Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zabrałam się za książkę mając do niej średnie podejście. Jednak w miarę czytania moja opinia na jej temat bardzo się zmieniła.
Na pewno dużym plusem każdej powieści z gatunku fantasy i nie tylko, jest duża dawka humoru. Nie licząc tego zachwyciła mnie różnorodność bohaterów, ich zalety, ale również wady, bo przecież każdy je ma, niezależnie od pozycji, czy rasy. Urzekło mnie też zachowanie postaci, tajemniczość, sekrety i intrygi. Osobiście najbardziej polubiłam Daezaela i jego mroczny humorek, ale także jego delikatnie dobrą stronę.
Natomiast to co mnie delikatnie ukłuło to to, że według mnie było trochę za mało akcji. Owszem wydarzyło się kilka poważniejszych rzeczy, ale tak poza tym nie było jakiegoś większego rozwinięcia.

Zabrałam się za książkę mając do niej średnie podejście. Jednak w miarę czytania moja opinia na jej temat bardzo się zmieniła.
Na pewno dużym plusem każdej powieści z gatunku fantasy i nie tylko, jest duża dawka humoru. Nie licząc tego zachwyciła mnie różnorodność bohaterów, ich zalety, ale również wady, bo przecież każdy je ma, niezależnie od pozycji, czy rasy. Urzekło...

Książkę dość szybko się przeczytało. Ciekawa powieść z gatunku fantasy. Nieco mniej niż pół stanowi wprowadzenie do świata, w którym bohaterka żyje. Przedstawia czym się ona zajmuje, jej relacje oraz zapewnia spokojne wejście w świat powieści. Rozmowy w Curranem przeprowadzone rewelacyjnie przy których można się porządnie uśmiać, więc na pewno nie brakuje w książce humoru. Z historii trochę przypomina powieść detektywistyczną. Czytając przeżywa się wszystko wraz z bohaterką, dobrze napisane opisy sytuacji sprawiają, że to wygląda w wyobraźni jak film. Natomiast w scenach walki wyraźnie się odczuwa chaos tam będący, a w odpowiednich momentach skupienie.

Jest to świetnie napisane, można się uśmiać i to nie jeden raz, a zarazem uczyć się od Kate jak przetrwać i zawierać odpowiednie sojusze.

Książkę dość szybko się przeczytało. Ciekawa powieść z gatunku fantasy. Nieco mniej niż pół stanowi wprowadzenie do świata, w którym bohaterka żyje. Przedstawia czym się ona zajmuje, jej relacje oraz zapewnia spokojne wejście w świat powieści. Rozmowy w Curranem przeprowadzone rewelacyjnie przy których można się porządnie uśmiać, więc na pewno nie brakuje w książce humoru....

Niesamowite przygody bohaterów poznanych w "Prawdodziejce". Historie rodzeństwa Niharów, imperatorowej Marstoku, nowe zlecenia dla krwiodzieja i tajemnice mocy więziodziejki. Wszystko rozwinięte i zachwycające budową słów oraz zwrotami akcji.
Autorka rozwija powoli każdą historię, idąc równo w czasie z wszystkimi wydarzeniami. Opisuje przeżycia i sposób myślenia bohaterów, jakie mają rozterki i co powinni zrobić. Jest to sposób na poznanie charakteru postaci.
Książka jest świetna, nie nudzi, trzyma czasami w niepewności i pozwala zastanowić się "co bym zrobiła na jej/jego miejscu?". Jak już raz po nią sięgniesz, to wrócisz do rzeczywistości dopiero jak ją przeczytasz od deski do deski. Powieść jeszcze lepsza od poprzedniej części :)

Niesamowite przygody bohaterów poznanych w "Prawdodziejce". Historie rodzeństwa Niharów, imperatorowej Marstoku, nowe zlecenia dla krwiodzieja i tajemnice mocy więziodziejki. Wszystko rozwinięte i zachwycające budową słów oraz zwrotami akcji.
Autorka rozwija powoli każdą historię, idąc równo w czasie z wszystkimi wydarzeniami. Opisuje przeżycia i sposób myślenia bohaterów,...

Przyjemna lektura, którą przyjemnie się czyta. Martyna Raduchowska wykonała kawał dobrej roboty. W książce bardzo przypadli mi do gustu znajomi Idy, żywi i ci nieżywi, relacje z nimi i konwersacje. Rozbrajające były teksty bohaterów, niektóre rozbawiły mnie do łez. Niesamowite były zwroty akcji, niespodziewane sytuacje, które zmieniają bieg wydarzeń i ziszczają przepowiednie. Podobał mi się również język jakim autorka napisała powieść. W wielu miejscach można było wyobrazić sobie ton głosu Idy.
Polecam książkę, bo myślę że może ona dać ludziom nowy punkt widzenia świata.

Przyjemna lektura, którą przyjemnie się czyta. Martyna Raduchowska wykonała kawał dobrej roboty. W książce bardzo przypadli mi do gustu znajomi Idy, żywi i ci nieżywi, relacje z nimi i konwersacje. Rozbrajające były teksty bohaterów, niektóre rozbawiły mnie do łez. Niesamowite były zwroty akcji, niespodziewane sytuacje, które zmieniają bieg wydarzeń i ziszczają...

Książka, którą nie można zostawić bez jej przeczytania, aż do ostatniej strony. Interesująca, wciągająca, romantyczna, z elementami erotycznymi. Pokazuje świat z serii Lux z innej strony. Pokazuje, że każdy może kochać, Luksjanin, Arumianin, czy Origin. Polecam każdemu.

Książka, którą nie można zostawić bez jej przeczytania, aż do ostatniej strony. Interesująca, wciągająca, romantyczna, z elementami erotycznymi. Pokazuje świat z serii Lux z innej strony. Pokazuje, że każdy może kochać, Luksjanin, Arumianin, czy Origin. Polecam każdemu.