Reportaże czasami mają to do siebie, że jest to forma wypowiedzi, raczej krótkiej na dane zapytanie. Dosłownie bez ceregieli usłyszymy opinie na każde pytanie. Bardzo dobre poruszenie wszelakich sytuacji i systemu, który szwankował, szwankuje i na poprawę się nie zanosi ....

Reportaże czasami mają to do siebie, że jest to forma wypowiedzi, raczej krótkiej na dane zapytanie. Dosłownie bez ceregieli usłyszymy opinie na każde pytanie. Bardzo dobre poruszenie wszelakich sytuacji i systemu, który szwankował, szwankuje i na poprawę się nie zanosi ....

Pomimo ponad 300 stron, książka tak w sam raz na jeden dzień do przeczytania. Bardzo dobrze się ją czytało, poruszono tam kilka ważnych aspektów ich pracy, no ale mały minusik, to zbyt krótkie wypowiedzi bohaterek i bohaterów. Taki niby jakis niedosyt, ale to być może brak przyzwyczajenia do takiej formy. Mimo to książkę naprawdę warto przeczytać.

Pomimo ponad 300 stron, książka tak w sam raz na jeden dzień do przeczytania. Bardzo dobrze się ją czytało, poruszono tam kilka ważnych aspektów ich pracy, no ale mały minusik, to zbyt krótkie wypowiedzi bohaterek i bohaterów. Taki niby jakis niedosyt, ale to być może brak przyzwyczajenia do takiej formy. Mimo to książkę naprawdę warto przeczytać.

polecam, ale raczej nie dla rozpoczynajacych studia pielęgniarskie, aby nie zniechęcić. Prawdziwe oblicze codziennej jakże trudnej pracy pielęgniarki. Trudnej i słabo płatnej. Ksiązka bardzo dobrze napisana. Szybko się czyta.

polecam, ale raczej nie dla rozpoczynajacych studia pielęgniarskie, aby nie zniechęcić. Prawdziwe oblicze codziennej jakże trudnej pracy pielęgniarki. Trudnej i słabo płatnej. Ksiązka bardzo dobrze napisana. Szybko się czyta.

Nie wiem, czy to cała prawa i pracy pielęgniarek, ale można dowiedzieć się niezłych "kwiatków".

Nie wiem, czy to cała prawa i pracy pielęgniarek, ale można dowiedzieć się niezłych "kwiatków".

Dobra książka, ale bardzo przykra i przytłaczająca niestety.

Dobra książka, ale bardzo przykra i przytłaczająca niestety.

temat ważny, ale wykonanie naprawdę słabe

temat ważny, ale wykonanie naprawdę słabe

Liczyłam raczej na dłuższe opowieści niż króciutkie wywiady, ale koniec końców dobrze się to czytało.

Liczyłam raczej na dłuższe opowieści niż króciutkie wywiady, ale koniec końców dobrze się to czytało.

Zawód pielęgniarki to chyba jeden z najbardziej niedocenianych, niedofinansowanych i eksploatowanych zawodów. Autorka reportażu zamieszcza fragmenty rozmów z wieloma pielęgniarkami z różnych szpitali, oddziałów, części kraju. Rozmowy są podzielone na kilka rozdziałów tematycznych poświęconych m.in. kwestiom finansowym, brakom kadrowym, mobbingowi, niedoposażeniu oddziałów, ale też wyzwaniom emocjonalnym, jak choćby codzienne obcowanie z ludzkim cierpieniem, konieczność dźwigania pacjentów i wykonywania przy nich najbardziej intymnych czynności, mierzenie się z ich agresją i wreszcie niekiedy ze śmiercią.

Ta książka ani nie gloryfikuje pielęgniarek, ani nie pokazuje tego zawodu w skrajnie negatywnym świetle. Jest raczej zbiorem relacji, które faktycznie ukazują głównie cienie, ale między wierszami można dostrzec, jak ważna i satysfakcjonująca jest to praca. Poszczególne opisy można zestawić z własnymi doświadczeniami ‒ większość z nas pewnie jakieś ma w tym względzie. Ja mam niewielkie (i oby tak pozostało!),ale wnioski płynące z tej książki zgadzają się z moimi obserwacjami z (na szczęście nielicznych) pobytów w szpitalach i rozmów z ludźmi. Niektóre zapiski otwierają oczy, o pewnych kwestiach może lepiej byłoby nie wiedzieć, ale moim zdaniem jest to pozycja godna uwagi.

Zawód pielęgniarki to chyba jeden z najbardziej niedocenianych, niedofinansowanych i eksploatowanych zawodów. Autorka reportażu zamieszcza fragmenty rozmów z wieloma pielęgniarkami z różnych szpitali, oddziałów, części kraju. Rozmowy są podzielone na kilka rozdziałów tematycznych poświęconych m.in. kwestiom finansowym, brakom kadrowym, mobbingowi, niedoposażeniu oddziałów,...

Dobrze się czytało.

Dobrze się czytało.

"Według stereotypu pielęgniarka to osoba idealna, łagodna, dobra, opiekuńcza, współczująca, która ma potrzebę nieść bezinteresowną pomoc. A jaka jest prawda, czy pielęgniarka to siłaczka pełna ideałów, pracująca z presji, czy wredna herod-baba?"

Marta Fijewska w książce " Tajemnice pielęgniarek - prawda i uprzedzenia" genialnie pokazała jak naprawdę wygląda praca pielęgniarek. Reportaż podzielony na kilka rozdziałów, od relacji z pacjentami, mobbingu i wypalenia zawodowego po edukację i zarobki.
W reportażu pielegiarki w różnym wieku i różnym stażem pracy, opowiadają z czym zmagają się na codzień. Krótkie wywiady sprawiają że książkę czyta się szybko, lecz treści są przykre i poruszające.
W trakcie czytania zaczęłam podziwiać osoby, które wykonują i chcą wykonywać ten zawód.
Według mnie pielęgniarstwo jest jednym z najbardziej niedocenionych zawodów. Osoby pracujące w tym zawodzie spędzają większość swojego czasu w pracy, mają 2-3 razy więcej obowiązków niż powinny, czy to przez brak kadr czy przez obłożenie pacjentów. Zawód ten jest pracą, która potrafi szybko wypalić człowieka.
Po przeczytaniu tej książki raczej nie podjęłabym się pracy jako pielęgniarka ale podziwiam i inaczej zaczęłam postrzegać osoby, które go wykonują.
Wielki szacunek i ukłon w waszą stronę, jesteście aniołami😇

"Według stereotypu pielęgniarka to osoba idealna, łagodna, dobra, opiekuńcza, współczująca, która ma potrzebę nieść bezinteresowną pomoc. A jaka jest prawda, czy pielęgniarka to siłaczka pełna ideałów, pracująca z presji, czy wredna herod-baba?"

Marta Fijewska w książce " Tajemnice pielęgniarek - prawda i uprzedzenia" genialnie pokazała jak naprawdę wygląda praca...