Choć "Bossman" ma wiele wspólnego z typowym romansem biurowym, jest na tyle zaskakującą i ciekawą opowieścią, że śledziłam ją z zapartym tchem. Wbrew pozorom nie jest to opowieść, skupiająca się wyłącznie na miłości, zakazanym związku i seksie. To także historia z nieoczekiwanym wątkiem bezdomności i przemocy, w której za chęć bezinteresownej pomocy można przypłacić życiem. Za Chasem czai się widmo przeszłości, które nie pozwala mu ruszyć dalej, sprawiając, że książka staje się naprawdę emocjonalna. Stopniowo odkrywany sekret, dodaje nutę tajemniczości. Reese również dotknięta jest piętnem dawnych wydarzeń, w których jej brat został poważnie okaleczony.

To, co tak bardzo urzekło mnie w tej historii, to pokręcona na samym początku relacja Reese i Chase'a. Już na pierwszym spotkaniu, pełnym zmyślonych historii, ta dwójka dogaduje się tak, jakby faktycznie znali się od wielu lat. Różne zabiegi okoliczności doprowadzają do tego, że dziewczyna zostaje zatrudniona w firmie Chase'a, a tam ich znajomość wchodzi na wyższy poziom. Nie do końca podobało mi się tylko to, że Chase w pewnym momencie oznajmił dziewczynie wprost, że ta wyląduje w jego łóżku. Ale patrzyłam na ten szczegół z przymrużeniem oka, bo to w końcu fikcja literacka, która ma za zadanie np. umilić czytelnikowi czas i pozwolić na oderwanie się od życia.

Bywa naprawdę namiętnie i gorąco, ale to nie tak, że wszystko rozgrywa się w biurze i że ciągle jest dobrze. Poprzez wiele wątków pobocznych opowieść jest barwna i intrygująca. Fabuła rozwija się szybko, nie dając czasu na wytchnienie. Książka jest zabawna, idealna na odstresowanie się po ciężkim dniu w pracy. Ale żeby nie było zbyt kolorowo, porusza kwestię przeszłości, nie pozwalającej zrobić kroku na przód. Pojawiają się obawy i ogromny, wyniszczający strach, który może zepsuć wszystko. Strach ten wpływa na Chase'a, doprowadzając do tego, że zaczyna zamykać się w sobie i podejmować irracjonalne decyzje, przez które może bezpowrotnie stracić Reese.

Jest to pierwsza książka Vi Keeland, którą przeczytałam, ale z pewnością nie ostatnia. Lekkie pióro autorki sprawia, że przez opowieść się płynie. Polecam.

Choć "Bossman" ma wiele wspólnego z typowym romansem biurowym, jest na tyle zaskakującą i ciekawą opowieścią, że śledziłam ją z zapartym tchem. Wbrew pozorom nie jest to opowieść, skupiająca się wyłącznie na miłości, zakazanym związku i seksie. To także historia z nieoczekiwanym wątkiem bezdomności i przemocy, w której za chęć bezinteresownej pomocy można przypłacić życiem....

W książce został poruszony istotny temat problemu jakim jest przepracowanie traum z przeszłości.

W książce został poruszony istotny temat problemu jakim jest przepracowanie traum z przeszłości.

Tę oraz inne recenzje przeczytasz na https://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com

"Nie skupiaj się na tym, co może się stać. Skupiaj się na tym, co jest teraz."

"Bossman" Vi Keeland to opowieść o nieprzewidywalnych zwrotach losu, zabawie z romantycznym zakazem i gorącej miłości.

Historia rozpoczyna się od nietypowego spotkania Reese, głównej bohaterki, z tajemniczym nieznajomym, który przypadkowo staje się świadkiem jej nieudanej randki. Choć początkowo wrażenia są negatywne, sytuacja szybko się zmienia, gdy okazuje się, że nieznajomy to Chase Parker - pewny siebie mężczyzna, który jednocześnie jest jednym z najbogatszych ludzi w Nowym Jorku oraz nowym szefem Reese.

Chociaż relacja między Reese a Chase'em zaczyna się od pewnej niechęci, szybko przeradza się w coś znacznie bardziej ekscytującego. Vi Keeland mistrzowsko buduje napięcie między bohaterami, mieszając zakazany aspekt związków pracowniczych z silnym pożądaniem i fascynacją.

W "Bossman" autorka udowadnia, że potrafi wplatać humor w romantyczne sytuacje, tworząc dynamiczny świat pełen interesujących postaci. Opowieść nie tylko skupia się na gorącym romansie, ale również eksploruje różnice między pozorami a prawdziwym obliczem ludzi, co dodaje głębi bohaterom i fabule.

Chase Parker to postać, która z jednej strony emanuje pewnością siebie i bogactwem, a z drugiej ukrywa swoje własne tajemnice. Reese, z kolei, to niezależna kobieta, która nie boi się stawić czoła wyzwaniom. Ich chemia jest palpacyjna, co sprawia, że czytelnik z łatwością angażuje się w rozwijającą się miłość między nimi.

"Bossman" to lekka, pełna emocji i gorąca historia, której akcja rozwija się w szybkim tempie. Vi Keeland doskonale balansuje pomiędzy romantyzmem a erotyzmem, tworząc powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom gorących romansów. Wprowadza czytelnika w świat zakazanej miłości, gdzie uczucie jest silniejsze niż wszelkie zasady.

