Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Autorką książki jest absolwentka medycyny, ginekolożka Dr Sara Gottfried,która w książce dzieli się swoją wiedzą,jej słowa są poparte badaniami,a wszystko świetnie wytłumaczone. Dzięki książce możemy zrozumieć,że hormony są najważniejsze i to od nich zależy nasze samopoczucie i stan naszego zdrowia. W książce znajdują się kwestionariusze,które pomogą nam ustalić,które problemy nas dotyczą. Książka jest podzielona na rozdziały. Na początku jest wstęp, potem nauka,rozumienie hormonów,następnie diagnoza i leczenie oraz kolejny z załącznikami z podziałem na zaburzenia hormonalne z ich funkcjami i wytłumaczeniem,a na końcu pytania i odpowiedzi często zadawane dla Dr Sary. Książka ma wiele stron ale w moim przypadku ani trochę mnie nie nudziła! Czytałam ją z zaciekawieniem i wiele się z niej dowiedziałam. Po przeczytaniu książki czuję się doinformowana, douczona,mam teraz wiedzę hormonalną,której nigdy nie miałam,a którą każda kobieta powinna mieć!
Gdy któryś hormon nie jest w normie odczuwamy wiele różnych symptomów ,czujemy się źle i nawet nie podejrzewamy,że może być to sprawką nieprawidłowości w naszych hormonach,a to one są sprawcą złego samopoczucia i różnych dolegliwości. Książka tłumaczy nam jak zapanować nad naszymi hormonami i cieszyć się dobrym samopoczuciem.
Ta książka to nowe spojrzenie na zdrowie, zrozumienie naszych hormonów i naszego ciała. W książce znajdziemy wszystko czego potrzebujemy, autorka pokieruje nami, powie co mamy zrobić z problemem hormonalnych, który nas dotyczy, od czego zacząć i jak to naprawić. Autorka podpowie nam jakie badania powinnyśmy zrobić i o co pytać swojego lekarza. Mam problemy hormonalne i ta książka była strzałem w dziesiątkę! Dzięki książce zrozumiałam,że nie zrobiłam badań dla jednego hormonu,który jest bardzo ważnym hormonem i podejrzewam u siebie jego zaburzenia. Będę musiała porozmawiać o tym z moją ginekolożką. W książce też zgadzają się informacje z jednym moim hormonem,którego mam za mało,co wyszło mi w badaniach,więc książka jest na prawdę dobra i zgodna z rzeczywistością. Podczas czytania książki robiłam sobie notatki i teraz wypróbuję w naturalny sposób poradzić sobie z hormonami. Bardzo podoba mi się ta książka, jak jest napisana i bardzo pomocna dla nas kobiet. W książce wymienione są produkty,które powinniśmy używać na określone dolegliwości,jak się leczyć,jak dbać o swoje hormony w każdym wieku. Książka jest świetna i polecam ją każdej kobiecie w każdym wieku !

Autorką książki jest absolwentka medycyny, ginekolożka Dr Sara Gottfried,która w książce dzieli się swoją wiedzą,jej słowa są poparte badaniami,a wszystko świetnie wytłumaczone. Dzięki książce możemy zrozumieć,że hormony są najważniejsze i to od nich zależy nasze samopoczucie i stan naszego zdrowia. W książce znajdują się kwestionariusze,które pomogą nam ustalić,które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Uśmiech losu" jest to piąty tom Serii Mazurskiej i nie ostatni. Na ostatni tom "Najpiękniejszy sen" musimy poczekać cały rok.
W tej części losy bohaterów są bardzo uwikłane.Bartosz,któremu rozpadło się życie, który ucieka jak najdalej od domu,by zapomnieć, by zacząć od nowa. Ale jak zacząć żyć,gdy tęsknota i ból są silniejsze. Przyjaciel to osoba,która nigdy nie odmówi pomocy, nawet jak się długo nie widzieli i dawno ze sobą nie rozmawiali, na Nataniela zawsze można liczyć.
Nataniel chłopak,który przeszedł piekło,a mimo to dobre serce mu pozostało. Wypadek w górach,który sprawił,że noga już nie była tak sprawna,który pamiętamy z tomu pierwszego,zmienił jego życie. Ile musiał przejść i ile wycierpieć. Można by było powiedzieć,że jak pech to pech ale przecież po burzy zawsze wychodzi słońce,a podobno to co nas spotyka nie dzieje się bez przyczyny, jest w tym jakiś cel.
Natalia,która przypadkiem znalazła się w tym miejscu,została w nim na zawsze. Tam pokochała Damiana,zaprzyjaźniła się i dołączyła do rodziny,która była jej tak bardzo potrzebna. Pokrzywdzona przez los ze swoją wadą i samotnością dostaje jeszcze więcej przykrości. Nie układa jej się z mężem, nie może zostać mamą,a bardzo by chciała ale może los ją chroni od zajścia w ciążę z nieodpowiednią osobą, może właśnie dla jej dobra tak się dzieje. Podobno mówią,że nic nie dzieje się bez przyczyny, może to my właśnie mamy zrozumieć,że wszystko dzieje się po coś. Ale jak zrozumieć,gdy dzieje się coś złego. Czujemy się źle w naszym życiu,mamy wrażenie,że mamy pecha,że wszystko co złe spada na jedną osobę i ciężko jest to udźwignąć. I jak w takiej sytuacji cokolwiek zrozumieć. Natalia znowu zostaje sama,choć zawsze może liczyć na przyjaciół,ale los ma dla niej niespodziankę tuż za rogiem.

Natalia chciała od tego uciec ale na swojej drodze spotkała psa, któremu musiała pomóc,bo biedne zwierze zostało porzucone i ledwie żywe,całe w śniegu i zmarznięte. Natalia miała wielkie serce,dobrą duszę,dlatego nawet się nie zastanawiała, od razu wiedziała co trzeba zrobić. A los wiedział co dla niej szykuje.

Wigilijny wieczór w Dworze Marcinki, jak zawsze dom pełen ludzi,serdeczności i miłości. I nikt się nie spodziewał,że ten wieczór tak ich zaskoczy,a wszystko za sprawą psa pozostawionego na śmierć. Odszukanie właściciela psa nie było takie trudne jak się okazuje,ale przysporzy wiele problemów.

Książka ukazuje wielką przyjaźń i prawdziwą miłość między bohaterami. Ukazuje też problemy życia codziennego,problemy rodzinne,problemy zdrowotne i zdradę. Wspólna spędzana wigilia zawsze w tym samym gronie,cudowna atmosfera pełna uczuć i namiętności, ciągle powiększająca się rodzina i wiele niespodzianek. Niestety nie tylko tych przyjemnych niespodzianek ale i tych złych. Książka kończy się na Wigilii i nie jest to przyjemne zakończenie, bo przy świątecznym stole brakuje jednej osoby.
Książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Książka wciąga tak jak jej poprzednie części. Książka jest pełna uczuć i namiętności, rodzinnego ciepła i przyjaźni,a to wszystko otulone piękną zimową atmosferą i świętami. Historia zaskakuje i ukazuje życiową prawdę. Zdecydowanie polecam książkę i całą serię Mazurską.

