rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Książka to dość interesujace spojrzenie autora na współpracę polskiego i amerykańskiego wywiadu, miejscami dość subiektywne. Czyta się ją przyjemnie ze względu na lekkie pióro Pomfreta. Polecam.

Książka to dość interesujace spojrzenie autora na współpracę polskiego i amerykańskiego wywiadu, miejscami dość subiektywne. Czyta się ją przyjemnie ze względu na lekkie pióro Pomfreta. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetny wywiad, do którego obaj rozmówcy są bardzo dobrze przygotowani i chociaż mają czasem inne zdanie bardzo kulturalnie go wyrażają, spierają się nie obrażając adwersarza ani jego poglądów. Polecam, chociażby z tego względu. Poza tym książka dość trafnie diagnozuje bolączki współczesnego kościoła.

Świetny wywiad, do którego obaj rozmówcy są bardzo dobrze przygotowani i chociaż mają czasem inne zdanie bardzo kulturalnie go wyrażają, spierają się nie obrażając adwersarza ani jego poglądów. Polecam, chociażby z tego względu. Poza tym książka dość trafnie diagnozuje bolączki współczesnego kościoła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ciekawy reportaż na temat Włocławka, przy tym mocno uniwersalny- historia tego miasta jest historią niejednej polskiej miejscowości. Szkoda, że taki krótki i tak mało w nim ludzkich historii, bo to one najbardziej mi się podobały.

Ciekawy reportaż na temat Włocławka, przy tym mocno uniwersalny- historia tego miasta jest historią niejednej polskiej miejscowości. Szkoda, że taki krótki i tak mało w nim ludzkich historii, bo to one najbardziej mi się podobały.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajny zbiór felietonów, nawiązujący stylem do słynnych "Listów starego diabła do młodego" C. S. Lewisa, tylko dotyczących naszego polskiego podwórka. Ironiczny, celny, dając do myślenia. Polecam

Bardzo fajny zbiór felietonów, nawiązujący stylem do słynnych "Listów starego diabła do młodego" C. S. Lewisa, tylko dotyczących naszego polskiego podwórka. Ironiczny, celny, dając do myślenia. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książki Chmielewskiej czytam sporadycznie, ale zwykle mi się podobają, natomiast ta nie zrobiła na mnie wrażenia. Akcja to pomieszanie z poplątaniem, humor też do mnie nie przemówił. Ot- lekkie czytadełko na upalne wieczory.

Książki Chmielewskiej czytam sporadycznie, ale zwykle mi się podobają, natomiast ta nie zrobiła na mnie wrażenia. Akcja to pomieszanie z poplątaniem, humor też do mnie nie przemówił. Ot- lekkie czytadełko na upalne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Ania z Zielonego Wzgórza" to jedna z moich ulubionych lektur dzieciństwa, dlatego dość sceptycznie podchodziłam do nowego tłumaczenia. Zupełnie niepotrzebnie, bo okazało się rewelacyjne, w zasadzie podobało mi się dużo bardziej niż starsza wersja, a czytanie sprawiło mi mnóstwo frajdy, mimo, że nie jestem dawno nastolatką. Polecam?

"Ania z Zielonego Wzgórza" to jedna z moich ulubionych lektur dzieciństwa, dlatego dość sceptycznie podchodziłam do nowego tłumaczenia. Zupełnie niepotrzebnie, bo okazało się rewelacyjne, w zasadzie podobało mi się dużo bardziej niż starsza wersja, a czytanie sprawiło mi mnóstwo frajdy, mimo, że nie jestem dawno nastolatką. Polecam?

Pokaż mimo to

Okładka książki Yans: Wydanie zbiorcze. Tom 1 André-Paul Duchâteau, Grzegorz Rosiński
Ocena 7,4
Yans: Wydanie ... André-Paul Duchâtea...

Na półkach: , ,

Od czasu do czasu lubię poczytać komiksy, ale Yans jakoś nie zrobił na mnie wrażenia. Dialogi są bardzo proste, fabuła też - ciągle miłostki i tarapaty. Po kolejne tomy sięgnę tylko dlatego, że udało mi się je wypożyczyć z biblioteki.

Od czasu do czasu lubię poczytać komiksy, ale Yans jakoś nie zrobił na mnie wrażenia. Dialogi są bardzo proste, fabuła też - ciągle miłostki i tarapaty. Po kolejne tomy sięgnę tylko dlatego, że udało mi się je wypożyczyć z biblioteki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nijaka. Bardzo źle mi się ją czytało ze względu na mnogość narratorów i niezbyt ciekawą historię, dość szybko przewidywalną, na dodatek niedporacowaną.

