rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo lubię autora za fantastyczny język, zabawę słowami, świetne opisy wydarzeń, postaci i ich przemyśleń. Tutaj też tego nie zabrakło i za to duży plus.
Wątek główny jak już się rozkręcił był całkiem interesujący i żwawo biegł do przodu. Nie był może super odkrywczy, ale dający do myślenia.
Niestety (i piszę to z bólem, bo naprawdę lubię książki tego autora) zmęczyła mnie mnogość postaci, przeskakiwanie między wątkami, przydługi początek i ciągłe wspominanie Adriana Zandberga.
Reasumując, nie uważam czasu z tą książką za stracony, ale jestem pewna, że autora stać na więcej.

Bardzo lubię autora za fantastyczny język, zabawę słowami, świetne opisy wydarzeń, postaci i ich przemyśleń. Tutaj też tego nie zabrakło i za to duży plus.
Wątek główny jak już się rozkręcił był całkiem interesujący i żwawo biegł do przodu. Nie był może super odkrywczy, ale dający do myślenia.
Niestety (i piszę to z bólem, bo naprawdę lubię książki tego autora) zmęczyła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobała mi się dużo bardziej niż poprzednie części. Może dlatego, że akcja nie gnała tu jak szalona, chociaż też dzieje się dużo. Był czas na przemyślenie, wczucie się w bohaterów i zrozumienie ich sytuacji. I na zbudowanie relacji między nimi.
Najpewniej sięgnę po kolejną część.

Podobała mi się dużo bardziej niż poprzednie części. Może dlatego, że akcja nie gnała tu jak szalona, chociaż też dzieje się dużo. Był czas na przemyślenie, wczucie się w bohaterów i zrozumienie ich sytuacji. I na zbudowanie relacji między nimi.
Najpewniej sięgnę po kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Akcja dzieje się tu dużo szybciej niż w poprzedniej części., co jest zarówno plusem, jak i minusem. Akcenty postawione są zupełnie w innych miejscach i jest to dość interesujące. Choć wiemy od początku jaki będzie finał, to i tak obserwowanie jak bohaterowie do tego dochodzą jest ciekawe.
Przeczytałam szybciej niż poprzednią, ale z mniejszym zaangażowaniem, co nie oznacza, że książka jest gorsza. Ma po prostu trochę inny klimat.

Akcja dzieje się tu dużo szybciej niż w poprzedniej części., co jest zarówno plusem, jak i minusem. Akcenty postawione są zupełnie w innych miejscach i jest to dość interesujące. Choć wiemy od początku jaki będzie finał, to i tak obserwowanie jak bohaterowie do tego dochodzą jest ciekawe.
Przeczytałam szybciej niż poprzednią, ale z mniejszym zaangażowaniem, co nie oznacza,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sądziłam, że mnie aż tak wciągnie. Akcja dzieje się szybko, wartko i bez zbędnych dłużyzn. Atmosfera jest interesująca, opisy fajnie wprowadzają w świat przedstawiony. Bohaterowie ciekawi, niejednowymiarowi.
Ogólnie muszę przyznać, że miło spędziłam czas z tą książką.

Nie sądziłam, że mnie aż tak wciągnie. Akcja dzieje się szybko, wartko i bez zbędnych dłużyzn. Atmosfera jest interesująca, opisy fajnie wprowadzają w świat przedstawiony. Bohaterowie ciekawi, niejednowymiarowi.
Ogólnie muszę przyznać, że miło spędziłam czas z tą książką.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytana jednym tchem. Bardzo lubię tę tematykę i klimat. Książka naprawdę wciąga. A końcówka jest wyjątkowo sugestywna.
Szczerze polecam.

Przeczytana jednym tchem. Bardzo lubię tę tematykę i klimat. Książka naprawdę wciąga. A końcówka jest wyjątkowo sugestywna.
Szczerze polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się owszem szybko, ale ta książka jest koszmarnie słaba. Cały koncept "nocy poślubnej" i dążenie do uzyskania tejże jest po prostu idiotyczny. Postacie kobiece są głupie, a męskie płaskie.
Omijałam "przygody" Lottie, bo mimo wszystko bardziej zainteresowała mnie Fliss, ale jej nie poświęcono zbyt dużo uwagi.
Nie polecam, strata czasu.

Czyta się owszem szybko, ale ta książka jest koszmarnie słaba. Cały koncept "nocy poślubnej" i dążenie do uzyskania tejże jest po prostu idiotyczny. Postacie kobiece są głupie, a męskie płaskie.
Omijałam "przygody" Lottie, bo mimo wszystko bardziej zainteresowała mnie Fliss, ale jej nie poświęcono zbyt dużo uwagi.
Nie polecam, strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam problem z tą książką.
Bardzo podoba mi się styl pisania Zygmunta Miłoszewskiego. Uwielbiam jego opisy sytuacji. Scena z kolejką, jak dla mnie, majstersztyk. Opis emocji, które przeżywają bohaterowie na przestrzeni wydarzeń - też świetny. Podobają mi się niektóre przemyślenia o świecie, działaniu ludzi, sformułowania pewnych prawd życiowych.

