-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2016-12-16
2016-11-30
2016-11-26
2016-11-12
2016-10-18
2016-09-17
2016-10-07
2016-10-02
2016-09-27
2016-09-25
2016-09-09
Opowieść.
Całkiem „do przeczytania”, choć nagromadzenie cudzysłowów było dla mnie pewnym wyzwaniem;) Znajdziemy tu dużo metafor czyniących tekst poetycką opowieścią o wędrówkach w dolinach wielkich rzek, niemniej wydaje mi się że obyłyby się one bez tak „dosłownego” ich podkreślania tymi środkami interpunkcyjnymi.
Dla kogo taka książką? Myślę że dla :
- szukających natchnienia do podróży (i do porannego wstawania, które przy obserwowaniu ptaków jest dosyć wskazane;)
- chcących dowiedzieć się o ciekawych miejscach na rozlewiskach Bugu i Narwi,
- wydaje mi się, że dla osób mających już jakieś pobieżne rozeznanie wśród ptaków. Znajdziemy tu dużo opisów porównań, ale zdjęć z którymi moglibyśmy je porównać jest symboliczna liczba (są za to ciekawe przedstawiania ptasich bohaterów wykonane przez autorkę). Nie wiem, czy by mi to pasowało, gdybym choć części ptaków nie kojarzyła, a i tak wolałabym mieć ilustrację. Chyba że ktoś da radę czytać dwie książki na raz - tu z dodatkiem atlasu ptaków, czy też używając jednocześnie ptasich stron internetowych. Na pewno byłaby to skuteczna forma poznawania ptasich bohaterów książki, gdy trzeba ich samemu poszukać. Ja potraktowałam tę książkę tylko jako opowieść, a nie zachętę do zgłębiania atlasu ptaków, niemniej może innym czytelnikom się uda taka sztuka:)
Taka to książka - opowieść o przebywaniu w pobliżu ptaków, przyjemności z ich odkrywania, a niekoniecznie pozycja, żeby je konkretnie poznawać. Poetycki, nienaukowy język - czujemy, że obserwacje autorki mogą być dostępne dla każdego.
Opowieść.
Całkiem „do przeczytania”, choć nagromadzenie cudzysłowów było dla mnie pewnym wyzwaniem;) Znajdziemy tu dużo metafor czyniących tekst poetycką opowieścią o wędrówkach w dolinach wielkich rzek, niemniej wydaje mi się że obyłyby się one bez tak „dosłownego” ich podkreślania tymi środkami interpunkcyjnymi.
Dla kogo taka książką? Myślę że dla :
- szukających...
2016-09-01
2016-08-18
2016-08-13
2016-08-02
2016-07-23
2016-07-05
2016-06
2016-05-12
2016-05-03
Cieszę się, że trafiłam na tę książkę. Perspektywa stada owiec - i to nie byle jakiego stada owiec - daje bardzo ciekawy efekt. Pod koniec czytałam już nawet przy smarowaniu kanapek na śniadanie;)
Cieszę się, że trafiłam na tę książkę. Perspektywa stada owiec - i to nie byle jakiego stada owiec - daje bardzo ciekawy efekt. Pod koniec czytałam już nawet przy smarowaniu kanapek na śniadanie;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to