Biblioteczka
2024-03-15
2023-06-24
2023-06-20
2019-08-15
2015-08-25
Pięknie opisane losy trojga rodziców oraz ich stosunek do ojcostwa/macierzyństwa. Uwielbiam postać Erin, która bardzo się rozwinęła i pokonała chyba największą przeszkodę ze wszystkich głównych bohaterów. Książka daje do myślenia i zdecydowanie jest godna polecenia.
Pięknie opisane losy trojga rodziców oraz ich stosunek do ojcostwa/macierzyństwa. Uwielbiam postać Erin, która bardzo się rozwinęła i pokonała chyba największą przeszkodę ze wszystkich głównych bohaterów. Książka daje do myślenia i zdecydowanie jest godna polecenia.
Pokaż mimo to2015-05-31
2015-04-23
Bardzo przyjemna lektura! Widać podobieństwo do stylu pisania Picolut, co ogromnie mnie cieszy, gdyż właśnie z tego powodu sięgnęłam po tę autorkę. Niebanalna historia (no może za wyjątkiem zakończenia), bardzo wciągająca, świetnie przedstawieni bohaterowie i ciekawie poprowadzona fabuła. Polecam!
Bardzo przyjemna lektura! Widać podobieństwo do stylu pisania Picolut, co ogromnie mnie cieszy, gdyż właśnie z tego powodu sięgnęłam po tę autorkę. Niebanalna historia (no może za wyjątkiem zakończenia), bardzo wciągająca, świetnie przedstawieni bohaterowie i ciekawie poprowadzona fabuła. Polecam!
Pokaż mimo to
Sięgnęłam po książkę ze względu na bardzo wysoką ocenę na "lubimyczytać". Przeczytałam ją bardzo szybko, bo to lekka i przyjemna lektura, ale nie mogę zaliczyć jej do wybitnych. Trochę za dużo przypadków i szczęśliwych zabiegów okoliczności. Związek głównej bohaterki ze zmarłym mężem, to wątek który najmniej mi się podobał oraz fakt kim okazał się Ray być w rzeczywistości. Dylan - idealny ojciec, idealny kochanek. Ten wątek również nie złapał mnie za serce, bo ich relacja (zarówno z Emmą jak i z Laurą) była po prostu zbyt udana zważając na okoliczności. Joe udało się odnaleźć bez najmniejszego problemu - również za sprawą zbiegiem okoliczności i szczęścia. Nie będzie to moja ulubiona książka i prawdopodobnie w przyszłości już do niej nie wrócę.
Sięgnęłam po książkę ze względu na bardzo wysoką ocenę na "lubimyczytać". Przeczytałam ją bardzo szybko, bo to lekka i przyjemna lektura, ale nie mogę zaliczyć jej do wybitnych. Trochę za dużo przypadków i szczęśliwych zabiegów okoliczności. Związek głównej bohaterki ze zmarłym mężem, to wątek który najmniej mi się podobał oraz fakt kim okazał się Ray być w rzeczywistości....
więcej Pokaż mimo to