rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Prawdziwa uczta dla osób uwielbiających tajemnice, magiczne domy i zawiłe losy bohaterów.
Birchwood Manor to sielski i magiczny dom na wsi, w zakolu hipnotyzującej rzeki, który łączy wszystkich bohaterów książki.
A jest ich sporo i przemierzamy z nimi aż 150 lat. Wszystko zaczyna się od córki zegarmistrza a kończy na córce sławnej wiolonczelistki.
Wszyscy bohaterowie mają za sobą bolesne straty ukochanych bliskich. Poznajemy smak cierpienia, pustki i gorycz rozczarowania. Wchodzimy w świat złodziei i oszustów, w świat bogatych i biednych, zahaczymy też o trudy wojny. Możemy zanurzyć się w natchnieniu i sztuce ale i poczuć ten dreszczyk którzy czujemy zawsze kiedy czytamy o rzeczach nadprzyrodzonych.
Wiele wątków i wiele postaci, czasami można się pogubić ale to nie psuje przyjemności z lektury.
Autorka pokazując losy tak wielu bohaterów przekazuje nam, że nic nie jest niemożliwe, że złodziejka może znaleźć miłość i stać się natchnieniem dla sławnego malarza, że córka wiolonczelistki przytłoczona sławą nieżyjącej matki może iść własną drogą a nie tą oczywistą i wygodną ale pozbawioną prawdziwego uczucia. Matka trójki dzieci po stracie męża na wojnie i domu po wybuchu bomby może rzucić wszystko, zmienić swoje życie i dać dobre życie swojej rodzinie. Ta książka jest też o wielkich błędach które mogą zdarzyć się w wyniku młodości, braku doświadczenia, w amoku a mimo to trzeba je sobie wybaczyć, żyć dalej i odpłacić światu dobrem.
Rozwiązanie tajemnicy przyprawia o ciarki na plecach i o wielki żal a przy wielu wątkach brakuje mi zakończenie. Mimo to uważam tą książkę za piękną, fascynującą i cudownie nastrajającą do przemyśleń.

Prawdziwa uczta dla osób uwielbiających tajemnice, magiczne domy i zawiłe losy bohaterów.
Birchwood Manor to sielski i magiczny dom na wsi, w zakolu hipnotyzującej rzeki, który łączy wszystkich bohaterów książki.
A jest ich sporo i przemierzamy z nimi aż 150 lat. Wszystko zaczyna się od córki zegarmistrza a kończy na córce sławnej wiolonczelistki.
Wszyscy bohaterowie mają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po ostatnim wielkim rozczarowaniu ( "Bez pudła") wpadła mi w łapki zdecydowanie lepsza część przygód Jacka Reachera.
Jack i jego analityczny żołnierski umysł "zauważają" podczas nocnej przejażdżki metrem kobietę, która zdradza wszystkie symptomy bycia niebezpiecznym zamachowcem-samobójcą.
Kiedy Jack próbuje zapobiec potencjalnemu wybuchowi bomby, kobieta strzela sobie w głowę🤯
Jack oczywiście postanawia rozwiązać zagadkę dziwnego samobójstwa. Policja i inne służby mu na to pozwalają choć jest cywilem który nie ma domu, walizki ani nawet telefonu. Co więcej okazuje się, że całe bezpieczeństwo państwa wisi na włosku a tym włoskiem jest właśnie Jack.
Facet jest niezniszczalny, twardy, bezkompromisowy, diabelsko inteligentny, a jego analityczny umysł zawstydziłby nawet Gatesa :-) Działa jak maszyna a dodatkowo napędza go poczucie winy. Jest też dziewczyna 😉 i znowu wątek miłosny jest opisany tak jakby opisywał go robot któremu ludzkie emocje są totalnie obce.
Trup się ściele, Jack w pojedynkę z zegarmistrzowską precyzją wykańcza "tych złych" ale do czasu, bo jego najniebezpieczniejsza przeciwniczka nie ustępuje Jackowi błyskotliwością, a do tego jest mistrzynią manipulacji.
Wszystko dzieje się za przyzwoleniem służb i dość mocno intryguje mnie jak oni po Jacku "posprzątają" ? - niesamowite, nieprawdopodobne i mocno naciągane 😉
Fajnie się czytało, zwroty akcji nie pozwalają zasnąć, dobra dla zabicia czasu.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl
.

Po ostatnim wielkim rozczarowaniu ( "Bez pudła") wpadła mi w łapki zdecydowanie lepsza część przygód Jacka Reachera.
Jack i jego analityczny żołnierski umysł "zauważają" podczas nocnej przejażdżki metrem kobietę, która zdradza wszystkie symptomy bycia niebezpiecznym zamachowcem-samobójcą.
Kiedy Jack próbuje zapobiec potencjalnemu wybuchowi bomby, kobieta strzela sobie w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żal czy rozgoryczenie? Nie wiem jak nazwać to uczucie kiedy odkrywasz, że książka którą dostałaś w prezencie jest 7 z serii o której nie miałaś pojęcia - i wiesz, że nie dasz rady poczekać na poprzednie części.
Zaczynam podejrzewać, że Pan Mróz dostaje 500+ za każde swoje "dziecko". Stąd taka płodność :-)
To jest lepsze niż Chyłka bo jest osadzone w klimacie który ja osobiście kocham. Zawsze zaskakuje mnie niezrozumiała tkliwość i tęsknota za pięknem gór i magicznym góralskim klimatem. To chyba umiłowanie prostoty, prawdy i jakiejś "czystości" natury. Chciałabym być przez chwilę Wiktorem Forstem i rąbać to drewno za góralską chatą wśród majestatycznych gór i pobekiwania owiec.
