Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Niesamowicie przyjemnie mi się czytało, teraz trochę mi głupio że dopiero w 2019 zaczęłam czytać Wiedźmina, bo to chyba ten czas kiedy powinnam znać go juz na pamięć .
Ale jakoś tak u mnie w 2019 faza na wiedźmina

Niesamowicie przyjemnie mi się czytało, teraz trochę mi głupio że dopiero w 2019 zaczęłam czytać Wiedźmina, bo to chyba ten czas kiedy powinnam znać go juz na pamięć .
Ale jakoś tak u mnie w 2019 faza na wiedźmina

Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie braci Grimm 2 Jacob Grimm, Wilhelm Grimm
Ocena 7,6
Baśnie braci G... Jacob Grimm, Wilhel...

Na półkach: , ,

Pierwszą część czytało mi się zdecydowanie lżej i przyjemniej.
Tutaj miałam wrażenie, że niektóre baśnie powtarzają się kropka w kropkę, niektóre oczywiście były różnymi wersjami tej samej historii co było ciekawe, bo wiadomo kiedyś tam dawno temu bajki i baśnie istniały w przekazach ustnych, które w różnych regionach mogły różnić się niektórymi elementami, czas również miał wpływ na kształt przekazywanej baśniowej treści.

Pierwszą część czytało mi się zdecydowanie lżej i przyjemniej.
Tutaj miałam wrażenie, że niektóre baśnie powtarzają się kropka w kropkę, niektóre oczywiście były różnymi wersjami tej samej historii co było ciekawe, bo wiadomo kiedyś tam dawno temu bajki i baśnie istniały w przekazach ustnych, które w różnych regionach mogły różnić się niektórymi elementami, czas również...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Baśnie braci Grimm 1 Jacob Grimm, Wilhelm Grimm, Elżbieta Murawska
Ocena 7,6
Baśnie braci G... Jacob Grimm, Wilhel...

Na półkach: , ,

Bardzo dobrze się bawiłam przez te całe 411 stron, każda baśń w jakiś sposób przypominała mi dzieciństwo co było bardzo miłe. Jednakże nie każda, którą przeczytałam była taka cukierkowa, przyjemna i kolorowa pełna pozytywnych momentów jak te, które mama czytała mi do poduszki, gdy byłam małą dziewczynką czy te które wówczas oglądałam w telewizji.
Tutaj była krew, był ból i było brutalniej.
Czytanie było bardzo przyjemne i odprężające.

Bardzo dobrze się bawiłam przez te całe 411 stron, każda baśń w jakiś sposób przypominała mi dzieciństwo co było bardzo miłe. Jednakże nie każda, którą przeczytałam była taka cukierkowa, przyjemna i kolorowa pełna pozytywnych momentów jak te, które mama czytała mi do poduszki, gdy byłam małą dziewczynką czy te które wówczas oglądałam w telewizji.
Tutaj była krew, był ból i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Aż trudno w to uwierzyć, że książka ta leży u mnie na półce od roku 2015. Wtedy też zaczęłam ją czytać, potem przerwałam czytanie i przez długi czas nie czytałam zupełnie nic. Aż nastał rok 2017, gdzie zaczęłam czytać od początku i czytałam co jakiś czas parę stron aż do wiosny 2018 i typowo- znowu zrobiłam przerwę aż do teraz, gdzie po raz kolejny czytanie zaczęłam od pierwszej strony, bo nie pamiętałam już prawie nic z treści.
I tak oto mamy dzisiaj, gdzie po tylu latach skończyłam czytać.
Szkoda, że tak długo to trwało, ale zwyczajnie zawsze jakoś brakowało mi czasu albo czytałam coś innego. Bardzo lubię styl pisania autorki, dlatego też myślę że o czym by nie pisała to będzie dany temat ujęty bardzo przyswajalnie dla czytelnika. Jest to bardzo ważne, bo czasami zbyt duża dawka informacji lub branżowego słownictwa powoduje, że dla kogoś mało obytego z tematyką- treść będzie bardzo trudna w odbiorze i ogólnym jej rozumieniu.
"Duch" jest pozycją wartą zgłębienia jednak czytania go przez 3 lata nie polecam, lepiej usiąść i czytać po fragmencie i skończyć w tydzień niż rozmywać sobie treść na przestrzeni wielu dni i wielu miesięcy.

