-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
Książka bardzo dobra. W moim przekonaniu, zdecydowanie lepsza od innej książki tego autora pt. ,,Solaris''.
Widzę że bardzo dużo pozytywnych opinii ma ta książka ze względu na batalistyczne sceny, na uniwersalne przesłanie, blablabla...
Jednakże, o wyjątkowej wartości tej książki, moim zdaniem, przesądza rozdział pt. ,,Rozmowa''. Najwyższej klasy manipulacja, popis erudycji i opis znajomości prawdziwej, ludzkiej natury zasługuje na szczególne uznanie.
Polecam
Książka bardzo dobra. W moim przekonaniu, zdecydowanie lepsza od innej książki tego autora pt. ,,Solaris''.
Widzę że bardzo dużo pozytywnych opinii ma ta książka ze względu na batalistyczne sceny, na uniwersalne przesłanie, blablabla...
Jednakże, o wyjątkowej wartości tej książki, moim zdaniem, przesądza rozdział pt. ,,Rozmowa''. Najwyższej klasy manipulacja, popis...
Jestem bardzo rozczarowany tą książką. Lanie wody totalne. Przez 2 miesiące przebrnąć nie mogłem, taka nuda.
Jestem bardzo rozczarowany tą książką. Lanie wody totalne. Przez 2 miesiące przebrnąć nie mogłem, taka nuda.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Początkowo książka była bardzo interesująca i wciągająca. Jednakże, w miarę czytania coraz mniej podobała mi się forma jak i treść. W wielu miejscach autor sam sobie zaprzecza. Z jednej strony Łysiak umieścił rozdział pt. ,,Kłamstwo relatywizmu'', w którym ubolewa jak to współcześnie relatywizuje się wszystkie ikony kultury, herosów oraz wiele wybitnych postaci. Tymczasem sam robi to samo. Oczernił wielu wybitnych ludzi bez przywołania konkretnych argumentów; Szaniawskiego, Miłosza i wielu innych. Z kolei Piłsudski jest w tej książce przedstawiony jako człowiek bez skazy.
Wniosek? Jak już się wyśmiewa -(poświęcając temu cały rozdział) - relatywizm, to nie robi się kalki relatywizując sławnych Polaków w kolejnych rozdziałach. Natomiast jeżeli chce się już być drobiazgowo obiektywnym, to w stosunku do wszystkich, a nie jedynie do niektórych.
Początkowo książka była bardzo interesująca i wciągająca. Jednakże, w miarę czytania coraz mniej podobała mi się forma jak i treść. W wielu miejscach autor sam sobie zaprzecza. Z jednej strony Łysiak umieścił rozdział pt. ,,Kłamstwo relatywizmu'', w którym ubolewa jak to współcześnie relatywizuje się wszystkie ikony kultury, herosów oraz wiele wybitnych postaci. Tymczasem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zdecydowanie jedna z najlepszych książek Lema. Już początek powieści, szczegółowo opisujący niemożność odnalezienia się głównego bohatera na zwykłym dworcu kolejowym, zwanym ,,Terminalem'', ukazuje ciekawą, futurystyczną wizję świata. Przeskok cywilizacji jest tak ogromny, że można by go porównać z dezorientacją, jaka towarzyszyłaby przeciętnemu mieszkańcowi Sudanu Południowego, gdyby pojawił się on na Kowloon Station w Hongkongu :) (zapewne także nie tylko nie mógłby odnaleźć wyjścia, a nawet - podobnie jak Hal Bregg - znaleźć toalety).
Antyutopia przedstawiona w książce polega na ukazaniu społeczeństwa egalitarnego i sfeminizowanego. Jednakże, na uwagę zasługują przede wszystkim ciekawe i barwne opisy ,,nowinek technologicznych'' przyszłych cywilizacji, a wyobraźnia autora zdaje się nie mieć żadnych granic. Polecam.
Zdecydowanie jedna z najlepszych książek Lema. Już początek powieści, szczegółowo opisujący niemożność odnalezienia się głównego bohatera na zwykłym dworcu kolejowym, zwanym ,,Terminalem'', ukazuje ciekawą, futurystyczną wizję świata. Przeskok cywilizacji jest tak ogromny, że można by go porównać z dezorientacją, jaka towarzyszyłaby przeciętnemu mieszkańcowi Sudanu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKlasyka mojego dzieciństwa. Książka dobra nawet dla tych dzieciaków co nie lubią czytać.
Klasyka mojego dzieciństwa. Książka dobra nawet dla tych dzieciaków co nie lubią czytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Po latach wróciłem do tej pozycji. Moim zdaniem powinna trafić do kanonu lektur. Arcydzieło.
Po latach wróciłem do tej pozycji. Moim zdaniem powinna trafić do kanonu lektur. Arcydzieło.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to