"Uśmiech losu" jest to piąty tom Serii Mazurskiej i nie ostatni. Na ostatni tom "Najpiękniejszy sen" musimy poczekać cały rok.
W tej części losy bohaterów są bardzo uwikłane.Bartosz,któremu rozpadło się życie, który ucieka jak najdalej od domu,by zapomnieć, by zacząć od nowa. Ale jak zacząć żyć,gdy tęsknota i ból są silniejsze. Przyjaciel to osoba,która nigdy nie odmówi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całość recenzji na blogu: http://martynencjatestuje.blogspot.com/2019/08/katarzyna-michalak-marzycielka.html
Dwoje ludzi,a tyle nieszczęść, niepowodzeń. Chcieli być razem,a nie mogli.
W tej części Weronika przemieniła się na Ewę, bo tamto życie zostawiła za sobą, a zaczęła nowe równie trudne i ciężkie życie, zaczęła swój nowy rozdział, bo dostała szansę by dalej żyć. Choć Ewa pragnęła szczęścia nie mogła go mieć. W tej części Ewa zmagała się ze sobą i z wciąż ścigającą ją przeszłością.

"Pamiętaj, liczą się nie uczynki, bo te każdy może tłumaczyć jak chce, lecz intencje"

Książka jest wzruszająca,a życie bohaterów bardzo trudne. Dwoje ludzi, na których spadł trudny, ciężki los. Los, od którego szybko uciec się nie da, jeżeli kiedykolwiek się da. To co bohaterowie przeszli było koszmarnym przeżyciem. Ich miłość nie była łatwa, bo wiele przeszkód stało im na drodze i nigdy tych przeszkód się nie pozbyli, musieli je tylko omijać ale one znowu stawały im na drodze. Książka posiada drastyczne momenty ale też i momenty pełne miłości. Tematem książki jest miłość i szczęście trudne do zdobycia. W życiu bohaterki były wzloty i upadki, dużo jak na jedną osobę, za dużo. Jej poharatane serce, umysł i ciało jakoś dało sobie radę. Bardzo spodobała mi się też i ta część trylogii. Z książki można wyciągać wnioski. Warto wierzyć, mieć nadzieję i nigdy się nie poddawać. Książka wywołuje wiele emocji, jest wzruszająca, smutna, radosna, targa naszymi emocjami. Książkę czyta się szybko i gwarantuję,że się od niej nie oderwiecie póki nie przewrócicie ostatniej strony. Każda część tej trylogii była świetna, każda książka osobno i wszystkie razem. Każda część wywiera w nas dużo emocji, jest ciekawa i zaskakująca. Ta trylogia autorska jest świetna.

Całość recenzji na blogu: http://martynencjatestuje.blogspot.com/2019/08/katarzyna-michalak-marzycielka.html
Dwoje ludzi,a tyle nieszczęść, niepowodzeń. Chcieli być razem,a nie mogli.
W tej części Weronika przemieniła się na Ewę, bo tamto życie zostawiła za sobą, a zaczęła nowe równie trudne i ciężkie życie, zaczęła swój nowy rozdział, bo dostała szansę by dalej żyć. Choć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wojciech Eichelberger buddysta, terapeuta i autorytet jak głosi książka. Autor jest szczery do bólu, w jego autobiografii znajdziemy wszystko o nim, nawet jego złe wybory czy zachowania. Autor bez skrępowania opisuje swoje czasem nieodpowiednie zachowania i nie wstydzi się przyznać do błędu.

Autor porusza w książce tematy osobiste, również odpowiada na pytania dotyczące dorastania, rodzicielstwa, życia, nałogów,systemu sądownictwa, kar śmierci. Każda jego odpowiedź jest dokładna i bardzo przemyślana, w wielu kwestiach przyznałam mu rację i prawie, że biłam brawo za takie myślenie.

W książce zawarte są rodzinne zdjęcia, dokładnie przedstawione osoby z jego rodziny, dokładnie opisane. Zamieszczone fotografie dają nam lepszy wgląd w jego życie. Autor nie tylko opisał swoją bliską rodzinę ale również i dalszą, co pomogło mu lepiej zrozumieć siebie i pojąć kim jest. Wojciech ojca swojego nigdy nie poznał, wychowywała go matka, miał starszego brata i historię do opowiedzenia.
Autobiografia jest bardzo ciekawa i inspirująca! W książce oprócz jego autobiografii znajdują się rozdziały z wywiadami, z których wiele możemy się dowiedzieć i coś zrozumieć, czy zrozumieć samych siebie. Autor odpowiada na wiele pytań, które mają podłoże psychologiczne. Autor po kolei wprowadza nas w swoje życie, zaczynając od rodziców, od swoich korzeni,a potem o sobie, o swoim dorastaniu, o swojej rodzinie i dalszym życiu. Podoba mi się, że w to wszystko wpleciony jest wywiad. Wypowiedzi autora są bardzo dobre, po zapoznaniu się z tą autobiografią cieszę się,że będę miała tą pozycję w swojej biblioteczce. Autobiografia, która odpowiada na wiele nurtujących pytań dotyczących życia i różnych poglądów, czy to politycznych czy poglądów na życie, dorastanie, społeczeństwo itp. Autobiografia pomaga nam odnaleźć siebie i zrozumieć pewne kwestie. Jak mądrze pracować, kochać i myśleć!

Wojciech Eichelberger buddysta, terapeuta i autorytet jak głosi książka. Autor jest szczery do bólu, w jego autobiografii znajdziemy wszystko o nim, nawet jego złe wybory czy zachowania. Autor bez skrępowania opisuje swoje czasem nieodpowiednie zachowania i nie wstydzi się przyznać do błędu.

Autor porusza w książce tematy osobiste, również odpowiada na pytania dotyczące...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziadek Arthura również Arthur na tydzień przed śmiercią wybrał się w tajemniczą podróż, którego celu nie znał nikt, od tego wydarzenia minęło 5 lat,a Arthur dalej nie mógł zrozumieć dlaczego jego dziadek tak postąpił i co się z nim stało. Bohater książki zostaje wysłany do wujostwa po tym jak wali mu się świat.

Gdy Arthur odkrywa w pokoju dziadka wiersz, który okazuje się zagadką zostawioną przez dziadka, wybiera się do miejsca znalezionego na karteczce. Nikomu nie mówiąc co planuje wybrał się w podróż. Arthur postanowił podążać śladami dziadka, by dowiedzieć się w jakim on celu wybrał się w tą podróż przed śmiercią i czego tam szukał. Zostawione przez dziadka wiersze wyznaczały dalsze miejsca jego podróży. Bohater w ten sposób chciał się dowiedzieć jak wyglądały ostatnie dni życia jego dziadka i co się w tym czasie wydarzyło. Arthur mając swoje problemy dokłada sobie jeszcze podróż, która wiele go kosztuje. Bohater wybierając się w podróż śladami dziadka nie myślał nawet,że po drodze spotka tyle nieprzyjemności i ludzi,którym nie powinien zaufać. Ucieczka, kradzież, tajne pomieszczenia, tajemne schody, policja, zatrzymanie, zagadki, poszlaki, pistolet wcelowany prosto w niego to tylko część tego co się dzieje w książce,a jest tego dużo więcej. Akcja dzieje się szybko, ciągle jest ciekawie i tajemniczo. Do końca nie wiemy czy jednak dziadek faktycznie żyje tak jak niektórzy uważają, czy jego śmierć jest prawdziwa. Podążając za wskazówkami Arthur dowiaduje się dużo o życiu swojego dziadka, poznaje go w ten sposób i odkrywa powody jego podróży. Bohater podróżuje od miasta do miasta,by poznać tajemnice dziadka. Odkrywa wiele ciekawych informacji i nowych dla jego rodziny, nawet nie myśleli,że tyle o jego życiu nie wiedzieli, że miał tyle tajemnic, a jego podróż miała jakiś cel. Tysiące kilometrów od domu krok po kroku wiele się wyjaśnia ale jednocześnie bohater będzie zmagał się z problemami, ludźmi, których nigdy nie powinien spotkać, a właściwie z jednym najgorszym osobnikiem, który będzie mu stwarzał wiele problemów.

