Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Piękna historia o zwykłych ludziach, tych których stać na piętro kamienicy i tych którzy ledwo co opłacją życie w blaszaku na dachu. Książka z serii wartościowych, taka która zostaje w naszej pamięci. Lekkie pióro, świetni bohaterowie, mnogość ciekawych wątków i niezwykły klimat, który czujemy już od pierwszych stron. Bardzo polecam!

Piękna historia o zwykłych ludziach, tych których stać na piętro kamienicy i tych którzy ledwo co opłacją życie w blaszaku na dachu. Książka z serii wartościowych, taka która zostaje w naszej pamięci. Lekkie pióro, świetni bohaterowie, mnogość ciekawych wątków i niezwykły klimat, który czujemy już od pierwszych stron. Bardzo polecam!

Pokaż mimo to

Okładka książki Dracula: Nieumarły Ian Holt, Dacre Stoker
Ocena 6,2
Dracula: Nieum... Ian Holt, Dacre Sto...

Na półkach:

Kontynuacją Draculi raczej bym tej książki nie nazwała, ponieważ moim zdaniem ma ona zupełnie inny klimat. Bohaterowie są przedstawieni w odmiennym świetle, nawet sam potwór dorabia się aureoli. Czyta się trochę jak kryminał z wartką akcją i wciągającą fabułą. Bardzo podobał mi się wątek Elżbiety Batory i muszę przyznać, że po przeczytaniu tej właśnie książki zaczęłam interesować się jej postacią.
Co tu dużo mówić w porównaniu z Draculą wypadnie blado więc jeśli szukacie prawdziwej kontynuacji to moim zdaniem jeszcze nie powstała. Jeśli natomiast potraktujemy pracę autorów jako osobne dzieło okaże się ono warte uwagi, tak więc w mojej opini jest to książka warta przeczytania, choć zbyt szumnie okrzyknięta kontynuacją XIX wiecznego arcydzieła grozy.

Kontynuacją Draculi raczej bym tej książki nie nazwała, ponieważ moim zdaniem ma ona zupełnie inny klimat. Bohaterowie są przedstawieni w odmiennym świetle, nawet sam potwór dorabia się aureoli. Czyta się trochę jak kryminał z wartką akcją i wciągającą fabułą. Bardzo podobał mi się wątek Elżbiety Batory i muszę przyznać, że po przeczytaniu tej właśnie książki zaczęłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dla osób o słabych nerwach. Obojętność narracji autora zwraca uwagę na powszechność okrucieństwa i zupełnej dehumanizacji w okresie wojny. Według mnie jest to zbyt prawdziwe, abym mogła to należycie ocenić. Straszne historie, straszne jak wojna.

Nie dla osób o słabych nerwach. Obojętność narracji autora zwraca uwagę na powszechność okrucieństwa i zupełnej dehumanizacji w okresie wojny. Według mnie jest to zbyt prawdziwe, abym mogła to należycie ocenić. Straszne historie, straszne jak wojna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nic specjalnego.

Nic specjalnego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Razem ze starszym bratem bedąc chyba w podstawówce przeczytaliśmy wszystkie tomy. Najpierw czytaliśmy, a potem potrafiliśmy bardzo długo rozmawiać na temat danej książki, byliśmy zupełnie wkręceni. Traktowaliśmy informacje z książki jak nasze sekrery.
Patrząc z perspektywy czasu dalej uważam, że to są szalenie ciekawe tomy, akcja jest wartka, fabuła jest zaskakująca, a nowi abstrakcyjni bohaterowie nie pozwalają nam się nudzić.
Warto jest przeczytać i z chęcia przeczytam "Serię niefortunnych zdarzeń "sama ponownie, ale nie jestem pewna czy to się nadaje dla dzieci. Niemowle zamknięte w klatce, tortury, mnogość czarnych charakterów, motyw ciągłej ucieczki - tak to się mniej więcej prezentuje.