Forst jest mroczny i trudny, głęboki, samowystarczalny, inteligentny, odważny i zdolny do największego poświęcenia dla celów wyższych.
Halny budzi demony a bohaterowie słyszą jego wycie w głębi swoich dusz.
Brutalne morderstwa ludzi związanych z kościołem katolickim bardzo wpisują się w klimat.
Wiktor wraz ze swoją byłą miłością prokurator Dominiką i inspektorem Osicą próbują trafić na trop mordercy i powstrzymać go przed dalszą rzezią. Tropy prowadzą do sprawy sprzed lat i do ujętego już kiedyś przez nich psychopaty. Eliasz
siedzi w więzieniu i wydaje się, że nie może mieć kompletnie nic wspólnego z morderstwami które przypominają jego wcześniejszy sposób działania. Co więcej niepostrzeżenie wygląda na to, że może okazać się pomocny w schwytaniu swojego naśladowcy.
Trudny i trzymający w napięciu wątek miłosny między byłymi kochankami zmuszonymi współpracować ze sobą mimo, iż do tej pory myśleli, że już się nigdy nie zobaczą.
Zaskakujące zwroty akcji, charyzmatyczny główny bohater, chore wizje morderców i niesamowity klimat "Halnego" dostarczają niebywałej przyjemności z czytania.
Chociaż właściwie tej książki się nie czyta, ją się połyka bez odpoczynku, po nocach i bez popijania😉
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Żal czy rozgoryczenie? Nie wiem jak nazwać to uczucie kiedy odkrywasz, że książka którą dostałaś w prezencie jest 7 z serii o której nie miałaś pojęcia - i wiesz, że nie dasz rady poczekać na poprzednie części.
Zaczynam podejrzewać, że Pan Mróz dostaje 500+ za każde swoje "dziecko". Stąd taka płodność :-)
To jest lepsze niż Chyłka bo jest osadzone w klimacie który ja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądzac po opisie z tyłu książki spodziewałam się zupełnie czegoś innego.
Nie jestem rozczarowana bo czytało się lekko i przyjemnie ale zdecydowanie za szybko.
Cały pomysł na książkę, jej kompozycja oraz spójność mnie nie powalają ale barwa poszczególnych wątków i postaci mnie ujęła.
Tytułowy chłopiec już dawno przestał być chłopcem. Podczas rozwiązywania zagadki zaginionych nastolatków możemy poznać jego tajemniczą i pociągającą osobowość.
Wild wydaje się być jak inni ale wcale taki nie jest. Jest "dziki", samowystarczalny, lubi swoją samotność, ludzie są mu potrzebni ale tylko na chwilę. Jego dusza i dom są nadal w lesie.
Hester Crimestein - 70 letnia Pani adwokat to zabawna i twarda babka, która mimo wieku tryska energią i pewnością siebie. Jest bezkompromisowa a jej cięta riposta bawi i kładzie jej przeciwnika na łopatki. Ta babka nikogo ani niczego się nie boi. Wątek miłosny z jej udziałem jest uroczy. Hester nosi jednak w sobie niewymowny ból po stracie ukochanego syna.
Wątek straty dziecka, męża i ojca jest tu pokazany w sposób delikatny ale przejmujący. Autor pokazuje jaką pustkę i dysfunkcję w życiu i w sercu niesie za sobą strata ukochanej osoby.
Mamy tu oczywiście tajemnice, zbrodnie a czasami brudny świat polityki.
Dla mnie jednak najbardziej poruszający był wątek przemocy szkolnej bo niestety znam kogoś kto tego doświadczył. To straszny świat, pełen okrucieństwa, bestialstwa i co najgorsze toczy go chora radość i satysfakcja z niszczenia psychiki drugiego człowieka. W tym wszystkim są inni którzy tylko patrzą i nie biegną z pomocą bo sami boją się o siebie czy swoją pozycje w szkole czy klasie. Plaga dzisiejszego świata😔
Wszyscy coś w sobie nosimy: ból, stratę, brak korzeni, tzw "trupa w szafie" - i to wszystko zostanie już w nas na zawsze - i chyba o tym jest ta książka.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Sądzac po opisie z tyłu książki spodziewałam się zupełnie czegoś innego.
Nie jestem rozczarowana bo czytało się lekko i przyjemnie ale zdecydowanie za szybko.
Cały pomysł na książkę, jej kompozycja oraz spójność mnie nie powalają ale barwa poszczególnych wątków i postaci mnie ujęła.
Tytułowy chłopiec już dawno przestał być chłopcem. Podczas rozwiązywania zagadki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość przyjemna ale bez elementu zaskoczenia bo od początku wiemy kto jest mordercą.
Masowy zabójca prowadzi grę ze znudzonym swoim życiem emerytowanym detektywem.
Bill daje się wciągnąć w "zabawę" i za punkt honoru stawia sobie samodzielne schwytanie czerpiącego niesamowitą przyjemność z zabijania zwyrodnialca.
Zabawny młody chłopak Jerome wraz z delikatnie mówiąc "neurotyczną" Holly pomagają mu rozwiązać zagadkę. Trio komiczne ale sympatyczne😉
Motyw kazirodczy dodaje dreszczyku obrzydzenia🤮 Wątek miłosny przedstawiony jest lekko i powiedziałabym uroczo biorąc pod uwagę wiek zakochanych.
