Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"- Pani to ma naprawdę szczęście.
...Nie każdemu opowiadała o nocy na dworcu, wegetacji w motelu, godzinach wystawania pod zamkniętą restauracją, poranionych do krwi dłoniach i całych nocach, kiedy na drżących ze zmęczenia nogach lepiła pierogi. O swojej walce o Rafała, o tym, jak codziennie budują swoje małżeństwo, troszcząc się o nie jak o delikatną roślinę."
Normalnie książka akcji :) Przeczytajcie.

"- Pani to ma naprawdę szczęście.
...Nie każdemu opowiadała o nocy na dworcu, wegetacji w motelu, godzinach wystawania pod zamkniętą restauracją, poranionych do krwi dłoniach i całych nocach, kiedy na drżących ze zmęczenia nogach lepiła pierogi. O swojej walce o Rafała, o tym, jak codziennie budują swoje małżeństwo, troszcząc się o nie jak o delikatną roślinę."
Normalnie...

Niby łatwo, niby z humorem, a pełno tu bólu. Niby wiadomo, że tak nie powinno się robić, a jednak robi się i konsekwencje przynoszą ból. Życie toczy się dalej. Ranimy siebie i innych, często tych, których kochamy. I co? Zycie toczy się dalej. Dobrze gdy umiemy pogodzić się z życiem i uczyć się na błędach, ale często jak ćmy. Wracamy do ognia choć wiemy, że nas spali. Powieść otwarta, nie kończąca się, jak życie. Fajnie się czyta.

Niby łatwo, niby z humorem, a pełno tu bólu. Niby wiadomo, że tak nie powinno się robić, a jednak robi się i konsekwencje przynoszą ból. Życie toczy się dalej. Ranimy siebie i innych, często tych, których kochamy. I co? Zycie toczy się dalej. Dobrze gdy umiemy pogodzić się z życiem i uczyć się na błędach, ale często jak ćmy. Wracamy do ognia choć wiemy, że nas spali....

Powieść ze śmiercią, radzeniem sobie z żalem, a ten u każdego jest inny. Dorastanie do pożegnań, bo pożegnania nawet te krótkie są trudne. Trochę fantastyki, a właściwie spirytyzu, opartej na rozmowach ze zmarłym, przez komórkę. Nawiedzona komórka, tego jeszcze nie grali. Książka wnosi klimat japońskiego społecznego anime

Powieść ze śmiercią, radzeniem sobie z żalem, a ten u każdego jest inny. Dorastanie do pożegnań, bo pożegnania nawet te krótkie są trudne. Trochę fantastyki, a właściwie spirytyzu, opartej na rozmowach ze zmarłym, przez komórkę. Nawiedzona komórka, tego jeszcze nie grali. Książka wnosi klimat japońskiego społecznego anime

"Łabędzie i lwy mają to do siebie, że nigdy nie zignorują bliskiego w potrzebie. Ty jesteś dla mnie, ja jestem dla ciebie. Chcę cię na gorsze, na lepsze też, bo to, co nam pisane wyszeptał nam deszcz."
Przeczytaj, ale zaopatrz się w chusteczki.

"Łabędzie i lwy mają to do siebie, że nigdy nie zignorują bliskiego w potrzebie. Ty jesteś dla mnie, ja jestem dla ciebie. Chcę cię na gorsze, na lepsze też, bo to, co nam pisane wyszeptał nam deszcz."
Przeczytaj, ale zaopatrz się w chusteczki.

Zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem, to wybaczenie daje wolność, a miłość jest niezbędna w każdym wieku, szczególnie w dzieciństwie. Zasady religijne Ktoś nieźle wymyślił, żeby jeszcze ludzie chcieli się ich trzymać, może nie nadstawiajmy się do drugiego policzka, chociaż... Książka daje do myślenia .

Zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem, to wybaczenie daje wolność, a miłość jest niezbędna w każdym wieku, szczególnie w dzieciństwie. Zasady religijne Ktoś nieźle wymyślił, żeby jeszcze ludzie chcieli się ich trzymać, może nie nadstawiajmy się do drugiego policzka, chociaż... Książka daje do myślenia .