Jak Arthur sobie poradzi ze złymi ludźmi? Czy jego podróż śladami dziadka to był jeden wielki błąd, czy wręcz odwrotnie? Co się stanie, gdy Arthura ojciec dowie się gdzie jest i jak spotkają się twarzą w twarz?

Książka jest wciągająca, chciałam się jak najszybciej dowiedzieć co się wydarzyło i znać odpowiedź na wszystkie pytania, które mi się nasunęły po przeczytaniu opisu książki. Historia ta nie jest przewidująca, wciąż każda strona mnie zaskakiwała ani trochę nie przewidziałam co się wydarzy i jakie będzie zakończenie. Podoba mi się, że książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Książka swoją treścią zaskakuje, pozytywnie ! W książce są ukazane trudne tematy związane z historią, jak wyglądały lata młodości dziadka i jaki wtedy był świat, również jak choroba może zmienić człowieka, jego zachowanie, jego pamięć. Odpowiadając na pytanie z tyłu książki chyba każdy by odpowiedział,że tylko z prawdą, nawet jakby ona miała być dla nas okropna, ale lepiej żyć z koszmarną prawdą niż w błogiej nieświadomości. Tak też bohater książki wolał poznać prawdę nie zważając na nic, jakakolwiek ona będzie ale prawda może nas ukształtować, czy zmienić spojrzenie. Książkę polecam do przeczytania, dodam, że okładka bardzo mi się spodobała, jest piękna i ten tytuł trafiony idealnie ! Bo chaosu w książce jest dużo. Książka miała swoją premierę w tamtym roku i dziwne,że nie przeczytałam jej wcześniej !

Dziadek Arthura również Arthur na tydzień przed śmiercią wybrał się w tajemniczą podróż, którego celu nie znał nikt, od tego wydarzenia minęło 5 lat,a Arthur dalej nie mógł zrozumieć dlaczego jego dziadek tak postąpił i co się z nim stało. Bohater książki zostaje wysłany do wujostwa po tym jak wali mu się świat.

Gdy Arthur odkrywa w pokoju dziadka wiersz, który okazuje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Magda Lasocka fajna, zdolna i mądra dziewczyna, która jest uczciwą osobą i mimo przeciwności losu wierzy, że jej życie się ułoży i że powrót do rodzinnego miasta da jej to czego pragnie. Tak też się stało ale nie od razu. Magda musiała przetrwać trudny czas, miała pod górkę ale dała radę. Jej wiara i pozytywna energia dawały nadzieję, a to co się wydarzyło umocniło ją i sprawiło,że wiedziała czego chce. Jej spotkanie z dawnym kolegą z klasy odmieniło jej życie. Nie tylko wywróciło je do góry nogami ale też poddało ją wielkiej próbie, próbie przetrwania i wiary.

Michał "Majki" Langer chłopak,za którym latały wszystkie dziewczyny, przyjaciel na którego zawsze można było liczyć. Miał brata, którego bardzo kochał i nie pozwolił nikomu mu jego odebrać. Został jego opiekunem ale nie bardzo sobie radził z opieką. Jeżeli chodzi o lojalność to był w tym najlepszy, nikogo nie wystawiał, swoim kumplom zawsze pomoże. Nawet w trudnej sytuacji,w której się znalazł nie wydał swoich kumpli, za to go cenili i dlatego i on mógł liczyć na każdego z nich. Majki spotkał dawną koleżankę z klasy, która wtedy omijała go szerokim łukiem,bo wszystkie laski się do niego kleiły i choć on do niej już wtedy coś czuł nie okazywał tego. Te spotkanie z Magdą odmieniło jego życie,a na pewno jego uczucia. Magda zasiadła mu w sercu, w końcu zaczął odczuwać emocje, których nigdy albo bardzo dawno temu czuł. Mimo,że miał Magdę to nie mógł zmienić swojego życia w tydzień, miał pewne zobowiązania i kumpli, który go potrzebowali. Niestety jego plany nie potoczyły się tak jak powinny. Miał z tym skończyć i skończył ale zakończyło się to bardzo źle. Choć można w tym znaleźć plusy, np Magda, która ciągle przy nim była i dodawała mu siły w każdym momencie,w którym jej potrzebował i wszystko to co wydarzyło się dalej. Michał stąpał po kruchym lodzie i ten lód w końcu pękł.

Ogólnie postać Michała polubiłam, to jak traktował Magdę, jego miłość do brata, jego lojalność i to że zawsze można było na niego liczyć. Jego postać ukazuje,że miłość potrafi zmienić człowieka, może nie z dnia na dzień ale w końcu zmienia. Albo inaczej to on chciał zmienić się dla niej-dla Magdy, żeby go nie zostawiła,żeby była z nim bezpieczna, szczęśliwa i żeby nie musiał widzieć w jej oczach cierpienia, czy smutku.

Dali szansę sobie i trwali w tym związku,ponieważ połączyła ich miłość tak wielka,że nic nie było im straszne. Wspierali siebie nawzajem i byli razem w złych chwilach i w tych dobrych, bo miłość właśnie tak wygląda,że druga osoba będzie wspierać drugą każdego dnia.

Książka mi się spodobała, czytało ją się lekko i przyjemnie. Bohaterzy zostali dobrze opisani, a akcja toczy się szybko. Podoba mi się styl pisania autorki, oszczędza nam niepotrzebnych drobnostek, które nie mają znaczenia. Wszystko jest odpowiednio wyważone, dla czytelnika w sam raz. Obraz bohaterów wykształcił się w mojej głowie, czytając książkę miałam ich przed oczami i wyobrażałam sobie jak to wygląda. Historia ukazana w książce jest prawdziwa i piękna. Ludzie popełniają błędy, czasem warto dać szansę,jedną albo i więcej drugiej osobie, chociaż nie zawsze dobrze na tym się wychodzi, bo nie każdy doceni daną szansę. W przypadku Michała było inaczej, ta jedyna traumatyczna sytuacja, która odizolowała go od Magdy i od brata dała mu czas na przemyślenia i dała szansę na naprawienie swoich błędów i zmienienie losów swojego dalszego życia. Dla Michała dali szansę, choć nie miał lekko. Niektórzy uczą się na swoich błędach. Zakończenie książki bardzo mi się spodobało i sprawiło,że się uśmiechnęłam. Książka warta przeczytania. Daje dużo emocji i wiarę,że swój los można odmienić. Historia, która ukazuje,że miłość może zmienić życie.

Magda Lasocka fajna, zdolna i mądra dziewczyna, która jest uczciwą osobą i mimo przeciwności losu wierzy, że jej życie się ułoży i że powrót do rodzinnego miasta da jej to czego pragnie. Tak też się stało ale nie od razu. Magda musiała przetrwać trudny czas, miała pod górkę ale dała radę. Jej wiara i pozytywna energia dawały nadzieję, a to co się wydarzyło umocniło ją i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia, która porusza nasze serca i pobudza nasze uczucia. Historia przy której zaczniemy marzyć i przy której się popłaczemy. "Bez przebaczenia" to historia prawdziwej miłości, która mimo wielu lat rozłąki dalej była w bohaterach, historia, która pokazała, jak wygląda prawdziwa trwała miłość i jak niedomówienia potrafią zmienić bieg wydarzeń. Nawet lata rozłąki nie zmieniły siły uczucia jaka była pomiędzy bohaterami i w końcu, gdy się spotykają ich oczy mówią wszystko. Historia pokazuje jak upór i duma mogą powodować nieodwracalne skutki. Historia też pokazuje jak z pozoru dobry przyjaciel może okazać się wrogiem, czasem najgorszego wroga mamy przy sobie i nawet nie zdajemy sobie o tym sprawy. Ale to tylko do czasu.