Mimo, że znamy zabójcę i wiemy co siedzi w jego głowie i przeszłości książka nie jest nudna i chce się ją czytać. Sporo tu jednak znanych schematów i to trochę przeszkadza.
Polecam jeśli nie macie żadnych "pewniaków" do przeczytania.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Dość przyjemna ale bez elementu zaskoczenia bo od początku wiemy kto jest mordercą.
Masowy zabójca prowadzi grę ze znudzonym swoim życiem emerytowanym detektywem.
Bill daje się wciągnąć w "zabawę" i za punkt honoru stawia sobie samodzielne schwytanie czerpiącego niesamowitą przyjemność z zabijania zwyrodnialca.
Zabawny młody chłopak Jerome wraz z delikatnie mówiąc...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Leon Mons Kallentoft, Markus Lutteman
Ocena 7,4
Leon Mons Kallentoft, Ma...

Na półkach:

Ostatnio świętowałam Nowy Rok właśnie w Sztokholmie i muszę powiedzieć, że autorom książki idealnie udało się oddać klimat tego miasta zimą ( polecam zwiedzić magiczne stacje metra).
Jest potwornie zimno i mrocznie a miasto ma w sobie jakiś majestatyczny chłód i nie chodzi mi tu o temperaturę.
Opowieść o Zacku młodym policjancie próbującym rozwiązać zagadkę morderstwa 12 letniego chłopca porwała mnie na amen.
Do tego ten styl pisania 👌 zupełnie inny niż ten do którego przywykłam. Na początku nie mogłam się przyzwyczaić i coś mi nie pasowało ale im dalej tym bardziej dodawało to klimatu. Nie ma tu nudnych opisów i przynudzania - jest konkret, czasami krótkie jednowersowe zdania, samo mięso.
Zack intryguje. Trudne dzieciństwo, uzależnienie od narkotyków i adrenaliny, ryzykant ale jednocześnie jest w nim głębia i mocny kręgosłup moralny.
Współpracownicy Zacka są mocno zarysowani i równie ciekawi. Widzę ich wszystkich oczami wyobraźni.
Książka oprócz tematu narkotyków porusza problem nielegalnych uchodźców zostawionych przez państwo samym sobie. Jest to szczególnie niepokojące kiedy mówimy o dzieciach.
Temat zbrodni jest dla mnie zbyt mroczny i przerażający ale tak to już jest w skandynawskich kryminałach.
Zupełnie nie odczuwa się, że książkę napisało dwóch autorów - dobra robota👍❤
Byłby z tego dobry film 💚 a w roli Zacka widzę mroczą wersję Alexandera Skarsgårda @rexdanger .
To byłaby uczta🤗
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Ostatnio świętowałam Nowy Rok właśnie w Sztokholmie i muszę powiedzieć, że autorom książki idealnie udało się oddać klimat tego miasta zimą ( polecam zwiedzić magiczne stacje metra).
Jest potwornie zimno i mrocznie a miasto ma w sobie jakiś majestatyczny chłód i nie chodzi mi tu o temperaturę.
Opowieść o Zacku młodym policjancie próbującym rozwiązać zagadkę morderstwa 12...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kontynuacja "Samotności w sieci" ale jest zupełnie odrębną opowieścią.
Przede wszystkim jestem zachwycona jak pięknie autor pisze o kobiecie i uczuciu do niej. Totalnie się rozmarzyłam i wzruszyłam bo jest to tak subtelne, cudownie czyste, magiczne i głębokie.
Jeśli autor w swoim życiu tak myśli o kobiecie to tylko pozazdrościć jego wybrance.
Relacja bohaterów jest dość staroświecka w swej istocie i przebiegu jak na dzisiejsze czasy ale tym mocniej chwyta mnie za serce.
Mamy tu tajemnicę, którą starają się odkryć zakochani, skomplikowane relacje rodzinne i zgubione marzenia.
Mamy okazję poznać historię dwóch rodzin i poczuć gorzki smak poświęcenia. Poświęcenia siebie dla dobra ogółu, męża, dziecka, rodziny.
Dylemat wielu osób bo jakże często musimy wybrać : ja albo on czy dziecko. Zapomnienie o sobie nawet jeśli jest świadomym wyborem jest kolcem w sercu i duszy na całe życie.
Autor ciekawie połączył mostem miłość sprzed lat z rozkwitającą miłością w teraźniejszości.
Ta książka to miłość, tęsknota, ciepło i te wartości w miłości które dziś idą w zapomnienie.
Przeczytajcie bo warto❤
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Kontynuacja "Samotności w sieci" ale jest zupełnie odrębną opowieścią.
Przede wszystkim jestem zachwycona jak pięknie autor pisze o kobiecie i uczuciu do niej. Totalnie się rozmarzyłam i wzruszyłam bo jest to tak subtelne, cudownie czyste, magiczne i głębokie.
Jeśli autor w swoim życiu tak myśli o kobiecie to tylko pozazdrościć jego wybrance.
