rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Trochę rozczarowanie. Byłam pewna, że Hannah i Fox skradną moje serce, bo byli fenomenalnymi postaciami drugoplanowymi w pierwszej części, ale chyba to właśnie na tym polegał ich fenomen — granie drugich skrzypiec. Niby czyta się szybko i wciąga, ale męczące monologi głównych bohaterów mogłyby się zamknąć w jednym rozdziale. Fajnie, że autorka poruszyła tematykę toksycznej męskości oraz życie w cieniu przebojowej siostry, ale wykończenie trochę słabe. Coś poszło nie tak, gdzieś się pogubiła. Mam wrażenie, że zabrakło mi też czegoś między głównymi bohaterami i o ile autorka wielokrotnie podkreślała, że mają na siebie ochotę to brakowało czegoś więcej. Sam motyw słuchania wspólnej muzyki nie był dla mnie wystarczająco przekonywający. W pierwszej części widziałam w nich zdecydowanie większy potencjał. Plus natomiast za przedstawienie emocji Hannah w odniesieniu do jej zmarłego ojca, bo mimo wszystko ta książka jest też o poznawaniu swoich korzeni.

Podsumowując: można przeczytać, ale jeśli na horyzoncie są lepsze opcje, to bym sobie odpuściła.

Trochę rozczarowanie. Byłam pewna, że Hannah i Fox skradną moje serce, bo byli fenomenalnymi postaciami drugoplanowymi w pierwszej części, ale chyba to właśnie na tym polegał ich fenomen — granie drugich skrzypiec. Niby czyta się szybko i wciąga, ale męczące monologi głównych bohaterów mogłyby się zamknąć w jednym rozdziale. Fajnie, że autorka poruszyła tematykę toksycznej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna, lekka i pikantna — taka właśnie jest ta książka, a do tego pełna niespodzianek! Nie sądziłam, że przeczytam ją tak szybko i że aż tak polubię się z główną bohaterką, która przez pierwsze trzy rozdziały poddawała wątpliwości moją decyzję co do wyboru tej książki. Ale jak możemy przekonać się podczas lektury, nie należy oceniać książki po okładce ;)

Oprócz dobrego romansu dostajemy piękną opowieść o siostrzanej miłości i poszukiwaniu własnego ja. To wszystko okraszone zapachem nadmorskiej mieściny i gotowych na wszystko rybaków. Chemia między bohaterami też niczego sobie, a Piper i Brendan przyjemnie się uzupełniają.

Fajna pozycja na lato.

Przyjemna, lekka i pikantna — taka właśnie jest ta książka, a do tego pełna niespodzianek! Nie sądziłam, że przeczytam ją tak szybko i że aż tak polubię się z główną bohaterką, która przez pierwsze trzy rozdziały poddawała wątpliwości moją decyzję co do wyboru tej książki. Ale jak możemy przekonać się podczas lektury, nie należy oceniać książki po okładce ;)

Oprócz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fenomenalna książka, ciepła i z ogromnym poczuciem humoru. Niesamowicie wciąga i ciężko ją odłożyć na półkę, a gdy zbliżamy się do ostatnich stron, ból rozdziera serce, że ta przygoda właśnie się kończy. Naprawdę zrobiłabym wiele, żeby przeczytać ją raz jeszcze, nie wiedząc, co czeka mnie na kolejnych stronach. Rzadko kiedy wracam do romansów, ale jestem pewna, że do tej książki wrócę jeszcze nie raz!

Główni bohaterowie są wspaniali, a Ryan Shay to ultimate book boyfriend. Jeśli szukacie książki, w której facet nie zgrywa typowego bad boya, a ma ogromne serce i jest chodzącą zieloną flagą — ta pozycja jest właśnie dla Was. Ta książka podnosi poprzeczkę naprawdę wysoko, a Ryan Shay zdecydowanie będzie odpowiedzialny za wzrost moich oczekiwań. Nie zliczę ile razy śmiałam się do bólu czytając tę książkę i wierzgałam nogami z podekscytowania.

Po "The Right Move" sięgnęłam bez znajomości pierwszej części i nie stanowiło to żadnego problemu dla zaaklimatyzowania się w jej świecie, ale wiem na pewno, że nadrobię zaległości, a kolejne książki z tej serii zagoszczą u mnie na półce.

Mam nadzieję, że ta pozycja pojawi się niedługo w polskich księgarniach!

