Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Całe przesłanie książki można streścić w jednym zdaniu "wiara czyni cuda". Nie znajdziecie tutaj raczej konkretów, a jedynie ślepą wiarę w moc modlitwy. Do mnie nie trafiła ale rozumiem, że może mieć wielu zwolenników.

Całe przesłanie książki można streścić w jednym zdaniu "wiara czyni cuda". Nie znajdziecie tutaj raczej konkretów, a jedynie ślepą wiarę w moc modlitwy. Do mnie nie trafiła ale rozumiem, że może mieć wielu zwolenników.

Mam problem z oceną tej książki. Gdyby skrócić ją do broszury i wyciągnąć najlepsze fragmenty mogłaby być naprawdę w porządku. Znalazłam bowiem kilka myśli autora, które do mnie przemawiają. Problemem jest to, że czytając tę książkę miałam wrażenie, że autor non stop powtarza te same frazesy "obudź się, bla bla bla". Niestety jest tutaj też dużo sprzeczności. Momentami autor w jednym akapicie potrafi sam sobie zaprzeczać. Dziwna książka.

Mam problem z oceną tej książki. Gdyby skrócić ją do broszury i wyciągnąć najlepsze fragmenty mogłaby być naprawdę w porządku. Znalazłam bowiem kilka myśli autora, które do mnie przemawiają. Problemem jest to, że czytając tę książkę miałam wrażenie, że autor non stop powtarza te same frazesy "obudź się, bla bla bla". Niestety jest tutaj też dużo sprzeczności. Momentami...

Niestety nie byłam w stanie dobrnąć do końca. Dialogi są słabe i nasycone wulgaryzmami. Kto tak rozmawia? Postaci przerysowane do bólu. Jedynym plusem jest to, że faktycznie szybko się to czyta.

Niestety nie byłam w stanie dobrnąć do końca. Dialogi są słabe i nasycone wulgaryzmami. Kto tak rozmawia? Postaci przerysowane do bólu. Jedynym plusem jest to, że faktycznie szybko się to czyta.