Relacja bohaterów jest dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"kapturzyć mnicha",
"miętosić gąbkę",
"piłować kowadło",
"szlifować mikrosztangę",
"heblować lancę",
"marszczyć freda" 🤣 i to wszystko właściwie na jednej stronie 🙂
Moje słownictwo będzie teraz zdecydowanie bogatsze :-) Ciekawa jestem skąd Pan Mróz czerpał inspirację, czy jest jakiś słownik czy może zna jakiegoś rozgadanego ziomala 😁
A teraz serio :-) No można się "zajebać" w tej książce. Wciąga jak "biała mery"😁
Deso - chłopak z traumatyczną przeszłością, diler oraz osiedlowy łobuz i ona - Żaba - szkolna kujonka, wzór cnót i wielbicielka geografii - razem muszą odnaleźć zaginioną koleżankę. Wpadają w spiralę fatalnych zdarzeń i akcja staje się naprawdę mocno krzywa. W brudnym świecie narkotyków, prostytucji i przemocy tych dwoje nawiązuje paradoksalnie czystą, niewinną i pełną szacunku relację. Chłopak który jest ucieleśnieniem koszmarów każdej matki rozbraja mnie tym jak nietypowo dla siebie, delikatnie tratuje swoją nową koleżankę.
Tworzą wspaniały duet i mają na siebie mega dobry wpływ. To tyle ze słodkości.
Nikomu nie mogą ufać a jutro z każdą chwilą staje się mniej pewne. Napięcie bohaterów mocno udziela się czytelnikowi a rozwiązanie zagadki zaginionej dziewczyny przyprawia mnie o dreszcze przerażenia a także zbiera mnie na wymioty z obrzydzenia.
Gdybym się miała do czegoś przyczepić to brakuje mi przejrzystego przekazu, że narkotyki są złe. Czytając ma się wrażenie, że są fajne, normalne i to, że główny bohater nimi handluje jest zajęciem jak każde inne.
No i bity, cóż - ten typ muzy mi nie bardzo wchodzi ale co to by było za osiedle bez rapujących ziomali👍🙂
Musicie przeczytać :-) szczególnie, że zakończenie jest totalnym zaskoczeniem.
Kto z Was czytał i rozkminił szybko i przewidział właśnie taki koniec ?
"A teraz zbijam".

"kapturzyć mnicha",
"miętosić gąbkę",
"piłować kowadło",
"szlifować mikrosztangę",
"heblować lancę",
"marszczyć freda" 🤣 i to wszystko właściwie na jednej stronie 🙂
Moje słownictwo będzie teraz zdecydowanie bogatsze :-) Ciekawa jestem skąd Pan Mróz czerpał inspirację, czy jest jakiś słownik czy może zna jakiegoś rozgadanego ziomala 😁
A teraz serio :-) No można się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niedawno pisałam o pierwszej części kosmicznej odysei by R.Mróz czyli o "Chórze zapomnianych głosów" i tak jak obiecałam przeczytałam drugą część bo byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterów.
Moim zdaniem druga część jest zdecydowania lepsza. Od początku jest akcja i coś się dzieje w przeciwieństwie do pierwszej części której początek był nużący.
Nieodmiennie i co raz bardziej bawi mnie Dija Udin a raz nawet do łez 😁 uwielbiam go👍
Bohaterowie nadal próbują ratować świat, latają statkami kosmicznymi, podróżują w czasie i ciągle cudem wyrywają się ze szponów śmierci - choć nie wszystkim się to uda.
Bardzo podoba mi się wątek fanatyzmu religijnego który jest źródłem większości zła na naszym świecie od wieków aż po dzień dzisiejszy. Niepokoi mnie teza, że odejście od religii finalnie prowadzi do takich właśnie skrajności. Coś w tym jest i oby Mróz się mylił.
Pokrzepiająca jest też nadzieja, że ludzkość jakoś sobie zawsze poradzi choć to jak sobie poradziła w wizji autora nie do końca jest wizją z moich marzeń.
Wielka szkoda, że wątek miłosny nie jest w drugiej części jakoś bardziej obficie rozwinięty.
Ogólnie paradoksalnie muzułmanin ma w sobie więcej werwy i "ludzkich uczuć" nić cała reszta, która "ma jakby kija w tyłku"😁
Całą książkę czekałam aż Dija Udin przejdzie na dobrą stronę mocy ale czy tak się stanie musicie przekonać się sami😉
Mróz imponuje terminologią gatunku i pomysłami na zwroty akcji. Dobra robota 👍 Polecam.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Niedawno pisałam o pierwszej części kosmicznej odysei by R.Mróz czyli o "Chórze zapomnianych głosów" i tak jak obiecałam przeczytałam drugą część bo byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterów.
Moim zdaniem druga część jest zdecydowania lepsza. Od początku jest akcja i coś się dzieje w przeciwieństwie do pierwszej części której początek był nużący.
Nieodmiennie i co raz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Unikam książek i filmów o tematyce wojennej.Tamta rzeczywistość mnie przeraża, nie takich emocji szukam, to po prostu zbyt trudne dla mnie.
Ta książka jak zwykle była prezentem więc nie było wyjścia jak przeczytać żeby nie obrazić darczyńcy😉
"Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy."
Francja, lata czterdzieste i przejmująca historia dwóch skrajnie różnych sióstr: stawiającej na rodzinę statecznej Vianne oraz zbuntowanej i chętnej do czynnej walki Isabelle.