Książka nijaka. Bardzo źle mi się ją czytało ze względu na mnogość narratorów i niezbyt ciekawą historię, dość szybko przewidywalną, na dodatek niedporacowaną.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Złodziej dusz" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Jadowskiej i muszę przyznać, że była to bardzo przyjemna, odprężająca lektura lektura. Jedyne co mi w niej przeszkadzało to wplecione przez autorkę wątki osobistych politycznych antypatii oraz dłużące się i powtarzające sceny flirtu głównych bohaterów. Na pewno sięgnę po następne tomy.

"Złodziej dusz" to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Jadowskiej i muszę przyznać, że była to bardzo przyjemna, odprężająca lektura lektura. Jedyne co mi w niej przeszkadzało to wplecione przez autorkę wątki osobistych politycznych antypatii oraz dłużące się i powtarzające sceny flirtu głównych bohaterów. Na pewno sięgnę po następne tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

King był kiedyś moim ulubionym autorem, niestety jego najnowsze powieści mnie rozczarowują. Ta była stanowczo za długa, przewidywalna i ta łzawa druga część historii... Mi się nie podobało.

King był kiedyś moim ulubionym autorem, niestety jego najnowsze powieści mnie rozczarowują. Ta była stanowczo za długa, przewidywalna i ta łzawa druga część historii... Mi się nie podobało.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Za dużo chyba czytałam na raz książek Marty Kisiel, bo ta nie sprawiła mi już tyle przyjemności, miałam wrażenie, że niektóre wątki czy postaci są niedopracowane, albo wręcz zbędne, a zakończenie totalnie mnie rozczarowało. Na razie daję sobie spokój z twórczością tej autorki.

Za dużo chyba czytałam na raz książek Marty Kisiel, bo ta nie sprawiła mi już tyle przyjemności, miałam wrażenie, że niektóre wątki czy postaci są niedopracowane, albo wręcz zbędne, a zakończenie totalnie mnie rozczarowało. Na razie daję sobie spokój z twórczością tej autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka lekka, łatwa i przyjemna w odbiorze, bohaterowie sympatyczni, ale fabuła średnio wciągająca. Ta powieść nie przypadła mi do gustu tak , jak poprzednie teksty autorki, które czytałam, ale nie była też zła.

Książka lekka, łatwa i przyjemna w odbiorze, bohaterowie sympatyczni, ale fabuła średnio wciągająca. Ta powieść nie przypadła mi do gustu tak , jak poprzednie teksty autorki, które czytałam, ale nie była też zła.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Toń" - no to "zatonęłam" w tej fantastyczno-obyczajowej powieści z ciekawymi bohaterkami na dwa wieczory i było to całkiem miłe doświadczenie, bo świat wykreowany przez autorkę bardzo mi odpowiada, lubię takie połączenie realności z fantastyką. Jedyne, co przeszkadzało mi w lekturze to wątek kryminalny, gdyż negatywny bohater był aż nadto oczywisty i niemal od początku lektury można było się domyślić kto nim jest. Małym minusem, ale jednak minusem, było niedopatrzenie w kwestii wieku jednej z bohaterek (ma ona 8 lat, gdy jej bratowa jest w ciąży, a później bratanica jest 6 lat młodsza od tejże bohaterki - ja nie lubię takich pomyłek).
Polecam dla oderwania się od codzienności.

"Toń" - no to "zatonęłam" w tej fantastyczno-obyczajowej powieści z ciekawymi bohaterkami na dwa wieczory i było to całkiem miłe doświadczenie, bo świat wykreowany przez autorkę bardzo mi odpowiada, lubię takie połączenie realności z fantastyką. Jedyne, co przeszkadzało mi w lekturze to wątek kryminalny, gdyż negatywny bohater był aż nadto oczywisty i niemal od początku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo trudno ocenić zbiór opowiadań, po pierwsze dlatego, że mi krótkie formy nie odpowiadają, po drugie w tym tomie znalazły się fragmenty "Dożywocia" i "Szaławiły", które już czytałam i w zasadzie je pominęłam. Reszta opowiadań niezbyt przypadła mi do gustu, przy niektórych wręcz się męczyłam, inne czytałam, bo z zasady nie zostawiam niedoczytanych książek. Jedno muszę przyznać - autorka ma szeroki wachlarz możliwości i chętnie przeczytałabym horror jej autorstwa.

Bardzo trudno ocenić zbiór opowiadań, po pierwsze dlatego, że mi krótkie formy nie odpowiadają, po drugie w tym tomie znalazły się fragmenty "Dożywocia" i "Szaławiły", które już czytałam i w zasadzie je pominęłam. Reszta opowiadań niezbyt przypadła mi do gustu, przy niektórych wręcz się męczyłam, inne czytałam, bo z zasady nie zostawiam niedoczytanych książek. Jedno muszę...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Biblia od kuchni Karol Okrasa, Adam Szustak OP
Ocena 8,8
Biblia od kuchni Karol Okrasa, Adam ...

