Spisek. Czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Conspiracy: a history of boll*cks theories, and how not to fall for them
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2023-03-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-03-08
- Data 1. wydania:
- 2022-07-07
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367512862
- Tłumacz:
- Maria Gębicka-Frąc
Tom Phillips ("Ludzie. Krótka historia o tym, jak spiep***liśmy wszystko”, "Prawda. Krótka historia wciskania kitu”) i Jonn Elledge ("Prawie wszystko dla zabieganych”) łączą siły, by zdemaskować największe teorie spiskowe w dziejach ludzkości – i doradzają nam, jak im nie ulec.
Od satanistycznej paniki po ruch antyszczepionkowy – wiara w to, że jesteśmy celowo okłamywani (i żeby oddać sprawiedliwość: czasami rzeczywiście jesteśmy!),zawsze leżała w naszej naturze.
Ale nawet jeśli teorie spiskowe mogą być niezłym tematem do żartów podczas rodzinnych spotkań (wujka foliarza raczej nikt nie traktuje poważnie),to nie zdajemy sobie sprawy, jak wielkie szkody mogą wyrządzić, kiedy ewoluują, wymykają się spod kontroli i zaczynają żyć własnym życiem.
W "Spisku” Tom Phillips i Jonn Elledge zabierają nas w fascynującą, odkrywczą i przezabawną podróż przez stare i nowe teorie spiskowe, by spróbować odpowiedzieć na ważne pytanie: czy jesteśmy jeszcze w stanie wylogować się z forów dyskusyjnych opanowanych przez QAnon i znów zacząć ufać twardym dowodom?
"Nie ma wątpliwości, że teorie spiskowe – element siły napędowej ataku na Kapitol – były wytworem dzisiejszych czasów, stworzonym przez ekstremistów z 4chan, spopularyzowanym przez YouTube’a oraz Facebooka i zainicjowanym przez samego prezydenta, który rządził za pośrednictwem tweetów, a informacje czerpał z kablówki. I w ciągu ostatnich kilku lat niekiedy mogło się zdawać, że teorie spiskowe odgrywają większą niż kiedykolwiek rolę w polityce światowej. Media społecznościowe ułatwiły ich propagowanie, a algorytmy zaprojektowane w taki sposób, by ludzie nie przestawali klikać albo oglądać filmików, stały się pasami transmisyjnymi, które przenoszą użytkowników w kierunku bardziej radykalnych treści viralowych.
(…)
Jeśli teorie spiskowe są wszędzie wokół nas i nikt nie jest odporny na wiarę w nie; jeśli czasami spiski są prawdziwe, a rzeczywistość może wydawać się równie zwariowana jak najdziksze marzenia youtubera – skąd możecie wiedzieć, czy patrzycie na zmyśloną teorię spiskową, czy na prawdziwy spisek? Nie możemy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Możemy jednak podsunąć kilka pytań, które warto sobie zadać. Nie tworzą niezawodnego zestawu zasad, jak rozpoznawać bzdury, ale są przydatnym przewodnikiem, jak sprawdzić własne myślenie i – miejmy nadzieję – uniknąć wpadnięcia do króliczej nory. Jeśli zrozumiemy teorie spiskowe, to może – tylko może – wyjdziemy z króliczej nory”.
Tom Phillips i Jonn Elledge, "Spisek, czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie” – fragmenty
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Spisek. Czyli kto nam wszczepia czipy i inne popie***one teorie
Kolejna książka popularnonaukowa współautorstwa Tom’a Phillipsa i Jonn’a Ellegde przedstawia naukowe podstawy tworzenia teorii spisowych, ich rodzaje ( spiski zdarzeń, spiski systemowe, superspiski) oraz w sposób rzetelny, ale też z odrobiną ironii i humoru przedstawia różne teorie spiskowe i punkt po punkcie je obala lub przedstawia jako możliwe a nawet prawdziwe. Autorzy w swojej publikacji bazują na opracowaniu #abbierichards , która stworzyła diagram spisków od zakorzenionych w rzeczywistości poprzez spekulacje, zaprzeczanie rzeczywistości, a kończąc na całkowicie oderwanych od rzeczywistości jak np. płaskoziemcy, żydowskie lasery kosmiczne czy brak Australii. Książka ma mnóstwo przykładów, jednak w głównej mierze skupia się na ukazaniu nam, jak nasz mózg w sytuacji lękowej, braku wystarczających faktów lub niemożności wytłumaczenia jakiejś sytuacji podświadomie dąży do stworzenia teorii spiskowej, żeby stworzyć sobie wytłumaczenie rzeczywistości lub względne poczucie bezpieczeństwa. Niestety czasami za bardzo ulegamy albo wyobraźni, albo innym ludziom. No bo sami powiedzcie, czy można uwierzyć, że ziemia jest płaska lub, że Finlandia tak naprawdę nie istnieje, a wymyślili ją Japończycy, żeby móc łowić ryby na Morzu Bałtyckim 😉 Ciekawy też jest fakt, że w USA można opatentować coś co nie istnieje, a jak później ktoś to wymyśli to czerpać z tego korzyści finansowe. Nic tylko uruchomić wodze fantazji i może się uda. Już ChatGPT pisze książki i może dostanie nagrodę Nobla? Nie wspomnę już od o różnych teoriach spiskowych na temat Rosji lub USA, bo przecież trzeba jakoś wytłumaczyć ich potęgę. No ale kilka teorii ma uzasadnienie w rzeczywistości i będziecie mili okazję je poznać w trakcie lektury. Dowiecie się też wielu ciekawostek na temat Iluminatów i czy rzeczywiście byli tak potężni? Całość to interesujące, pełne ciekawostek i humoru kompendium różnych spisków, które najczęściej powstają w naszych umysłach już postfactum, czyli po danym wydarzeniu, trochę jak rozwikłanie zagadki kryminalnej 😊. Często tyle teorii ilu detektywów.