Tę oraz inne recenzje przeczytasz na https://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com

"Nie skupiaj się na tym, co może się stać. Skupiaj się na tym, co jest teraz."

"Bossman" Vi Keeland to opowieść o nieprzewidywalnych zwrotach losu, zabawie z romantycznym zakazem i gorącej miłości.

Historia rozpoczyna się od nietypowego spotkania Reese, głównej bohaterki, z tajemniczym...

Resse zdolna i szalenie pracowita kobieta przez romans biurowy poszukuje nowej pracy. Przez zbieg okoliczności trafia do firmy znajomego, którego spotkała w restauracji na swojej bardzo nieudanej randce. Dzięki nieznajomemu Chasowi i jego skłonności do wymyślania historyjek i wkręcania ludzi nie była ona jedną z najgorszych w życiu. Niestety albo stety w czasie każdego ich wspólnego spotkania można wyczuć erotyczny nastrój krążący po pomieszczeniu. Czy będą potrafili zwalczyć w sobie to rodzące się uczucie czy może dadzą ponieść się emocjom i rozpoczną romans pomiędzy przystojnym szefem i seksowną pracownicą?

Resse zdolna i szalenie pracowita kobieta przez romans biurowy poszukuje nowej pracy. Przez zbieg okoliczności trafia do firmy znajomego, którego spotkała w restauracji na swojej bardzo nieudanej randce. Dzięki nieznajomemu Chasowi i jego skłonności do wymyślania historyjek i wkręcania ludzi nie była ona jedną z najgorszych w życiu. Niestety albo stety w czasie każdego ich...

Lekka i przyjemna. Idealna na leniwy weekend w domu. Polecam

Lekka i przyjemna. Idealna na leniwy weekend w domu. Polecam

10/10 za błyskotliwe dialogi, świetnie się bawiłam

10/10 za błyskotliwe dialogi, świetnie się bawiłam

Świetnie się czytało, ciekawa koncepcja na biurowy romans. W sam raz na jeden wieczór.

Świetnie się czytało, ciekawa koncepcja na biurowy romans. W sam raz na jeden wieczór.

Jeszcze nigdy się nie zawiodłam na książkach tej autorki. Mają w sobie ciekawą opowieść i do tego nutkę pikanterii. Całość tworzy dobrą obyczajówkę z erotyzmem w tle. Zdecydowanie polecam na rozgrzanie zimnych, zimowych serc. :)

Jeszcze nigdy się nie zawiodłam na książkach tej autorki. Mają w sobie ciekawą opowieść i do tego nutkę pikanterii. Całość tworzy dobrą obyczajówkę z erotyzmem w tle. Zdecydowanie polecam na rozgrzanie zimnych, zimowych serc. :)

Naprawdę dobra książka, idealna dla miłośników powieści romantycznych. To pierwsza książka od Vi Keeland, którą miałam przyjemność przeczytać i dzięki niej przeczytałam niemal już wszystko, co wyszło spod pióra tej autorki. Ciekawi bohaterowie, świetnie skrojona fabuła, ciekawe retrospekcje, doskonała kompozycja. Ja osobiście trochę inaczej widziałabym zakończenie, dlatego 9 a nie 10 gwiazdek. Poza tym rewelacja ;)

Naprawdę dobra książka, idealna dla miłośników powieści romantycznych. To pierwsza książka od Vi Keeland, którą miałam przyjemność przeczytać i dzięki niej przeczytałam niemal już wszystko, co wyszło spod pióra tej autorki. Ciekawi bohaterowie, świetnie skrojona fabuła, ciekawe retrospekcje, doskonała kompozycja. Ja osobiście trochę inaczej widziałabym zakończenie, dlatego...

' Bossman ' to kolejna, świetna książka Vi Keeland, która zachwyca przede wszystkim nietuzinkową historią. Pomimo tego, że kilkanaście razy wcześniej zdarzyło mi się przeczytać książkę z tym wątkiem to jestem pozytywnie zaskoczona poprowadzeniem przez autorkę tej fabuły. Myślę, że już jej początek mnie urzekł a z kolejnymi rozdziałami było tylko lepiej. Fenomenalnie stworzeni bohaterowie i ich historia dopracowana w każdym calu. Powiedziałabym, że brakowało mi jedynie większej ilości opisywanych uczuć i przemyśleń głównych bohaterów, jednak nie jest to na pewno minus tej książki, ponieważ ona w samym swoim zamyśle ma być lekka i przystępna. Autorka jednak mimo tego poruszyła kilka ważnych tematów, zachowując lekkie brzmienie tej historii. Z całą pewnością nie jest to ostatnia książka tej autorki, która znalazła się na mojej półce. Polecam

' Bossman ' to kolejna, świetna książka Vi Keeland, która zachwyca przede wszystkim nietuzinkową historią. Pomimo tego, że kilkanaście razy wcześniej zdarzyło mi się przeczytać książkę z tym wątkiem to jestem pozytywnie zaskoczona poprowadzeniem przez autorkę tej fabuły. Myślę, że już jej początek mnie urzekł a z kolejnymi rozdziałami było tylko lepiej. Fenomenalnie...