Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Georgia pracuje w Brooks Media od jakiegoś czasu, ale nigdy do tej pory nie przyciągała uwagi szefa - Kline'a Brooksa. Więc jakie jest jej zdziwienie, gdy szef zaprasza ją jako osobę towarzyszącą na imprezę charytatywną.

Kline Brooks jest w stosunku do swoich pracowników przyjazny, ale zdystansowany. Georgia od lat jest bardzo efektywną pracownicą, ale nigdy nie dostrzegł w niej czegoś więcej, nigdy nie zauważał jaka jest piękna. Teraz to widzi i ma zamiar wykonać pierwszy ruch.

Co z tego wyniknie? Warto się przekonać :)



Poniżej możliwe SPOILERY!

Opis powyżej brzmi nudno... ale nie on was nie zmyli, bo książka ta jest prawdziwą PETARDĄ!

Śmiałam się w głos, dosłownie rechotałam jak kretynka podczas czytania tej książki. Humor genialny, genialny, genialny! Tak trafiony w mój gust, że po prostu nie mogłam wytrzymać. Akcja z Bennym i ten lekowy haj... śmieję się jak to piszę, bo po prostu nie mogę... hahahahah.

Georgia to młoda, zabawna dwudziestosześciolatka, która swój kwiatek trzyma dla wartego jej mężczyzny.

Kline Brooks... ach *rozmarzone oczy i wiele westchnień zauroczenia*... no tak, na tym pewnie mogłabym zakończyć, ale no coś z siebie jeszcze wyduszę. Wspaniały facet! Wspaniały, urzekający, z nieprzeciętnym humorem. Skromny i rozważny miliarder, który nie obnosi się ze swoim bogactwem. Nie wiem, ten facet mnie oczarował. Jego podejście do Georgii... nie mam słów. Czytało się to jak bajkę :). Jedyne co to mógł nie ukrywać tego Rucka, ale.. wybaczam, bo nie robił tego w złej wierze :).

Uwielbiam relację Georgii i Kline'a. Uwielbiam.

Co jeszcze... zwariowana przyjaciółka Georgii i przyjaciele Kline'a też fajni i szaleni. Zresztą zobaczymy ich w kolejnych tomach.

W ostatniej fazie książka obniżyła nieco lot stąd ocena taka jaka jest, ale to nie zmienia faktu, że nie pamiętam kiedy aż tak dobrze bawiłam się przy książce.

I nie wiem czy kiedyś coś takiego pisałam, ale... brawo za przekład dla wydawnictwa Filia :). Oddaliście humor na 6+, a to nie taka łatwa sztuka. Dziękuję :D.

Wstawiam 8, chociaż książka raczej zasługuje na 7. Ale przez to, że tak dobrze się bawiłam daję gwiazdę ekstra :).

POLECAM totalnie jeśli masz ochotę się pośmiać i całkowicie wyluzować :)

Georgia pracuje w Brooks Media od jakiegoś czasu, ale nigdy do tej pory nie przyciągała uwagi szefa - Kline'a Brooksa. Więc jakie jest jej zdziwienie, gdy szef zaprasza ją jako osobę towarzyszącą na imprezę charytatywną.

Kline Brooks jest w stosunku do swoich pracowników przyjazny, ale zdystansowany. Georgia od lat jest bardzo efektywną pracownicą, ale nigdy nie dostrzegł...

2016:
Reese Annesley jest na kolejnej totalnie nudnej randce. Czy to jakieś fatum? W momencie kiedy dzwoni do swojej przyjaciółki, aby ona wykonała 'alarmowy telefon', który pozwoli jej wyjść z tej randki spotyka przystojnego i niegrzecznego faceta. Co za ironia, że to właśnie ten facet - Chase Parker - ratuje ją z tej niedoli jaką jest koszmarna randka.
Reese i Chase spotykają się przypadkiem ponownie, iskry, który przelatują pomiędzy nimi są nie do przeoczenia, ale oni nic z tym nie robią. Reese szuka pracy, a Chase proponuje jej pomoc - to czego się nie spodziewała to to, że zacznie pracować w jego firmie...
Czy gorący szef, który zdecydowanie ma ciągoty do swojej pracownicy i jego seksowna, chcąca się trzymać profesjonalnej relacji podwładna będą potrafili ograniczyć się tylko do relacji zawodowych? Jedyne co mogę obiecać - będzie iskrzyło jak mało kiedy!

Świetna, świetna, świetna! Jak ja bardzo potrzebowałam takiej książki. Początek i sytuacja w restauracji - mistrzostwo świata! Śmiałam się jak wariatka!
Potem słodko, gorąco i totalnie, totalnie uroczo! Chase jest uroczy, Chase jest cudowny!
A do tego ta przeszłość, ta historia, która kładzie cień na jego życiu... to co stało się Peyton, to jak jej dobroć obróciła się przeciwko niej.
Kocham flirciarski nastrój tej książki. To połączenie przyjaźni, uczucia i namiętnego przyciągania. Te zmyślone historie, którymi raczy nas Chase... koleś jest obłędny. Inteligencja jest zdecydowanie seksowana!
To jest naprawdę typ książek jakie uwielbiam - zabawnie, lekko, gorąco, ale i z przeszłością. Charakterni, ciekawi bohaterowie. Mniam.
I ten koleś z okładki, jest tak idealnie dopasowany, że to się zdarza mało kiedy! To był pierwszy impuls, który przyciągnął moją uwagę!

