-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
2024-06-06
2024-05-27
2024-04-21
2024-03-21
Pierwszy raz w życiu nie kończe książki...
No cóż, może wychodzi na to, że mam kiepskie babskie przyjaźnie, albo tylko fakir w Stanach istnieją. Nie do przejścia, nic odkrywczego i bardzo schematyczne. Zupełnie nie polecam.
Pierwszy raz w życiu nie kończe książki...
No cóż, może wychodzi na to, że mam kiepskie babskie przyjaźnie, albo tylko fakir w Stanach istnieją. Nie do przejścia, nic odkrywczego i bardzo schematyczne. Zupełnie nie polecam.
2024-03-16
2024-02-28
2024-02-23
Jest to dziennik bardziej z wyprawy trzy osobowej rodziny na Islandię, niż jakiś głębszy przewodnik, reportaz czy jakkolwiek to nazwać.
Przegadany, dużo cytatów i przemyśleń, które do mnie nie trafiały. Nie lubię omijać akapity jak czytam książki, lubię czytać od deski do deski. Ale od połowy książki już straciłam zainteresowanie.
Mniej więcej od momentu w którym przeczytałam "Pasja tubylców doprowadziła do tego, że na wyspie kawę się nie tylko pije, ale także uprawia – informacja niezbyt szokująca, zważywszy że Islandia (jeśli pominiemy – a pominiemy – podlegające Hiszpanii Wyspy Kanaryjskie) okazuje się też największym europejskim eksporterem... bananów. Jak widać, gorące źródła służą tu nie tylko do kąpieli. Ogrzewają całe hektary szklarni, w których dzięki temu mogą się dziać najdziwniejsze rzeczy.".
Jeśli autorka nie robi researchu, jak mam ufać że reszta treści jest zgodna z prawdą?
Mam czytać książkę i sprawdzać każda anegdote i informację?
Szkoda, Islandia wydaje się bezpiecznym krajem do wyboru na książkę podróżnicza, ale jak widać nie dla każdego.
Jest to dziennik bardziej z wyprawy trzy osobowej rodziny na Islandię, niż jakiś głębszy przewodnik, reportaz czy jakkolwiek to nazwać.
Przegadany, dużo cytatów i przemyśleń, które do mnie nie trafiały. Nie lubię omijać akapity jak czytam książki, lubię czytać od deski do deski. Ale od połowy książki już straciłam zainteresowanie.
Mniej więcej od momentu w którym...
2024-02-13
2024-01-27
2023-11-25
2023-11-16
2023-11-13
2023-10-21
Zabrakło mi w niej zdjęć . Zwłaszcza jedzenia 😅
Zabrakło mi w niej zdjęć . Zwłaszcza jedzenia 😅
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-16
2023-10-13
2023-09-22
2023-09-14
2023-09-12
2023-09-10
2023-07-16
Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona.
Książka jest bardzo treściwa, napisana prosto i zawiera mnóstwo informacji. Nie zamierzam być super influencerem i mieć milionowych zasięgów, ale szukałam informacji na temat działania aplikacji, by poprawnie używać jej do promowania biznesu. Potrzebowałam odpowiedzi na temat tego jak działają algorytmy, co warto a czego o nie warto robić. W książce nie ma lania wody, czasem są powtórzenia, ale mam wrażenie, że wynika to bardziej z chęci ułatwienia życia czytelnikowi ( by nie kartkować gdzie to było wspomniane wcześniej ), ale też utrwalić wiedzę. Treść krótka, napakowana informacjami, 2-3 przykładami i kolejny rozdział.
Mimo, że sporo z tych informacji nie użyję, bo nie chcę mieć rolek z milionem wyświetleń i codziennie ich kręcić po 3-4, książkę uznaję za super kompendium aktualnej instagramowej wiedzy. Polecam.
Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo treściwa, napisana prosto i zawiera mnóstwo informacji. Nie zamierzam być super influencerem i mieć milionowych zasięgów, ale szukałam informacji na temat działania aplikacji, by poprawnie używać jej do promowania biznesu. Potrzebowałam odpowiedzi na temat tego jak działają algorytmy, co warto a czego o nie warto...