Aż trudno w to uwierzyć, że książka ta leży u mnie na półce od roku 2015. Wtedy też zaczęłam ją czytać, potem przerwałam czytanie i przez długi czas nie czytałam zupełnie nic. Aż nastał rok 2017, gdzie zaczęłam czytać od początku i czytałam co jakiś czas parę stron aż do wiosny 2018 i typowo- znowu zrobiłam przerwę aż do teraz, gdzie po raz kolejny czytanie zaczęłam od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo przyjemnie mi się czytało, aż się zaczęłam zastanawiać, dlaczego tak długo leżała mi na półce. Bo to chyba już 3 lata odkąd ją kupiłam.

Przyznaję, opis na okładce nie zachęca ani trochę, przeczytałam go dopiero kończąc książkę.

Dobrze, że sugerowałam się autorem, a nie okładką, bo wtedy na pewno Więźnia Nieba nigdy bym nie przeczytała.

Bardzo przyjemnie mi się czytało, aż się zaczęłam zastanawiać, dlaczego tak długo leżała mi na półce. Bo to chyba już 3 lata odkąd ją kupiłam.

Przyznaję, opis na okładce nie zachęca ani trochę, przeczytałam go dopiero kończąc książkę.

Dobrze, że sugerowałam się autorem, a nie okładką, bo wtedy na pewno Więźnia Nieba nigdy bym nie przeczytała.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oczekiwania były dosyć spore z mojej strony, ponieważ wiedziałam, że będę miała okazję przeczytać parę fragmentów baśni braci Grimm w bardziej drastycznej formie niż te dotąd spotykane. Dlatego też spodziewałam się wiele, ale nie tego że nie doczytam książki do końca. Nie będzie prawdą odłożenie jej na półkę z hasłem 'przeczytane' jednakże tylko taka opcja spowoduje, że nie sięgnę po nią jeszcze raz.
No ale do rzeczy.
Spodobał mi się bardzo fakt, że autor przytacza fragmenty bajek i baśni bez ocenzurowania i okrojenia bardziej drastycznych scen. Dokładnie tłumaczy też genezę powstających w przekazach ustnych bajek. Podpiera się logicznymi i zrozumiałym argumentami potwierdzając skąd dobre moce i dobre wróżki i czary w bajkach, wyjaśnia skąd biorą się konkretne motywy i pragnienia ludzi w czasach, gdy baśnie były przekazywane ustnie, jak i już wtedy gdy zaczęto je spisywać.
Analiza jest bardzo skrupulatna, mocno uargumentowana i poparta fragmentami bajek z różnych przekazów ustnych i różnych innych źródeł.
Super sprawa, bo można jakoś bardziej historycznie sobie wszystko w głowie poukładać, jak to było, dlaczego tak było i jakie skutki były tego, że było tak jak było w ówczesnych czasach.
No i niby wszystko na plus, a dla mnie pióro tego gościa jest ciężkie i niezbyt przyjemnie mi się czytało, więc skończyłam na pierwszym rozdziale, dla którego nawiasem mówiąc próbowałam poruszyć niebo i ziemię byle by tylko ową książkę zdobyć.
Nie można jednak nie docenić ilości pracy włożonej w tworzenie, składanie wszystkich informacji w logiczną i sensową całość, którą dzisiaj możemy czytać. Każda strona to ogrom informacji, których należało poszukać żeby potem powstało takie 'streszczenie' wraz z wyjaśnieniem.

