Słodka zemsta

Cieszę się, że to już koniec tej serii. Czyta się szybko i przyjemnie jednak wszystkie 6 tomów są dla mnie takie same. Skończywszy 3 część już wiedziałam jaki jest schemat. Autorka nie wnosi nic nowego do żadnej części. Podejrzewamy jedna osobę a nie to jednak nie ona. Kolejny tom. Zabrakło mi większego skupienia się na roli Emmy. Jest ona zupełnie inna niż Sutton jednak nikt nic nie podejrzewa.

Cieszę się, że to już koniec tej serii. Czyta się szybko i przyjemnie jednak wszystkie 6 tomów są dla mnie takie same. Skończywszy 3 część już wiedziałam jaki jest schemat. Autorka nie wnosi nic nowego do żadnej części. Podejrzewamy jedna osobę a nie to jednak nie ona. Kolejny tom. Zabrakło mi większego skupienia się na roli Emmy. Jest ona zupełnie inna niż Sutton jednak...

Świetne zakończenie świetnej serii. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, choć myślę, że można było się go domyślić. Nie zmienia to jednak faktu, że była to bardzo dobra seria.

Świetne zakończenie świetnej serii. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, choć myślę, że można było się go domyślić. Nie zmienia to jednak faktu, że była to bardzo dobra seria.

Trochę mi smutno, że to już koniec..
Seria niesamowicie mnie pochłonęła.
A pogrzeb Sutton bardzo wzruszył.. Piękne zakończenie.

Trochę mi smutno, że to już koniec..
Seria niesamowicie mnie pochłonęła.
A pogrzeb Sutton bardzo wzruszył.. Piękne zakończenie.

SZOK

SZOK

Zero zaskoczenia co do tożsamości mordercy, ale na szczęście sama akcja tak biegła, że po prostu nie mogłam się oderwać, i po upewnieniu się kto, zostało pytanie: czemu? Na które autorka zdołała odpowiedzieć.
Przez całą tę część miałam nadzieję, że Emmie w końcu się poszczęści, i jednak mimo rozwiązania zagadki ta część jest najsmutniejsza ze wszystkich.
Zakończenie jest całościowe, nie pozostawia niedomówień.

Zero zaskoczenia co do tożsamości mordercy, ale na szczęście sama akcja tak biegła, że po prostu nie mogłam się oderwać, i po upewnieniu się kto, zostało pytanie: czemu? Na które autorka zdołała odpowiedzieć.
Przez całą tę część miałam nadzieję, że Emmie w końcu się poszczęści, i jednak mimo rozwiązania zagadki ta część jest najsmutniejsza ze wszystkich.
Zakończenie jest...

Ciekawa.

Ciekawa.

Czuję pewne rozczarowanie zakonczeniem tej serii -cały czas łudziłam się, że jednak Emma nie będzie aż tak skrzywdzona. Aczkolwiek seria była przyjemna.

Czuję pewne rozczarowanie zakonczeniem tej serii -cały czas łudziłam się, że jednak Emma nie będzie aż tak skrzywdzona. Aczkolwiek seria była przyjemna.

Bohaterowie: 6/10
Akcja:6/10
Sposób pisania autorki:6/10
Okładka: 7/10
Kreatywność 6/10

Bohaterowie: 6/10
Akcja:6/10
Sposób pisania autorki:6/10
Okładka: 7/10
Kreatywność 6/10

O Mój Boże...
Wow!
Niby byłam przekonana kto jest mordercą. Nie miałam tylko motywu. Ale to co się okazało...
Kurcze...
Ta ostatnia część wbiła mnie w ziemię.
Tak bardzo zżyłam się z główną bohaterką i jej przeżyciami, że chyba miałam nadzieję, że faktycznie ktoś jej pomaga, a nie próbuje wyprowadzić ją w pole...
Podobało mi się to jak później przyjęli ją rodzice Sutton i jak Laurel i Tayler jej pomogli, bo gdyby nie oni Emma mogłaby skończyć jak jej siostra.
Musiałam odchorować skończenie tej serii, ale nie żałuję. Książka na pewno głęboko zapadnie w moją pamięć. Uwielbiam ją <3

O Mój Boże...
Wow!
Niby byłam przekonana kto jest mordercą. Nie miałam tylko motywu. Ale to co się okazało...
Kurcze...
Ta ostatnia część wbiła mnie w ziemię.
Tak bardzo zżyłam się z główną bohaterką i jej przeżyciami, że chyba miałam nadzieję, że faktycznie ktoś jej pomaga, a nie próbuje wyprowadzić ją w pole...
Podobało mi się to jak później przyjęli ją rodzice Sutton i...

Ja nie mogę, wiedziałam! Wszystkich podejrzewała tylko nie tą osobę! Na początku wciągnęła mnie ta seria, ale cieszę się, że to już koniec 😆. Za długo to było przeciągane. Dziwne, że kurczę, wszyscy, których znała, byli tej nocy, której zginęła w tym kanionie! Jeszcze nigdy chyba nie przewidziałam zakończenia książki, a tu mi się udało, to chyba musiało być słabe 😅. Żal mo trochę, że zabójcą okazała się ta osoba...

Ja nie mogę, wiedziałam! Wszystkich podejrzewała tylko nie tą osobę! Na początku wciągnęła mnie ta seria, ale cieszę się, że to już koniec 😆. Za długo to było przeciągane. Dziwne, że kurczę, wszyscy, których znała, byli tej nocy, której zginęła w tym kanionie! Jeszcze nigdy chyba nie przewidziałam zakończenia książki, a tu mi się udało, to chyba musiało być słabe 😅. Żal mo...