Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie da się od niej oderwać. Niesamowita historia

Nie da się od niej oderwać. Niesamowita historia

Treść merytoryczna poprawna i bardzo ładna szata graficzna jednak jak dla mnie nie wyczerpująca tematu, haslowa. Dobra dla ludzi, którzy nie lubią zbyt wiele czytać albo na start. Ja przeczytałam książkę z polecenia będąc już po kilku innych lekturach i nie wniosła niestety nic nowego.

Treść merytoryczna poprawna i bardzo ładna szata graficzna jednak jak dla mnie nie wyczerpująca tematu, haslowa. Dobra dla ludzi, którzy nie lubią zbyt wiele czytać albo na start. Ja przeczytałam książkę z polecenia będąc już po kilku innych lekturach i nie wniosła niestety nic nowego.

Jestem zszokowana negatywnymi opiniami na temat tej książki i w mojej ocenie wynikają one z niezrozumienia treści. Czasami mam wrażenie, że przeczytałam inną książkę. Tracy jest przeciwna wyplakiwaniu się dzieci. Uczula rodziców żeby słuchali swoich niemowląt dzięki czemu będą wrażliwi na jego potrzeby i będą w stanie je zaspokoić. Podaje "łatwy plan" jednocześnie uczulając, że każde dziecko jest inne, ale jest to model, od którego można wyjść i modyfikować uwzględniając potrzeby dziecka. Myślę, że jest on przydatny dla młodych rodziców, bo eliminuje pewne błędy, które mogą popełnić np. niewłaściwe interpretowanie płaczu dziecka -mylenie głodu ze zmęczeniem - stąd najpierw karmienie później aktywność później sen.

Jestem zszokowana negatywnymi opiniami na temat tej książki i w mojej ocenie wynikają one z niezrozumienia treści. Czasami mam wrażenie, że przeczytałam inną książkę. Tracy jest przeciwna wyplakiwaniu się dzieci. Uczula rodziców żeby słuchali swoich niemowląt dzięki czemu będą wrażliwi na jego potrzeby i będą w stanie je zaspokoić. Podaje "łatwy plan" jednocześnie...

Nigdy nie jest za późno na przeczytanie Harrego Pottera! 31 lat i robię to :D

Nigdy nie jest za późno na przeczytanie Harrego Pottera! 31 lat i robię to :D

Niestety zawiodłam się na tej książce.
Przedstawiona idea redukująca matkę wyłącznie do jej cycków nie przemawia do mnie. W mojej ocenie książka pomija pewnie istotne aspekty.
Jak dla mnie za mało faktów potwierdzonych badaniami, brak odniesienia do literatury.
Znacznie bardziej przydatne informacje znalazłam w książce "Pierwsza pomoc w nauce macierzyństwa", którą polecam przyszłym mamom.
Podejście autorki ww. książki również bardziej mi odpowiada, bo wskazuje, że karmienie piersią ma na celu głównie żywienie potomstwa i oczywiście zapewnienie bliskości, ale bliskość można zapewnić też na inne sposoby i dzięki temu również tata będzie w stanie uspokoić malucha a nie tylko pierś, do której przyklejona jest matka.

Niestety zawiodłam się na tej książce.
Przedstawiona idea redukująca matkę wyłącznie do jej cycków nie przemawia do mnie. W mojej ocenie książka pomija pewnie istotne aspekty.
Jak dla mnie za mało faktów potwierdzonych badaniami, brak odniesienia do literatury.
Znacznie bardziej przydatne informacje znalazłam w książce "Pierwsza pomoc w nauce macierzyństwa", którą polecam...