Oczekiwania były dosyć spore z mojej strony, ponieważ wiedziałam, że będę miała okazję przeczytać parę fragmentów baśni braci Grimm w bardziej drastycznej formie niż te dotąd spotykane. Dlatego też spodziewałam się wiele, ale nie tego że nie doczytam książki do końca. Nie będzie prawdą odłożenie jej na półkę z hasłem 'przeczytane' jednakże tylko taka opcja spowoduje, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę kupiłam totalnie spontanicznie, bo brakowało mi do darmowej wysyłki. nie miałam też dużych oczekiwań i wyszłam z założenia, że jak będzie tak nudna że nie uda mi się dobrnąć do końca to komuś dam do przeczytania, a jak się tej osobie nie spodoba to też ją pośle dalej i tak książka będzie podróżować w poszukiwaniu domu.
Książka jest podzielona na kilka wewnętrznych części. Pierwsza i druga pozytywnie mnie zaskoczyły, ponieważ nie spodziewałam się, aby w jakiś sposób fabuła mnie zaciekawić mogła.
I tutaj wielkie zdziwienie, bo bardzo zaintrygowała mnie treść, czasami makabryczne opisy spustoszenia w organizmie jakie siał wirus eboli były bardzo ciekawe i obrazowe, co zdecydowanie jak dla mnie stanowiło wielki plus.
Czytając dalej, widzimy że autor coraz bardziej rozbudował część badań i codziennego życia naukowców. Normalnie to oczywiście jest bardzo pozytywne, ale mi za bardzo spodobały się te okropne opisy eboli w organizmie zakażonych i zwykła fabuła była dla mnie nużąca, więc kolejne strony nudziły mnie już i przyznam szczerze, że nie doczytałam do końca...

Książkę kupiłam totalnie spontanicznie, bo brakowało mi do darmowej wysyłki. nie miałam też dużych oczekiwań i wyszłam z założenia, że jak będzie tak nudna że nie uda mi się dobrnąć do końca to komuś dam do przeczytania, a jak się tej osobie nie spodoba to też ją pośle dalej i tak książka będzie podróżować w poszukiwaniu domu.
Książka jest podzielona na kilka wewnętrznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje oczekiwania były chyba zbyt wysokie, bo powieść im niestety Ale nie sprostała. Zabrakło mi tego czegoś, co by mnie pochłonęło Tak abym z większą chęcią czytała kolejne strony. Do ostatniej strony dawałam szansę, ale chyba nie było warto :/

Moje oczekiwania były chyba zbyt wysokie, bo powieść im niestety Ale nie sprostała. Zabrakło mi tego czegoś, co by mnie pochłonęło Tak abym z większą chęcią czytała kolejne strony. Do ostatniej strony dawałam szansę, ale chyba nie było warto :/

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo podoba mi się pomysł połączenia nauki języka z gamebookiem, wybór własnej drogi w trakcie czytania jest fajnym urozmaiceniem i sprawia że się szybciej czyta a wariantów zakończeń jest wiele. Tylko Ty i Twoja osobowość decyduje jak skończy bohater...

Bardzo podoba mi się pomysł połączenia nauki języka z gamebookiem, wybór własnej drogi w trakcie czytania jest fajnym urozmaiceniem i sprawia że się szybciej czyta a wariantów zakończeń jest wiele. Tylko Ty i Twoja osobowość decyduje jak skończy bohater...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z pozoru śmieszna, dziwna a nawet i głupia. Czytelnik od pierwszych stron czuje, że ma styczność z osobistością wielce psychologicznie rozbudowaną jednakże im dalej się wgłębia- uświadamia sobie, że świat w jakim żyje główny bohater jest dziwny. Na swój sposób można by rzecz psychiczny mając tu na myśli pejoratywne określenie.
Jednakże dalej brnąc w fabułę stosunek czytelnika do głównego bohatera się zmienia, nie zastanawiamy się już aż tak bardzo nad dzwinością otaczającego społeczeństwa, lecz nad samym Józiem Kowalskim. I im dalej myślimy, tym dalej zaczynamy rozumieć, że wszystko co jest przedstawione jako główna warstwa historii jest tylko jej powierzchowną błoną.
W rzeczywistości problematyka jest bardziej złożona, a nawet aktualna aż do dzisiaj.
Każdy z nas w jakiś sposób jest mniej lub bardziej 'wlany' w formę obyczajowości, powtarzających się schematów czy też etykiety. Prawo, dobre wychowanie czy wpływ środowiska- każdy z tych czynników określa jakie ma być nasze zachowanie, myślenie i postawa. Nie da się uciec od schematów, w które wplątało nas życie, bo nawet uciekając od nich popadamy w inne, które powodują że musimy grać w życiu określone role. I o tym jest dzieło Gombrowicza. Z pozoru błahe, może głupie lub też naiwne porusza bardzo ważną tematykę, która jest ukryta pod tą właśnie nieracjonalną warstwą dziwności fabularnej.

