-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2019-11-06
2019-10-30
2019-03-01
2019-02-22
2019-02-24
2019-03-13
2019-12-26
2019-12-28
2019-12-24
2019-12-17
2019-12-03
2019-11-28
2019-11-24
2019-11-15
2019-10-01
2019-07-02
2019-04-24
2019-05-10
Uff... Na szczęście już koniec. Już dawno nie umęczyłam się tak okropnie, czytając powieść. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego... Po pierwszej części, która zagościła w mojej psychice na długie lata i drugiej, która była miłym dopełnieniem pierwszej, to ta trzecia wypada fatalnie. Niestety, choć z całą sympatią do autorki i głównej bohaterki, jestem ogromnie rozczarowana.
Uff... Na szczęście już koniec. Już dawno nie umęczyłam się tak okropnie, czytając powieść. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego... Po pierwszej części, która zagościła w mojej psychice na długie lata i drugiej, która była miłym dopełnieniem pierwszej, to ta trzecia wypada fatalnie. Niestety, choć z całą sympatią do autorki i głównej bohaterki, jestem ogromnie rozczarowana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-22
2019-06-03
Po przeczytaniu pierwszej części, kompletnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać w drugiej. Z jednej strony byłam ogromnie ciekawa dalszych losów Casandry i Adama,a z drugiej bałam się rozczarowania. Jednak w ogólnym rozrachunku moja ciekawość zwyciężyła.
Adam... Hmmm... no cóż, która z nas nie chciała by spotkać takiego egzemplarza na swojej drodze? Do jego postaci nie mam żadnych zarzutów, jednak Casandra, tak jak działała mi na nerwy w pierwszej części, tak samo się stało w drugiej. Niestety nie wiem kompletnie czym ta moja niechęć do niej jest spowodowana. Ale jeżeli chodzi o całość, to jak najbardziej na tak, zwłaszcza zakończenie. Od razu sięgam po trzecią część.
Po przeczytaniu pierwszej części, kompletnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać w drugiej. Z jednej strony byłam ogromnie ciekawa dalszych losów Casandry i Adama,a z drugiej bałam się rozczarowania. Jednak w ogólnym rozrachunku moja ciekawość zwyciężyła.
Adam... Hmmm... no cóż, która z nas nie chciała by spotkać takiego egzemplarza na swojej drodze? Do jego postaci...
Na początek przyznam, że dawno nie miałam takiego mętliku w głowie. Czytając tą książkę, raz byłam pełna podziwu dla pielęgniarek, raz byłam na nie wściekła, a jeszcze innym razem chciało mi się śmiać. Przyznam, ta książka jest bardzo potrzebna dla naszego społeczeństwa, między innymi po to, aby uświadomić jak ciężka jest praca pielęgniarki/ pielęgniarza. Wiedziałam, że są potrzebne, że są ważne w szpitalach, czy w przychodniach, ale do dziś nie zdawałam sobie sprawy, ile ta praca kosztuje te kobiety, czy tych mężczyzn. I nie chodzi mi oczywiście tutaj o kwestie finansowe, choć to niestety też jest kwestią sporną. Chodzi mi raczej o koszt emocjonalny, który osoby pracujące na stanowisku pielęgniarskim muszą ponieść. Przyznam się, ja nie umiałabym, i to za żadne pieniądze świata, choć na jeden dzień zamienić się z którąś z Pań, bądź z Panów na miejsce. Oczywiście, tyle ile jest ludzi na świecie, tyle będzie różnych zdań na temat pracy pielęgniarek. Wiadomo, ten kto doświadczył jakiejś przykrości z ich strony, będzie narzekał, a ten kto został "dopieszczony" będzie wyrażał się w samych superlatywach. Ja uważam jednak, że na pielęgniarkę trzeba spojrzeć przede wszystkim jak na zwykłego człowieka, który wykonuje zawód, który jest po pierwsze bardzo potrzebny, po drugie bardzo ważny, a po trzecie bardzo trudny. Powiem krótko, każdy, powinien ją przeczytać.
Na początek przyznam, że dawno nie miałam takiego mętliku w głowie. Czytając tą książkę, raz byłam pełna podziwu dla pielęgniarek, raz byłam na nie wściekła, a jeszcze innym razem chciało mi się śmiać. Przyznam, ta książka jest bardzo potrzebna dla naszego społeczeństwa, między innymi po to, aby uświadomić jak ciężka jest praca pielęgniarki/ pielęgniarza. Wiedziałam, że są...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to