Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autorka powtarza to samo co w "w dżungli zdrowia", mam nadzieje ze kolejny tom będzie lepszy.

Autorka powtarza to samo co w "w dżungli zdrowia", mam nadzieje ze kolejny tom będzie lepszy.

Książka zdecydowanie gorsza od poprzedniej części, nie wiem dlaczego ale czytanie jej strasznie mnie męczyło. Mam wrażenie ze autorka trochę zmarnowala potencjal powieści. Mimo wszystko fabuła była dosyć ciekawa, z niecierpliwoscią czekam na kolejna książkę,gdyż koniec jest straszny.

Książka zdecydowanie gorsza od poprzedniej części, nie wiem dlaczego ale czytanie jej strasznie mnie męczyło. Mam wrażenie ze autorka trochę zmarnowala potencjal powieści. Mimo wszystko fabuła była dosyć ciekawa, z niecierpliwoscią czekam na kolejna książkę,gdyż koniec jest straszny.

Jedna z niewielu książek w której się zakochałam. Jednak nie do końca jest tak kolorowo jakby się mogło wydawać.

Książka jest świetna pod wieloma względami, lecz niestety nie zgadzam się z opinia na pierwszej stronie książki że, cytuje uwaga "nie znajdziecie w niej [w książce] irytującej głównej bohaterki", gdyż uważam ze Mare Barrow to jest zdecydowanie irytująca główna bohaterka. Za to jej wieczne irytowania mnie odejmuje jedna gwiazdkę, serio, jak czytałam książkę "Czerwona Królowa" to cały czas wyrywałam sobie włosy z głowy myśląc "co on w ogóle robi??" nie rozumiem 90% jej decyzji, upartosci, tej strasznie wymuszanej dumy i pozorowania niezależności. Denerwuje mnie ta jej skorupa to co myśli jest zupełnie inne od tego co robi, strasznie zniechęca do siebie ludzi. Wszystkie te złe cechy można zobaczyć w tym krótkim cytacie:

" - Przede mną stoi dowód na to, że się mylisz.
"Przed tobą, Julianie, stoi dziwoląg".
- Pozwolisz mi dowieść, że się mylisz, Mare?
- I co to da? I tak nic się nie zmieni."
Widzicie? Jedno myśli, drugie robi.
Pod wszystkimi innymi względami książka jest super i tak dalej, polecam :))

Jedna z niewielu książek w której się zakochałam. Jednak nie do końca jest tak kolorowo jakby się mogło wydawać.

Książka jest świetna pod wieloma względami, lecz niestety nie zgadzam się z opinia na pierwszej stronie książki że, cytuje uwaga "nie znajdziecie w niej [w książce] irytującej głównej bohaterki", gdyż uważam ze Mare Barrow to jest zdecydowanie irytująca główna...

Jestem absolutnie zła bo wydałam pieniądze na drugi tom i nie przeczytałam opisu. Uwaga dla wszystkich takich jak ja: ta książka to to samo co tom pierwszy, tylko pisany z perspektywy Rhiannon który nic nie wnosi do serii, przykro powiedzieć ale to typowa książka pisana dla pieniędzy

Jestem absolutnie zła bo wydałam pieniądze na drugi tom i nie przeczytałam opisu. Uwaga dla wszystkich takich jak ja: ta książka to to samo co tom pierwszy, tylko pisany z perspektywy Rhiannon który nic nie wnosi do serii, przykro powiedzieć ale to typowa książka pisana dla pieniędzy

Książka miała wzruszać ale mnie nie wzruszyła. Miała być super historia miłosna traktująca jak to można kogoś kochać bez względu na wszystko, ale coś nie wyszło bo historia była zwyczajnie nudna. A to A się spotyka z Rhiannon, a to Rhiannon się spotyka z A. W kółko. Pomysł był super ale autor go zepsuł, im dalej w las tym więcej drzew.

Książka miała wzruszać ale mnie nie wzruszyła. Miała być super historia miłosna traktująca jak to można kogoś kochać bez względu na wszystko, ale coś nie wyszło bo historia była zwyczajnie nudna. A to A się spotyka z Rhiannon, a to Rhiannon się spotyka z A. W kółko. Pomysł był super ale autor go zepsuł, im dalej w las tym więcej drzew.

Książka jest niesamowita! Od początku polubiłam Peetę, Gale tez był super,ale tylko jako przyjaciel Katniss. Najbardziej spodobało mi się to ze nie miałam zielonego pojęcia co się może wydarzyć. Podczas Głodowych Igrzysk najbardziej zaskakującą postacią okazał się Peeta. Polubiłam tez Cinne i Haymitcha. Polecam!!

Książka jest niesamowita! Od początku polubiłam Peetę, Gale tez był super,ale tylko jako przyjaciel Katniss. Najbardziej spodobało mi się to ze nie miałam zielonego pojęcia co się może wydarzyć. Podczas Głodowych Igrzysk najbardziej zaskakującą postacią okazał się Peeta. Polubiłam tez Cinne i Haymitcha. Polecam!!

Książka ma bardzo słabe rate'y nawet nie wiem dlaczego. Taka jest prawda, chemia niszczy nas od środka, a autorka musiała zastosować taka ostra formę przekazu żeby ktokolwiek jej posłuchał, słuchałam wiele wykładów o odżywianiu się ale dopiero ten do mnie trafił.

