rozwińzwiń

Dom marionetek

Okładka książki Dom marionetek Natasza Socha
Okładka książki Dom marionetek
Natasza Socha Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura obyczajowa, romans
355 str. 5 godz. 55 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2021-09-02
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-02
Liczba stron:
355
Czas czytania
5 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308074169
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

(Nie)zwykła rodzina



696 92 544

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
244 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
167

Na półkach: ,

Bardzo emocjonalna .

Bardzo emocjonalna .

Pokaż mimo to

avatar
270
108

Na półkach: , ,

Książka moim zdaniem jest thrillerem psychologicznym, sale do tego zaraz. Książka ma w sobie również ciekawostki takie jak powstawanie oczu czy ten psikus z miską, ogórek w czekoladzie . No i dlaczego to jest thrillerem, powiem wam szczerze, że czytając niektóre fragmenty miałam ciary. Mam tu na myśli fragment z przestawieniem łóżka w pokoju Joanny. Ta książka pokazuje również krzywdę chłopca jego problemy w dzieciństwie przykrość wyrządzaną mu może nieświadomie przez matkę i siostrę. Ta kradzież jabłek chyba była delikatnie przesadzona. A do tego zdarzała się przemoc wobec dziecka. Poznajemy również historię głównej bohaterki jej zdradę oraz stosunek rodziny do jej przeprowadzki. Dziewczyna przeprowadza się do rodziny Leona i żony Magdaleny oraz jej dziecka Amelki oraz mamy Leona Leokadii i siostry Katarzyny. I jest świadkiem ich codzienności. Dziwną sytuacją okazuje się bukiet hiacyntów w domu. Jak jest historia związana z hiacyntami? Podczas czytania historii młodego chłopca miałam teorię dotycząca starszej siostry... Sytuacja z miską wody i bananem się wyjaśniły, ale łóżko nadal zmieniało miejsce. Myślę, że najbardziej ciekawą sprawą było to co wiedzą o tej rodzinie miejscowi. Z czasem okazało się dlaczego wszyscy mieszkają w tym domu. Przeraziła mnie historia z przeszłości z kotem. Podziwiałam również w tej książce Leokadię w sprawie zeszytu schowanego w szklarni. Bardzo ciekawiły mnie w tej książce te rozmowy w kawiarni. Rozkminy Leona w tej książce były tak dziwne. A konfrontacja Leona i Joanny o herbatę rumiankowo o człowieku. Czy uważam, że Leon jest złym człowiekiem? Nie wiem, na pewno jest to skrzywdzony mężczyzna, który zemścił się na rodzinie. Uważam również, że jest silny i potrafi odpuścić pokazuje to zakończenie tej książki. A wy uważacie Leona za psychopatę?

Książka moim zdaniem jest thrillerem psychologicznym, sale do tego zaraz. Książka ma w sobie również ciekawostki takie jak powstawanie oczu czy ten psikus z miską, ogórek w czekoladzie . No i dlaczego to jest thrillerem, powiem wam szczerze, że czytając niektóre fragmenty miałam ciary. Mam tu na myśli fragment z przestawieniem łóżka w pokoju Joanny. Ta książka pokazuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
95

Na półkach:

Najtrudniej było mi przebrnąć przez pierwszych kilkadziesiąt stron, nawet myślałam już, że chyba odłożę książkę na bok. Kiedy już miałam to zrobić, przyszedł wreszcie moment kiedy wciągnęłam się w akcję. Autorka miała świetny pomysł na rozegranie całej historii, w której główny bohater Leon, po latach mści się na swoich najbliższych za doznane przez nich w dzieciństwie krzywdy. Bardzo podoba mi się psychologiczna strona tej książki, autorka na prawdę dala radę.

Najtrudniej było mi przebrnąć przez pierwszych kilkadziesiąt stron, nawet myślałam już, że chyba odłożę książkę na bok. Kiedy już miałam to zrobić, przyszedł wreszcie moment kiedy wciągnęłam się w akcję. Autorka miała świetny pomysł na rozegranie całej historii, w której główny bohater Leon, po latach mści się na swoich najbliższych za doznane przez nich w dzieciństwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
32

Na półkach:

Mimo braku wątku miłosnego - zaciekawiła i nie dała się oderwać. To dobra książka.

Mimo braku wątku miłosnego - zaciekawiła i nie dała się oderwać. To dobra książka.

Pokaż mimo to

avatar
564
76

Na półkach: , ,

Zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem, to wybaczenie daje wolność, a miłość jest niezbędna w każdym wieku, szczególnie w dzieciństwie. Zasady religijne Ktoś nieźle wymyślił, żeby jeszcze ludzie chcieli się ich trzymać, może nie nadstawiajmy się do drugiego policzka, chociaż... Książka daje do myślenia .

Zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem, to wybaczenie daje wolność, a miłość jest niezbędna w każdym wieku, szczególnie w dzieciństwie. Zasady religijne Ktoś nieźle wymyślił, żeby jeszcze ludzie chcieli się ich trzymać, może nie nadstawiajmy się do drugiego policzka, chociaż... Książka daje do myślenia .