Fenomenalna książka, ciepła i z ogromnym poczuciem humoru. Niesamowicie wciąga i ciężko ją odłożyć na półkę, a gdy zbliżamy się do ostatnich stron, ból rozdziera serce, że ta przygoda właśnie się kończy. Naprawdę zrobiłabym wiele, żeby przeczytać ją raz jeszcze, nie wiedząc, co czeka mnie na kolejnych stronach. Rzadko kiedy wracam do romansów, ale jestem pewna, że do tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Do ,,Bez słów" podeszłam z lekkim dystansem ponieważ z góry sądziłam iż wiem o czym będzie. Młody mężczyzna - niemowa i kobieta, która go uzdrowi. Idealne na ckliwą historyjkę miłosną, ale z przesłaniem. Nie sądziłam jednak, że aż tak mną wstrząśnie. O ile główna bohaterka nie do końca zaskarbiła sobie moje serce to Archer był nim w stu procentach. Oprócz niewątpliwie wielu emocji i łez jakie wylałam na końcu, z przyjemnością stwierdzam, że były momenty, które niesamowicie mnie rozczuliły, a także rozbawiły do łez chociaż nie spodziewałam się, że do tego dojdzie. Dla osób, które swoje już przeczytały rozszyfrowanie historii Archera czy też innych tajemnic z książki nie będzie trudne, ale końcówka z pewnością wciśnie w fotel. Zdecydowanie warta przeczytania i godna polecenia.
9/10

Do ,,Bez słów" podeszłam z lekkim dystansem ponieważ z góry sądziłam iż wiem o czym będzie. Młody mężczyzna - niemowa i kobieta, która go uzdrowi. Idealne na ckliwą historyjkę miłosną, ale z przesłaniem. Nie sądziłam jednak, że aż tak mną wstrząśnie. O ile główna bohaterka nie do końca zaskarbiła sobie moje serce to Archer był nim w stu procentach. Oprócz niewątpliwie wielu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z jednej strony mi się podobała, z drugiej uważam za totalny niewypał. Nie ukrywam, autorka przepuściła moje serce przez maszynkę do mielenia mięsa i wrzuciła na rozżarzone węgle. Ugly Love to głównie emocje i na tym się kończy. Nie powiem ile razy miałam ochotę rzucić nią o ścianę, bo bohaterowie zaczęli mnie po prostu irytować. Ciekawą opcją jest pokazanie historii w dwóch wymiarach, ale nie ukrywam, że to opowiadające przeżycia Miles'a 6 lat wcześniej czytałam z obowiązku, a nie z przyjemności. Mimo pięknej opowieści i miłości czegoś mi brakowało i nie ukrywam, spodziewałam się czegoś lepszego chociaż to co otrzymałam i tak wywarło na mnie ogromne wrażenie i wywołało potok łez.

Z jednej strony mi się podobała, z drugiej uważam za totalny niewypał. Nie ukrywam, autorka przepuściła moje serce przez maszynkę do mielenia mięsa i wrzuciła na rozżarzone węgle. Ugly Love to głównie emocje i na tym się kończy. Nie powiem ile razy miałam ochotę rzucić nią o ścianę, bo bohaterowie zaczęli mnie po prostu irytować. Ciekawą opcją jest pokazanie historii w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna, wzruszająca i niesamowita książka!
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich kochających new adult.
,,Na krawędzi nigdy" ma wszystkie przymioty książki idealnej. Naprawdę dobrze zbudowani główni bohaterowie, spora doza poczucia humoru, ale także ogromny dramatyzm, wspaniała muzyka, niesamowita podróż a także końcówka tak wciskająca w fotel i zmuszająca mnie, dziewczynę bez uczuć, do płaczu. Zdecydowanie zasłużone 10/10!

Piękna, wzruszająca i niesamowita książka!
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich kochających new adult.
,,Na krawędzi nigdy" ma wszystkie przymioty książki idealnej. Naprawdę dobrze zbudowani główni bohaterowie, spora doza poczucia humoru, ale także ogromny dramatyzm, wspaniała muzyka, niesamowita podróż a także końcówka tak wciskająca w fotel i zmuszająca mnie, dziewczynę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Byłeś moją burzą, moją chmurą gradową, moim drzewem w ulewie. Kochałam te wszystkie rzeczy i kochałam ciebie. Ale teraz? Jesteś jak pieprzona susza. Myślałam, że palanci jeżdżą tylko niemieckimi samochodami, ale okazało się, że dupki w Mustangach też mogą zostawić blizny"