Oceny
Książka na półkach
- 425
- 396
- 61
- 59
- 20
- 16
- 15
- 15
- 9
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Z jednej strony zabawne, a z drugiej trochę przerażające.
Z jednej strony zabawne, a z drugiej trochę przerażające.
Pokaż mimo toW tej książce jest wszystkiego dużo za dużo. Lektura jest generalnie ciekawa a autorzy włożyli ogrom pracy w opisanie wszystkiego ale tempo jest dla mnie zabójcze. Autorzy nie zostawiają chwili na zastanowienie. Pędzą od teorii do teorii (czy też od spisku do spisku). Nie zdążyłam ułożyć sobie w głowie jednego a oni wspomnieli o 10 następnych. Po tygodniu prawdopodobnie niewiele z tego wszystkiego będę pamiętać. Na plus ogromne poczucie humoru autorów.
W tej książce jest wszystkiego dużo za dużo. Lektura jest generalnie ciekawa a autorzy włożyli ogrom pracy w opisanie wszystkiego ale tempo jest dla mnie zabójcze. Autorzy nie zostawiają chwili na zastanowienie. Pędzą od teorii do teorii (czy też od spisku do spisku). Nie zdążyłam ułożyć sobie w głowie jednego a oni wspomnieli o 10 następnych. Po tygodniu prawdopodobnie...
więcej Pokaż mimo toOd dzieciaka lubiłem czytać takie bzdury, siedziałem na paranormalne.pl, oglądałem filmy z żółtymi napisami, niezła zabawa, jeśli się w to nie wierzy.
Fascynujący temat, ale potraktowany niezwykle płasko. Na plus przyznanie, że część okazała się prawdą, zamiast scjentystycznego, protekcjonalnego brnięcia w "haha szury" - tym bardziej, że "factcheckerzy", z uwagi na brak rzetelności lub jawne kłamstwa, bardzo szybko się już skompromitowali. Ale poza tym... no, dość po łebkach, mimo dość obszernego i przekrojowego potraktowania tematu.
Od dzieciaka lubiłem czytać takie bzdury, siedziałem na paranormalne.pl, oglądałem filmy z żółtymi napisami, niezła zabawa, jeśli się w to nie wierzy.
więcej Pokaż mimo toFascynujący temat, ale potraktowany niezwykle płasko. Na plus przyznanie, że część okazała się prawdą, zamiast scjentystycznego, protekcjonalnego brnięcia w "haha szury" - tym bardziej, że "factcheckerzy", z uwagi na brak...
Książka nieco nierówna, rozdziały lepsze i gorsze, ale w miarę ciekawa. Warto wspomnieć, że jej wydźwięk jest taki trochę "w rozkroku", bo z jednej strony autorzy wyśmiewają najbardziej absurdalne teorie spiskowe, a z drugiej przyznają, że kilka teorii spiskowych (tych o mniejszej skali oczywiście) w przeszłości okazało się jednak z czasem prawdą (i w sumie niejedna się pewnie jeszcze okaże). Książka nie atakuje też osób wierzących w takie teorie, a raczej stara się odpowiedzieć na pytanie, jakie mechanizmy zachodzą u ludzi, że stają się podatni na spiskowe myślenie.