Historia, która mnie wzruszyła. Czytałam książkę z zapartym tchem. Kibicowałam bohaterom i ich miłości. Historia jest owiana tajemnicą, tajemnicą jaką ukrywała Paulina, która gryzła ją od środka, tajemnicą jej ojca, który był surowy, zarozumiały i obowiązywały u niego pewne zasady, których Paula nie rozumiała i nie chciała ich wdrażać w życie.

Przeciwności losu i ludzie, którzy stają w drodze do szczęścia. Decyzje, których możemy żałować przez lata jak nie przez całe życie. Historia pokazuje, że prawdziwa miłość przezwycięży wszystko, wszystkie przeciwności losu, że to uczucie zostaje na zawsze i z biegiem lat nic się nie zmienia. Gdy spotkasz akurat tą osobę to po prostu wiesz o tym, że to jest to, że to jest miłość na całe życie, bo to się po prostu czuje. A przynajmniej wnioskuję to po książce, gdy spotkasz tą jedyną osobę to po prostu to wiesz.

Życie jest ulotne, nie wiemy co nas spotka, dążymy do szczęścia, to od naszych decyzji zależy jak potoczy się nasze życie i jakimi ludźmi będziemy się otaczać. Tylko nie możemy przewidzieć jakie będą skutki naszego postępowania i czy akurat postępujemy prawidłowo i czy nikt nie stanie nam w drodze do szczęścia, czy nie będzie takiej osoby,która będzie chciała zepsuć nam wszystko dla swojej satysfakcji. Bo przecież tacy ludzie istnieją... Każdy popełnia błędy tak jak i popełniali je bohaterowie książki. Ale czy te błędy ich czegoś nauczą?


Książka jest cudowną, pełną uczuć powieścią, pełną miłości i wzruszeń. Uczucia, które towarzyszą nam przy każdej stronie podczas czytania wzbudzają w nas tyle samo emocji jakie są w bohaterach. Autorka świetnie oddała każdą sytuację, tak że czuliśmy to całym sobą. Autorka doskonale przedstawiła bohaterów i wylała na kartki będące w nich uczucia. Potwierdzam, że autorka to dilerka emocji, bo wzbudza w nas ich bardzo wiele. Szczęście, radość, smutek, tęsknota i wiele innych.
To książka od której się nie oderwiesz aż do ostatniej strony, a potem trzeba czekać na tom 2 ! Książka jest warta przeczytania każdemu! Ten kto czeka na swoją miłość i ten kto już ją znalazł. Książka daje do myślenia, daje nadzieję i siłę do walki o swoje szczęście, uczy też bardzo ważnych kwestii.

Historia, która porusza nasze serca i pobudza nasze uczucia. Historia przy której zaczniemy marzyć i przy której się popłaczemy. "Bez przebaczenia" to historia prawdziwej miłości, która mimo wielu lat rozłąki dalej była w bohaterach, historia, która pokazała, jak wygląda prawdziwa trwała miłość i jak niedomówienia potrafią zmienić bieg wydarzeń. Nawet lata rozłąki nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna powieść o tym jak w jedną chwilę może się zmienić nasze życie, przez jedno uczucie, które jest bardzo silne i nie daje o sobie zapomnieć. Rozum podpowiada jedno, a serce podpowiada co innego. Bohaterka książki Sylwia Kujawczak posłuchała serca, choć długo biła się ze swoimi myślami. Sylwią targały emocje, których do tej pory nie zaznała, poczuła, że jej poukładane życie to nie jest to co być powinno, że życie trzeba brać pełną garścią i sama decydować o sobie. Nikt za nas nie powinien podejmować decyzji, to my jesteśmy panem swojego losu, czy kowalem swojego losu jakkolwiek się mówi.
Sylwia miała już poukładane życie, spokojne, ułożone przez rodziców, za dwa tygodnie miał być ślub. Koleżanki wyciągnęły Sylwię do klubu, bo chciały żeby się rozluźniła i zabawiła przed ślubem. To miał być zwykły wieczór panieński,a okazał się czymś więcej. Dopiero wtedy Sylwia poczuła jak wygląda życie i jakie uczucia mogą jej towarzyszyć. Zdecydowała się poznać to życie, bo swoje im dłużej się zastanawiała to jej nie odpowiadało, nie było zgodne z jej pragnieniami.
Aleks Cichocki zwany "Cichy" do tej pory korzystający z życia w pełni, z nikim się nie liczący, nie liczący się z żadnymi uczuciami, nie czujący nic prócz obojętności ale gdy zobaczył JĄ coś się zmieniło. Kumple postawili mu wyzwanie, zakład o pieniądze, a jeżeli chodzi o zakłady Alek nigdy nie przegrywa. W tym przypadku przegrał ze swoimi uczuciami, w końcu zaczął coś czuć choć długo to wypierał. Po drodze spotykały ich trudności, sprawy rodzinne i rozbiegane uczucia. Kłamstwo, które rozdzieliło ich, Sylwia poszła w swoją stronę, a Aleks miał poukładać swoje sprawy.

Czy w końcu zakochani się połączyli, czy ich drogi się złączyły? Tego dowiecie się z książki, bo ja Wam tego nie zdradzę ;)

Książka mi się spodobała, jest napisana lekko, czyta ją się szybko i przyjemnie. Autorka przetoczyła w tekście to co jest najważniejsze, ważne życiowe prawdy, które dają nam nie tylko do myślenia ale też inne postrzeganie. Autorka oszczędza nam nieważnych szczegółów, w książce znajdują się tylko najważniejsze informacje co bardzo mi się podoba. Szybko zapoznajemy się z bohaterami i ich charakterami, akcja dzieje się szybko, książka jest ciekawa i wzruszająca. Autorka podzieliła się z nami fajną powieścią dającą nadzieję na miłość. Książka jest wypełniona wieloma fajnymi cytatami, książka też uczy i coś nam uświadamia. Warto przeczytać książkę, bo przekaz autorki jest na prawdę świetny i daje nadzieję.

Cudowna powieść o tym jak w jedną chwilę może się zmienić nasze życie, przez jedno uczucie, które jest bardzo silne i nie daje o sobie zapomnieć. Rozum podpowiada jedno, a serce podpowiada co innego. Bohaterka książki Sylwia Kujawczak posłuchała serca, choć długo biła się ze swoimi myślami. Sylwią targały emocje, których do tej pory nie zaznała, poczuła, że jej poukładane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Martyna pracuje w nadmorskim pensjonacie rodziców, jak na jedną osobę ma wiele obowiązków. Rodzice nie traktują ją za dobrze, ze względu na to co się z nią działo wcześniej ile musieli wysiłku włożyć w pomoc dla niej i jak jej to często wypominają,że dużo pieniędzy pochłonęło jej leczenie,przez co mieli trudność z utrzymaniem pensjonatu. Wiecznie mieli do niej o coś pretensje, a ona nie umiała się im postawić. Miała wyrzuty sumienia,że przez nią mieli problemy finansowe, jak to jej wytykali rodzice, dlatego pomagała im ponad swoje siły. Rodzice faworyzowali jej siostrę Ewę, która była chodzącym ideałem, wykształcona ze świetną pracą i bardzo mądra, czego nie widzieli w drugiej córce. Martyna poniżana nawet przez rodzinę czuła się bardzo samotnie i nie miała żadnej pewności siebie, nie czuła się wartościowa, bo to co ją spotkało bardzo ją oddaliło od normalnego życia. Aż pewnego dnia spotyka na plaży mężczyznę, który ma pewną propozycję dla jej rodziców. Ta propozycja daje jej nadzieję na zmienienie swojego życia, więc jak najszybciej informuje o tym rodziców. Ta propozycja to jeszcze nic, gdy udaje się na wyjazd w celu omówienia warunków umowy i poznania ludzi pracujących w tej firmie. James, którego tam poznaje bardzo jej kogoś przypomina, na początku bała się,że znowu dzieje się z nią coś niedobrego ale rzeczywistość była inna.