Książka ma bardzo słabe rate'y nawet nie wiem dlaczego. Taka jest prawda, chemia niszczy nas od środka, a autorka musiała zastosować taka ostra formę przekazu żeby ktokolwiek jej posłuchał, słuchałam wiele wykładów o odżywianiu się ale dopiero ten do mnie trafił.

Absolutnie nie podoba mi się to zakończenie i smierć Cole'a, nigdy nie zrozumiem po co to było. Z początkiem tomu coraz bardziej nie lubiłam Liama i straszliwie mnie denerwował już do końca serii. Miałam nadzieje ze Ruby w końcu z nim zerwie, bo Cole był 300 razy lepszy a nie dość ze dała mu kosza to jeszcze go autorka uśmierciła, nie podoba mi się taki układ nie chciało mi się nawet czytać do końca :/

Absolutnie nie podoba mi się to zakończenie i smierć Cole'a, nigdy nie zrozumiem po co to było. Z początkiem tomu coraz bardziej nie lubiłam Liama i straszliwie mnie denerwował już do końca serii. Miałam nadzieje ze Ruby w końcu z nim zerwie, bo Cole był 300 razy lepszy a nie dość ze dała mu kosza to jeszcze go autorka uśmierciła, nie podoba mi się taki układ nie chciało mi...

Takie trochę średnie, można to było dopisać do ksiazek w serii zamiast wydawać nowy tom nowelek, mam wrażenie ze autorka napisala to tylko dla pieniędzy,

Takie trochę średnie, można to było dopisać do ksiazek w serii zamiast wydawać nowy tom nowelek, mam wrażenie ze autorka napisala to tylko dla pieniędzy,

Jak zwykle w tej serii, ani przez minutę nie spodziewałam się takiego zakończenia!

Jak zwykle w tej serii, ani przez minutę nie spodziewałam się takiego zakończenia!

Fajne, jedyne co mogę zarzucić to to, ze akcja za wolno się rozwija :/

Fajne, jedyne co mogę zarzucić to to, ze akcja za wolno się rozwija :/

Co tu dużo mowić kolejny świetny tom z tej serii, polecam!

Co tu dużo mowić kolejny świetny tom z tej serii, polecam!

Nie wiem jak napisać by nie zaspojlerowac wiec napisze tylko ze super pomysł i polecam!

Nie wiem jak napisać by nie zaspojlerowac wiec napisze tylko ze super pomysł i polecam!

Takie zwrotu akcji się nie spodziewałam, totalne zaskoczenie na końcu, bardzo przywiązałam się już do Emmy Paxton i trudno będzie mi się z nią pożegnać kiedy seria się skończy :(

Takie zwrotu akcji się nie spodziewałam, totalne zaskoczenie na końcu, bardzo przywiązałam się już do Emmy Paxton i trudno będzie mi się z nią pożegnać kiedy seria się skończy :(

Do połowy książki akcja była nudna i praktycznie nic się nie działo, nawet nie chciało mi się czytać. Ale w drugiej połowie tak się wciągnęłam, ze za nic w świecie nie umiałam się od książki oderwać, polecam, bardzo fajny pomysł na serie :)

Do połowy książki akcja była nudna i praktycznie nic się nie działo, nawet nie chciało mi się czytać. Ale w drugiej połowie tak się wciągnęłam, ze za nic w świecie nie umiałam się od książki oderwać, polecam, bardzo fajny pomysł na serie :)

Fajne, polecam ale mam wrażenie ze seria jest za bardzo rozciągnięta (aż 6 tomów), mimo wszystko uważam ze książka świetna a koniec mnie totalnie zaskoczył, polecam!

Fajne, polecam ale mam wrażenie ze seria jest za bardzo rozciągnięta (aż 6 tomów), mimo wszystko uważam ze książka świetna a koniec mnie totalnie zaskoczył, polecam!

Książka niby fajna niby nie. Mam wrażenie ze gdyby nie była o Adele, to bym jej nie doczytala do końca. Niby jest tam dużo informacji i w ogóle, ale z drugiej strony nie do końca podoba mi się forma tego tekstu, no ale może wymyślam. Druga rzecz ktora mi się kompletnie nie podoba ale nie jest wina autorki tylko tłumaczki, a mianowicie angielski tytuł "Someone Like Adele" nawiązuje do jej hitu "Someone Like You" i uważam ze tytulu nie powinni tłumaczyć na polski, tylko zostawić po angielsku, bo "Być jak... Adele" jest trochę od czapy. Podsumowując: biografia ma dużo informacji ale w złej formie, uważam ze Adele zasługuje na coś lepszego.

Książka niby fajna niby nie. Mam wrażenie ze gdyby nie była o Adele, to bym jej nie doczytala do końca. Niby jest tam dużo informacji i w ogóle, ale z drugiej strony nie do końca podoba mi się forma tego tekstu, no ale może wymyślam. Druga rzecz ktora mi się kompletnie nie podoba ale nie jest wina autorki tylko tłumaczki, a mianowicie angielski tytuł "Someone Like...

Bardzo fajna książka, wciąga ale porównanie do "Igrzysk Śmierci" to gruba przesada, nie wiem kto im na to pozwolił.

Bardzo fajna książka, wciąga ale porównanie do "Igrzysk Śmierci" to gruba przesada, nie wiem kto im na to pozwolił.

Nawet nawet, ale czegoś mi brakowało, dobry pomysł ale trzeba by go trochę bardziej dopracować. Nie wiem czy polecać

Nawet nawet, ale czegoś mi brakowało, dobry pomysł ale trzeba by go trochę bardziej dopracować. Nie wiem czy polecać