Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Fajny pomysł na książkę, ale dla mnie zbyt przesłodzona. Nie dotarłam do końca, bo każda opowieść była w zasadzie taka sama.

Fajny pomysł na książkę, ale dla mnie zbyt przesłodzona. Nie dotarłam do końca, bo każda opowieść była w zasadzie taka sama.

Kolejna męcząca pozycja o Annice. Tym razem zrobiłam sobie naprawdę długą przerwę, ale w końcu sięgnęłam po kolejny tom serii. I pożałowałam. Seria stała się po prostu nudna, zamiast kryminału mamy przydługie opowieści o naiwnej, ale jakże dzielnej dziennikarce. Trup ściele się gęsto, ale autorka mało czasu temu poświęca, tak samo jak i wątkowi kryminalnemu, najważniejsze są perypetie i wewnętrzne przemyślenia (plus to nieszczęsne siusiu) Anniki. Tym razem chyba powiem już pas i nie sięgnę po kolejną pozycję.

Kolejna męcząca pozycja o Annice. Tym razem zrobiłam sobie naprawdę długą przerwę, ale w końcu sięgnęłam po kolejny tom serii. I pożałowałam. Seria stała się po prostu nudna, zamiast kryminału mamy przydługie opowieści o naiwnej, ale jakże dzielnej dziennikarce. Trup ściele się gęsto, ale autorka mało czasu temu poświęca, tak samo jak i wątkowi kryminalnemu, najważniejsze...

Bardzo dobrze napisany, trzymający w napięciu polski kryminał. Dzieje się sporo, ale akcja nie jest za ani szybka ani przesadzona. Ciekawi, ale nie przerysowani bohaterowie. Świetnie się czyta i trudno się oderwać. Na pewno przeczytam kolejne części cyklu!

Bardzo dobrze napisany, trzymający w napięciu polski kryminał. Dzieje się sporo, ale akcja nie jest za ani szybka ani przesadzona. Ciekawi, ale nie przerysowani bohaterowie. Świetnie się czyta i trudno się oderwać. Na pewno przeczytam kolejne części cyklu!

Dobry kryminał, przyjemnie się czytało. Jedyna rzecz, która mnie trochę mierziła to samozwańcza pani detektyw, która próbowała rozwiązać sama zagadkę i jak można się było spodziewać wpakowała się w kłopoty.

Dobry kryminał, przyjemnie się czytało. Jedyna rzecz, która mnie trochę mierziła to samozwańcza pani detektyw, która próbowała rozwiązać sama zagadkę i jak można się było spodziewać wpakowała się w kłopoty.

Bardzo lubię książki z wątkami z różnych czasów, ale to był chyba jeden z nielicznych plusów tej książki. Historia mogłaby być znośna, a nawet ciekawa, gdyby nie psuli jej bohaterowie. Wszyscy są zbyt wyidealizowani, trąci infantylnością.

Bardzo lubię książki z wątkami z różnych czasów, ale to był chyba jeden z nielicznych plusów tej książki. Historia mogłaby być znośna, a nawet ciekawa, gdyby nie psuli jej bohaterowie. Wszyscy są zbyt wyidealizowani, trąci infantylnością.

Dobry wciągający kryminał. Może i trochę przekombinowany, ale mocny. Kolejna dobra pozycja Małeckiego.

Dobry wciągający kryminał. Może i trochę przekombinowany, ale mocny. Kolejna dobra pozycja Małeckiego.

Nie przepadam za Mrozem. Po książkę sięgnęłam dlatego że dostałam w prezencie najnowszą część cyklu i obiecałam że przeczytam :D Niestety książka bardzo mi się dłużyła i w zasadzie mnie irytowała. Odnoszę wrażenie że autor totalnie nie ma pojęcia o intrydze i wątkach kryminalnych, nie wie jak budować ciekawą historię i napięcie. Nie, on po prostu zarzuca nas surrealistycznymi , brutalnymi opisami i scenami walki miejscami tak obrzydliwymi, że aż musiałam pomijać zdania. Jest tyle dziwnych wątków, że brakuje tu tylko kosmitów. Nie wiem czy sięgnę po tom numer 2, chociaż z opinii wynika że jest lepsza od nr 1.

Nie przepadam za Mrozem. Po książkę sięgnęłam dlatego że dostałam w prezencie najnowszą część cyklu i obiecałam że przeczytam :D Niestety książka bardzo mi się dłużyła i w zasadzie mnie irytowała. Odnoszę wrażenie że autor totalnie nie ma pojęcia o intrydze i wątkach kryminalnych, nie wie jak budować ciekawą historię i napięcie. Nie, on po prostu zarzuca nas...