James jest bogaty, zarządza firmą, jest przystojny i nie zachowuje się tak jak większość szefów. James ma świetne podejście do ludzi i do pracy, świetnie sobie radzi z firmą, a pracownicy bardzo go lubią. James ma świetny sposób na dobieranie sobie pracowników, wszystko robi tak by każdemu razem dobrze się pracowało, by załoga była zgrana, nawet przyjaźnie wchodzą w grę. Wydaje się,że ma wszystko pod kontrolą, jednak ciągnie ze sobą ciężki bagaż doświadczeń, który go nie opuszcza każdego dnia, pamięta o tym przez jakie piekło przeszedł i jak musi uważać. James'owi nie przychodzi łatwo zaufanie ludziom, zwłaszcza,że nawet najbliżsi go zawiedli, jednak gdy poznaje Martynę od razu go coś do niej ciągnie. James widzi w Martynie wielki potencjał, podobają mu się jej dekoracje wnętrz, widzi u niej talent i sprawia,że Martyna zaczyna w siebie wierzyć. Przez lata jej rodzina sprawiała,że wątpiła we wszystko co robiła, a jeden człowiek potrafił sprawić,że poczuła się lepiej ze sobą. Jej życie się zmieniło, wyrwała się od rodziców i w końcu zaczęła żyć po swojemu. Uczucia bohaterów się pogłębiały, pogłębiało się w Martynie również poczucie,że jak opowie mu swoją historię to on od niej ucieknie, bo nie będzie chciał mieć z nią nic do czynienia. Ten właśnie strach, że ją opuści sprawiał,że bała się mu o tym powiedzieć. Jednak i on miał jej wiele do opowiedzenia.

Książka porywa nas od pierwszej strony, historia opowiedziana w książce jest nietypowa, niepowtarzalna, zawarte są w niej trudne tematy, które mogą nas czegoś uczyć. Brak wsparcia w rodzinie to najgorsze co może spotkać człowieka, bohaterce było bardzo ciężko, gdy rodzina potrafiła sprawić,że spadała na dno, a przecież nie tak powinno być. Dobrze,że Martyna spotkała na swojej drodze osobę,która pociągnęła ją w górę. Miłość potrafi zmienić człowieka, wiedza,że masz obok siebie osobę, która cię wspiera, dodaje ci odwagi, siły, wiarę w siebie i w swoje możliwości sprawia,że jesteś szczęśliwa i połączona cudownym uczuciem, które nawet najgorsze zło może przezwyciężyć.

Książka to romans, którego się nie spodziewacie,zawarte w niej elementy nie są typowe i zwyczajne zawarte są w niej trudne emocje i przeżycia bohaterów, które zmieniają ich życie i ich postępowanie. Książka bardzo mi się spodobała, styl pisania autorki przypadł mi do gustu. Książka jest wciągająca i daje wiarę w przeznaczenie. Z książki możemy się co nieco nauczyć albo wyciągnąć wnioski. Książka jest ciekawa, każda kolejna strona stopniowo otwierała przed nami odpowiedzi na nasze pytania, które nam krążyły w głowie. Autorka spisała się świetnie, pokazała, co najważniejsze jest w miłości i jak wiele daje wsparcie najbliższych. Takiej historii jak ta nigdzie nie znajdziecie, nie jest to historia, którą można przewidzieć, na każdym kroku autorka nas zaskakuje i ciekawi. Książka przy której będziecie odczuwać wiele emocji.

Martyna pracuje w nadmorskim pensjonacie rodziców, jak na jedną osobę ma wiele obowiązków. Rodzice nie traktują ją za dobrze, ze względu na to co się z nią działo wcześniej ile musieli wysiłku włożyć w pomoc dla niej i jak jej to często wypominają,że dużo pieniędzy pochłonęło jej leczenie,przez co mieli trudność z utrzymaniem pensjonatu. Wiecznie mieli do niej o coś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na górskim szlaku Julia zostaje uratowana przed śmiercią i w tym miejscu rodzi się uczucie, którego Julia na początku nie chciała do siebie dopuścić. Po wielu staraniach poległa i poddała się uczuciu. Choć może lepiej by było, gdyby tak się nie stało, a ich drogi się w ogóle nie przecięły.
Julię i Sylwka połączyło uczucie, które mimo dużej odległości nie uległo zmianie. Ich miłość przetrwała wszystko, choć musieli pokonywać przeciwności losu i ludzi, którzy tej miłości przychylni nie byli. Choć byli blisko musieli ukrywać swoją miłość przed rodzicami, którzy nie pozwalali im się ze sobą spotykać. Uciekali się do sekretów, kłamstw byleby być razem. Z tej miłości wyrosła Alicja. Alicja po stracie męża nie mogła dojść do siebie, potem straciła matkę. Alicja po śmierci matki odnajduje listy, które odkrywają historię miłości i sekretów jej matki, które odmieniają jej życie. Alicja z listów i z rzeczy matki wiele się dowiaduje, pomału układa swój świat i już rozumie po kim ma zamiłowanie do gór.

Życie w tamtych czasach nie było łatwe, nie raz koniecznością było wyemigrowanie do innego kraju w poszukiwaniu lepszego życia, bo jak się okazuje tu w Polsce nie było łatwo i nie było to miejsce dla każdego. Gdy pewnego dnia Julia podsłuchuje rozmowę rodziców zdruzgotana wybiega w tym w czym stoi i nie może uwierzyć w to co słyszała. Choć ludzie patrzą się na nią jak na wariatkę ona musi się dowiedzieć co teraz będzie, bo będzie i to dużo. Czy ich miłość przetrwa tą rozłąkę, czy mimo odległości ich uczucie się nie zmieni?

Odkrywanie sekretów matki Alicji wraz z nią bardzo mnie wciągnęło. Piękna opowieść o miłości, silnej, trwałej, aż po sam grób, choć późniejsze wydarzenia nie toczyły się tak jak byśmy tego chcieli, bo nigdy nie wiadomo co nas w życiu czeka. To co się wydarzyło w książce jest bardzo wzruszające. Myślałam, że ich historia zakończy się inaczej. Mimo tego historia jest piękna, a książka bardzo mi się spodobała. Autorka świetnie oddała emocje towarzyszące bohaterom i ukazała nam dwoje ludzi, którzy darzą siebie ogromnym uczuciem. Miłość, bo ona uskrzydla i dodaje siły. Książkę warto przeczytać, bo miłości w niej bardzo dużo. Książka o miłości, wielkim uczuciu i o problemach, które ich spotykały.

Na górskim szlaku Julia zostaje uratowana przed śmiercią i w tym miejscu rodzi się uczucie, którego Julia na początku nie chciała do siebie dopuścić. Po wielu staraniach poległa i poddała się uczuciu. Choć może lepiej by było, gdyby tak się nie stało, a ich drogi się w ogóle nie przecięły.
Julię i Sylwka połączyło uczucie, które mimo dużej odległości nie uległo zmianie. Ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kastor zawodnik walki MMA i Konstanty prezes firmy wydaje się,że jest odporny na ból,bo jest wielki,umięśniony i niepokonany. Kastor jest bezwzględny i nic go nie obchodzi, żadne uczucia, wyrzuty sumienia, nic go się nie trzyma, do czasu,gdy spotyka Anitę nową pracownicę w jego firmie. Na początku nie rozumie co się z nim dzieje, widział w jej oczach coś co nie pozwalało mu przejść obok niej obojętnie. Te oczy pełne tajemnic, bólu, strachu, przeszłości i walki zaintrygowały go i sprawiły,że tylko o niej myślał. On wielki Kastor bez uczuć jednak okazało się,że ma jakieś uczucia i to co połączyło go z Anitą okazało się piękną,silną,szczerą miłością. Poza Anitą nie widział nikogo innego, chciał ją chronić, chciał by czuła się i była bezpieczna. Jednak nie zawsze udało mu się ją ochronić. Ten jeden raz, to wydarzenie,po którym wszystko się zmieniło.