Książka nieco nierówna, rozdziały lepsze i gorsze, ale w miarę ciekawa. Warto wspomnieć, że jej wydźwięk jest taki trochę "w rozkroku", bo z jednej strony autorzy wyśmiewają najbardziej absurdalne teorie spiskowe, a z drugiej przyznają, że kilka teorii spiskowych (tych o mniejszej skali oczywiście) w przeszłości okazało się jednak z czasem prawdą (i w sumie niejedna się...
więcej Pokaż mimo toPoza samym tłumaczeniem procesów myślowych, które prowadzą do tego, że ludzie wierzą w takie czy inne dyrdymały wyssane z palce, autorzy rozkładają też na części pierwsze kilka największych i najpopularniejszych teorii, z Illuminatami włącznie. Oceniłam książkę na 6, bo momentami swoja obszernością może przytłaczać, ale naprawdę jest to kawał dobrej roboty i warto sięgnąć po „Spisek”.
Poza samym tłumaczeniem procesów myślowych, które prowadzą do tego, że ludzie wierzą w takie czy inne dyrdymały wyssane z palce, autorzy rozkładają też na części pierwsze kilka największych i najpopularniejszych teorii, z Illuminatami włącznie. Oceniłam książkę na 6, bo momentami swoja obszernością może przytłaczać, ale naprawdę jest to kawał dobrej roboty i warto sięgnąć...
więcej Pokaż mimo toWiecie jaka jest najstarsza teoria spiskowa? Płaska ziemia? Szczepionki powodujące autyzm? Kosmici zostawiający kręgi w zbożu? Iluminaci? Nic z tych rzeczy! Będziecie zaskoczeni tym, jak bardzo różne absurdalne teorie i spiski są zakorzenione w ludzkiej mentalności i historii. Ale o tym przeczytacie już w „Spisku” właśnie.
Książka jest pełna ciekawostek, doprawiona humorem, czyta się ją lekko i przyjemnie, dobrze więc sprawdzi się jako odskocznia od poważniejszych tematów. Momentami natomiast wydaje się przydługa, a niektóre wątki są przesadnie rozwleczone.
Nie ukrywam też, że czuję pewien niedosyt - teorie, na które liczyłam najbardziej zostały tu jedynie muśnięte po powierzchni, bądź nie pojawiły się wcale, a autorzy skupiali się na takich, które nie do końca mnie interesowały (na przykład politycznych). Ale to już moje osobiste odczucie, może na takie właśnie czekacie!
Ostatecznie to taka książka do przeczytania. Dalej pamietam, że „Ludzie” Phillipsa zrobili na mnie duże wrażenie i po tej pozycji spodziewałam się czegoś lepszego. A szczerze, po pewnym czasie niewiele już z niej pamietam. Na pewno sprawdzi się dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z przeróżnymi teoriami spiskowymi, ale zdecydowanie nie wyczerpuje tematu.
Wiecie jaka jest najstarsza teoria spiskowa? Płaska ziemia? Szczepionki powodujące autyzm? Kosmici zostawiający kręgi w zbożu? Iluminaci? Nic z tych rzeczy! Będziecie zaskoczeni tym, jak bardzo różne absurdalne teorie i spiski są zakorzenione w ludzkiej mentalności i historii. Ale o tym przeczytacie już w „Spisku” właśnie.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest pełna ciekawostek, doprawiona...
W wielu momentach trochę monotonna książka.
W wielu momentach trochę monotonna książka.
Pokaż mimo toWiele ciekawych informacji. Zadam moim zdaniem odważne pytanie: Co jeśli ta książka jest teorią spiskową ?
Wiele ciekawych informacji. Zadam moim zdaniem odważne pytanie: Co jeśli ta książka jest teorią spiskową ?
Pokaż mimo toTa książka gwarantuje zwariowaną podróż przez szalony świat teorii spiskowych, od nieistniającej Finlandii i płaskiej Ziemi po UFO i tajne stowarzyszenia rządzące światem. Wszystko doprawione jest sporą dawką brytyjskiego humoru. Czego można chcieć więcej?
Ta książka gwarantuje zwariowaną podróż przez szalony świat teorii spiskowych, od nieistniającej Finlandii i płaskiej Ziemi po UFO i tajne stowarzyszenia rządzące światem. Wszystko doprawione jest sporą dawką brytyjskiego humoru. Czego można chcieć więcej?
Pokaż mimo toNie powiem, że ta książka była jakaś zła, ale nie dałam rady jej skończyć. Może i była całkiem ciekawa, tylko okropnie się dłużyła i nie mogłam się skupić jak ją czytałam czy słuchałam. To właśnie spowodowało, że przy 29% przeczytania, zdecydowałam się na DNF.
Nie powiem, że ta książka była jakaś zła, ale nie dałam rady jej skończyć. Może i była całkiem ciekawa, tylko okropnie się dłużyła i nie mogłam się skupić jak ją czytałam czy słuchałam. To właśnie spowodowało, że przy 29% przeczytania, zdecydowałam się na DNF.
Pokaż mimo to