Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Matylda Man
2
5,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona w zeszłym wieku w Warszawie. W tym wieku pisarka. Miłośniczka książek, gorzkiej czekolady i psów. Mieszka w stolicy.
5,1/10średnia ocena książek autora
204 przeczytało książki autora
151 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Męża poproszę Matylda Man
5,2
Książka wpadła całkiem przypadkiem w moje ręce. Postanowiłam ja przeczytać przy wcześniejszym zweryfikowaniu oceny jej na mojej ulubionej stronie LC.
Niestety strasznie się rozczarowalam. Nie pamiętam kiedy ostatnio musiałam się zmuszać do skończenia książki. Pisanie o tym, że ktoś ma problem ze znalezieniem męża tak obszernie powoduje senność i frustrację. Książka jest męcząca nic nie wnosząca. Męczyłam się z nią 3 miesiące chociaż statystycznie powinnam w tym czasie przeczytać conajmniej 6 książek.
Nie polecam.
Męża poproszę Matylda Man
5,2
Kolejna książka wypożyczona spontanicznie. Miała być z humorem, była.....
Na początku poznajemy Tośkę, która dobija do czterdziestki, zwana dalej starą panną......
Poznajemy ją od dzieciństwa, widzimy model rodziny, jak doszło do tego, że ma takiego a nie innego ojczyma.....no i co jej mama z babcią, dziadkiem i stryjenką do głowy wbijają. A co to? A to, że MĄŻ najważniejszy, to sens życia, a męża brak to zło, straszna rzecz i hańba.....
Rozwaliły mnie poszukiwania Tośki i jej kandydaci na męża, każdy miał jakiś "feler", a to impotent, a to ostro palący, ale Rycerz był najlepszy 😁 jego hobby najważniejsze i nic więcej się nie liczyło, bohaterka wytrwała i długo dawała radę, aż w końcu nie wytrzymała...
Książka mnie powaliła, nie sądziłam, że można żyć tylko jednym, chcieć spełnić oczekiwania innych, podporządkować tym swoje życie. By zadowolić mamę, stryjenkę - bardzo upierdliwą, tak a propos. Ciekawe spojrzenie na wychowywanie kobiety....
Koniec mnie zaskoczył, pozytywnie. Taka gruba książka, a Tośka dopiero na końcu wpada na "genialny" pomysł wyjazdu i poszukiwań, a czy znalazła? To zostawiam Wam do przeczytania :)