Książkę czytało mi się szybko, jest napisana lekko i przejrzyście. Historia ukazana w książce nie raz sprawiła,że się wzruszałam. Miłość, która ich połączyła jest dla mnie piękna, wzruszająca. Książka jest ciekawa, szybka, bo akcja dzieje się szybko i szybko się wszystko wyjaśnia. Książka nie zawiera zbędnych opisów,co sprawia,że nie jest nudna,autorka nam tego oszczędziła. Autorka pisze lekko,a książkę czyta się swobodnie. Książka pokazuje,że nie ocenia się książki po okładce,czy człowieka po wyglądzie, nigdy nie wiemy co w drugim człowieku drzemie, jakie przeszedł piekło, jaką ma przeszłość.

Książka mi się spodobała, przyjemna historia na wieczór. Książka pełna uczuć, przeróżnych uczuć, które czuje się na sobie, które zostały dobrze opisane. Autorka użyła też trochę humoru w dialogach, można się też pośmiać. Książka też ukazuje,że mając wsparcie możemy dużo osiągnąć i pozbyć się niechcianej przeszłości. Można też się uwolnić od niej samemu ale na to trzeba mieć siłę, swoją siłę. Zawsze jednak lepiej się idzie przez życie,gdy ma się wsparcie w drugim człowieku i problemy,które są do pokonania nie są wtedy straszne.

Kastor zawodnik walki MMA i Konstanty prezes firmy wydaje się,że jest odporny na ból,bo jest wielki,umięśniony i niepokonany. Kastor jest bezwzględny i nic go nie obchodzi, żadne uczucia, wyrzuty sumienia, nic go się nie trzyma, do czasu,gdy spotyka Anitę nową pracownicę w jego firmie. Na początku nie rozumie co się z nim dzieje, widział w jej oczach coś co nie pozwalało mu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka odbiega od czytanych do tej pory przeze mnie książek, jest inna i mniej mi przypadła do gustu, właściwie to sposób pisania autorki nie do końca przypadł mi do gustu. Często w książce zdarzają się takie plątaniny,że nie wiadomo o co chodzi. Książkę czytało mi się bardzo ciężko, niechętnie, nudziła mnie. Szczerze mówiąc zdrady są dla mnie nie wybaczalne, okłamywanie partnera, może po części dlatego książka nie przypadła mi do gustu. Główna bohaterka książki zdradza męża,choć nie jest już nastolatką korzysta z życia jakby nią była. Nie mówię tutaj,że osoby starsze nie mogą z niego korzystać,tylko mówię o dojrzałości i szczerości,której bohaterce brakowało. Ona zdradziła męża,on zdradził ją ale tak czy siak ich drogi się znowu połączyły.


Bohaterka jest ukazana jako myśląca tylko o sobie, fałszywa, kłamliwa,dbająca tylko o swoje interesy i o swoje zachcianki. Jest zła na męża,że ją zdradził,a sama nie jest lepsza... Widzi czyjeś błędy ale swoich nie. Nawet jak mąż był z nią szczery to ona go oszukała. Może właśnie temu książka do mnie nie przemówiła. Nie lubię fałszywości,zdrad i takich bab jak główna bohaterka. Książka niby miała być z humorem,zabawna ale mi do śmiechu nie było. Czytałam ją bardzo długo i ani trochę mnie nie ciągnęło do niej, czytając ją czułam nudę i niesmak. Końcówka trochę się rozkręciła, zaczęło się coś dziać ale poza tym książka nic nie wnosząca,nudna, o życiu Magdy i jej dziwacznej rodziny. Choć okładka jest przepiękna to książka jest zupełnie inna. Spodziewałam się po tej książce więcej, jednak się przeliczyłam.

Książka odbiega od czytanych do tej pory przeze mnie książek, jest inna i mniej mi przypadła do gustu, właściwie to sposób pisania autorki nie do końca przypadł mi do gustu. Często w książce zdarzają się takie plątaniny,że nie wiadomo o co chodzi. Książkę czytało mi się bardzo ciężko, niechętnie, nudziła mnie. Szczerze mówiąc zdrady są dla mnie nie wybaczalne, okłamywanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Kolory pawich piór" to książka o miłości i o silnej więzi.Pomiędzy tym wszystkim tajemnice rodzinne, z którymi Suzanna musiała się zmierzyć, musiała się zmierzyć też z samą sobą. Razem z bohaterami odkrywamy tajemnice i historie każdego z bohaterów i dowiadujemy się,że nie wszystko wygląda tak jak nam się wydaje. Bohaterzy byli autentyczni,a każda emocja im towarzysząca świetnie opisana. Nie było zbędnych słów i zbędnych opisów, wszystko wyważone, idealnie dobrane. Książka podbiła moje serce! Musicie po prostu przeczytać tą książkę, bo gwarantuję,że nie oderwiecie się od niej dopóki nie przewrócicie ostatniej strony. Będziecie tak jak ja zachwyceni tą historią, tą książką i dumni z autorki,że stworzyła takie arcydzieło! Jestem zachwycona, książkę czytałam z zapartym tchem. Nie raz miałam szklane oczy, czasem to co się czytało było smutne, bardzo smutne,a nieraz tak bardzo miłe dla naszego serca,że aż można się wzruszyć w tym pozytywnym sensie. Książkę czytało mi się lekko i przyjemnie, cały czas książka ciekawiła i ani trochę nie nudziła. Mogłam zarywać noce, nie przeszkadzało mi to, bo książka jest tego warta.Książka nie tylko ma piękną okładkę ale i piękne wnętrze!

"Kolory pawich piór" to książka o miłości i o silnej więzi.Pomiędzy tym wszystkim tajemnice rodzinne, z którymi Suzanna musiała się zmierzyć, musiała się zmierzyć też z samą sobą. Razem z bohaterami odkrywamy tajemnice i historie każdego z bohaterów i dowiadujemy się,że nie wszystko wygląda tak jak nam się wydaje. Bohaterzy byli autentyczni,a każda emocja im towarzysząca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autorka podzieliła się z nami cząstką siebie, czyli chorobą, przez którą musiała przechodzić i jak z nią walczyła,czy walczyli wszyscy naokoło niej. Autorka przeżyła ciężką chorobę i opisała ją w książce,zwyciężyła i podkreśliła jak ważne jest oddawanie krwi, czy bycie dawcą szpiku,bo to może uratować czyjeś życie i jej życie też zostało uratowane! Możemy tak nie wiele zrobić,by być bohaterami! Oddając krem ratujesz życie!

Książka jest bardzo wzruszająca, walka z jaką autorka musiała się zmagać, jak to opisała poprzez bohaterkę Natalię była ciężka. Opisała nam o lekarzach,pielęgniarkach,o swoim ciele, o siniakach,o bólu i o wszystkim tym co towarzyszy przy podawaniu silnej chemii i przy chorobie! Czytając to wszystko wstrzymywałam oddech, oczy mi się szkliły,a nie raz łzy leciały ciurkiem.