Pokaż mimo to

avatar
178
174

Na półkach: ,

Co jest ważniejsze: pielęgnowanie krzywd oraz stojąca za tym zemsta czy przebaczenie? Co może przynieść nam ulgę raz na zawsze? Czy zemsta da nam upragnioną wolność i sprawi, że zapomnimy o demonach przeszłości? Co wybrać?

Na te i inne egzystencjalne pytania Autorka Natasza Socha próbuje szukać odpowiedzi w swojej najnowszej książce pt. "Dom marionetek".

Bohaterką opowieści jest Joanna – młoda kobieta, zdradzona przez jej życiowego partnera, która postanawia zacząć wszystko od nowa. Stara się znaleźć dla siebie zajęcie i trafia do niezwykle luksusowego domu z wielkim ogrodem. Na pozór wszystko więc wygląda idealnie. Jest właściciel – Leon – wzięty prawnik i 3 kobiety: jego matka, siostra i żona oraz urocza dziewczynka. Na tym jednak bajka się kończy. Od samego początku bowiem widać, że w tym miejscu dzieje się coś dziwnego, niewytłumaczalnego. Mieszkanki jadają posiłki w odosobnieniu, a na widok mężczyzny mają strach w oczach. On zaś pod fasadą człowieka sukcesu skrywa małego chłopca pozbawionego miłości, bliskości oraz zaufania do najbliższych. Studia mają być więc rekompensatą tego wszystkiego, co mu się w życiu (według jego przekonania) nie udało. Mają rekomendować mu brak poczucia własnej wartości. Jednak czy to wystarczy?

Całej tej maskaradzie przypatruje się nowo przybyła kobieta, która zaczyna się zastanawiać, co się tutaj dzieje i dlaczego nic nie jest takim, jakim powinno być. Dopiero w miarę poznawania domowników odkrywa ich mrocznych sekretów i tajemnic, które niejednego powaliłyby z nóg, wszystkie elementy układają się w jedną całość.

Demony przeszłości powracają jak boomerang i zdają się nie chcieć opuścić Leona. Jednak czy mogą one stanowić wystarczający powód, aby się mścić za to, co było? Tego nie wie nikt, a tym bardziej sam mężczyzna.

Co kryje się pod pozorem normalności? Tego czytelnik dowiaduje się na kolejnych kartach powieści. Jeśli w tym momencie spodziewacie się mrożących krew w żyłach drastycznych scen oraz pełnych okrucieństwa przemocowych zachowań, to będziecie rozczarowani. Nie ma tu również wulgarnego języka tak właściwego dla współczesnych powieści. Dzieje się coś o wiele gorszego, dosadnego. Czytelnik zetknie się z pełną przejmujących opisów fabułą pisaną z perspektywy dziecka oraz dorosłego już Leona, po którego sławach łatwo możemy się domyślić, czego doświadczył w swoim życiu i co go motywuje do takich, a nie innych działań. Narracja prowadzona jest w taki sposób, aby łatwo było się wczuć w rolę, uczucia oraz emocje bohaterów. Razem z nimi przeżyjemy coś niebywale przeszywającego, co wywoła u nas dreszcze, coś niedającego się zapomnieć. Ten ból zostaje z czytającym jeszcze długo po lekturze książki. I to jest właśnie siła tej historii.

Ta pozorna delikatność, uprzejmość, życzliwość uderza w czytelnika ze zdwojoną siłą, ponieważ idealnie oddaje aktualną sytuację wszystkich mieszkańców domu. Kobiety są tymi tytułowymi marionetkami, a Leon porusza nimi niczym lalkarz w teatrze, ograniczając w ten sposób swobodę ruchów, odbierając wolność zarówno w wymiarze fizycznym, jak i psychicznym. Stosuje manipulację, niszczy od środka, gnębi, a wszystko po to, aby doznać ulgi, wzbudzić poczucie winy. Chce uwolnić się od przeszłości, jednocześnie brnąc w nią coraz głębie. W efekcie sama staje się zniewolony. Pozostaje więc zadać pytanie: co musiałoby się stać, aby perfekcyjnie wcielony plan, demoniczny układ się rozwiązał. Jak długo ta gra będzie kontynuowana? Czy kobietom uda się wyswobodzić z rąk oprawcy? I czy zemsta faktycznie okaże się jedynym słusznym ratunkiem? Tego dowiecie się z kart tej mrocznej historii.

Dla mnie ta książka traktuje o toksycznych relacjach będących pokłosiem przeszłości, o próbie złagodzenia bólu po doznanej krzywdzie. Opowiada także o tym, że zła nigdy nie zwycięży się złem. Czasem więc trzeba zwyczajnie odpuścić, wybaczyć, aby odzyskać wolność.