Poruszający obraz kobiet podczas wojny i ich codzienność. Wszechogarniający strach przed okrucieństwem Niemców, bieda, zimno, gwałty i ciągła walka o bezpieczeństwo i byt najbliższych. Przy tym tęsknota i czekanie na mężów zmobilizowanych do wojska. Do tego wyobraźcie sobie, że musicie gościć pod swoim dachem niemieckiego żołnierza. To jak bieganie z odbezpieczonym granatem po domu.
W tym wszystkim jest jednak miłość, godność, poświęcenie,trudne moralne decyzje i inny rodzaj bohaterstwa. Nie działanie w ruchu oporu czy na
polu walki tylko w swoim najbliższym otoczeniu. Te ciche bohaterki często w sekrecie i w milczeniu ratowały swoje rodziny ale również inne osoby narażając swoje życie na niebezpieczeństwo. Relacja dwóch sióstr jest trudna, sposób działania różny ale obie ratują innych, obie walczą tylko innymi sposobami. Nie sposób podziwiać ich obu i zadawać sobie pytanie: którą z nich bym była? Czy miałabym w sobie tyle odwagi i godności w tak ekstremalnych warunkach. Obym się nigdy nie dowiedziała...
Łzy pociekły mi nie raz więc szykujcie chusteczki.
Mimo trudnej tematyki książkę czyta się lekko i z przyjemnością.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Unikam książek i filmów o tematyce wojennej.Tamta rzeczywistość mnie przeraża, nie takich emocji szukam, to po prostu zbyt trudne dla mnie.
Ta książka jak zwykle była prezentem więc nie było wyjścia jak przeczytać żeby nie obrazić darczyńcy😉
"Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy."
Francja, lata czterdzieste i przejmująca historia dwóch skrajnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na taką książkę czekałam już bardzo długo. To ten typ który sprawia, że czytasz i nie śpisz do rana, że nie wiesz do końca co się wydarzy i na drugi dzień cały czas o niej myślisz i chcesz, żeby wszyscy ją przeczytali.
Myślałam, że może tylko na mnie aż tak podziałała ale przeczytał ją migiem również mój mąż a potem długo rozmawialiśmy o dylematach głównych bohaterów.
Z perspektywy rodzica czytając czuje się mocną identyfikację z uczuciami bohaterów a napięcie jest nie do zniesienia. Pytanie które się nasuwa jest oczywiste - co ja zrobiłabym ja jej czy jego miejscu? Ja bez wątpienia nie potrafiłabym wybrać takiej drogi.
Nic nie jest tylko czarne ani tylko białe i ta książka idealnie to obrazuje. Kiedy już jesteśmy bliscy negatywnej oceny danej osoby zaraz pojawia się jakieś ALE i wszystko się rozsypuje.
To książka o miłości i poświęceniu, o tym ile jesteśmy w stanie znieść żeby chronić tych których kochamy i jak trudno znaleźć granicę i się nie pogubić i nie wyrządzić większej krzywdy.
Tajemnice, nieoczywiste relacje, zawiedzione przyjaźnie a koniec książki - nie powiem ani słowa, żeby nie zepsuć Wam zabawy bo czasami jednym słowem można zasugerować zakończenie.
Piszą, że inne książki autorki są dużo lepsze a ta jest najsłabsza. Ja uważam zupełnie odwrotnie - napięcie na poziomie uczuć i identyfikacji z bohaterem kręci mnie o wiele bardziej. Bo po to czytamy prawda? żeby czuć, czasami uronić łzę a nie tylko po to żeby rozwiązywać kryminalne zagadki. Gdyby wszystkie książki takie były to umarłabym z braku snu albo z nadmiaru emocji.
Bardzo, bardzo, bardzo POLECAM !!!
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Na taką książkę czekałam już bardzo długo. To ten typ który sprawia, że czytasz i nie śpisz do rana, że nie wiesz do końca co się wydarzy i na drugi dzień cały czas o niej myślisz i chcesz, żeby wszyscy ją przeczytali.
Myślałam, że może tylko na mnie aż tak podziałała ale przeczytał ją migiem również mój mąż a potem długo rozmawialiśmy o dylematach głównych bohaterów.
Z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Keanu Reeves. W roli głównej Kitty Curran, Larissa Zageris
Ocena 4,1
Keanu Reeves. ... Kitty Curran, Laris...

Na półkach:

Książkę dostałam od synka na imieniny :-) Nie wiem czym się kierował przy wyborze bo lubię raczej blondynów 🤣
A tak serio to Keanu też mi się podoba 😁 Nie zastanawiałam się nigdy nad jakością jego gry aktorskiej ale na pewno nie raz zainteresował mnie jako człowiek. Bardzo chętnie bym sobie z nim porozmawiała o życiu przy kawie. Człowiek bez wątpienia inteligentny, refleksyjny, wrażliwy, bez cienia gwiazdorstwa a wybór jego nowej partnerki życiowej upewnił mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z facetem wyjątkowym.
Sama książka jest napisana lekko i czasami dowcipnie przez dwie mam wrażenie "psychofanki" Keanu :-)
To nie jest biografia tylko zbiór informacji i ciekawostek o Keanu i jego karierze aktorskiej.
Dowiedziałam się na przykład co dziś by nikomu chyba nie przyszło do głowy, że na początku swojej kariery Keanu był postrzegany jako delikatnie mówiąc niezbyt rozgarnięty i mądry. Liczyłam na więcej informacji o życiu prywatnym aktora i tak po prostu życzyłbym sobie dowiedzieć się więcej o jego "duszy". Bardzo, bardzo brakuje zdjęć.