Książka jest też romantyczna z pięknymi widokami w tle! Ukazuje się w książce miłość silna i prawdziwa, która przetrwa wszystko. Uczucie, które ciągnie ich do siebie, nie zważając na kilometry. Piękny romans Natalii na urlopie, którego po rozstaniu się nie spodziewała. Autorka świetnie opisała miejsca, że aż zaczynaliśmy marzyć, marzyć o wyjeździe na Korfu i widoku pięknego morza !

Sama okładka książki zachęca do jej poznania i jak okładka nas zachwyca tak i powieść również ! Zmagania bohaterki z chorobą, nadzieja,którą mieli wszyscy i którą zawsze mieć trzeba, bo trzeba wierzyć. Miłość, która wpadła nieoczekiwanie jak się okazuje na całe życie, mimo,że z przeszkodami jednak przetrwała wszystko. Piękna Grecja, piękne widoki, szum morza i krążąca miłość. A w samym środku choroba bohaterki, jej walka i jej zmagania. Książka wzrusza nasze serca i zostaje w pamięci. Nic dziwnego,że autorka mimo debiutu już została ulubioną pisarką Polek ! Autorka wszystkie swoje emocje przelała na papier, swoją chorobę,a do tego dodała trochę pięknych widoków, dużo miłości i nadzieję. Świetna książka, którą wręcz trzeba przeczytać! Cudowna !

Autorka podzieliła się z nami cząstką siebie, czyli chorobą, przez którą musiała przechodzić i jak z nią walczyła,czy walczyli wszyscy naokoło niej. Autorka przeżyła ciężką chorobę i opisała ją w książce,zwyciężyła i podkreśliła jak ważne jest oddawanie krwi, czy bycie dawcą szpiku,bo to może uratować czyjeś życie i jej życie też zostało uratowane! Możemy tak nie wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hanka korzystała z życia ile mogła, nie zwracała uwagi na konsekwencje, dążyła do swoich marzeń, choć na początku nie widzieli w niej potencjału to po jakimś czasie zmienili zdanie. Metamorfoza Hanki była ogromna,jej upór i chęć dążenia do wyznaczonego celu godna pozazdroszczenia! Z córki kolejarza stała się sławną Ordonką, którą znał każdy,nie tylko w Polsce. Uczucia Hanki nie zagrzały jednego miejsca, zakochiwała się i odkochiwała.Życie Hanki wywróciło się do góry nogami, gdy nastała wojna,a po wojnie już nie było tak samo. Hanka była impulsywna, najpierw robiła,a potem dopiero myślała, kochliwa-kochała do momentu dopóki nie zakochała się w kimś innym.. Miłość, kochankowie, kariera i wojna. Książka jest wciągająca, nie raz wzruszająca. Autorka świetnie przedstawiła losy Hanki, pokazała nam ją tak jakbyśmy byli obok niej, z nią rozmawiali i widzieli jej występy. Przy książce nieraz można było się śmiać ale można też się wzruszyć,np na końcu książki. Polecam

Hanka korzystała z życia ile mogła, nie zwracała uwagi na konsekwencje, dążyła do swoich marzeń, choć na początku nie widzieli w niej potencjału to po jakimś czasie zmienili zdanie. Metamorfoza Hanki była ogromna,jej upór i chęć dążenia do wyznaczonego celu godna pozazdroszczenia! Z córki kolejarza stała się sławną Ordonką, którą znał każdy,nie tylko w Polsce. Uczucia Hanki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Milena zakochuje się w starszym od siebie mężczyźnie,w przyjacielu jej ojca,który był również przyjacielem rodziny.Wszystko wskazuje na to,że ich miłość kwitnie,że będzie super, ale informacja,o której się dowiadują zmienia wszystko. Ich życie wywraca się do góry nogami.
Paula mieszka sama i skrywa jakąś tajemnicę ale nikt nie potrafi jej rozgryźć. Paula jest skryta,zamknięta w sobie ale ma do tego powody. To o czym się dowiadujemy wstrząsa nami-czytelnikami ale nie nastąpi to szybko. Paula szuka pracy,znajduje ją w pałacu,w pierwszy dzień pracy sprząta podwórko,grabi liście. Nieoczekiwanie pojawia się jakiś intruz na posesji ale bardzo przystojny intruz,który jej pomaga w grabieniu liści i próbuje ją poznać,lecz Paula nie dopuszcza go do siebie-ona nie chce z nikim się zaprzyjaźniać,ona chce spokoju i nie chce zranienia. Ale chłopak nie odpuszcza. W tej rezydencji spotykają Paulę nieprzyjemności. Milena i Paula obie mają tajemnicę ale jaką,tego dowiecie się z książki.
Książka jest podzielona na 3 osoby:Paul, Milena i Paula,historie są opisane z ich punktu widzenia.
Książka od pierwszej strony wciąga, czuta ją się szybko i płynnie. Książka jest wzruszająca i bardzo zaskakująca. Wszystko w książce dzieje się szybko.
Książka mnie zszokowała,wstrząsnęła mną,takiego obrotu sytuacji się nie spodziewałam. Książka ma w sobie wiele emocji,jest zaskakująca ale taka jak życie. Czasem los potrafi wywrócić życie do góry nogami albo roztrzaskać na kawałki.
Książka mi się spodobała, czytało mi się ją lekko. Podczas czytania nie raz się wzruszałam,oczy się szkliły,czułam każdą emocję,którą przeżywali bohaterowie. Książka jest bardzo smutna,a bohaterowie dużo wycierpieli.Mimo tego w końcu zaświeciło im trochę słoneczka. Czytałam tej autorki inną książkę "Najlepszy powód by żyć",którą recenzowałam i znajdziecie ją TUTAJ i była dobra ale książka "Cała ja" jest zdecydowanie lepsza. W obu książkach głównymi bohaterami są młodzi ludzie i obie książki wywołują w czytelniku wiele emocji. Polecam Wam tą książkę,autorka świetnie się spisała.

Milena zakochuje się w starszym od siebie mężczyźnie,w przyjacielu jej ojca,który był również przyjacielem rodziny.Wszystko wskazuje na to,że ich miłość kwitnie,że będzie super, ale informacja,o której się dowiadują zmienia wszystko. Ich życie wywraca się do góry nogami.
Paula mieszka sama i skrywa jakąś tajemnicę ale nikt nie potrafi jej rozgryźć. Paula jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bohaterowie zostali opisani bardzo szczegółowo,co pomogło nam lepiej ich poznać. Poznajemy problemy bohaterów,z czym się zmagają i jak wszystko widzą. Czytamy o ich myślach, uczuciach, ułatwia to nam ich zrozumienie i inne spojrzenie na osobę "inną". Akcja dzieje się bardzo szybko. Książkę przeczytałam w jeden dzień,czyta ją się szybko i płynnie. Książka jest pełna emocji,uczuć, wzruszających momentów ale i części kryminalnej,nie obyło się bez morderstwa. Książka jest wciągająca i dająca do myślenia,nad innością bohaterów. A inny nie znaczy gorszy. Człowieka trzeba najpierw poznać,by oceniać.
Autorka w doskonały sposób wszystko opisała i bohaterów i wszystkie sytuacje,które im towarzyszyły oraz uczucia. Książka trzymała nas w napięciu aż do ostatniej strony. Zakończenie było bardzo zaskakujące. Autorka świetnie się spisała.

