rozwińzwiń

Simon Beckett

Simon Beckett
12
6,9/10
Urodzony: 20.04.1968
6,9/10średnia ocena książek autora
28 645 przeczytało książki autora
31 768 chce przeczytać książki autora
2 714fanów autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Szepty zmarłych
2022
Szepty zmarłych
Simon Beckett
7,7 z 9738 ocen
16859 czytelników 673 opinie
2022
Zagubiony
Simon Beckett
Patronat LC
6,9 z 1033 ocen
1791 czytelników 259 opinii
2022
Zapach śmierci
Simon Beckett
Patronat LC
7,4 z 3127 ocen
5615 czytelników 380 opinii
2022
Zapisane w kościach
2021
Zapisane w kościach
Simon Beckett
7,8 z 13262 ocen
21544 czytelników 1087 opinii
2021
Versteckt
2020
Versteckt
Simon Beckett
5,0 z 1 ocen
8 czytelników 0 opinii
2020
Chemia śmierci
2020
Chemia śmierci
Simon Beckett
7,8 z 12856 ocen
22487 czytelników 1210 opinii
2020
Wołanie grobu
2020
Wołanie grobu
Simon Beckett
7,5 z 8849 ocen
15514 czytelników 694 opinie
2020
Rany kamieni
2019
Rany kamieni
Simon Beckett
6,6 z 3296 ocen
6197 czytelników 426 opinii
2019
Niespokojni zmarli
2017
Niespokojni zmarli
Simon Beckett
7,3 z 3969 ocen
7314 czytelników 388 opinii
2017
Zimne ognie
2016
Zimne ognie
Simon Beckett
6,3 z 1364 ocen
2773 czytelników 222 opinie
2016
Dzień jak dzień
2013
Dzień jak dzień
Simon Beckett
6,7 z 491 ocen
3183 czytelników 31 opinii
2013
Fine Lines
1994
Fine Lines
Simon Beckett
6,0 z 5 ocen
37 czytelników 1 opinia
1994

Popularne cytaty autora

  • Ciało ludzkie zaczyna się rozkładać cztery minuty po śmierci. Coś co kiedyś było siedliskiem życia, przechodzi teraz ostatnią metamorfozę. Z...

    Ciało ludzkie zaczyna się rozkładać cztery minuty po śmierci. Coś co kiedyś było siedliskiem życia, przechodzi teraz ostatnią metamorfozę. Zaczyna trawić samo siebie. Komórki rozpuszczają się od środka. Tkanki zmieniają się w ciecz, potem w gaz. Już martwe, ciało staje się stołem biesiadnym dla innych organizmów. Najpierw dla bakterii, potem dla owadów. Dla much. Muchy składają jaja, z jaj wylegają się larwy. Larwy zjadają bogatą w składniki pokarmową pożywkę, następnie emigrują. Opuszczają ciało w składnym szyku, w zwartym pochodzie, który podąża zawsze na południe. Czasem na południowy wschód lub południowy zachód, ale nigdy nie na północ. Nikt nie wie dlaczego. Do tego czasu zawarte w mięśniach białko zdążyło się już rozłożyć, wytwarzając silnie stężony chemiczny roztwór. Zabójczy dla roślinności, niszczy trawę, w której pełzną larwy, tworząc swoistą pępowinę śmierci ciągnącą się aż do miejsca, skąd wyszły. W sprzyjających warunkach – na przykład w dni suche i gorące, bezdeszczowe – pępowina ta, ten pochód tłustych, żółtych, rozedrganych jak w tańcu czerwi, może mieć wiele metrów długości. Jest to widok ciekawy, a dla człowieka z natury ciekawskiego cóż może być bardziej naturalne niż chęć zbadania źródła tego zjawiska?

    191 osób to lubi
  • Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze ni...

    Kiedy los nam nie sprzyja, w głębi serca wszyscy jesteśmy egoistami i wszyscy wznosimy te same modły: tylko nie ja, tylko nie ja, jeszcze nie teraz.

    173 osoby to lubią
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora

Dyskusje związane z autorem