Specyficzny świat tworzony przez autorkę, do któprego czasami trudno wniknąć, zaakceptować, ale chyba przyzwyczaiłem się do niej. To kolejna jej ksiąożka, którą czytam. Wspólnym mianownikiem są kobiety i współczesne Włochy, najczęściej Neapol. Wiele analiz, wiele pytań, reakcja na zaistniałą sytuację. Przechodzenie od zdziwieni, przez rozpacz, szaleństwo do normalności, do akceptacji siebie i sytuacj w jakiej się znalazło. W tym wszystkim dzieci, pies... życie. Obok książek tej autorki nie można przejść obojętnie. Warto jednak z nią się zapoznać

Specyficzny świat tworzony przez autorkę, do któprego czasami trudno wniknąć, zaakceptować, ale chyba przyzwyczaiłem się do niej. To kolejna jej ksiąożka, którą czytam. Wspólnym mianownikiem są kobiety i współczesne Włochy, najczęściej Neapol. Wiele analiz, wiele pytań, reakcja na zaistniałą sytuację. Przechodzenie od zdziwieni, przez rozpacz, szaleństwo do normalności, do...

Niby klasyczny romans z dójką połamanych ludzików, pochodzących z dwóch zupełnie różniących się światów. Iskrzy między nimi od początku, mimo różnych przeciwności i może dlatego od pierwszej strony wciągnęło mnie w ich światy i czytało się wyśmienicie. Są wzloty i upadki jak to w romansie, ale jest bajka, a to lubię niezmiernie :D, troszkę seksu podanego bardzo smacznie i jeszcze malutka prośba: "ludzie zapisujcie się do rejestru dawców szpiku" wzruszające.

Niby klasyczny romans z dójką połamanych ludzików, pochodzących z dwóch zupełnie różniących się światów. Iskrzy między nimi od początku, mimo różnych przeciwności i może dlatego od pierwszej strony wciągnęło mnie w ich światy i czytało się wyśmienicie. Są wzloty i upadki jak to w romansie, ale jest bajka, a to lubię niezmiernie :D, troszkę seksu podanego bardzo smacznie i...

Jak dla mnie przegadana groteska. Tworzone światy bardzo specyficzne, trzeba to lubić. Dość ciężko mi się czytało.

Jak dla mnie przegadana groteska. Tworzone światy bardzo specyficzne, trzeba to lubić. Dość ciężko mi się czytało.

Nie oceniaj byś nie był oceniany. Uważaj co mówisz czasem jedno słowo za dużo może wywołać lawinę zdarzeń, które zaważą na całym życiu, a szczególnie w ciężkich czasach, zwłaszcza w tych ciężkich. Kruki krążące nad głową mogą dopaść każdego, nie pozwól im na to. Kruki to zazdrość, zawiść, panuj nad nią, bo inaczej ona zapanuje nad tobą.
Taki sfabularyzowany dokument, ciekawe.
Tylko osiem bo szary, przybrudzony świat, ale rzeczywisty, realny.
Książki w książce, a w niej kruki. przeczytajcie ja nie żałuję

Nie oceniaj byś nie był oceniany. Uważaj co mówisz czasem jedno słowo za dużo może wywołać lawinę zdarzeń, które zaważą na całym życiu, a szczególnie w ciężkich czasach, zwłaszcza w tych ciężkich. Kruki krążące nad głową mogą dopaść każdego, nie pozwól im na to. Kruki to zazdrość, zawiść, panuj nad nią, bo inaczej ona zapanuje nad tobą.
Taki sfabularyzowany dokument,...

Chińska fantazy z mnóstwem szkół walki, technik zadawania ciosów, zewnętrznych i wewnętrznych, z bieganiem jak fruwanie. To co znamy z chińskich filmów. Mocno zapętlająca się akcja, z jej dziwnymi często zaskakującymi zwrotami. Po prostu przygoda, Chiny i Mongolia, szlachetność i hańba, rycerskość w chińskim stylu. Fajna przygodowa historia z chińskim kolorytem.