Czyta się migiem a ta książka to idealny przykład jak ułożyć książkę tak żeby nie była za cienka - uśmiech nie schodził mi z twarzy😉
Czy polecam? Tak - dla relaksu, odmóżdżenia się i przeczytania czegoś lekkiego bez zobowiązań😉
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Książkę dostałam od synka na imieniny :-) Nie wiem czym się kierował przy wyborze bo lubię raczej blondynów 🤣
A tak serio to Keanu też mi się podoba 😁 Nie zastanawiałam się nigdy nad jakością jego gry aktorskiej ale na pewno nie raz zainteresował mnie jako człowiek. Bardzo chętnie bym sobie z nim porozmawiała o życiu przy kawie. Człowiek bez wątpienia inteligentny,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Lekarze w górach. Bohaterowie drugiego planu Wojciech Fusek, Jerzy Porębski
Ocena 7,1
Lekarze w góra... Wojciech Fusek, Jer...

Na półkach:

Przeczytałam kilka książek w temacie himalaizmu takich jak np "Od początku do końca", "Powrót na Broad Peak " czy "Na krawędzi" Messera.
Zawsze chciałam zrozumieć co kieruje ludźmi gór ale nie znalazłam odpowiedzi i w tej książce też jej nie znalazłam A wręcz jeszcze bardziej ich nie rozumiem. Wciąż nie mogę się zdecydować czy ich podziwiam czy wręcz odwrotnie. Tak czy inaczej uważam, że nie powinni mieć dzieci. Nie wyobrażam sobie w jakiej wiecznej traumie muszą żyć ich bliscy. Tytułowi lekarze faktycznie są bohaterami drugiego planu bo zazwyczaj nie wchodzą na szczyt ale jednocześnie ryzykują ciągle swoje życie i zdrowie. Nikt o nich potem nie pisze, nie są sławni i podziwiani. To wielka odwaga iść w góry i tak bardzo ryzykować życie żeby pomóc innym i zdobywać wiedzę która pozwoliła na tak szybki rozwój wiedzy i postęp w ratownictwie górskim.
Nie wiedziałam nawet, że w tzw złotych czasach polskiego himalaizmu zazwyczaj w każdej wyprawie uczestniczył lekarz wyprawowy. Był lekarzem, pielęgniarką, przyjacielem, opiekunem i powiernikiem. Są dobrymi duszami wyprawy i niejednokrotnie bez nich nie byłoby sukcesu wyprawy a wiele istnień pozostałoby w górach na zawsze.
Zazwyczaj myślimy, że ktoś zginął w górach bo spadł w przepaść czy zabiła go lawina. Z tej książki dowiecie się o śmiertelnych chorobach wysokościowych które zbierają żniwo nawet na niskim pułapie. Autorzy piszą o tym jak ważna jest dobra aklimatyzacja i jak ważne jest obserwowanie swojego ciała podczas wspinania. Dużo w książce ciekawych aczkolwiek zwykle tragicznych historii dotyczących alpinistów z całego świata. Ze smutkiem odkrywałam, że zginął ktoś kto rozdział wcześniej ledwo uszedł z życiem czy uratował życie swojemu koledze. Podczas czytania kołatało mi się wciąż pytanie: ilu z nich dożyło 50 czy 60? Czy ktoś to kiedyś policzył?
"Lekarzy w górach " warto przeczytać. Jest naprawdę ciekawie, napisane tak po ludzku bez zadęcia.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Przeczytałam kilka książek w temacie himalaizmu takich jak np "Od początku do końca", "Powrót na Broad Peak " czy "Na krawędzi" Messera.
Zawsze chciałam zrozumieć co kieruje ludźmi gór ale nie znalazłam odpowiedzi i w tej książce też jej nie znalazłam A wręcz jeszcze bardziej ich nie rozumiem. Wciąż nie mogę się zdecydować czy ich podziwiam czy wręcz odwrotnie. Tak czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna, wspaniała i budząca refleksję książka.
Czy wiecie, że konie się wstydzą, myszarki współczują a gołębie mają świetną pamięć?
Autor doświadczony leśnik z niebywałą pasją opowiada o świecie zwierząt i jest to opowieść fascynująca, barwna i pełna ciekawych informacji.
Czy to możliwe, że pszczoły się przytulają albo, że wrona może adoptować kociaka a pies przygarnąć i wykarmić osierocone prosiaczki?
Zwierzęta są odważne i nieśmiałe, wdzięczne i wierne jak kruki. Jak my przeżywają żałobę i wszystkie odczuwają strach i ból. Wiewiórka to przebiegła złodziejka, niedźwiedź tata potrafi zabić swoje dziecko by móc znowu kopulować z samicą a dzieci bobrów nigdy się nie wyprowadzają😮😁
Jeż zapada w wielomiesięczny sen zimowy podczas którego jego serce zwalnia z 200 do 9 uderzeń na minutę a ilość oddechów z 50 do 4 na minutę.
Magiczny świat i tak bardzo podobny do naszego co w dzisiejszym świecie w którym uważamy się za gatunek lepszy i ważniejszy jest całkowicie wypierane.
Myślę, że może to tez być wspaniała lektura do przeczytania dziecku przed snem ale dla większego dziecka do samodzielnego czytania.
Do tego przepiękne ilustracje - chciałam pstryknąć kilka fotek ale pomyślałam,że nie będę Wam psuła przyjemności odkrywania tej książki samemu.
