Opinie użytkownika
Okładka świetna, książka w porządku. Tylko z tymi kontrowersyjnymi treściami to przesadzają, jak Nico Walker z prymitywnym językiem, a recenzenci z nazywaniem tego surową formą.
Pokaż mimo toJędrzej Polak tłumacząc tę książkę zastosował, jak sam mówi, "wzmożony poziom rozkładu semantyczno-syntaktycznego", żeby lepiej oddać specyfikę edynburskiego dialektu. Tak sobie myślę, że pan Jędrzej zwyczajnie nie miał pomysłu, jak to przetłumaczyć i przeszło mu przez myśl, że jak najebie w treści jak najwięcej błędów, to będzie super. Genialne, prawda? Efektem tego, jakże...
więcej Pokaż mimo toMniej dynamiczna niż "Król", mniej istotna i interesująca jest też tutaj sama fabuła. Literacko za to zgrabniejsza, nawet bardzo zgrabna, a do tego mądra, chodź nie przemądrzała. Niby kontynuacja, ale tak nie do końca. Pozornie dalsza część historii o tych samych ludziach w coraz gorszych czasach, ale podstawową kontynuacją jest tutaj ewolucja zła, które już w...
więcej Pokaż mimo toOgryzki z Bukowskiego. Kocham tego paskudnego typa, ale w tym zbiorze jest tylko kilka fajnych stron, garść genialnych zdań i zgrabny tytuł. Reszta - jak na Buka! - mocno przeciętna, jakby wygrzebana z dna szuflady. Wydawajcie takie rzeczy, pewnie, bo fanatycy bukowszczyzny i tak chętnie przeczytają. Tylko po co to całe pierdolenie o wirtuozerii małych form i kompensacji...
więcej Pokaż mimo toNajpierw spodobał mi się pseudonim autora, potem zaintrygowała mnie jego postać, aż wreszcie kupiłem sobie "Emigrację" za jedyne 9,99 zł w Biedronce, bo jakaś baba przede mną awanturowała się o nieuwzględnioną promocję na makaron i miałem czas przejrzeć półkę z książkami. Zwieńczeniem tak zgrabnej historii docierania do niezbadanych lądów rodzimej literatury powinien być...
więcej Pokaż mimo to
Z książki Remigiusza Mroza dowiedziałem jednej ważnej rzeczy...
...że już nigdy nie przeczytam książki Remigiusza Mroza.
Chłop ustawił sobie w rządku kilkunastu mniejszych lub większych szarlatanów głoszących barwne opowieści, a później rozstrzelał ich po kolei amunicją z podstaw nauki i logiki – tak to przynajmniej wygląda z perspektywy laika, którym niewątpliwie jestem. Największą wartością tej książki jest pokazanie metod marketingowo-psychologicznych, do których odwołują się piewcy...
więcej Pokaż mimo toCenię autorów nie pierdolących się w tańcu, ale nie można tylko na tym budować narracji. Z przerysowaniem łatwo przesadzić i Żulczyk właśnie to zrobił. Ciężko też czyta się opowieść snutą głównie przez Gruza, naziola mylącego impotencję z improwizacją i genitalia z juwenaliami. Wulgarność i brutalność raczej męczące, niż szokujące. Nie wiem, czy w założeniu ta książka miała...
więcej Pokaż mimo toNa paskudnej okładce (szacunek, Noir Sur Blanc) obrzydliwa gęba Bukowskiego, a w środku usłana wszelkiej maści plugastwem droga do wyjałowienia duszy młodocianego Chinaskiego. Słowem, bukowszczyzna wysokich lotów. Bardzo smaczne (no może z pominięciem sceny brandzlowania psa i wcierania efektu tejże działalności w dywan).
Pokaż mimo to