ALE nie podoba mi się intryga. Ani nie odpowiada mi temat - jestem tym prymitywnym, odpornym na piękno sztuki typem. Ani tym bardziej nie odpowiada mi naciągana fabuła. Nie poczułam wagi tego rozwiązania. Pewnie głównie dlatego, że w nie nawet na moment (nawet na potrzeby fikcji) nie uwierzyłam. Nie zszokowało mnie to, nie spowodowało wielkiego "WOW!", tylko takie malutkie "acha".

Poza tym nie zgadzam się, że bohaterowie są jacyś. Polubiłam Anatola, bo jego postać jest spójna Wyrazista jest Lisa. Ale Zofia już jakoś tak słabiutko, a wzmianka na końcu książki o jej losach zaburza mi spójność tej postaci. I na koniec Karol, który początkowo wydawał się być interesujący, a potem stał się nudziarzem bez ikry.

Generalnie polecam, ale bez większego szału.

Mam problem z tą książką.
Bardzo podoba mi się styl pisania Zygmunta Miłoszewskiego. Uwielbiam jego opisy sytuacji. Scena z kolejką, jak dla mnie, majstersztyk. Opis emocji, które przeżywają bohaterowie na przestrzeni wydarzeń - też świetny. Podobają mi się niektóre przemyślenia o świecie, działaniu ludzi, sformułowania pewnych prawd życiowych.

ALE nie podoba mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudna, ciężka, a do tego momentami nudna. Niestety spodziewałam się więcej. Zachęcił mnie początek, gdzie opis Warszawy skojarzył mi się z utworem Toola "Aenema".
Akcja toczyła się niby wartko, a jednak zabrakło czegoś, co by mnie wciągnęło. Ostatnie strony przekartkowałam.

Trudna, ciężka, a do tego momentami nudna. Niestety spodziewałam się więcej. Zachęcił mnie początek, gdzie opis Warszawy skojarzył mi się z utworem Toola "Aenema".
Akcja toczyła się niby wartko, a jednak zabrakło czegoś, co by mnie wciągnęło. Ostatnie strony przekartkowałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się miłej, łatwej historyjki z romansem w tle i dokładnie to dostałam. Nie jestem zawiedziona. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię, a całość czytało się szybko i przyjemnie.
Polecam jako miły przerywnik pomiędzy "cięższymi" pozycjami.

Spodziewałam się miłej, łatwej historyjki z romansem w tle i dokładnie to dostałam. Nie jestem zawiedziona. Główna bohaterka wzbudziła moją sympatię, a całość czytało się szybko i przyjemnie.
Polecam jako miły przerywnik pomiędzy "cięższymi" pozycjami.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem zaznajomiona z autorką, nie miałam pojęcia kim jest, a po książce (opisie na okładce) spodziewałam się przyjemnej lektury z lekkim poczuciem humoru. Czuję się osobą młodą, ale najwyraźniej jestem starym pierdzielem, który uważa, że coś nie jest śmieszne tylko dlatego, że używa się wulgaryzmów.

Według mnie konwencja, która może i sprawdza się na blogu, fatalnie wychodzi w książce.

"Książki" nie przeczytałam, bo nie lubię się męczyć bezproduktywnie.

Nie jestem zaznajomiona z autorką, nie miałam pojęcia kim jest, a po książce (opisie na okładce) spodziewałam się przyjemnej lektury z lekkim poczuciem humoru. Czuję się osobą młodą, ale najwyraźniej jestem starym pierdzielem, który uważa, że coś nie jest śmieszne tylko dlatego, że używa się wulgaryzmów.

Według mnie konwencja, która może i sprawdza się na blogu, fatalnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się więcej psychoterapii, ale to nie wina autorki, że ja miałam jakieś oczekiwania :)
Od początku męczyła mnie mnogość postaci, ale w końcu się przyzwyczaiłam. Sadzę jednak, że niektóre postacie były naprawdę zbędne. Tym bardziej, że w sumie poza Dagmarą nie poczułam sympatii do żadnego bohatera.
Wydarzenia mnie wkręciły, więc czytało się stosunkowo szybko. Sam pomysł na udział terapeutki z życiu pacjentów dość ciekawy. Relacja pomiędzy Martą i Mileną zwłaszcza na wyspie naprawdę intrygująca. Jednak jej zakończenie jakoś mi nie pasowało. Miało pewnie być zaskakujące, a było rozczarowujące. Tym bardziej, że według mnie pokazało, że z Martą jest gorzej niż się spodziewałam.
Niemniej jednak książka była stosunkowo interesująca i zachęciła mnie do ponownego spotkania z autorką.