Razem ze starszym bratem bedąc chyba w podstawówce przeczytaliśmy wszystkie tomy. Najpierw czytaliśmy, a potem potrafiliśmy bardzo długo rozmawiać na temat danej książki, byliśmy zupełnie wkręceni. Traktowaliśmy informacje z książki jak nasze sekrery.
Patrząc z perspektywy czasu dalej uważam, że to są szalenie ciekawe tomy, akcja jest wartka, fabuła jest zaskakująca, a nowi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kubuś niestety do mnie nie przemawia, jako dziecko wolałam Króla Maciusia, Pięcioro dzieci czy też Dzieci z Bullerbyn. Nie lubiłam Kubusia, był dla mnie za miły, za słodki i za nudny.
Po kliku latach musiałam powrócić do stumilowego lasu, gdy czytałam młodszemu rodzeństwu i wtedy już treść wydawała mi się bardziej sensowna, lecz niestety wciąż do ziewania. :(
Nie mój klimat. Przepraszam Tygrysku( Ciebie polubiłam).

Kubuś niestety do mnie nie przemawia, jako dziecko wolałam Króla Maciusia, Pięcioro dzieci czy też Dzieci z Bullerbyn. Nie lubiłam Kubusia, był dla mnie za miły, za słodki i za nudny.
Po kliku latach musiałam powrócić do stumilowego lasu, gdy czytałam młodszemu rodzeństwu i wtedy już treść wydawała mi się bardziej sensowna, lecz niestety wciąż do ziewania. :(
Nie mój...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Motyw dosyć znany - z małego poniżanego w wielkiego poważanego. Historia ciekawa bardzo, lekkie pióro, dogłębna analiza głównego bohatera oraz bardzo obrazowo ukazana Francja z punktu widzenia nędznika.
Wszystko to tworzy dobrą książkę, ale jest jedna perełka - opis! Autor opisuje świat zapachów w taki sposób, że ciarki przechodzą po plecach, w pewnym momencie sama chaiałam robić te perfumy, a w mordercy nie widziałam już takiego potwora. Szaleństwo!
Świetna książka! Czytana na wdechu. Polecam!

Motyw dosyć znany - z małego poniżanego w wielkiego poważanego. Historia ciekawa bardzo, lekkie pióro, dogłębna analiza głównego bohatera oraz bardzo obrazowo ukazana Francja z punktu widzenia nędznika.
Wszystko to tworzy dobrą książkę, ale jest jedna perełka - opis! Autor opisuje świat zapachów w taki sposób, że ciarki przechodzą po plecach, w pewnym momencie sama...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Super książka z kategorii lekkich i przyjemnych. Zwykli ludzie, codzienne błahostki, słońce i smażone zielone pomidory, a przy tym pięknie oddany klimat Ameryki tamtych lat.
Autorka wprowadzana nas w barwny i spokojny świat w centrum, którego mieści się mała kawiarnia, po to tylko by w końcu wyprowadzić nas zaplaczem , gdzie czekają: problem społecznej nietolerancji, rasizm oraz przemoc. Słoneczna historia o przyjaźni przeplatana jest motywem przemijania i samotności, a pod pozornym spokojem kryje się nie jedna tajemnica.

Polecam!
Btw. Przepis na pomidory - mistrz

Super książka z kategorii lekkich i przyjemnych. Zwykli ludzie, codzienne błahostki, słońce i smażone zielone pomidory, a przy tym pięknie oddany klimat Ameryki tamtych lat.
Autorka wprowadzana nas w barwny i spokojny świat w centrum, którego mieści się mała kawiarnia, po to tylko by w końcu wyprowadzić nas zaplaczem , gdzie czekają: problem społecznej nietolerancji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytane parę lat temu, a w pamięci wciąż żywe. Głowna bohaterka jest silną młodą kobietą z tych, co wiedzą jak przetrwać. Lata w jakich przychodzi jej żyć, są zdecydowanie najgorszymi w jakich mogła się urodzić. Jej dramaty można śmiało zaliczyć do prawdziwych, a ją samą nazwać szczerą i naturalną.
Nie jest to książka lekka, wesoła i przyjemna, lecz ciężka, trudna i smutna, ale co najważniejsze prawdziwa.
Nigdy nie zapomnę przepisu na indyka.
Bardzo polecam. Jedna z moich ulubionych pozycji.