Podeszłam do tej książki ze sporą rezerwą. Gdzie nie spojrzałam miała naprawdę pozytywne komentarze i chociaż szukałam lekkiej i przyjemnej książki, a ta zdecydowanie nie należy do lekkich, dałam jej szansę. Już od pierwszych stron czytelnik zastanawia się co takiego Tate zrobiła Jaredowi, że z dnia na dzień ich przyjaźń legła w gruzach. Serce łamało mi się za każdym razem gdy spotykałam się z jego nienawiścią, która wychodziła z książki i wprawiała mnie w ponury nastrój jakbym to ja była jego ofiarą. I gdy nagle odkryłam dlaczego robił jej te wszystkie rzeczy (nie oszukujmy się to nie było wkładanie robaków do jedzenia ani podkładanie nogi) byłam trochę rozczarowana. Czasami wydawało mi się to takie niedorzeczne. Główną bohaterkę polubiłam dosyć szybko i łatwo odczuwałam jej emocje, płakałam i śmiałam się razem z nią, ale z Jaredem miałam problem. Ciężko było mi go zrozumieć nawet jeśli wiedziałam co przeszedł, uważam, że nie jest to coś co może usprawiedliwić jego czyny. Niestety podczas czytania popełniłam ogromny błąd. Zauważając, że jest to seria z ciekawości zerknęłam na kolejne tomy odkrywając co jest ich głównym wątkiem. Jak to często bywa 2 i 3 to opowieść o postaciach, które poznaliśmy w tym tomie. Niestety przeczytanie treści tomu 4 to spojler dla 1 więc zdecydowanie nie polecam tego robić ponieważ ja nie mogłam przez to przejść przez ostatnie kilkanaście stron książki. Totalnie załamana.
Podsumowując jest to książka, która prawdopodobnie nikogo nie pozostawi obojętnym. Wstrząśnie światem i wyciśnie łzy. Przyznam, że chyba dopiero po przeczytaniu monologu Tatum zrozumiałam jaka siła kryje się w słowach i jak głęboko potrafią ranić lub uskrzydlać.
Po walce z samą sobą 8/10 chociaż skłaniałabym się ku 7,5. Gorąco polecam, nie pożałujecie :)

,,Byłeś moją burzą, moją chmurą gradową, moim drzewem w ulewie. Kochałam te wszystkie rzeczy i kochałam ciebie. Ale teraz? Jesteś jak pieprzona susza. Myślałam, że palanci jeżdżą tylko niemieckimi samochodami, ale okazało się, że dupki w Mustangach też mogą zostawić blizny"

Podeszłam do tej książki ze sporą rezerwą. Gdzie nie spojrzałam miała naprawdę pozytywne komentarze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po pierwszej części serii off-campus opowiadających losy Hannah i Garretta w tym tomie możemy bliżej przyjrzeć się kolejnemu hokeiście, a jest nim poznany przez nas wcześniej John Logan. Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś jeszcze bardziej spektakularnego od ,,Układu", ale lekko się rozczarowałam. W pierwszych rozdziałach główna bohaterka nie przypadła mi do gustu. Była bezbarwna i dawała sobą manipulować, nie była wystarczająco twarda, a Logan wydawał się zwykłym dupkiem do tego bez jakiegoś charakterku. Dopiero po kilkudziesięciu stronach i powrocie Grace z Francji akcja zaczyna się rozkręcać i bohaterowie momentalnie stają się innymi postaciami. Grace jest pewna siebie i odmieniona, a Logan nareszcie pokazuje charakterek i zadziorność. W tym momencie akcja zaczyna się rozkręcać, jest pełna humoru, ale również bardziej zagłębiamy się w przeszłość dręczącą głównych bohaterów, a w zasadzie Logana, bo to ona jest tutaj najbardziej pokrzywdzoną i dotkniętą przez los osobą. Końcówka bardzo przyjemna, wszystko zakończone happy-endem gdzie bohaterowie spełniają swoje marzenia. Podsumowując The Mistake nie jest tak dobry jak The Deal, ale również jest to książka godna polecenia :) Lekko naciągane 7/10

