Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna świetna część. Książkę czyta się jednym tchem. Ciężko się oderwać. Brak szczegółowych opisów co jest na duży plus. Zagadka kryminalna świetnie skonstruowana. Można się domyślać "kto zabił ?", ale typów jest zawsze kilka ;)

Kolejna świetna część. Książkę czyta się jednym tchem. Ciężko się oderwać. Brak szczegółowych opisów co jest na duży plus. Zagadka kryminalna świetnie skonstruowana. Można się domyślać "kto zabił ?", ale typów jest zawsze kilka ;)

Uwielbiam książki tego Pisarza. Majstersztyk. Książka napisana jest w sposób, który zmusza czytelnika do myślenia :)Już zabrałam się za kolejna część "Ofiara".

Uwielbiam książki tego Pisarza. Majstersztyk. Książka napisana jest w sposób, który zmusza czytelnika do myślenia :)Już zabrałam się za kolejna część "Ofiara".

dużo lepsza niż Behawiorysta. Czytało się jednym tchem. Kawał dobrej literatury tego gatunku.

dużo lepsza niż Behawiorysta. Czytało się jednym tchem. Kawał dobrej literatury tego gatunku.

Tak jak lubię twórczość R. Mroza, tak o tej książce mogę powiedzieć, że mnie zmęczyła. Może nawet trochę rozczarowała. Co mnie oczywiście nie zniechęciło :) i obecnie czytam "Iluzjonistę" - no i to jest to :)

Tak jak lubię twórczość R. Mroza, tak o tej książce mogę powiedzieć, że mnie zmęczyła. Może nawet trochę rozczarowała. Co mnie oczywiście nie zniechęciło :) i obecnie czytam "Iluzjonistę" - no i to jest to :)

Genialna. Autorka jest mistrzynią swego gatunku. Powieść trzyma w napięciu. I choć pod koniec można było się zorientować "kto jest sprawcą", to zachęcam do przeczytania. Na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Genialna. Autorka jest mistrzynią swego gatunku. Powieść trzyma w napięciu. I choć pod koniec można było się zorientować "kto jest sprawcą", to zachęcam do przeczytania. Na pewno sięgnę po kolejne tomy.

Jednym tchem :)Świetna kontynuacja.

Jednym tchem :)Świetna kontynuacja.

Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Niby już wszystko jasne. Hmmyy, no właśnie...Główna bohaterka, Rudnicka przypomina Forsta z powieści Mroza. Równie niepokorna ale w konsekwencji skuteczna. Fantastyczna pozycja dla fanów dobrego kryminału 😉 na pewno sięgnę po pozostałe tomy o komisarz Lenie Rudnickiej.

Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Niby już wszystko jasne. Hmmyy, no właśnie...Główna bohaterka, Rudnicka przypomina Forsta z powieści Mroza. Równie niepokorna ale w konsekwencji skuteczna. Fantastyczna pozycja dla fanów dobrego kryminału 😉 na pewno sięgnę po pozostałe tomy o komisarz Lenie Rudnickiej.

Jak zwykle Moss nie zawiódł. Fantastyczny zabieg aby każdy z bohaterów był równocześnie narratorem. Spojrzenie kilku osób na jedno wydarzenie z różnych punktów widzenia. Autor porusza również wiele ważnych kwestii życiowych. W niesamowity sposób ukazuje dramaty i przeżycia dzisiejszych nastolatków. Wydawać by się mogło, że mają wiele jeśli nie wszystko (nie to co my - kiedyś). W takim błędzie byłam, myśląc w ten sposób. Pomimo, iż nie jest to literatura naukowa to uwidacznia jak ciężkie, nieprzewidywalne i skomplikowane może być życie ludzi, którzy wchodzą w dorosłość. Prawie wcale nie ma w nim miejsca na młodzieńczą beztroskę. Są poddawani ciągłej ocenie i presji społecznej. Wiele się od nich wymaga i oczywiście nie chodzi o wymagania w szkole. Dzieciaki, które są tym kim są, pomimo że ich marzenia i pragnienia są dalekie od tego kim naprawdę chciałby by być. Książka skłania do wielu przemyśleń i refleksji. Samobójstwo dwójki nastolatków według mnie jest tłem całej powieści. Choć wokół niego wszystko się kręci. Odkrycie tajemnicy przyprawia o dreszcz...A to jeszcze nie koniec.