Przeczytane parę lat temu, a w pamięci wciąż żywe. Głowna bohaterka jest silną młodą kobietą z tych, co wiedzą jak przetrwać. Lata w jakich przychodzi jej żyć, są zdecydowanie najgorszymi w jakich mogła się urodzić. Jej dramaty można śmiało zaliczyć do prawdziwych, a ją samą nazwać szczerą i naturalną.
Nie jest to książka lekka, wesoła i przyjemna, lecz ciężka, trudna i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana w przejrzysty sposób, przez co czyta się ją bardzo szybko. Autor otwiera przed nami dwa światy- rzeczywisty i wirtualny, a wraz z fabułą zaciera granicę między nimi.
Bardzo ciekawa, wciąga i napewno zaskakuję, ale jak dla mnie to trochę za mało. Nie czuję się bogatsza po tej lekturze, nic z niej nie wyciągnełam, ale w kategorii rozrywka daje radę.

Napisana w przejrzysty sposób, przez co czyta się ją bardzo szybko. Autor otwiera przed nami dwa światy- rzeczywisty i wirtualny, a wraz z fabułą zaciera granicę między nimi.
Bardzo ciekawa, wciąga i napewno zaskakuję, ale jak dla mnie to trochę za mało. Nie czuję się bogatsza po tej lekturze, nic z niej nie wyciągnełam, ale w kategorii rozrywka daje radę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dziewczynę z pociągu" kupiłam całkiem przypadkowo, a mianowicie czekając na pociąg zdałam sobie sprawę , że nie wzięłam żadnej książki na drogę. Tak więc kiosk, plastikowy wieszak z samymi romansami. Miałam może ze 20 minut do odjazu, a jeszcze trzeba było zapalić papierosa. Szybki plan- weź cokolwiek bez całującej się pary na okładce.
W pociągu ogarnęłam, że thriller- nie mój gatunek, ale zaczęłam i naprawdę trzeba przyznać, że klasa. Mimo mało rozbudowanej fabuły książka nie nudzi, a nawet zupełnie wciąga. Trzy kobiety, trzy domy, trzy historie, za blisko siebie...
Wciąga, zaskakuje, zostawia niedosyt! Przeczytana, że tak powiem na wdechu. Polecam.

P.S. Nie pijcie tego ginu, Rachel dobrze opisała jego smak- trudno przestać !

"Dziewczynę z pociągu" kupiłam całkiem przypadkowo, a mianowicie czekając na pociąg zdałam sobie sprawę , że nie wzięłam żadnej książki na drogę. Tak więc kiosk, plastikowy wieszak z samymi romansami. Miałam może ze 20 minut do odjazu, a jeszcze trzeba było zapalić papierosa. Szybki plan- weź cokolwiek bez całującej się pary na okładce.
W pociągu ogarnęłam, że thriller-...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna, ciekawa, pouczająca i prześmieszna! Książka mojego dzieciństwa! Polecam ;)

Piękna, ciekawa, pouczająca i prześmieszna! Książka mojego dzieciństwa! Polecam ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze ukazane oblicze stalinowskiej Rosji z kobiecego punktu widzenia, warto przeczytać chociaż dla niezwykle barwnej sylwetki samej Agnessy. Straszne historie pisane lekkim piórem, opowiadane niekiedy z przymróżeniem oka. Polecam

Bardzo dobrze ukazane oblicze stalinowskiej Rosji z kobiecego punktu widzenia, warto przeczytać chociaż dla niezwykle barwnej sylwetki samej Agnessy. Straszne historie pisane lekkim piórem, opowiadane niekiedy z przymróżeniem oka. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna bajka, świetnie napisana.

Piękna bajka, świetnie napisana.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dorosły świat widziany oczami dziecka. Wspaniała książka, taka do której często się wraca.

Dorosły świat widziany oczami dziecka. Wspaniała książka, taka do której często się wraca.

Pokaż mimo to