Po pierwszej części serii off-campus opowiadających losy Hannah i Garretta w tym tomie możemy bliżej przyjrzeć się kolejnemu hokeiście, a jest nim poznany przez nas wcześniej John Logan. Muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś jeszcze bardziej spektakularnego od ,,Układu", ale lekko się rozczarowałam. W pierwszych rozdziałach główna bohaterka nie przypadła mi do gustu....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Układ" to lekka i przyjemna chociaż poruszające ciężką przeszłość bohaterów historia. Autorka już po kilku pierwszych rozdziałach sprawiła, że pokochałam dwójkę głównych bohaterów. Hannah to nie kolejna dziewczyna czerwieniąca się na widok popularnego sportowca i zgadzająca się na wszystko co ludzie od niej oczekują. To niezależna i silna kobieta z charakterkiem i sarkastycznymi uwagami, które czasami naprawdę powalają. Garrett absolutnie nie należy do zwykłego mięśniaka bez mózgu i to jak ich relacja rozwija się z biegiem wydarzeń jest naprawdę niesamowite. To nie tylko para kochanków, ale dwójka osób którzy niespodziewanie stają się swoimi najlepszymi przyjaciółmi i nie mogą bez siebie wytrzymać. Więź jaka wytwarza się między tymi z pozoru tak różnymi osobami jest naprawdę wspaniała. Dodatkowymi plusami jest humor, ale przełamany kilkoma poważnymi wątkami. Zainteresował mnie również wątek hokeja, bo zazwyczaj spotykamy się z piłkarzami czy też innymi dosyć często spotykanymi sportami natomiast muszę przyznać, że hokeiści naprawdę świetnie się spisali ;) Do tego cała akcja obsadzona w aktualnym świecie i nawiązania do obecnych trendów spisały się na medal. Bez zastanowienia zasłużone 9/10.

,,Układ" to lekka i przyjemna chociaż poruszające ciężką przeszłość bohaterów historia. Autorka już po kilku pierwszych rozdziałach sprawiła, że pokochałam dwójkę głównych bohaterów. Hannah to nie kolejna dziewczyna czerwieniąca się na widok popularnego sportowca i zgadzająca się na wszystko co ludzie od niej oczekują. To niezależna i silna kobieta z charakterkiem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Idealna pozycja na poprawę humoru :)
Sophie Kinsella por raz kolejny zachwyciła mnie swoim nieperfekcyjnym, ale za to cudownym i rozbrajającym stylem pisania. Jestem urzeczona główną bohaterką mimo kilku irytujących momentów. Niezmiernie podobało mi się umieszczenie korespondencji prowadzonej przez Poppy i Sama. W tej przyjemnej romantycznej obyczajówce jest także odrobina intrygi, która wciągnęła mnie w rozwikłanie zagadki kto jest tym złym w firmie. Naprawdę polecam. Nie mam nic lepszego jak śmiać się podczas czytania, ale przeżywać także nagłe zawały :)

Idealna pozycja na poprawę humoru :)
Sophie Kinsella por raz kolejny zachwyciła mnie swoim nieperfekcyjnym, ale za to cudownym i rozbrajającym stylem pisania. Jestem urzeczona główną bohaterką mimo kilku irytujących momentów. Niezmiernie podobało mi się umieszczenie korespondencji prowadzonej przez Poppy i Sama. W tej przyjemnej romantycznej obyczajówce jest także odrobina...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jandy Nelson nie napisała tej książki, ona ją namalowała. I tak właśnie czułam się podczas tej lektury. Nie czytałam, oglądałam coś niesamowitego. Dzieło sztuki. Moje serce było łamane, a potem sklejane i tak w kółko.
Zdecydowanie to pozycja, dla której brakuje gwiazdek. 10/10

,,Oddam Ci słońce" była jedną z tych książek, na których premiere czekałam dosyć długo, ale gdy nareszcie ją kupiłam nie mogłam się przemów i zacząć czytać. Bałam się, że będzie słaba i zawiodę się postaciami. Tak często bohaterzy mający 13-16 lat są nie do zniesienia, ale Noah i Jude są cudownie. Szczególnie chłopak skradł moje serce. Pokochałam ich i wpuściłam do mojego serca. Naprawdę niesamowita książka.