Jedynym minusem tej całej historii jest zbyt chaotyczny finał. Nie żebym się takiego obrotu sprawy nie spodziewała, ale zabrakło mi tutaj elementów zaczepienia, buntu dłuższych przemyśleń, które mają za zadanie doprowadzić bohatera do właściwych wniosków. Mam wrażenie, jakbym między rozwinięciem a zakończeniem nie było tego "czegoś", łącznika spajającego pointę z fabułą. Jednak to nie umniejsza tej powieści całościowo. Przekaz wybrzmiał, jak powinien, a nawet głębiej. Już czekam na kolejną książkę tej autorki.

Co jest ważniejsze: pielęgnowanie krzywd oraz stojąca za tym zemsta czy przebaczenie? Co może przynieść nam ulgę raz na zawsze? Czy zemsta da nam upragnioną wolność i sprawi, że zapomnimy o demonach przeszłości? Co wybrać?

Na te i inne egzystencjalne pytania Autorka Natasza Socha próbuje szukać odpowiedzi w swojej najnowszej książce pt. "Dom marionetek".

Bohaterką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
376

Na półkach:

To smutna, a nawet okrutna książka, którą jednak udało się pozytywnie zakończyć. I to zakończenie pozwala mieć nadzieję, że czasem wiele od nas zależy. To powieść o tym, że traktowanie innych tak źle jak oni nas traktowali nie daje ukojenia, chcę jednak pozostać dobrym, pomimo tego, że źle mnie potraktowano.

To smutna, a nawet okrutna książka, którą jednak udało się pozytywnie zakończyć. I to zakończenie pozwala mieć nadzieję, że czasem wiele od nas zależy. To powieść o tym, że traktowanie innych tak źle jak oni nas traktowali nie daje ukojenia, chcę jednak pozostać dobrym, pomimo tego, że źle mnie potraktowano.

Pokaż mimo to

avatar
51
47

Na półkach:

Lubię książki Nataszy Sochy, choć w swoim dorobku ma te lepsze (np. "Pokój kołysanek" ❤️),jak i te gorsze pozycje (np. "Macocha"). Choć większość ostatnich historii, po jakie sięgnęłam, nie do końca mnie zachwyciły, to nie przeszkodziło mi to w poznawaniu kolejnych. Za poleceniem @natblueeu sięgnęłam po "Dom marionetek" w ramach rocznego tbr12.

Co to była za książka! Powieść obyczajowa z elementami thrillera. Wciągająca od pierwszej strony, trzymająca w napięciu do ostatniej. Sprawiająca, że wiele razy otworzyłam szeroko oczy i cicho przeklinałam pod nosem. Książka, która lekko wbija w fotel za sprawą świetnie wykreowanych postaci i bardzo realistycznych wydarzeń. To, jak autorka wniknęła w psychikę ludzką i zaprezentowała mechanizm działania - wow. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Gdy wybrałam ją do czytania - nie czytałam opisu. W pełni zaufałam poleceniu Oli. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie miałam wobec niej też wielkich oczekiwań. Znałam lekki styl autorki i wiedziałam, że o czym by nie była ta książka, to będę przez nią płynąć. I tak było. Ale to, co dostałam… No musicie przeczytać!

Ta lektura nie jest pozbawiona wad. Jest kilka drobnych elementów, które mi podczas czytania zgrzytały, przeszkadzały, to jednak nie położyły cienia na mojej ocenie. To jedna z lepszych pozycji, która wyszła spod pióra autorki. Polecam! ✨

Lubię książki Nataszy Sochy, choć w swoim dorobku ma te lepsze (np. "Pokój kołysanek" ❤️),jak i te gorsze pozycje (np. "Macocha"). Choć większość ostatnich historii, po jakie sięgnęłam, nie do końca mnie zachwyciły, to nie przeszkodziło mi to w poznawaniu kolejnych. Za poleceniem @natblueeu sięgnęłam po "Dom marionetek" w ramach rocznego tbr12.

Co to była za książka!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
10

Na półkach:

Joanna postanawia wyjechać i zacząć swoje życie od nowa znajduje prace w pięknym dużym domu zamieszkującym przez zamożną rodzine....początkowo wydaje się wszystko normalne jednak z czasem wychodzą tajemnice które odemienią losy bohaterów.

Joanna postanawia wyjechać i zacząć swoje życie od nowa znajduje prace w pięknym dużym domu zamieszkującym przez zamożną rodzine....początkowo wydaje się wszystko normalne jednak z czasem wychodzą tajemnice które odemienią losy bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
975
502

Na półkach:

Wzruszająca historia o nietypowym odkrywaniu człowieczeństwa w głębi samego siebie.

Wzruszająca historia o nietypowym odkrywaniu człowieczeństwa w głębi samego siebie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    276
  • Chcę przeczytać
    157
  • Posiadam
    25
  • 2021
    23
  • 2022
    11
  • Teraz czytam
    9
  • Legimi
    7
  • 2023
    6
  • Przeczytane 2021
    5
  • Ulubione
    5

Cytaty

Więcej
Natasza Socha Dom marionetek Zobacz więcej
Natasza Socha Dom marionetek Zobacz więcej
Natasza Socha Dom marionetek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także