Spodziewałam się więcej psychoterapii, ale to nie wina autorki, że ja miałam jakieś oczekiwania :)
Od początku męczyła mnie mnogość postaci, ale w końcu się przyzwyczaiłam. Sadzę jednak, że niektóre postacie były naprawdę zbędne. Tym bardziej, że w sumie poza Dagmarą nie poczułam sympatii do żadnego bohatera.
Wydarzenia mnie wkręciły, więc czytało się stosunkowo szybko....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po okładce i opisie spodziewałam się jakiegoś romansidła. Na szczęście się rozczarowałam, aczkolwiek wybitna pozycja to też nie jest. Akcja rozkręca się dość wolno. Na szczęście bohaterka w końcu wyrusza do Paryża i to jest najciekawsza część tej książki. I jednocześnie najsmutniejsza.
Ogólnie polecam, ale bez ochów i achów.

Po okładce i opisie spodziewałam się jakiegoś romansidła. Na szczęście się rozczarowałam, aczkolwiek wybitna pozycja to też nie jest. Akcja rozkręca się dość wolno. Na szczęście bohaterka w końcu wyrusza do Paryża i to jest najciekawsza część tej książki. I jednocześnie najsmutniejsza.
Ogólnie polecam, ale bez ochów i achów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pan Mróz zrobił z organizmem Chyłki to, co filmy akcji robią z fizyką - kompletnie zignorował podstawy działania.
Wiem, że ludzkie losy układają się różnie, więc mogłabym uwierzyć w zakończenie i to kim był stalker.
Wiem, że czasem ludzie kompletnie do siebie niepasujący w jakiś dziwny sposób do siebie ciągną i tworzą osobliwe związki. Mogę więc nawet uwierzyć w związek Chyłki i Zordona. Chociaż zupełny brak chemii między nimi trochę mi przeszkadzał, a ciągłe przekomarzanki nudziły.
Może nawet uwierzyłabym, że nałogowa palaczka i alkoholiczka wspomagana baterią lekarstw i grupą Szerpów weszła na 6000 m n.p.m.
Ale NIE, PO PROSTU NIE - nie uwierzę, że przeżyła lawinę, sama zeszła z góry (wspomagana romantycznymi zachętami Kordiana) i tylko "na chwilkę" odmroziła sobie paluszki. W kolejnej serii okaże się, że Chyłka to jednak Terminator wysłany z przyszłości.
Naiwnie uważam, że czytelnikowi należy się odrobina szacunku i że autor chociaż trochę wysili się, żeby czytający uwierzył w świat przedstawiony. Ta pozycja to niestety tylko i wyłącznie skok na kasę. Bardzo cieszę się, że książki nie kupiłam, tylko pożyczyłam.
Z plusów: czyta się bardzo szybko. I tyle.

Pan Mróz zrobił z organizmem Chyłki to, co filmy akcji robią z fizyką - kompletnie zignorował podstawy działania.
Wiem, że ludzkie losy układają się różnie, więc mogłabym uwierzyć w zakończenie i to kim był stalker.
Wiem, że czasem ludzie kompletnie do siebie niepasujący w jakiś dziwny sposób do siebie ciągną i tworzą osobliwe związki. Mogę więc nawet uwierzyć w związek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałam nadzieję, że kolejna część będzie lepsza, ale niestety. Tym razem w pewnym momencie złapałam się na tym, że nic a nic nie obchodzą mnie losy Wiktorii. Nie zżyłam się z bohaterką, jej problemy miłosne zajmują większą część książki i w pewnym momencie już nudzą. Wątek paryski i jego konsekwencje są do bólu przewidywalne. Ciekawie robi się pod koniec, gdy toczy się wojna.
Jeszcze nie wiem, czy sięgnę po kolejną część. Nie jest to pozycja, którą czyta się z wypiekami na twarzy.

Miałam nadzieję, że kolejna część będzie lepsza, ale niestety. Tym razem w pewnym momencie złapałam się na tym, że nic a nic nie obchodzą mnie losy Wiktorii. Nie zżyłam się z bohaterką, jej problemy miłosne zajmują większą część książki i w pewnym momencie już nudzą. Wątek paryski i jego konsekwencje są do bólu przewidywalne. Ciekawie robi się pod koniec, gdy toczy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Próbuję napisać recenzję dla tej książki i mi nie wychodzi. Bardzo lubię sagi rodzinne, ale ta nie wciągnęła mnie jak inne. I w sumie nie wiem, czego to kwestia. Niby akcja toczy się dość wartko, ale jest przewidywalna. Postacie zróżnicowane, ale jasno określone kto jest "dobry", a kto "zły". Styl poprawny, ale dość prosty.
Ogólnie rzecz biorąc nie jest to pozycja wybitna, raczej takie przyjemne czytadełko.