Jak zwykle Moss nie zawiódł. Fantastyczny zabieg aby każdy z bohaterów był równocześnie narratorem. Spojrzenie kilku osób na jedno wydarzenie z różnych punktów widzenia. Autor porusza również wiele ważnych kwestii życiowych. W niesamowity sposób ukazuje dramaty i przeżycia dzisiejszych nastolatków. Wydawać by się mogło, że mają wiele jeśli nie wszystko (nie to co my -...

Przeczytałam wiele pochlebnych komentarzy na temat książki. Postanowiłam się za nią zabrać. No cóż. Czytanie jej szło mi bardzo opornie. Niestety nie będzie należała do moich ulubionych. Oczywiście ilu ludzi tyle opinii. Ja jednak czuję jakiś delikatny niesmak po przeczytaniu powieści. I to nie z powodu krwawych scen. Książkę jak najbardziej można przeczytać. Ale bez fajerwerków.

Przeczytałam wiele pochlebnych komentarzy na temat książki. Postanowiłam się za nią zabrać. No cóż. Czytanie jej szło mi bardzo opornie. Niestety nie będzie należała do moich ulubionych. Oczywiście ilu ludzi tyle opinii. Ja jednak czuję jakiś delikatny niesmak po przeczytaniu powieści. I to nie z powodu krwawych scen. Książkę jak najbardziej można przeczytać. Ale bez...

Dość popularny temat wśród autorów pokroju Cook`a. Książkę czyta się fajnie i lekko. Nie trzeba specjalnie się skupiać. Raczej przewidywalna. Chociaż końcówka mnie zaskoczyła :)

Dość popularny temat wśród autorów pokroju Cook`a. Książkę czyta się fajnie i lekko. Nie trzeba specjalnie się skupiać. Raczej przewidywalna. Chociaż końcówka mnie zaskoczyła :)

Pierwszy raz sięgnęłam po dzieło tego pisarza... i się nie zawiodłam. Książka genialna. Fantastycznie budowane napięcie. Nie sposób się nudzić. Książka przeczytana w trzy popołudnia. Autor niesamowicie w całą zagadkę wplątuje wydarzenia z 1986 r. z Czarnobyla. Nie bez znaczenia jest również poruszony w tle temat wojny w Donbasie. Nie do końca przewidywalna. Co uwielbiam. Nie oceniłam książki maksymalnie bo odrobinkę rozczarowało mnie zakończenie. Ale może to i dobrze. Bo po głębszym zastanowieniu, jest jeszcze bardziej realistyczna.

Pierwszy raz sięgnęłam po dzieło tego pisarza... i się nie zawiodłam. Książka genialna. Fantastycznie budowane napięcie. Nie sposób się nudzić. Książka przeczytana w trzy popołudnia. Autor niesamowicie w całą zagadkę wplątuje wydarzenia z 1986 r. z Czarnobyla. Nie bez znaczenia jest również poruszony w tle temat wojny w Donbasie. Nie do końca przewidywalna. Co uwielbiam. ...

Książkę czyta się "od deski do deski". Wciągająca historia z nieoczywistym zakończeniem, którego domyśliłam się dopiero pod koniec. Uwielbiam takie pozycje. Skłaniają do myślenia, należy czytać ze zrozumieniem. I rejestrować detale.

Książkę czyta się "od deski do deski". Wciągająca historia z nieoczywistym zakończeniem, którego domyśliłam się dopiero pod koniec. Uwielbiam takie pozycje. Skłaniają do myślenia, należy czytać ze zrozumieniem. I rejestrować detale.

Czytało się lekko to prawda. Rozdziały były krótkie, co bez wątpienia duży atut. Brak ciągnących się całymi stronicami, opisów. Natomiast sama fabuła nie porwała mojego serca. Była dość oczywista i przewidywalna. Cała książka trąciła trochę filmem szpiegowskim rodem z lat 90 - tych. Gdzie śledziliśmy głównego bohatera z zapartym tchem gdy ten w pojedynkę rozprawiał się armią byłych najemników, niekoniecznie ponosząc jakieś ogromne straty na swoim zdrowiu. Trochę to naiwne.

Czytało się lekko to prawda. Rozdziały były krótkie, co bez wątpienia duży atut. Brak ciągnących się całymi stronicami, opisów. Natomiast sama fabuła nie porwała mojego serca. Była dość oczywista i przewidywalna. Cała książka trąciła trochę filmem szpiegowskim rodem z lat 90 - tych. Gdzie śledziliśmy głównego bohatera z zapartym tchem gdy ten w pojedynkę rozprawiał się...