Jest to jedna z nielicznych książek przez które ciężko mi było przebrnąć. Pomysł na książkę wydawał się bardzo ciekawy, nietuzinkowy. Ale sposób w jaki autorka przedstawiła wszystkie postaci i samą historię przyprawia o dreszcze, tylko tęczowych jednorożców brak. Całe to "Piotrusiowanie" potrafi skutecznie odstraszyć nawet dzielnych czytelników :) Raczej nie sięgnę po kolejne części tego cyklu.

Jest to jedna z nielicznych książek przez które ciężko mi było przebrnąć. Pomysł na książkę wydawał się bardzo ciekawy, nietuzinkowy. Ale sposób w jaki autorka przedstawiła wszystkie postaci i samą historię przyprawia o dreszcze, tylko tęczowych jednorożców brak. Całe to "Piotrusiowanie" potrafi skutecznie odstraszyć nawet dzielnych czytelników :) Raczej nie sięgnę po...

Dziwnie napisana, irytująca książką. Tajemnice robione przez autorkę na siłę, chyba tylko po to, żeby zamaskować brak dobrej fabuły. Do tego infantylne zachowanie wszystkich bohaterów. Rozczarowująca pozycja, więcej nie sięgnę po książki tej autorki.

Dziwnie napisana, irytująca książką. Tajemnice robione przez autorkę na siłę, chyba tylko po to, żeby zamaskować brak dobrej fabuły. Do tego infantylne zachowanie wszystkich bohaterów. Rozczarowująca pozycja, więcej nie sięgnę po książki tej autorki.

Dla osób zainteresowanych nowinkami medycznymi i tym co dzieje się w świecie nauki, polecam z całego serca. Czytając tę książkę co chwilę wpadałam w zachwyt nad talentem autora i zastanawiałam się ile czasu trzeba poświęcić, żeby napisać tak doskonałą, bogatą książkę? Szczegóły, detale, a do tego dość proste opisy, żeby przeciętny człowiek był w stanie zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Dla mnie ta książka to arcydzieło jeśli chodzi o dziedzinę popularno-naukową :)

Dla osób zainteresowanych nowinkami medycznymi i tym co dzieje się w świecie nauki, polecam z całego serca. Czytając tę książkę co chwilę wpadałam w zachwyt nad talentem autora i zastanawiałam się ile czasu trzeba poświęcić, żeby napisać tak doskonałą, bogatą książkę? Szczegóły, detale, a do tego dość proste opisy, żeby przeciętny człowiek był w stanie zrozumieć, o co w tym...

Romans i kryminał w jednym? Ależ bardzo proszę, Nora Roberts lubi takie połączenia i co gorsza chyba myśli, że jej to nieźle wychodzi. Rzadko sięgam po literaturę typowo kobiecą, ale kiedy to robię to mam ochotę na dobrą książkę obyczajową. Ta książka to typowy harlequin, gdzie po kilku stronach wiesz kogo z kim połączyć w pary, banalny, nudny, przewidywalny.

Romans i kryminał w jednym? Ależ bardzo proszę, Nora Roberts lubi takie połączenia i co gorsza chyba myśli, że jej to nieźle wychodzi. Rzadko sięgam po literaturę typowo kobiecą, ale kiedy to robię to mam ochotę na dobrą książkę obyczajową. Ta książka to typowy harlequin, gdzie po kilku stronach wiesz kogo z kim połączyć w pary, banalny, nudny, przewidywalny.

Nie czytało mi się dobrze tej książki, pomimo tego że lubię powieści Charlotte Link. Dość przewidywalna, raczej odpychająca niż przyciągająca. Podczas czytania masz wrażenie, że autorka wpada na coraz to kolejne pomysły i sama do końca nie wiedziała jak napisać dobry thriller/kryminał. Dobrze, że książka była krótka, to szybko udało mi się zakończyć tę "małą wtopę".

Nie czytało mi się dobrze tej książki, pomimo tego że lubię powieści Charlotte Link. Dość przewidywalna, raczej odpychająca niż przyciągająca. Podczas czytania masz wrażenie, że autorka wpada na coraz to kolejne pomysły i sama do końca nie wiedziała jak napisać dobry thriller/kryminał. Dobrze, że książka była krótka, to szybko udało mi się zakończyć tę "małą wtopę".

Mocna, ciekawa, mroczna. Może trochę za dużo wątków, ale na koniec wszystko jakoś się łączy.

Mocna, ciekawa, mroczna. Może trochę za dużo wątków, ale na koniec wszystko jakoś się łączy.

