Biblioteczka
2018-07
2018-07-27
2018-06-21
Chyba moja ulubiona z książek Filipa Springera. Aż dziwię się, że dopiero niedawno znalazła się w mojej biblioteczce.
Temat może się wydawać nudny, a mimo wszystko książkę czyta się, jak wciągającą powieść. Autor bardzo przystępnie, a jednak niezwykle kompleksowo przedstawia problem mieszkalnictwa w Polsce.
Chyba moja ulubiona z książek Filipa Springera. Aż dziwię się, że dopiero niedawno znalazła się w mojej biblioteczce.
Temat może się wydawać nudny, a mimo wszystko książkę czyta się, jak wciągającą powieść. Autor bardzo przystępnie, a jednak niezwykle kompleksowo przedstawia problem mieszkalnictwa w Polsce.
2017-10
2018-04
2018-03
2018-05
2018-05
2017-11
2017
Mnie książka rozczarowała. Oczekiwałam więcej anegdot, ciekawostek, uczuć, dzięki którym te kobiety-ikony stałyby się mi bliższe, bardziej ludzkie.
Niestety każda z historii jest przeładowana dużą ilością dat, faktów i przez to staje się bardziej rozbudowaną notką biograficzną.
Książka wcale nie przekonała mnie, że opisane kobiety były niepokorne. Były raczej nieszczęśliwe.
Mnie książka rozczarowała. Oczekiwałam więcej anegdot, ciekawostek, uczuć, dzięki którym te kobiety-ikony stałyby się mi bliższe, bardziej ludzkie.
Niestety każda z historii jest przeładowana dużą ilością dat, faktów i przez to staje się bardziej rozbudowaną notką biograficzną.
Książka wcale nie przekonała mnie, że opisane kobiety były niepokorne. Były raczej nieszczęśliwe.
2018
2018-01
2017
Długo się zabierałam za tą książkę, spodziewałam się, że będzie to typowa biografia.
Okazało się, że książka niesamowicie wciąga, czyta się ją szybko, a przedstawiona historia na prawdę daje do myślenia.
Długo się zabierałam za tą książkę, spodziewałam się, że będzie to typowa biografia.
Okazało się, że książka niesamowicie wciąga, czyta się ją szybko, a przedstawiona historia na prawdę daje do myślenia.
2017-09-04
Bardzo przyjemna, lekka, wakacyjna książeczka na 1-2 wieczory.
Wielkim plusem jest świetny, surferski klimat.
Bardzo przyjemna, lekka, wakacyjna książeczka na 1-2 wieczory.
Wielkim plusem jest świetny, surferski klimat.
2017-09-10
Lubię sposób, w jaki pisze Filip Springer i doceniam, że poświęcił mnóstwo czasu na zebranie materiału do książki i podróż przez wszystkie opisane miasta. Książkę czytało się przyjemnie, przedstawione opowieści były interesujące, czasem zabawne.
Jednak po przeczytaniu książki czułam duży niedosyt. Mam wrażenie, że autor zbyt pobieżnie prześlizgnął się po temacie, często przedstawiając wybrane miasta z wąskiej perspektywy, zwracając uwagę na szczegóły, a nie na całokształt.
Ogólnie książka była ciekawa i trafia do mojej domowej biblioteczki. Na pewno chętnie do niej wrócę, jednak nie po to, żeby dowiedzieć się czegoś o którymś mieście Archipelagu, ale by przypomnieć sobie, jak konkretne miasto widział pan Springer i porównać to z tym, co ja dostrzegę. Myślę, że nasze spostrzeżenia będą różne.
Lubię sposób, w jaki pisze Filip Springer i doceniam, że poświęcił mnóstwo czasu na zebranie materiału do książki i podróż przez wszystkie opisane miasta. Książkę czytało się przyjemnie, przedstawione opowieści były interesujące, czasem zabawne.
Jednak po przeczytaniu książki czułam duży niedosyt. Mam wrażenie, że autor zbyt pobieżnie prześlizgnął się po temacie, często...
2017-04
Z literatury młodzieżowej już wyrosłam, jednak pierwsza część serii bardzo mi się podobała ze względu na surferski klimat. Tego samego oczekiwałam po drugiej części.
Niestety w tej książce surfingu prawie nie ma. Jest za to dwoje nastolatków i ich problemy w związku. Czyta się lekko i przyjemnie, ale niestety to już nie to.
Z literatury młodzieżowej już wyrosłam, jednak pierwsza część serii bardzo mi się podobała ze względu na surferski klimat. Tego samego oczekiwałam po drugiej części.
Pokaż mimo toNiestety w tej książce surfingu prawie nie ma. Jest za to dwoje nastolatków i ich problemy w związku. Czyta się lekko i przyjemnie, ale niestety to już nie to.