Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawy pomysł (mójborzeszumiący, dinozaury w średniowieczu! <3), nieoczywista fabuła, ale książka fatalnie napisana (przetłumaczona?) - z jednej strony przaśność i wulgarność, z drugiej przesadna kwiecistość języka, okraszona niezgrabnymi dialogami mającymi miejsce między dość płytkimi bohaterami, całość zdecydowanie ciężkostrawna. Moim zdaniem pozycja raczej dla wytrwałych.

Ciekawy pomysł (mójborzeszumiący, dinozaury w średniowieczu! <3), nieoczywista fabuła, ale książka fatalnie napisana (przetłumaczona?) - z jednej strony przaśność i wulgarność, z drugiej przesadna kwiecistość języka, okraszona niezgrabnymi dialogami mającymi miejsce między dość płytkimi bohaterami, całość zdecydowanie ciężkostrawna. Moim zdaniem pozycja raczej dla...

Trochę zawiedzione oczekiwanie.
Po książce z takim tytułem i o takim haśle przewodnim ("Zapomnij o hygge, jakoś to będzie!") czytelnik może spodziewać się recepty na życie zgodnie z zasadą "jakoś to będzie", jej genezy oraz realizacji w praktyce; otrzymuje natomiast zbiór mniej lub bardziej oczywistych, mniej lub bardziej naiwnych, mniej lub bardziej uniwersalnych elementów polskiej kultury. Owszem, schludnie uporządkowanych, ładnie opisanych, okraszonych sporą dawką humoru i przyjemnie opakowanych (świetna szata graficzna książki!), jednak nie dających odpowiedzi na, wydawałoby się, kluczowe pytanie: co to znaczy szczęście po polsku?
Podsumowując:
- jako przyjemny wstęp do kultury polskiej - książka zdecydowanie na tak!
- jako poradnik: jak żyć po naszemu? - książka niestety się nie obroni.

Trochę zawiedzione oczekiwanie.
Po książce z takim tytułem i o takim haśle przewodnim ("Zapomnij o hygge, jakoś to będzie!") czytelnik może spodziewać się recepty na życie zgodnie z zasadą "jakoś to będzie", jej genezy oraz realizacji w praktyce; otrzymuje natomiast zbiór mniej lub bardziej oczywistych, mniej lub bardziej naiwnych, mniej lub bardziej uniwersalnych elementów...

Zdecydowany plus za dużą ilość obserwacji i ciekawostek ze świata zwierząt, a szczególnie za nieustanne podkreślanie, że zwierzęta również mają uczucia i odczuwają emocje. Z drugiej strony, przeszkadza sporo myślenia życzeniowego przy próbie określenia motywów postępowania zwierząt oraz pewien chaos w układzie treści (mimo, że podzielonej na niezbyt długie rozdziały).
Ogólnie, książka z gatunku niewiele wnoszących, ale przyjemnych czytadeł.

Zdecydowany plus za dużą ilość obserwacji i ciekawostek ze świata zwierząt, a szczególnie za nieustanne podkreślanie, że zwierzęta również mają uczucia i odczuwają emocje. Z drugiej strony, przeszkadza sporo myślenia życzeniowego przy próbie określenia motywów postępowania zwierząt oraz pewien chaos w układzie treści (mimo, że podzielonej na niezbyt długie...