieszy, a to mi w zupełności wystarczy.