Jandy Nelson nie napisała tej książki, ona ją namalowała. I tak właśnie czułam się podczas tej lektury. Nie czytałam, oglądałam coś niesamowitego. Dzieło sztuki. Moje serce było łamane, a potem sklejane i tak w kółko.
Zdecydowanie to pozycja, dla której brakuje gwiazdek. 10/10

,,Oddam Ci słońce" była jedną z tych książek, na których premiere czekałam dosyć długo, ale gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Black Ice to moja pierwsza książka z gatunku thriller i dzięki niej przekonałam się do niego. Nie jest to jakiś mocny dreszczowiec, ale mimo wszystko było czuć odrobinę grozy.
Książkę czyta się jednym tchem. Postacie są bardzo dobrze stworzone. Dzielimy je na dwie grupy: kocham i nienawidzę. Muszę jednak przyznać, że główna bohaterka przez pierwszą połowę trochę mnie irytowała. Nie mogę również zgodzić się z tym, że książka nie jest przewidywalna. Owszem jest wiele momentów, które mnie zaskoczyły, ale mimo to sporo dało się domyślić samemu. Warsztat autorki bardzo się poprawił w porównaniu do serii Szeptem. Zdecydowanie warto przeczytać :)

Black Ice to moja pierwsza książka z gatunku thriller i dzięki niej przekonałam się do niego. Nie jest to jakiś mocny dreszczowiec, ale mimo wszystko było czuć odrobinę grozy.
Książkę czyta się jednym tchem. Postacie są bardzo dobrze stworzone. Dzielimy je na dwie grupy: kocham i nienawidzę. Muszę jednak przyznać, że główna bohaterka przez pierwszą połowę trochę mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny pomysł na książkę, ale na tym się kończy.

Plusy:
- świat przedstawiony w książce jest naprawdę interesujący. Wygląd piekła i nieba również.
- poczucie humoru
- niektórzy bohaterowie: Beleth, Kleopatra, Azazel
Minusy:
- Główna bohaterka i Piotruś
- Wszystko co mówi główna bohaterka
- Mentalność Wiktorii i jej głupota
- Styl autorki
- Kompletnie niewykorzystany pomysł

Świetny pomysł na książkę, ale na tym się kończy.

Plusy:
- świat przedstawiony w książce jest naprawdę interesujący. Wygląd piekła i nieba również.
- poczucie humoru
- niektórzy bohaterowie: Beleth, Kleopatra, Azazel
Minusy:
- Główna bohaterka i Piotruś
- Wszystko co mówi główna bohaterka
- Mentalność Wiktorii i jej głupota
- Styl autorki
- Kompletnie niewykorzystany pomysł

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rainbow Rowell ma talent. Niekoniecznie jest to styl pisania, ale zdecydowanie tworzenie wiarygodnych i prawdziwych bohaterów. Nie spotkasz tu wyidealizowanych, nieziemsko przystojnych mężczyzn, którzy ze złych chłopców stają się przy tobie cudownymi facetami. To opowieść o ludziach, którzy naprawdę istnieją. Są normalni, a nie jak w większości książek wręcz wyidealizowani. To sprawia, że wierze iż gdzieś w Stanach żyją dwie bliźniaczki - Cath i Wren, Ufam, że ludzie tacy jak Levi naprawdę istnieją, a racjonaliści pokroju Reagan nadal stąpają po tym świecie.