Chińska fantazy z mnóstwem szkół walki, technik zadawania ciosów, zewnętrznych i wewnętrznych, z bieganiem jak fruwanie. To co znamy z chińskich filmów. Mocno zapętlająca się akcja, z jej dziwnymi często zaskakującymi zwrotami. Po prostu przygoda, Chiny i Mongolia, szlachetność i hańba, rycerskość w chińskim stylu. Fajna przygodowa historia z chińskim kolorytem.

Galektyczny western

Galektyczny western

Ciężko się czyta. Szaro - bura historia, na szczęście krótka. W tej burości podszytej bólem, strachem i jakąś taką bylejakością, zwykły ludzki egzystencjalizm. Jest eutanazja, jest mocno upośledzony dzieciaczek, i mocno doświadczony mężczyzna. Ale w tej szarości jest miłość, tak różnorodna jak ludzie. Autorowi zupełnie niechcąco, wyrwało się, że aby być, trzeba mieć. Dzięki pieniądzom można próbować naprawiać świat, nie zawsze sama miłość wystarcza, czasami miłość może być też destrukcyjna.

Ciężko się czyta. Szaro - bura historia, na szczęście krótka. W tej burości podszytej bólem, strachem i jakąś taką bylejakością, zwykły ludzki egzystencjalizm. Jest eutanazja, jest mocno upośledzony dzieciaczek, i mocno doświadczony mężczyzna. Ale w tej szarości jest miłość, tak różnorodna jak ludzie. Autorowi zupełnie niechcąco, wyrwało się, że aby być, trzeba mieć. Dzięki...

Kolorowo, słodko, tanecznie i magicznie. Świat fantazy i XIX wieczna Anglia, kontrasty, ale uczucia są wszędzie takie same. Dobrze jest czytać powoli i smakować zarówno potrawy na magicznym zamku jak i niezrównane opisy owego magicznego świata.

Kolorowo, słodko, tanecznie i magicznie. Świat fantazy i XIX wieczna Anglia, kontrasty, ale uczucia są wszędzie takie same. Dobrze jest czytać powoli i smakować zarówno potrawy na magicznym zamku jak i niezrównane opisy owego magicznego świata.

Groteska. Pięćdziesiąte lata w stanach. Życie kobiety chemika, naukowca, matki. Droga pod górkę. Słodko - gorzka opowieść, którą warto przeczytać. Fajna babska powiastka

Groteska. Pięćdziesiąte lata w stanach. Życie kobiety chemika, naukowca, matki. Droga pod górkę. Słodko - gorzka opowieść, którą warto przeczytać. Fajna babska powiastka

Wniosek, trzeba tańczyć i czytać. Więc czytajcie tańcząc :D Warto

Wniosek, trzeba tańczyć i czytać. Więc czytajcie tańcząc :D Warto

Czyta się świetnie, niestety nie przepadam za mrocznymi klimatami, choć jest i erotyka, którą faceci na ogół lubią. Fantazje mieszają się z rzeczywistością, rzeczywistość zdaje się być fantazją. Wszystko o i dla jedynej miłości. ale czy na pewno jedynej?

Czyta się świetnie, niestety nie przepadam za mrocznymi klimatami, choć jest i erotyka, którą faceci na ogół lubią. Fantazje mieszają się z rzeczywistością, rzeczywistość zdaje się być fantazją. Wszystko o i dla jedynej miłości. ale czy na pewno jedynej?

Niespieszna, zamglona, dualistyczna, zakoloryzowana i wkurzająca. Tak, właśnie taka niespieszna i kolorowa jak jej bohaterka, konserwator obrazów i fresków, jak Toskania, którą, należy smakować nieśpiesznie. Ponoć, nie wiem, nie byłem, nie widziałem. Książka wkurzała mnie swoją dualistycznością, stojąca rozkrokiem nad tym co dobre i co złe. Niby chcę, a boję się, mogę, ale nie zrobię. Niby tajemniczo i naiwnie, a z premedytacją i ostentacją działań bohaterki trudno było się zgodzić. Książce trzeba poświęcić trochę czasu, wzbudza emocje, przynajmniej moje, ale warto przeczytać.