Bohaterowie zostali opisani bardzo szczegółowo,co pomogło nam lepiej ich poznać. Poznajemy problemy bohaterów,z czym się zmagają i jak wszystko widzą. Czytamy o ich myślach, uczuciach, ułatwia to nam ich zrozumienie i inne spojrzenie na osobę "inną". Akcja dzieje się bardzo szybko. Książkę przeczytałam w jeden dzień,czyta ją się szybko i płynnie. Książka jest pełna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Pisarka" wciągnęła mnie od pierwszej strony,jest porywająca,po za nią świat nie istnieje. Przewracałam stronę za stroną z zapartym tchem,historia bohaterów książki tak mnie wciągnęła,że gdziekolwiek jestem myślę o nich,o książce. Historia jest wzruszająca,pełna uczuć,przyjaźni,miłości,nienawiści, porusza serca i wzrusza.
"Pisarka" mnie tak wciągnęła,że nie mogłam się od niej oderwać, historia poruszyła mną i zakodowała się u mnie głęboko. Bohaterowie mi się spodobali(ale nie wszystkie ich zachowania) od Weroniki można się wiele nauczyć,jest mądra,zaradna,pełna energii do życia,napajana nadzieją i miłością,nic nie jest jej straszne.Od Wiktora też można się nauczyć,zaradności,odwagi,walki o swoje. Bohaterowie popełniają błędy, niekiedy bardzo stratne i niepotrzebne ale kto ich w życiu nie popełnia... Bohaterowie mimo młodego wieku są bardzo dojrzali,mądrzy i zaradni,a ich życie bardzo trudne.

Po przeczytaniu książki jestem rozdarta, moje uczucia fruwają i nie mogę się doczekać kolejnej części. Zakończenie książki wytrąciło mnie,zaskoczyło,zszokowało,zdezorientowało,to co się wydarzyło mną wstrząsnęło, po przeczytaniu książki nie mogę się pozbierać,chcę poznać dalsze ich losy ale na to muszę trochę poczekać.
"Pisarka" to książka,która zostaje w pamięci, historia,która porusza nasze serca,uczy nas, że można przetrwać wszystko. A czy bohaterowie książki przetrwają wszystko? Jak potoczą się ich dalsze losy,tego jestem bardzo ciekawa.
Książka bardzo mi się spodobała, kolejna książka Pani Katarzyny,która mnie nie zawiodła. Autorka świetnie opisuje emocje,uczucia,akcja dzieje się szybko,bez zbędnych opisów. Książkę czyta się szybko i lekko. Książka jest bardzo ciekawa,a ja jestem bardzo ciekawa ile Pani Katarzyny jest w książce,bo ta książka nie jest autobiografią,a chyba na tej podstawie była pisana. Książka jest świetna,chyba przy żadnej książce jeszcze nie miałam takich odczuć jak przy tej. Autorko świetna robota! Jestem zachwycona i spragniona kolejnej części.
Przy tej książce się popłaczesz ale też się czegoś nauczysz. Polecam do przeczytania! Ta książka powinna być książką OBOWIĄZKOWĄ !

Książka "Pisarka" wciągnęła mnie od pierwszej strony,jest porywająca,po za nią świat nie istnieje. Przewracałam stronę za stroną z zapartym tchem,historia bohaterów książki tak mnie wciągnęła,że gdziekolwiek jestem myślę o nich,o książce. Historia jest wzruszająca,pełna uczuć,przyjaźni,miłości,nienawiści, porusza serca i wzrusza.
"Pisarka" mnie tak wciągnęła,że nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dieta Clear Skin. Skóra bez trądziku w sześć tygodni Nina Nelson, Randa Nelson
Ocena 5,9
Dieta Clear Sk... Nina Nelson, Randa ...

Na półkach: ,

W książce dowiemy się nie tylko jakich składników potrzebuje nasza skóra,nasz organizm ale również znajdziemy przepisy,które są proste i pełnowartościowe, które pomogą nam wprowadzić Dietę Clear Skin w życie, które zmienią nasze życie i wygląd naszej skóry.

Książka "Dieta Clear Skin. Skóra bez trądziku w sześć tygodni" dała mi nadzieję na lepszy stan skóry. Mimo,że nie mam bardzo mocnego trądziku,to te pryszcze wyskakujące,czasem czerwone i bolące,czasem od razu białe są moim utrapieniem. Zawsze wyskakują w najgorszym momencie i nie chcą szybko zniknąć. Mimo to zdecydowałam się na książkę,by nauczyć się jak dbać o skórę i jak powstrzymać lub zminimalizować wyskakiwanie pryszczy. Książka,którą otrzymałam pomogła mi spojrzeć inaczej,zrozumieć gdzie robię błąd i jak go naprawić. Jak wiadomo nie od dziś jesteśmy tym co jemy,a ta książka udowadnia,że właśnie tak jest. Jeżeli jemy słodkości,same fast foody,tłuste potrawy to nie oczekujmy,że nasza skóra będzie idealnie czysta,bo skoro jemy śmieciowe jedzenie nasza skóra nam to pokaże. Książka nauczyła mnie co powinnam jeść,a czego unikać, jak dbać o swoją skórę i jak obserwować ją. Książka nauczyła mnie eliminacji,obserwacji i prowadzenia codziennych zapisków,dzięki którym dowiemy się co szkodzi naszej skórze i czego powinniśmy unikać,Wy też tak zróbcie. Autorki książki odpowiadają na każde pytania jakie mamy w głowach,na które odpowiedzi znajdują się w książce,tak jakby czytały nam w myślach. Dieta Clear Skin działa świetnie na skórę ale również na organizm,dostarcza nam odpowiednie składniki,witaminy,dzięki niej czujemy się syci,a po jedzeniu nie odczuwamy ciężkości na żołądku,czujemy się zdecydowanie lepiej,mamy więcej energii, ładniejszą sylwetkę i kontrolę nad swoim zdrowiem i stanem skóry.

W książce dowiemy się nie tylko jakich składników potrzebuje nasza skóra,nasz organizm ale również znajdziemy przepisy,które są proste i pełnowartościowe, które pomogą nam wprowadzić Dietę Clear Skin w życie, które zmienią nasze życie i wygląd naszej skóry.

Książka "Dieta Clear Skin. Skóra bez trądziku w sześć tygodni" dała mi nadzieję na lepszy stan skóry. Mimo,że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka już od pierwszej strony mnie wciągnęła i zaciekawiła, czyta ją się szybko i lekko, autorka ma świetny styl pisania,który od razu pozwala czytelnikowi czuć się jak w sali kinowej. Książkę czyta się z dużą ciekawością i z zapartym tchem. Autorka umiejętnie wprowadza nas w życie bohaterów, po kolei odsłania przed nami kawałki tajemnic,losów bohaterów. Czytałam książkę do późnych godzin nocnych i nie mogłam się oderwać. Autorka świetnie kreuje postacie bohaterów, bohaterzy są odpowiednio przedstawieni,poznajemy ich charaktery,uczucia i ich życie bez zbędnych szczegółów, dzięki czemu losy bohaterów toczą się szybko, a czytanie książki to sama przyjemność. To nie jest moja pierwsza książka autorki i na pewno nie ostatnia, bardzo polubiłam jej styl pisania. Podczas czytania książki zdarzyło mi się wzruszyć, to czego dowiadujemy się i to jak jest to przedstawione wyciska z nas łzy. Wszystkie uczucia,które towarzyszyły bohaterom odbijały się też na nas, czuliśmy to co bohaterowie. Autorka świetnie się spisała. Polecam !

Książka już od pierwszej strony mnie wciągnęła i zaciekawiła, czyta ją się szybko i lekko, autorka ma świetny styl pisania,który od razu pozwala czytelnikowi czuć się jak w sali kinowej. Książkę czyta się z dużą ciekawością i z zapartym tchem. Autorka umiejętnie wprowadza nas w życie bohaterów, po kolei odsłania przed nami kawałki tajemnic,losów bohaterów. Czytałam książkę...

więcej Pokaż mimo to