Rainbow Rowell ma talent. Niekoniecznie jest to styl pisania, ale zdecydowanie tworzenie wiarygodnych i prawdziwych bohaterów. Nie spotkasz tu wyidealizowanych, nieziemsko przystojnych mężczyzn, którzy ze złych chłopców stają się przy tobie cudownymi facetami. To opowieść o ludziach, którzy naprawdę istnieją. Są normalni, a nie jak w większości książek wręcz wyidealizowani....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po Rebelianta sięgnęłam z czystej desperacji i konieczności przeczytania jakiejkolwiek książki z tego gatunku. Spodziewałam się po niej wiele i większość tych wymagań zostało spełnionych bez zarzutu. Świat przedstawiony w książce można porównać do tego opisanego w ,,Igrzyskach śmierci". Autorka wykreowała naprawdę dobrą historię i świetnych bohaterów. Day i June to ta sama osoba tylko wychowana w odmiennych światach. Ona pochodzi z bogatej i dobrze usytuowanej rodziny, której nigdy nic nie brakowało, a on urodził się w slamsach, gdzie każdy dzień mógł przynieść rychłą śmierć. Jednakże moją największą uwagę skupiły dwie drugoplanowe postacie. Metias i John, bracia dwójki głównych bohaterów. Są to postaci, które chciałabym poznać lepiej niestety nie będzie mi to pisane, a wielka szkoda. Już po jednej scenie z udziałem Metiasa niezmiernie go polubiłam, ale los jaki był mu pisany znałam od pierwszej strony. Podobnie jak rozwinięcie wielu innych wątków. Historia jest często bardzo przewidywalna, szczególnie jeśli siedzisz w tym gatunku od lat i jesteś po lekturze serii typu ,,Igrzyska śmierci" czy nawet ,,Niezgodna". Nie mogę jednak powiedzieć, że przewidziałam każdą sytuację zawartą w książce, bo oczywiście tak nie było. Mimo wielu oczywistych wydarzeń było kilka, które bardzo mnie zaskoczyły. Większość postaci można podzielić na dwie grupy; a) kocham i chcę żeby żyli długo i szczęśliwie b) nienawidzę i mam nadzieję, że dotknie ich ramię sprawiedliwość lub epidemia.
Rebeliant to książka, którą polecam każdemu bez względu na wiek. Spodoba się bardziej tym młodszym i wiekiem zbliżonym do głównych bohaterów, ale zagorzali fani gatunku z pewnością nie będą się nudzić. Największym plusem książki jest bowiem świat w niej przedstawiony. Ciekawi mnie los Republiki i Kolonii zdecydowanie bardziej niż wątek romantyczny co jest ogromnym plusem, ponieważ autorka zdecydowanie nie chciała aby przyćmił główny zamysł książki.
Pozostało mi jedynie szybko zabierać się za ,,Wybrańca"
7/10

Po Rebelianta sięgnęłam z czystej desperacji i konieczności przeczytania jakiejkolwiek książki z tego gatunku. Spodziewałam się po niej wiele i większość tych wymagań zostało spełnionych bez zarzutu. Świat przedstawiony w książce można porównać do tego opisanego w ,,Igrzyskach śmierci". Autorka wykreowała naprawdę dobrą historię i świetnych bohaterów. Day i June to ta sama...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza książka Becci Fitzpatrick nie zrobiła na mnie wrażenia ale mimo to sięgnęłam po kolejną część i jestem mile zaskoczona.
,,Crescendo" wywołuje dużo emocji; śmiałam się, płakałam, byłam wkurzona i bardzo podobało mi się jak wiele uczuć czułam czytając tę część. Zdecydowanie ogromnym plusem jest szybka akcja i jej niespodziewane zwroty. To miłe zaskoczenie, że przez wiele rozdziałów sądziłam iż wiem kto jest zabójcą ojca Nory lecz okazało się, że to zupełnie kto inny. Warsztat autorki także zdecydowanie się poprawił i książke czyta się jeszcze przyjemniej niż ,,Szeptem" . Głupota Nory juz mnie tak nie raziła i nareszcie nawiązałam z nią pewną nić porozumienia.
Cieszę się, że pomimo wrażenia jakie wywołało u mnie ,,Szeptem" sięgnęłam po jego kontynuacje. Zdecydowanie zasłużone 8 gwiazdek.

Pierwsza książka Becci Fitzpatrick nie zrobiła na mnie wrażenia ale mimo to sięgnęłam po kolejną część i jestem mile zaskoczona.
,,Crescendo" wywołuje dużo emocji; śmiałam się, płakałam, byłam wkurzona i bardzo podobało mi się jak wiele uczuć czułam czytając tę część. Zdecydowanie ogromnym plusem jest szybka akcja i jej niespodziewane zwroty. To miłe zaskoczenie, że przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W kręgu moich znajomych ,,Szeptem" było opisywane przymiotnikami takimi jak: świetna, cudowna, niezwykła historia, mega bohaterowie, najlepsza książka itd. więc gdy postanowiłam zabrać się za nią miałam spore wymagania i byłam pewna, że zostaną one spełnione. Niestety bardzo się myliłam.
Największym rozczarowaniem są bohaterowie. Pierwszy raz nie mogłam się wczuć w główną postać i byłam nią po części bardzo rozczarowana. Wydawała się ona bowiem mocno stąpającą po ziemi dziewczyną ale od razu wierzy w anioły i nadnaturalne siły co było dla mnie sporym zaskoczeniem. Spodziewałam się, że będzie to wypierać ale nie, nic z tych rzeczy. Jasnym punktem okazał się Patch, którego dopiero poznajemy więc mam co do niego spore oczekiwania. Postacie drugoplanowe opierały się głównie na Vee (bardzo głupiutkiej, łatwowiernej typowej nastolatki)Eliocie i Julesie.
Na okładce książki napisane jest, że Nora znalazła się w samym środku bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. Ja się pytam gdzie ta bitwa??
Myślałam, że będzie to jakaś wojna toczona pomiędzy aniołami i upadłymi, ale najwyraźniej nie to miała na myśli osoba pisząca króciutki opis książki. Oczywiście było kilka mrocznych scen jak konfrontacja z Dabrią, walka z Nefilem czy też sytuacje, w których Norze przydarzały się dziwne wypadki. I to by było na tyle.
Według mnie książka ma ciekawą historię i potencjał lecz autorce nie udało się jej obronić. Przyznaję, że ma niesamowicie lekkie pióro i książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie, ale to by było na tyle.