Fascynująca pozycja i bardzo, bardzo ją polecam😍😍😍
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Cudowna, wspaniała i budząca refleksję książka.
Czy wiecie, że konie się wstydzą, myszarki współczują a gołębie mają świetną pamięć?
Autor doświadczony leśnik z niebywałą pasją opowiada o świecie zwierząt i jest to opowieść fascynująca, barwna i pełna ciekawych informacji.
Czy to możliwe, że pszczoły się przytulają albo, że wrona może adoptować kociaka a pies przygarnąć i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kupiłam tą książkę mojemu tacie już dość dawno temu ale ostatnio mi ją oddał mówiąc, że nie da rady i że mam mu dalej kupować tylko dokumenty.
Mąż nakazał mi ją przeczytać cały w zachwytach po audiobooku więc nie miałam wyjścia jak przeczytać choć to zupełnie nie moja bajka.
( choć jestem bardzo "Mrozo-lubna"😉).
Mam trochę alergię na science fiction bo w moim męskim domu albo ciągle ktoś strzela albo trwa pościg albo zasuwają w pelerynkach
superbohaterowie albo właśnie trwa najazd kosmitów - i oczywiście wszyscy ratują świat. Wtedy właśnie wychodzę i znikam.
Wracając do książki - pierwsze 250 stron nużyło mi się niemiłosiernie i już chciałam odkładać "na emeryturę" ale mąż mówi: "ale tam rozpierducha jest, co?" 🙄
No i nie powiem, zaczyna się w końcu dziać i wtedy nie można już przestać czytać.
Statki kosmiczne, obce planety, kriostaza, podróże w czasie i oczywiście kosmici. Cały czas jest napięcie, zwroty akcji a ciekawość co będzie "za rogiem" pożera.
Podoba mi się cały zamysł i podziwiam autora bo napisanie tej książki jawi mi się jako kawał ciężkiej roboty.
Dwóch głównych bohaterów budzi sympatię a ich rozmowy nie raz wywołują uśmiech na twarzy. Chciałabym jednak dowiedzieć się więcej o tych obcych światach i jego mieszkańcach. Zaraz marzą mi się krajobrazy jak z "Awatara" i tu mi tego trochę zabrakło. Za mało "kolorów". 😉
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl
Oczywiście jak to w tej tematyce bywa stawką jest uratowanie ludzkości. Czy im się uda? Sprawdźcie sami :-)
Widzę tu film na podstawie książki ale chyba ten gatunek w naszym kraju jest nie do zrobienia.
Na pewno kupię drugą część bo jestem bardzo ciekawa co będzie dalej i to chyba najlepsza recenzja.

P.S. Uwielbiam Pana Panie Mrozu😉
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Kupiłam tą książkę mojemu tacie już dość dawno temu ale ostatnio mi ją oddał mówiąc, że nie da rady i że mam mu dalej kupować tylko dokumenty.
Mąż nakazał mi ją przeczytać cały w zachwytach po audiobooku więc nie miałam wyjścia jak przeczytać choć to zupełnie nie moja bajka.
( choć jestem bardzo "Mrozo-lubna"😉).
Mam trochę alergię na science fiction bo w moim męskim domu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Agnieszka kobieta po przejściach dostaje w spadku duże mieszkanie zwane Instytutem. Wraz z przyjaciółmi z niewyjaśnionych przyczyn zostaje w nim uwięziona. Nie działa winda, za drzwiami kraty, nie działają telefony - są w pułapce a krzyki nie zdają się na nic. Kiedy to sobie wyobrażasz ciarki przechodzą po plecach.
Ciekawe są zachowania poszczególnych osób w sytuacji potrzasku bo z każdego wychodzi tzw. prawdziwe "ja". Zaczynają się wewnętrzne spory, pojawia się agresja i jest naprawdę strasznie. Nie wiadomo już kto jest kim, co będzie jutro i czego można się jeszcze spodziewać w tych ekstremalnych warunkach. Klimat książki i cała groza sytuacji w jakiej są bohaterowie sprawia, że warto sięgnąć po tą pozycję. Jest to jednak jedna z tych książek po przeczytaniu której myślisz: ale o co chodziło? a może jestem za głupia żeby to zrozumieć ?😂
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Agnieszka kobieta po przejściach dostaje w spadku duże mieszkanie zwane Instytutem. Wraz z przyjaciółmi z niewyjaśnionych przyczyn zostaje w nim uwięziona. Nie działa winda, za drzwiami kraty, nie działają telefony - są w pułapce a krzyki nie zdają się na nic. Kiedy to sobie wyobrażasz ciarki przechodzą po plecach.
Ciekawe są zachowania poszczególnych osób w sytuacji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pełna emocji i uczuć.
Nie można się od niej oderwać.
Jest to opowieść o przyjaźni Eleny i Lili osadzona w latach pięćdziesiątych w biednej dzielnicy Neapolu.
Ich przyjaźń jest zdecydowanie toksyczna i ja bym jej nawet nie nazwała przyjaźnią a bardziej obsesją Eleny. Dziewczynka jest pod wielkim wpływem magnetycznej, ekscentryczne i zamkniętej w sobie Lili.
Dużo w w tej relacji rywalizacji, porównywania się a czasami zawiści. Mimo to trudno ich obu nie lubić.
Są skrajnie różne a mimo to łączy je jakaś wieź która sprawia że czasami kroczą ramię w ramię. Od uzależnienia do odrzucenia.