Autor zaczyna z przytupem. Pierwsze strony mogą nawet zniesmaczyć czytelnika. Niesamowita historia, traktująca o zagrożeniach czekających w sieci i nie tylko. O ludzkiej naiwności i słabościach. Główny bohater znudzony swoim za bardzo poukładanym życiem wpada w labirynt zdarzeń z którego wydaje się, że nie ma wyjścia. Genialnie ujęte życie zamożnego 30 latka, który tylko z pozoru ma wszystko o czym można marzyć. Dodam, że książkę przeczytałam w dwa popołudnia. Pochłania bez reszty.

Autor zaczyna z przytupem. Pierwsze strony mogą nawet zniesmaczyć czytelnika. Niesamowita historia, traktująca o zagrożeniach czekających w sieci i nie tylko. O ludzkiej naiwności i słabościach. Główny bohater znudzony swoim za bardzo poukładanym życiem wpada w labirynt zdarzeń z którego wydaje się, że nie ma wyjścia. Genialnie ujęte życie zamożnego 30 latka, który tylko z...

Geniusz. I nic więcej nie napiszę.

Geniusz. I nic więcej nie napiszę.

Powiedziałam sobie "weź się za Mroza". Nigdy nie tykałam Jego twórczości a obiecałam sobie, że kiedyś to zrobię. I stało się. Bez żadnego nastawienia, bez oczekiwań zaczęłam czytać. Uuuu, jakoś tak ciężko szło. Ale w pewnym momencie autor pokazał literaturę (dla mnie) wysokich lotów. Żeby sprawa była jasna, żaden ze mnie specjalista i zapewne nawet nie powinnam próbować pisać tego komentarza. Ale Panie Remigiuszu, czapki z głów. Jest Pan geniuszem!!! Koniec książki mnie poraził. Po przeczytaniu ostatniego zdania powiedziałam do siebie "Chyba oszalałeś?" No nic innego. Czas na drugi tom :)

Powiedziałam sobie "weź się za Mroza". Nigdy nie tykałam Jego twórczości a obiecałam sobie, że kiedyś to zrobię. I stało się. Bez żadnego nastawienia, bez oczekiwań zaczęłam czytać. Uuuu, jakoś tak ciężko szło. Ale w pewnym momencie autor pokazał literaturę (dla mnie) wysokich lotów. Żeby sprawa była jasna, żaden ze mnie specjalista i zapewne nawet nie powinnam próbować...

Całkiem, całkiem się czyta :) Początek (jak dla mnie) troche nudny. Ale im bardziej zagłębiałam się w meandry lektury tym robiło się ciekawiej ;)

Całkiem, całkiem się czyta :) Początek (jak dla mnie) troche nudny. Ale im bardziej zagłębiałam się w meandry lektury tym robiło się ciekawiej ;)

Cóż...Myślałam, że będzie lepsza. Marketing zrobił swoje. chociaż nie powiem momentami mnie wciągała.

Cóż...Myślałam, że będzie lepsza. Marketing zrobił swoje. chociaż nie powiem momentami mnie wciągała.

Wciągająca, zmuszająca do myślenia. Kartki same się przewracały :) Przeczytałam jednym tchem. Nie widziałam ekranizacji. Jednak Coben ma taki cudowny dar, że wszystko co przeczytałam mogłam sobie zobrazować :) Polecam

Wciągająca, zmuszająca do myślenia. Kartki same się przewracały :) Przeczytałam jednym tchem. Nie widziałam ekranizacji. Jednak Coben ma taki cudowny dar, że wszystko co przeczytałam mogłam sobie zobrazować :) Polecam

dlaczego tylko dobra? A no dlatego, że akcja rozpędzała się jak kolejka wąskotorowa. Parę razy zdarzyło mi się przysnąć na początku lektury. Jednak im dalej zagłębiałam się w treść tym bardziej do mnie przemawiała. Podobał mi się zabieg włączenia narratorki - ofiary. Wiele kwestii wyjaśnionych w ciekawy sposób. Jeśli przebrniesz przez początek to na pewno będziesz zadowolony/a z lektury. Pod warunkiem, że tak jak uwielbiasz kryminały :)

dlaczego tylko dobra? A no dlatego, że akcja rozpędzała się jak kolejka wąskotorowa. Parę razy zdarzyło mi się przysnąć na początku lektury. Jednak im dalej zagłębiałam się w treść tym bardziej do mnie przemawiała. Podobał mi się zabieg włączenia narratorki - ofiary. Wiele kwestii wyjaśnionych w ciekawy sposób. Jeśli przebrniesz przez początek to na pewno będziesz...