Z pozoru śmieszna, dziwna a nawet i głupia. Czytelnik od pierwszych stron czuje, że ma styczność z osobistością wielce psychologicznie rozbudowaną jednakże im dalej się wgłębia- uświadamia sobie, że świat w jakim żyje główny bohater jest dziwny. Na swój sposób można by rzecz psychiczny mając tu na myśli pejoratywne określenie.
Jednakże dalej brnąc w fabułę stosunek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

+ za pomysł ^^

+ za pomysł ^^

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

15.11.2012
28.05.2015

dlaczego to wszystko nie może trwać w nieskończoność? -_-
mimo, że wiedziałam jak się zakończy to każda strona mnie tak samo ciekawiła i interesowała jak wtedy, gdy czytałam ją po raz pierwszy..

15.11.2012
28.05.2015

dlaczego to wszystko nie może trwać w nieskończoność? -_-
mimo, że wiedziałam jak się zakończy to każda strona mnie tak samo ciekawiła i interesowała jak wtedy, gdy czytałam ją po raz pierwszy..

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

28.04.2012
24.05.2015
kocham całą serię <3
kochałam kiedyś i kocham teraz, do niej po prostu się nie da nie wracać *_*

28.04.2012
24.05.2015
kocham całą serię <3
kochałam kiedyś i kocham teraz, do niej po prostu się nie da nie wracać *_*

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

no dobra, okay, długo czytałam i odkładałam czytanie, ale wczoraj się zmobilizowałam i wzięłam za czytanie i nawet nie wiem kiedy i jak to się stało, że jednym tchem przeczytałam pół książki, to- które mi zostało do końca. Po prostu niesamowite jak szybko się czytało ^^

no dobra, okay, długo czytałam i odkładałam czytanie, ale wczoraj się zmobilizowałam i wzięłam za czytanie i nawet nie wiem kiedy i jak to się stało, że jednym tchem przeczytałam pół książki, to- które mi zostało do końca. Po prostu niesamowite jak szybko się czytało ^^

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ilość stron porównywalna do Roku z Chodakowską, chociaż właściwie to nie, bo książka Natalii Gackiej jest cieńsza.
Ale co z tego? Na pierwszy rzut oka widać, że tu jest nieporównywalne multum ćwiczeń, dużo bardziej się opłaca wydać na to pieniądze niż na coś innego. Ale czy ćwiczenia będą skuteczne? Po przejrzeniu książki myślę, że tak, a może i nawet bardziej niż w przypadku dziennika, którego tytuł już wcześniej wymieniłam.
Czas działać! <3
Do dresu i na trening ^^ !

Ilość stron porównywalna do Roku z Chodakowską, chociaż właściwie to nie, bo książka Natalii Gackiej jest cieńsza.
Ale co z tego? Na pierwszy rzut oka widać, że tu jest nieporównywalne multum ćwiczeń, dużo bardziej się opłaca wydać na to pieniądze niż na coś innego. Ale czy ćwiczenia będą skuteczne? Po przejrzeniu książki myślę, że tak, a może i nawet bardziej niż w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis
Ocena 6,0
Zmień swoje ży... Ewa Chodakowska, Le...

Na półkach: ,

Książka ogólnie spoko, ale największym minusem jest złe rozplanowanie treści, w innym miejscu jest napisane co masz jeść i ile czego ćwiczyć, a w innym wytłumaczone ćwiczenia, to jest największa wada. Jest to po prost niewygodne.