Możemy obserwować ich dorastanie ale równie ciekawe jest tło społeczne. Bieda, brak perspektyw i bardzo wąskie horyzonty - to środowisko z którego bardzo trudno uciec nawet tak zdolnym dziewczynkom.Widzimy wyraźny podział na kasty społeczne, liczne powiązania, "mafijna" lojalność i przemoc. Barwny włoski temperament już tak nie zachwyca.
Obie dziewczyny chcą lepszego życia ale próbują to osiągnąć różnymi sposobami. Komu się uda? Kto wybierze lepszą drogę?
Bardzo, bardzo polecam :-)
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Pełna emocji i uczuć.
Nie można się od niej oderwać.
Jest to opowieść o przyjaźni Eleny i Lili osadzona w latach pięćdziesiątych w biednej dzielnicy Neapolu.
Ich przyjaźń jest zdecydowanie toksyczna i ja bym jej nawet nie nazwała przyjaźnią a bardziej obsesją Eleny. Dziewczynka jest pod wielkim wpływem magnetycznej, ekscentryczne i zamkniętej w sobie Lili.
Dużo w w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek ciut nużący ale im dalej tym lepiej a zakończenie mocno zaskakuje.
Ukochana Finna, Layla znika na zawsze na parkingu podczas powrotu z Francji. Nie tak łatwo jednak zniknąć z głowy Finna. Mimo to facet układa sobie życie z siostrą zaginionej (kontrowersyjne odrobinkę 😉) i są o krok od ślubu kiedy zaczynają się pojawiać znaki świadczące o tym, że Layla jednak żyje i najwyraźniej chce skontaktować się z ukochanym sprzed lat.
Trudno zważyć dwie różne miłości. Tą wielką, romantyczną i burzliwą oraz tą stabilną, spokojną i być może bardziej z przyzwyczajenia.
Bohater powoli popada w obłęd, krok po kroku dowiadujemy się co zdarzyło się 10 lat wcześniej na parkingu i powoli wszystkie elementy łączą się ze sobą. Zaczynamy zastanawiać się co Finn zrobi kiedy będzie musiał wybrać pomiędzy siostrami 😱
Niesamowicie się wciągnęłam i zakończenie choć jednak mało wiarygodne troszkę wbija w fotel.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Początek ciut nużący ale im dalej tym lepiej a zakończenie mocno zaskakuje.
Ukochana Finna, Layla znika na zawsze na parkingu podczas powrotu z Francji. Nie tak łatwo jednak zniknąć z głowy Finna. Mimo to facet układa sobie życie z siostrą zaginionej (kontrowersyjne odrobinkę 😉) i są o krok od ślubu kiedy zaczynają się pojawiać znaki świadczące o tym, że Layla jednak żyje i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To druga część serii Mistrz ceremonii. Nie czytałam pierwszej części ale zupełnie mi to nie przeszkadzało w lekturze. Akcja toczy się w dwóch wymiarach czasowych, w dodatku z perspektywy kilku osób.Jest klimat, jest mrok i skrywane tajemnice. Wisienką na torcie są elementy czarnej magii i zjawisk paranormalnych. A to jest to co "tygryski" lubią najbardziej 😉
Uwielbiam też głębokie "portrety" psychologiczne, które czasami przerażają a czasami intrygująco doskonale rozumiemy bohaterki. Współczujemy traum rodzinnych a w ich myślach odnajdujemy również nasze niespełnione marzenia i uczucia.
Oczywiście jest też zagadka kryminalna która wyjaśnia się krok po kroku a przynajmniej tak nam się wydaje bo jednak do końca autorka trzyma nas w napięciu i nie każdy szybko domyśli się zakończenia.
Czytajcie z przyjemnością👍
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

To druga część serii Mistrz ceremonii. Nie czytałam pierwszej części ale zupełnie mi to nie przeszkadzało w lekturze. Akcja toczy się w dwóch wymiarach czasowych, w dodatku z perspektywy kilku osób.Jest klimat, jest mrok i skrywane tajemnice. Wisienką na torcie są elementy czarnej magii i zjawisk paranormalnych. A to jest to co "tygryski" lubią najbardziej 😉
Uwielbiam też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo w niej uczuć i przemyśleń więc jest to książka przyjemna szczególnie dla kobiet ( ale nie tylko 😉). Historia z tajemniczego pamiętnika znalezionego w nowo zakupionym mieszkaniu pochłania bohatera bez reszty. Dzięki temu mamy dwie romantyczne historie w jednym. Miłość z pamiętnika przeplata się z miłością w teraźniejszości. Szukając właścicieli pamiętnika bohater powoli i przy okazji odnajduje swoją własną miłość.
Książka mnie wciągnęła bo byłam ciekawa zakończenia aż dwóch ciekawych historii.
Lekka i przyjemna, polecam.
Mój Instagram : kamila.nieskonczona
kobiety.o.kobietach
www.kobietyokobietach.pl

Dużo w niej uczuć i przemyśleń więc jest to książka przyjemna szczególnie dla kobiet ( ale nie tylko 😉). Historia z tajemniczego pamiętnika znalezionego w nowo zakupionym mieszkaniu pochłania bohatera bez reszty. Dzięki temu mamy dwie romantyczne historie w jednym. Miłość z pamiętnika przeplata się z miłością w teraźniejszości. Szukając właścicieli pamiętnika bohater powoli...

więcej Pokaż mimo to