Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie będę pisać dużo. Ta książka jest po prostu.. wow. Psychopatyczna, szalona Annie.. Rzadko tak mam przy książkach, ale kilka razy wzdrygnęłam się z przerażenia lub obrzydzenia. Polecam!

Nie będę pisać dużo. Ta książka jest po prostu.. wow. Psychopatyczna, szalona Annie.. Rzadko tak mam przy książkach, ale kilka razy wzdrygnęłam się z przerażenia lub obrzydzenia. Polecam!

Przeczytałam tę książkę jako kilkunastolatka, ostatnio do niej wróciłam. Kiedyś wywarła na mnie niesamowite wrażenie, nie wiem czy osoby w moim ówczesnym wieku powinny czytać książki tego pokroju. Książka jest realnym pamiętnikiem, co czyni ją wartą poświęcenia uwagi. Czytając ją, ma się złudzenie, że wnika się w czyjeś życie. Życie w nałogu, próbach naprawy siebie, nadziei, porażkach, braku akceptacji, samotności. Technicznie jest przestrogą, ukazuje tą cięższą, ciemną stronę życia. Z drugiej strony jest rozchwiana emocjonalnie. Podziwiam Basię, za wydanie tej książki i polecam każdemu, kto potrafi stawić czoła, tej niezbyt zachęcającej, narkotykowej, samotnej, słabej części człowieka. Każdemu, kto potrzebuje poczuć, że "można, da się."

Przeczytałam tę książkę jako kilkunastolatka, ostatnio do niej wróciłam. Kiedyś wywarła na mnie niesamowite wrażenie, nie wiem czy osoby w moim ówczesnym wieku powinny czytać książki tego pokroju. Książka jest realnym pamiętnikiem, co czyni ją wartą poświęcenia uwagi. Czytając ją, ma się złudzenie, że wnika się w czyjeś życie. Życie w nałogu, próbach naprawy siebie,...

Z czystym sumieniem daję mocną 9. Kocham tę książkę. Mój egzemplarz jest już dość mocno poturbowany. Książka przepiękna, każde opowiadanie mają swoją własną, małą duszę. Wzruszałam się, płakałam, śmiałam, uśmiechałam. Książka wywołuje morze emocji. Bardzo ciężko jest zatrzymać się na dwóch opowiadaniach.
Koi duszę.. to jest najlepsze określenie.

Z czystym sumieniem daję mocną 9. Kocham tę książkę. Mój egzemplarz jest już dość mocno poturbowany. Książka przepiękna, każde opowiadanie mają swoją własną, małą duszę. Wzruszałam się, płakałam, śmiałam, uśmiechałam. Książka wywołuje morze emocji. Bardzo ciężko jest zatrzymać się na dwóch opowiadaniach.
Koi duszę.. to jest najlepsze określenie.

Sięgnęłam po tą książkę, dlatego, że kocham Włochy i wszystko co z nimi związane, właściwie poleciła mi ją sprzedawczyni w Świecie Książki, gdyż chciałam lekką, wciągającą historię do przeczytania w pociągu. Przez pierwszą część książki trochę ciągnęła mi się fabuła, miałam kilka momentów, że odkładałam książkę, ale powracałam do niej i nie żałuję ani trochę. Druga połowa książki wciągnęła mnie w siebie niesamowicie, wsysałam każde słowo z każdej strony, kolejny raz odkładałam książkę ok. 20 stron przed zakończeniem, ale tylko dlatego żeby jej nie skończyć za szybko :)

Sięgnęłam po tą książkę, dlatego, że kocham Włochy i wszystko co z nimi związane, właściwie poleciła mi ją sprzedawczyni w Świecie Książki, gdyż chciałam lekką, wciągającą historię do przeczytania w pociągu. Przez pierwszą część książki trochę ciągnęła mi się fabuła, miałam kilka momentów, że odkładałam książkę, ale powracałam do niej i nie żałuję ani trochę. Druga połowa...

Jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. Ciężka, ale niesamowita. Przeczytałam ją milion lat temu pierwszy raz, ale do dziś nie mogę wyjść z podziwu.

Jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek przeczytałam. Ciężka, ale niesamowita. Przeczytałam ją milion lat temu pierwszy raz, ale do dziś nie mogę wyjść z podziwu.