O ile poprzedni tom opowiadań był dla mnie całkiem znośny i miałem nadzieję, że poziom będzie rósł to "W ruinie" przynosi całkowite rozczarowanie. Poza 3 opowiadaniami, które wywołują jako takie zainteresowanie, reszta powoduje jedynie zgrzytanie zębów i ból głowy. Dotyczy to zarówno rozwiązań fabularnych, jak i warsztatu pisarskiego autorów. Jedyne co ratuje książkę, to fakt, że nie trzeba za nią płacić. Chociaż czasu przeznaczonego na jej czytanie mi szkoda...
6 gwiazdek za pomysł. Opowiadania napisane przez fanów uniwersum metra 2033 - super sprawa. Czyta się dobrze, niestety poziom opowiadań jest bardzo zróżnicowany. Tak bez zastrzeżeń to podobały mi się dwa: "Lek na całe zło" i "Któryś był mi bestią". W pozostałych tkwi potencjał ale niestety autorzy nie potrafią pisać zakończeń.
Najlepszym przykładem jest opowiadanie "Krótki rys człowieka współczesnego". Byłam zachwycona, nie mogłam się doczekać co dalej a na koniec przeżyłam rozczarowanie - naprawdę tak to się kończy?
No i jeszcze drugie opowiadanie, które jest pisane gwarą. Bardzo ciężko się je czyta. Nawet nie jestem w stanie ocenić jego jakości. Zmęczyły mnie dialogi.
Na plus - wszystkie opowiadania trzymają się konwencji. Jest trochę mutantów, walk miedzy sobą i dużo post apokaliptycznego syfu.