-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
Po przeczytaniu pierwszej części liczyłam, że akcja nabierze rozpędu w kolejnej, niestety zawiodłam się.
Przegląd całego słowiańskiego bestiariusza, dodatek mitów i legend i główny bohater, który głównie zabija, kontestuje rzeczywistość w której żyję, chleje i chędoży w wolnych chwilach, nie są w stanie zamaskować braków tej książki, czyli topornego języka, dziwnie przeprowadzonej akcji, absurdalnych dodatków (sanskryt, serio?), a zwłaszcza beznadziejnej i irytującej bohaterki. Skądinąd ciekawy zamysł, czyli nawiązanie do niszczenia planety, utraty więzów społecznych na rzecz technologii, został również skopany, bo zamiast tematu, nad którym czytelnik zechce się pochylić, otrzymujemy nieznośny smrodek dydaktyczny. Podsumowując: pomysł na daną historię - tak; wykonanie - nie.
Po przeczytaniu pierwszej części liczyłam, że akcja nabierze rozpędu w kolejnej, niestety zawiodłam się.
Przegląd całego słowiańskiego bestiariusza, dodatek mitów i legend i główny bohater, który głównie zabija, kontestuje rzeczywistość w której żyję, chleje i chędoży w wolnych chwilach, nie są w stanie zamaskować braków tej książki, czyli topornego języka, dziwnie...
Książka bardzo dziwna, momentami niezbyt łatwa do czytania.
Podczas lektury gdzieś pod skórą czułam mrok i chaos, dlatego tym bardziej miałam ochotę na rozwikłanie zagadek i uzyskanie odpowiedzi na pytania jeszcze w pierwszym tomie...
Niestety, póki co dostałam jedynie historie uczestników pielgrzymki, które wniosły dużo, lecz nie tylko odpowiedzi, ale i pytań.
Póki co, daję osiem gwiazdek i czekam ;-)
Książka bardzo dziwna, momentami niezbyt łatwa do czytania.
Podczas lektury gdzieś pod skórą czułam mrok i chaos, dlatego tym bardziej miałam ochotę na rozwikłanie zagadek i uzyskanie odpowiedzi na pytania jeszcze w pierwszym tomie...
Niestety, póki co dostałam jedynie historie uczestników pielgrzymki, które wniosły dużo, lecz nie tylko odpowiedzi, ale i pytań.
Póki co,...
Fragmenty mitologii słowiańskiej podane w sposób, który trafi do każdego czytelnika - lekki, zabawny, z odpowiednią dawką romantyzmu.
Może nie jest to literatura z gatunku wybitnych, ale i nie ma taka być.
Bohaterowie być może zbyt sztampowi, ale jednocześnie swojscy, tacy "nasi".
Niezdarna Gosia irytuje, fakt, ale już Jarogniewa wymiata :)
Pomniejsze postacie ze słowiańskiego bestiariusza równie dobrze mogłyby być naszymi znajomymi, przyjaciółmi, a bogowie...cóż, wredni jak każde bóstwo.
Fragmenty mitologii słowiańskiej podane w sposób, który trafi do każdego czytelnika - lekki, zabawny, z odpowiednią dawką romantyzmu.
Może nie jest to literatura z gatunku wybitnych, ale i nie ma taka być.
Bohaterowie być może zbyt sztampowi, ale jednocześnie swojscy, tacy "nasi".
Niezdarna Gosia irytuje, fakt, ale już Jarogniewa wymiata :)
Pomniejsze postacie ze...
Niestety nie jest to książka, na jaką liczyłam po przeczytaniu opinii innych czytelników. Porównywana do "Słaboniowej...", a mogłaby jej buty czyścić, a i to niekoniecznie. Książka nafaszerowana zabiegami stylistycznymi, masą rozpoczętych (i często niemających kontynuacji podczas dalszej akcji) wątków, zgrabnie zbudowane zdania - tylko szkoda, że finalnie płaska i w sumie nie bardzo wiadomo o czym. Żadnego z bohaterów nie można polubić, bo i żaden nie daje się poznać jakoś głębiej - ich historie niewiele wyjaśniają i nie tworzą spójnej całości.
Na plus niewątpliwie klimat - mroczny, zimny świat, pełen błota, brudnej wody i przestraszonych ludzi.
Niestety nie jest to książka, na jaką liczyłam po przeczytaniu opinii innych czytelników. Porównywana do "Słaboniowej...", a mogłaby jej buty czyścić, a i to niekoniecznie. Książka nafaszerowana zabiegami stylistycznymi, masą rozpoczętych (i często niemających kontynuacji podczas dalszej akcji) wątków, zgrabnie zbudowane zdania - tylko szkoda, że finalnie płaska i w sumie...
więcej Pokaż mimo to