POLECAM w 100%!

2016:
Reese Annesley jest na kolejnej totalnie nudnej randce. Czy to jakieś fatum? W momencie kiedy dzwoni do swojej przyjaciółki, aby ona wykonała 'alarmowy telefon', który pozwoli jej wyjść z tej randki spotyka przystojnego i niegrzecznego faceta. Co za ironia, że to właśnie ten facet - Chase Parker - ratuje ją z tej niedoli jaką jest koszmarna randka.
Reese i Chase...

2021: Do tego czasu przeczytałam tę książkę chyba z 5 razy. I jedyne co mogę powiedzieć to, że właśnie przy re-readzie w 2021 zauważyłam w tej książce spor minusów. Nadal mam do niej sentyment, ale to nie jest już ten zachwyt jaki odczuwałam podczas poprzednich razów. Obniżam gwiazdki... obecnie jest 8, szczerze, to chyba zasługuje na max 6 - i przez ten ogromny sentyment ciężko mi to zrobić. Zniżam na 7, ale nie wiem czy aż na tyle zasługuje.

2014:
Określenie z okładki "Idealna mieszanka seksu, kokieterii i serca" trafia moim zdaniem w sedno.
Książka jest świetna - pokochałam ją od pierwszej strony i ta miłość utrzymała się do aż do końca.
Bardzo dobrzy główni bohaterowie - zarówno Bennett Ryan jak i Chloe Mills są postaciami wyrazistymi. Wreszcie brak schematu: szara myszka spotyka szefa-boga seksu.
Jest ostro i słodko. Jest cudownie. I pomimo, że może nie jest to literatura ambitna i górnych lotów to jest idealna.
Myślę, że wrócę do niej, a na pewno przeczytam kolejną książkę serii.
POLECAM!

2021: Do tego czasu przeczytałam tę książkę chyba z 5 razy. I jedyne co mogę powiedzieć to, że właśnie przy re-readzie w 2021 zauważyłam w tej książce spor minusów. Nadal mam do niej sentyment, ale to nie jest już ten zachwyt jaki odczuwałam podczas poprzednich razów. Obniżam gwiazdki... obecnie jest 8, szczerze, to chyba zasługuje na max 6 - i przez ten ogromny sentyment...

Opinia może zawierać SPOILERY!!!



Peyton Lévêque pracuje w firmie Roam, Inc., jednak teraz zamierza odejść z firmy i zacząć działalność na własną rękę. Kiedy idzie na rozmowę do szefa Rome'a Blackburna chcąc załatwić sprawy profesjonalnie coś idzie nie tak.

Warto wspomnieć, że Peyton od lat jest zauroczona swoim szefem i kiedy idzie z koleżankami świętować jej urodziny, te namawiają ją, aby napisała do niego na maila służbowego wiadomość... naprawdę nieprzyzwoitą wiadomość.

Rome jest człowiekiem, który naprawdę sztywno trzyma się regulaminu i etyki pracy... więc, kiedy otrzymuje bardzo niepoprawnego maila wstrząsa on jego światem.

Jeden mail, który zdecydowanie doprowadzi do ciągu różnych wydarzeń.





Ech, jestem zawiedziona. Myślałam, że to będzie naprawdę fajny, gorący romans biurowy. Jednak przez większość książki się nudziłam. Fakt faktem, kiedy Rome i Peyton znajdowali się w jednym pomieszczeniu i kiedy wymieniali się wiadomościami - była chemia, ta dwójka razem jakoś pasowała. Jednak cała otoczka w ogóle mnie nie przekonywała. Rome to taki trochę dziwny bohater, niby dorosły facet, niby właściciel dużej firmy, a kiedy szło o kontakty z Peyton to naprawdę jakby mu z 15 lat odejmowano... niepewny, nieobyty. Aż byłam w szoku.

Mnie książka nie przekonała. A szkoda, bo po tym jaka była chemia między Peyton a Romem to zdecydowanie można było wycisnąć z tej historii dużo więcej.

Opinia może zawierać SPOILERY!!!



Peyton Lévêque pracuje w firmie Roam, Inc., jednak teraz zamierza odejść z firmy i zacząć działalność na własną rękę. Kiedy idzie na rozmowę do szefa Rome'a Blackburna chcąc załatwić sprawy profesjonalnie coś idzie nie tak.

Warto wspomnieć, że Peyton od lat jest zauroczona swoim szefem i kiedy idzie z koleżankami świętować jej urodziny,...