Niespieszna, zamglona, dualistyczna, zakoloryzowana i wkurzająca. Tak, właśnie taka niespieszna i kolorowa jak jej bohaterka, konserwator obrazów i fresków, jak Toskania, którą, należy smakować nieśpiesznie. Ponoć, nie wiem, nie byłem, nie widziałem. Książka wkurzała mnie swoją dualistycznością, stojąca rozkrokiem nad tym co dobre i co złe. Niby chcę, a boję się, mogę, ale...

Jak ja lubię bajki, aż wstyd ;p czyta się rewelacyjnie, wakacyjnie. Powiastka jest słoneczkowa, radosna. Niezmiennie ciepła i rozświetlona, mimo różnych perypetii bohaterów. Jest w niej patriotyzm i ten wielki, i ten lokalny, trochę historii, i geografii, malarsko rzeźbiarskie Kaszuby. To tylko i wyłącznie moja opinia, jednak żeby przekonać się jaka jest naprawdę musicie ją sami przeczytać. Troszkę się dzieje, ale bajka mmm...

Jak ja lubię bajki, aż wstyd ;p czyta się rewelacyjnie, wakacyjnie. Powiastka jest słoneczkowa, radosna. Niezmiennie ciepła i rozświetlona, mimo różnych perypetii bohaterów. Jest w niej patriotyzm i ten wielki, i ten lokalny, trochę historii, i geografii, malarsko rzeźbiarskie Kaszuby. To tylko i wyłącznie moja opinia, jednak żeby przekonać się jaka jest naprawdę musicie...

"One for sorrow, two for joy" -kołysanka o sroczkach. Hiszpania XIX wiek , prowincja La Rioja, dolina rzeki Ebro, życie kobiety, smutek i radość, czarne i białe jak sroka. Społeczeństwo, w którym kobieta jest "niewidzialna", przesiąknięte zabobonami, właścicieli winnic, małych miasteczek. Piękny obraz nieco ponury, ale odważny jak bohaterka powieści. Nie porywa szybkością akcji, ale dzieje się duże. Smakuje jak dobre wytrawne wino nie każdy je lubi ma jednak wiele smaczków. Dla smakoszy nie do zastąpienia

"One for sorrow, two for joy" -kołysanka o sroczkach. Hiszpania XIX wiek , prowincja La Rioja, dolina rzeki Ebro, życie kobiety, smutek i radość, czarne i białe jak sroka. Społeczeństwo, w którym kobieta jest "niewidzialna", przesiąknięte zabobonami, właścicieli winnic, małych miasteczek. Piękny obraz nieco ponury, ale odważny jak bohaterka powieści. Nie porywa szybkością...

Nie jest to łatwa książka, a szczególnie początek, kiedy poznajemy świat, kiedy w niego wchodzimy i napotykamy równania, fale i kwanty. Wchodzimy w świat fizyka, który widzi go przez pryzmat równań, hipotez matematycznych, cyfr. Nie łatwe, ale ciekawe. Książka o dwójce ludzi z całkowicie odmienną przeszłością, z diametralnie różną teraźniejszością, którą określają ich zawody - aktorka i fizyk. Książka, w której spotykamy piękno, miłość i thriller, i troszkę fantazji. Bardzo, bardzo ciekawe podejście do miłości - absolutu, który jest zawsze i jest wszędzie, a równocześnie nie ma go, jak kwant, jak Bóg. Miłość nie po coś, a pomimo wszystko. Jak zawsze moje subiektywne odczucie. Książkę warto i trzeba przeczytać. "Gdy słowa nie są potrzebne trudno je znaleźć"

Nie jest to łatwa książka, a szczególnie początek, kiedy poznajemy świat, kiedy w niego wchodzimy i napotykamy równania, fale i kwanty. Wchodzimy w świat fizyka, który widzi go przez pryzmat równań, hipotez matematycznych, cyfr. Nie łatwe, ale ciekawe. Książka o dwójce ludzi z całkowicie odmienną przeszłością, z diametralnie różną teraźniejszością, którą określają ich...