Próbuję napisać recenzję dla tej książki i mi nie wychodzi. Bardzo lubię sagi rodzinne, ale ta nie wciągnęła mnie jak inne. I w sumie nie wiem, czego to kwestia. Niby akcja toczy się dość wartko, ale jest przewidywalna. Postacie zróżnicowane, ale jasno określone kto jest "dobry", a kto "zły". Styl poprawny, ale dość prosty.
Ogólnie rzecz biorąc nie jest to pozycja wybitna,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moja absolutnie ukochana książka z dzieciństwa. Ale żeby nie było, że ocena jest wystawiona tylko na podstawie sentymentu. Książkę sobie ostatnio przypomniałam i nadal stwierdzam, że zasady w niej zawarte są uniwersalne i warto się ich trzymać. Chciałabym tę pozycję pokazać dzieciom, żeby wiedziały, że warto być pracowitym, trzeba dążyć do celu nawet malutkimi kroczkami, a przebaczenie może być oczyszczające.

To moja absolutnie ukochana książka z dzieciństwa. Ale żeby nie było, że ocena jest wystawiona tylko na podstawie sentymentu. Książkę sobie ostatnio przypomniałam i nadal stwierdzam, że zasady w niej zawarte są uniwersalne i warto się ich trzymać. Chciałabym tę pozycję pokazać dzieciom, żeby wiedziały, że warto być pracowitym, trzeba dążyć do celu nawet malutkimi kroczkami,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest fantastyczna. Czyta się jak najlepszy kryminał. "Połknęłam" ją w 3 dni. Żałowałam, że już się skończyła. Kto by pomyślał, że dzieje ginekologii mogą być tak fascynująco opisane.
Warto jedynie mieć na uwadze, że autor nie jest bezstronny. Nie opisuje jedynie faktów, ale również ocenia pewne postawy, wierzenia i zabobony. Mój światopogląd na tym nie ucierpiał, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że niektórzy nie byliby zadowoleni z takiego przedstawienia sprawy.

Książka jest fantastyczna. Czyta się jak najlepszy kryminał. "Połknęłam" ją w 3 dni. Żałowałam, że już się skończyła. Kto by pomyślał, że dzieje ginekologii mogą być tak fascynująco opisane.
Warto jedynie mieć na uwadze, że autor nie jest bezstronny. Nie opisuje jedynie faktów, ale również ocenia pewne postawy, wierzenia i zabobony. Mój światopogląd na tym nie ucierpiał,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, wartka akcja, interesujące postacie i niewykorzystany temat. Spodziewałam się trochę więcej szczegółów historycznych, a dostałam taki trochę kryminał z sufrażetkami w tle. Ale i tak jestem zadowolona, bo czytało się przyjemnie.

Ciekawa, wartka akcja, interesujące postacie i niewykorzystany temat. Spodziewałam się trochę więcej szczegółów historycznych, a dostałam taki trochę kryminał z sufrażetkami w tle. Ale i tak jestem zadowolona, bo czytało się przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oj bardzo mi się ta książka podobała. Do tego stopnia, że recenzję piszę długo po przeczytaniu, a nadal dość dokładnie pamiętam o czym była.
Świetne postacie, wartka akcja, ciekawie wplecione losy kobiet w wydarzenia historyczne. Pewne opisy do tej pory mam w głowie.
I to zaskoczenie pod koniec. REWELACJA! Nie spodziewałam się i to było fantastyczne. Zdecydowanie polecam.

Oj bardzo mi się ta książka podobała. Do tego stopnia, że recenzję piszę długo po przeczytaniu, a nadal dość dokładnie pamiętam o czym była.
Świetne postacie, wartka akcja, ciekawie wplecione losy kobiet w wydarzenia historyczne. Pewne opisy do tej pory mam w głowie.
I to zaskoczenie pod koniec. REWELACJA! Nie spodziewałam się i to było fantastyczne. Zdecydowanie polecam.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czyta się naprawdę dobrze. Akcja wartka, ciekawa perspektywa trzech kobiet. Trochę zabrakło mi zakończenia, jakiejś puenty, epilogu. Nie zaskoczyły mnie wydarzenia, ale też nie o to tu chodzi. Raczej o przeżycia, emocje i ludzkie powikłane losy.

Książkę czyta się naprawdę dobrze. Akcja wartka, ciekawa perspektywa trzech kobiet. Trochę zabrakło mi zakończenia, jakiejś puenty, epilogu. Nie zaskoczyły mnie wydarzenia, ale też nie o to tu chodzi. Raczej o przeżycia, emocje i ludzkie powikłane losy.

Pokaż mimo to