Tym razem podobało mi się połączenie romansu z kryminałem, jakoś to było wszystko wyważone i nie raziło po oczach. Główna bohaterka (o dziwo, tym razem nie idealna!) zajmuje się tresowaniem psów, co wiąże się z zabawnymi wstawkami opisów psów i ich zachowań. Przyjemna, wciągająca lektura na długie zimne wieczory :)

Tym razem podobało mi się połączenie romansu z kryminałem, jakoś to było wszystko wyważone i nie raziło po oczach. Główna bohaterka (o dziwo, tym razem nie idealna!) zajmuje się tresowaniem psów, co wiąże się z zabawnymi wstawkami opisów psów i ich zachowań. Przyjemna, wciągająca lektura na długie zimne wieczory :)

Daję 6/10 ze względu na historię w tle (retrospekcje babci). Historia głównej bohaterki nie przypadła mi raczej do gustu, ale nie czytało się aż tak źle :)

Daję 6/10 ze względu na historię w tle (retrospekcje babci). Historia głównej bohaterki nie przypadła mi raczej do gustu, ale nie czytało się aż tak źle :)

Bardzo mi się dłużyła ta książka szczerze mówiąc. Trochę za dużo tego wszystkiego, jakby Nora nie mogła się zdecydować czy napisać książkę obyczajową, romans, dramat czy może jednak kryminał. Przekombinowana, no i co charakterystyczne dla autorki główne postaci piękne jak z obrazka i bogaci niczym sułtani :) Ale poza tym, to raczej lekka książka do poczytania w pociągu-nie musisz się za bardzo skupiać na tym co czytasz, ale też za tydzień prawdopodobnie już o niej zapomnisz.

Bardzo mi się dłużyła ta książka szczerze mówiąc. Trochę za dużo tego wszystkiego, jakby Nora nie mogła się zdecydować czy napisać książkę obyczajową, romans, dramat czy może jednak kryminał. Przekombinowana, no i co charakterystyczne dla autorki główne postaci piękne jak z obrazka i bogaci niczym sułtani :) Ale poza tym, to raczej lekka książka do poczytania w pociągu-nie...

Książkę czyta się szybko, bardzo szybko.Na pewno jest wciągająca, szokująca, ale i trochę irytująca. Mianowicie irytująca jest główna bohaterka, która jest zbyt arogancka i pewna siebie, a do tego pomimo całej otoczki, że jest jednym z lepszych specjalistów zachowuje się jak początkujący posterunkowy. To już moja druga książka autorki i motyw powtórzył się, mam nadzieję, że to nie jest jej stały "numer popisowy".

Książkę czyta się szybko, bardzo szybko.Na pewno jest wciągająca, szokująca, ale i trochę irytująca. Mianowicie irytująca jest główna bohaterka, która jest zbyt arogancka i pewna siebie, a do tego pomimo całej otoczki, że jest jednym z lepszych specjalistów zachowuje się jak początkujący posterunkowy. To już moja druga książka autorki i motyw powtórzył się, mam nadzieję, że...

Lubię autorkę, a książka wg mnie to naprawdę dobry thriller (chociaż ja to jestem strachliwa). No i był element, który lubię najbardziej: część wydarzeń dzieje się w przeszłości.

Lubię autorkę, a książka wg mnie to naprawdę dobry thriller (chociaż ja to jestem strachliwa). No i był element, który lubię najbardziej: część wydarzeń dzieje się w przeszłości.

Całkiem niezły kryminał, do tego historia o sekcie Jimiego Jonesa, która wydarzyła się naprawdę. Niestety główna bohaterka, Linda, dla mnie jest niemal nie do zniesienia. Irytująca, niecierpliwa, impulsywna i agresywna-nie ma co, świetnie zapowiadająca się policjantka :)

Całkiem niezły kryminał, do tego historia o sekcie Jimiego Jonesa, która wydarzyła się naprawdę. Niestety główna bohaterka, Linda, dla mnie jest niemal nie do zniesienia. Irytująca, niecierpliwa, impulsywna i agresywna-nie ma co, świetnie zapowiadająca się policjantka :)

Generalnie lubię się czasem rozerwać czytając o walce między dobrem a złem, między aniołami a demonami. Jeśli też to lubicie, nie sięgajcie po tę książkę. Jest mdła i ociekająca seksem. W zasadzie tylko jedno przychodzi mi do głowy: soft porno. Żadnego przesłania, żadnej konkretnej fabuły, tylko kilkustronicowe opisy pożądania, pieszczot i seksu.

Generalnie lubię się czasem rozerwać czytając o walce między dobrem a złem, między aniołami a demonami. Jeśli też to lubicie, nie sięgajcie po tę książkę. Jest mdła i ociekająca seksem. W zasadzie tylko jedno przychodzi mi do głowy: soft porno. Żadnego przesłania, żadnej konkretnej fabuły, tylko kilkustronicowe opisy pożądania, pieszczot i seksu.