Książka ogólnie spoko, ale największym minusem jest złe rozplanowanie treści, w innym miejscu jest napisane co masz jeść i ile czego ćwiczyć, a w innym wytłumaczone ćwiczenia, to jest największa wada. Jest to po prost niewygodne.

Pokaż mimo to

Okładka książki Rok z Ewą Chodakowską. Twój dziennik fitness Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis
Ocena 6,5
Rok z Ewą Chod... Ewa Chodakowska, Le...

Na półkach: , ,

Póki co to ćwiczymy, a co będzie dalej się okaże ; d

Póki co to ćwiczymy, a co będzie dalej się okaże ; d

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia czytana bardzo naprawdę bardzo długo. Dzisiaj dopiero kończę ją. Towarzyszy temu lekki smutek, bo niektórzy bohaterowie odeszli, a inni chociaż życie wydaje się iż będzie udane to jednak w kilku ostatnich kartach powieści dowiadujemy się że wcale tak dobrze nie było... Myślę że warto było zetknąć do tej książki, chociaż jedna rzecz dotyczącą Aleksandera mnie trochę zabolała... jednak potem szybko tak się akcja potoczyła że puściłam to w niepamięć ; ) brakuje mi bardzo kontynuacji.. : (

Historia czytana bardzo naprawdę bardzo długo. Dzisiaj dopiero kończę ją. Towarzyszy temu lekki smutek, bo niektórzy bohaterowie odeszli, a inni chociaż życie wydaje się iż będzie udane to jednak w kilku ostatnich kartach powieści dowiadujemy się że wcale tak dobrze nie było... Myślę że warto było zetknąć do tej książki, chociaż jedna rzecz dotyczącą Aleksandera mnie trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka zdecydowanie lepsza od swojej poprzedniczki. Przeczytałam jednym tchem nie zwracając uwagi na to, że czas płynie a ja nieustannie wlepiam oczy w ekran telefonu. Ale bardzo się cieszę, bo naprawdę było warto. Dlaczego lepsza od poprzedniej części? Nie wiem. Być może ze względu na to, że autorka wstawiła Cade'a na pierwszy p;an. Wcześniej niemalże był dla mnie niedostrzegalny, a teraz pojawia się jako główna postać utworu. Niewątpliwym plusem jest też to, że narracja jest prowadzona z dwóch punktów widzenia co bardzo punktuje. Super, że zostało to tak przedstawione. Dodano też dynamiki do całej akcji. Przynajmniej z mojej perspektywy to tak wygląda, więc jestem zadowolona ^^.

Książka zdecydowanie lepsza od swojej poprzedniczki. Przeczytałam jednym tchem nie zwracając uwagi na to, że czas płynie a ja nieustannie wlepiam oczy w ekran telefonu. Ale bardzo się cieszę, bo naprawdę było warto. Dlaczego lepsza od poprzedniej części? Nie wiem. Być może ze względu na to, że autorka wstawiła Cade'a na pierwszy p;an. Wcześniej niemalże był dla mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z gatunku "przeczytam, dowiem się co to będzie". Tak też postanowiłam sprawdzić i przeczytałam. Książka całkiem znośna, a zakończenie bardzo szybkie i nie można nie uwzględnić tego, że utwór skończył się w tak szybkim tempie, że aż trudno uwierzyć, żer to już i trzeba sięgnąć po kolejną część żeby się dowiedzieć, co będzie dalej. Jednak nie zachwyciłam się jakoś szczególnie, czytałam o wiele lepsze i ciekawsze książki..

Książka z gatunku "przeczytam, dowiem się co to będzie". Tak też postanowiłam sprawdzić i przeczytałam. Książka całkiem znośna, a zakończenie bardzo szybkie i nie można nie uwzględnić tego, że utwór skończył się w tak szybkim tempie, że aż trudno uwierzyć, żer to już i trzeba sięgnąć po kolejną część żeby się dowiedzieć, co będzie dalej. Jednak nie zachwyciłam się jakoś...

więcej Pokaż mimo to