Na półkach:

Książka ta to raczej album z przepisami, nie książka, którą czyta się od deski do deski, tak też ją oceniam. Zawiera ona przepisy i krótkie opisy do potraw, nawiązujące do historii biblijnych i ówczesnego znaczenia danej potrawy. Książka jest bogato ilustrowana pięknymi zdjęciami, zachęcającymi do skorzystania z zamieszczonych w niej przepisów.

Książka ta to raczej album z przepisami, nie książka, którą czyta się od deski do deski, tak też ją oceniam. Zawiera ona przepisy i krótkie opisy do potraw, nawiązujące do historii biblijnych i ówczesnego znaczenia danej potrawy. Książka jest bogato ilustrowana pięknymi zdjęciami, zachęcającymi do skorzystania z zamieszczonych w niej przepisów.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka napisana jest sprawnie i można ją przeczytać, jednak ja nie jestem zadowolona, bo nie przypadł mi do gustu ani humor rodem z kiepskich kabaretów, ani mało zaskakujący wątek kryminalny. Zdecydowanie wolę fantastyczne utwory Marty Kisiel, chociaż dam szansę drugiemu tomowi cyklu, bo seria nie jest aż tak zła, żeby całkiem ją skreślać.

Książka napisana jest sprawnie i można ją przeczytać, jednak ja nie jestem zadowolona, bo nie przypadł mi do gustu ani humor rodem z kiepskich kabaretów, ani mało zaskakujący wątek kryminalny. Zdecydowanie wolę fantastyczne utwory Marty Kisiel, chociaż dam szansę drugiemu tomowi cyklu, bo seria nie jest aż tak zła, żeby całkiem ją skreślać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam książki Marty Kisiel, ale ta mnie nieco rozczarowała. Historia przedstawiona tu jest ciepła, z humorem, pouczająca. Uczy między innymi tolerancji, niestety nie dla wszystkich. Autorka nie toleruje tradycji bożonarodzeniowych, wręcz momentami wyśmiewa ludzi, którzy te tradycje kultywują. Jest to dla mnie nie do przyjęcia, tym bardziej, że autorka przemyca tu nieprawdziwe informacje jakoby chrześcijanie nie mieli pojęcia skąd ich tradycje się wywodzą. Otóż mają, przynajmniej niektórzy. Bardzo nie podoba mi się wmawianie czytelnikom docelowym, czyli dzieciom, że wiara w utopce, wiły, czorty jest lepsza niż wiara w Boże Dziecię. Za to tylko 6 gwiazdek tym razem.

Uwielbiam książki Marty Kisiel, ale ta mnie nieco rozczarowała. Historia przedstawiona tu jest ciepła, z humorem, pouczająca. Uczy między innymi tolerancji, niestety nie dla wszystkich. Autorka nie toleruje tradycji bożonarodzeniowych, wręcz momentami wyśmiewa ludzi, którzy te tradycje kultywują. Jest to dla mnie nie do przyjęcia, tym bardziej, że autorka przemyca tu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trzecia część cyklu "Lichotka" jest inna od pozostałych, bardziej mroczna, z zupełnie nowymi bohaterami, a mimo to świetna. Wisienką na torcie są fragmenty na temat szczepień - czyżby autorka była wizjonerką? Ciągle nie mam dość tego cyklu, dlatego czytam serię "Małe Licho", co prawda adresowaną raczej dla młodego czytelnika, ale i tak nadal sprawia mi to frajdę. Polecam!!!

Trzecia część cyklu "Lichotka" jest inna od pozostałych, bardziej mroczna, z zupełnie nowymi bohaterami, a mimo to świetna. Wisienką na torcie są fragmenty na temat szczepień - czyżby autorka była wizjonerką? Ciągle nie mam dość tego cyklu, dlatego czytam serię "Małe Licho", co prawda adresowaną raczej dla młodego czytelnika, ale i tak nadal sprawia mi to frajdę. ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo spodobał mi się cykl "Dożywocie", toteż nie mogłam przejść obok "Małego Licha..." obojętnie i nie dowiedzieć się co tam u bohaterów "Dożywocia". Mimo, że książka przeznaczona jest dla dzieci, nadal bardzo fajnie się ją czyta. Polecam!

Bardzo spodobał mi się cykl "Dożywocie", toteż nie mogłam przejść obok "Małego Licha..." obojętnie i nie dowiedzieć się co tam u bohaterów "Dożywocia". Mimo, że książka przeznaczona jest dla dzieci, nadal bardzo fajnie się ją czyta. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetne opowiadanie, proste, pełne humoru z intrygującą bohaterką. Polecam!

Świetne opowiadanie, proste, pełne humoru z intrygującą bohaterką. Polecam!

Pokaż mimo to