W kręgu moich znajomych ,,Szeptem" było opisywane przymiotnikami takimi jak: świetna, cudowna, niezwykła historia, mega bohaterowie, najlepsza książka itd. więc gdy postanowiłam zabrać się za nią miałam spore wymagania i byłam pewna, że zostaną one spełnione. Niestety bardzo się myliłam.
Największym rozczarowaniem są bohaterowie. Pierwszy raz nie mogłam się wczuć w główną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,, Nie dajesz mi spać " to książka, która zawiera to co dla mnie najważniejsze.
Różnorodność wśród bohaterów - jest.
Główna bohaterka, która jest spełnioną kobietą znająca swoją wartość nie dająca sobie w kasze dmuchać - jest.
Przystojniak, który zawraca w głowie głównej bohaterce - jest.
Świetne dialogi - są!
Poczucie humoru - o tak! jest!
Ciekawa historia - jak najbardziej!
Emocje towarzyszące czytaniu - są, w dodatku same pozytywne.
Podsumowując całą książkę przeczytałam jednym tchem. Nie mogłam pohamować uśmiechu, który wyrastał mimowolnie podczas czytania.
Zdecydowanie warta przeczytania książka o miłości, która nie jest przesłodzona ani przedramatyzowana. Po prostu prawdziwa.

,, Nie dajesz mi spać " to książka, która zawiera to co dla mnie najważniejsze.
Różnorodność wśród bohaterów - jest.
Główna bohaterka, która jest spełnioną kobietą znająca swoją wartość nie dająca sobie w kasze dmuchać - jest.
Przystojniak, który zawraca w głowie głównej bohaterce - jest.
Świetne dialogi - są!
Poczucie humoru - o tak! jest!
Ciekawa historia - jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

,,Hopeless" to jedyna książka jaką do tej pory przeczytałam, o której nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa. Nie mogę się przyczepić do niczego i nikogo. Postacie świetnie zbudowane, dobre dialogi, akcja i poczucie humoru ale też dramaturgia i wiele mądrości.

Jedna z moich najulubieńszych książek na całym bożym świecie!

,,Hopeless" to jedyna książka jaką do tej pory przeczytałam, o której nie jestem w stanie powiedzieć złego słowa. Nie mogę się przyczepić do niczego i nikogo. Postacie świetnie zbudowane, dobre dialogi, akcja i poczucie humoru ale też dramaturgia i wiele mądrości.

Jedna z moich najulubieńszych książek na całym bożym świecie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Swobodna" to książka, którą miałam ochotę czytać bez przerwy lub rzucić o ścianę i nigdy więcej nie otworzyć. Wywołała u mnie mnóstwo emocji i zapewniła najmocniejszego kaca książkowego jakiego w życiu doświadczyłam. Nie udało mi się pozbyć z myśli dwóch słów: Kellan Kyle nawet po przeczytaniu kilku typowych romansideł dla nastolatek na uspokojenie moich rozszalałych emocji. ,,Swobodna" jest także zdecydowanie lepsza od poprzedniej części. Przepełniona jest bardzo ważnymi sprawami i zdecydowanie daje wiele do myślenia.

,,Swobodna" to książka, którą miałam ochotę czytać bez przerwy lub rzucić o ścianę i nigdy więcej nie otworzyć. Wywołała u mnie mnóstwo emocji i zapewniła najmocniejszego kaca książkowego jakiego w życiu doświadczyłam. Nie udało mi się pozbyć z myśli dwóch słów: Kellan Kyle nawet po przeczytaniu kilku typowych romansideł dla nastolatek na uspokojenie moich rozszalałych...

więcej Pokaż mimo to