Opinie użytkownika
Zmęczyła mnie ta książka. Momentami miałam wrażenie, że pisze ją dziesięciolatka. Infantylne zachowania Weroniki drażnią. Opis jakiegoś wątku ciągnie się przez kilka stron i nagle w pół strony opowiedziana historia kilku tygodni i wielkiej przemiany rodziny Soników. Masakra. Nie sięgnę po inne książki autorki.
Pokaż mimo to
Pan Jakub maluje słowami. Odkrywa przed nami swoją duszę.
Rozumiem jego rozedrganie i próby trzymania się torów. Rozumiem jego przerażenie życiem, emocjami, codziennością.
Nie rozumiem zachwytów nad książką.
Ble. Mimo że szybko się czyta, pozostawia niesmak i niedopowiedzenie. Kobiety maltretowane, depresyjne, uzależnione nie zachowują się tak jak w tej książce. Nie podobała mi się.
Pokaż mimo toMam problem z tą książką. Warsztatowo jest bardzo dobra. Wątki radzeckie, gułagowe, syberyjskie i etnograficzne bardzo poprawnie opisane. Ale nie mówi do mnie ta książka. Za mocno Ossendowskim zalatuje
Pokaż mimo toTrochę, jak dla mnie, nierówna. Dobra, ale pisna na współczesną modę. Tylko fragmenty prawdziwe i szczere, odbierałam jako naprawdę bardzo dobre.
Pokaż mimo to
W paru miejscach trochę infantylna. W kilku niedopracowana. I temat traumy oparty na niepotwierdzonych badaniach.
Ale ogólnie ciekawa historia do szybkiego przeczytania.
Rozumiem przesłanie. I zapewne większość z nas, w podobny sposób, napisałaby o swoim ojcu. Przekazując ważne, ale nie intymne, wspomnienia.
Pokaż mimo toMając 15 lat rozpoczęłam moją historię z czytaniem. Czytając harlekiny. Po, mniej więcej, piętnastym zaczęłam mieć mdłości. Ta książka przypomniała mi dlaczego. Sztampowa.
Pokaż mimo toPewnie mnie wykasują, ale to zwykłe pierdolenie udające kulturę wyższą. Napisz coś chaotycznie i bez sensu a już jest uznawane za polską kulturę wysoką. Nie mówi to do mnie zupełnie
Pokaż mimo toZachęcona opiniami kupiłam 3 egzemplarze. Dla siebie i moich przyjaciółek. Boże co za wstyd. Muszę dziewczyny przeprosić. Denne, nieśmieszne i żenujące.
Pokaż mimo toMiała być dobra jest przeciętna. Ani to dobre, ani to złe. Po prostu "ble". Nadęte jak większość współczesnej, polskiej literatury. Jakiś nasz polski kompleks.
Pokaż mimo toKsiążka napisana jak dla dziecka. Choć treść absolutnie nie dla dzieci. Nie podoba mi się ten styl pisania i konstrukcja historii. Nie oddaje ducha tych legend.
Pokaż mimo to