Szczerze odradzam. Jeden z najbardziej "przehajpowanych" komiksów z Batmanem jakie w życiu czytałem. Z każdą stroną rozczarowanie rośnie i rośnie. Fabuła pełna bzdur i chaosu, napchana po brzegi postaciami ze świata Mrocznego Rycerza, którzy pełnią tu jedynie rolę fan serwisu. Zakończenie głupie i przewidywalne. Rysunki Jima Lee oczywiście bardzo efekciarskie, ale mnie jego styl kompletnie nie pasuje do Batmana - to co idealnie sprawdza się w Marvelowskich bijatykach z X-Men czy Avengers, nijak ma się do Gotham i Mrocznego Rycerza. Nie potrafię zrozumieć czemu Hush cieszy się taką popularnością i dobrą opinią, dla mnie straszny gniot.
Zdecydowanie wyróżnia się na tle innych serii komiksowych z jakimi miałam styczność. Ciekawie się czyta, innowacyjne podejście do tematu doboru grafika odpowiedzialnego za stronę wizualną, wiele smaczków i ukrytych mrugnięć do czytelnika. Zdecydowanie tom pierwszy zachęca odbiorcę do kontynuowania śledzenia przygód tytułowej bohaterki.
Czyta się przyjemnie, jednak niektóre kadry są dość mocne, co myślę, że jest istotną uwagą.
Ogólnie polecam ^^