-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2
-
ArtykułyZwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2024-06-07
2024
Przepiękna okładka skłoniła mnie do zakupu. Pewnie przez nią założyłam, że w środku będzie więcej wspaniałych ilustracji. A jest dokładnie zero 🙄
Do tego historia dla mnie zbyt infantylna. Z innych opinii wynika, że historia nigdzie nie zmierza, więc porzucam tę pozycję. A zakupiłam ją rok temu na poznańskich targach książki.
Przepiękna okładka skłoniła mnie do zakupu. Pewnie przez nią założyłam, że w środku będzie więcej wspaniałych ilustracji. A jest dokładnie zero 🙄
Do tego historia dla mnie zbyt infantylna. Z innych opinii wynika, że historia nigdzie nie zmierza, więc porzucam tę pozycję. A zakupiłam ją rok temu na poznańskich targach książki.
2024
Porzucam czytanie tej książki. Historie bardzo nierówne, dostajemy albo strzępki informacji, albo dane bardzo szczegółowe. Jakoś mnie nie porwała
Porzucam czytanie tej książki. Historie bardzo nierówne, dostajemy albo strzępki informacji, albo dane bardzo szczegółowe. Jakoś mnie nie porwała
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-13
To nie moje klimaty albo póki co nie na ten etap życia. Okładka to dla mnie jeden zlewający się kleks i za dużo językowych wodotrysków przez co nie mogłam się skupić.
To nie moje klimaty albo póki co nie na ten etap życia. Okładka to dla mnie jeden zlewający się kleks i za dużo językowych wodotrysków przez co nie mogłam się skupić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023
Nie mogę zdzierżyć tej książki niestety. Jak dla mnie na siłę autorka filozofuje, próbuje artystycznie udziwnić narrację. No po prostu irytacja mnie bierze czytając tę pozycję. Może to nie ten czas w życiu na taką książkę..
Nie mogę zdzierżyć tej książki niestety. Jak dla mnie na siłę autorka filozofuje, próbuje artystycznie udziwnić narrację. No po prostu irytacja mnie bierze czytając tę pozycję. Może to nie ten czas w życiu na taką książkę..
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-01
Nie jestem w stanie skończyć tej książki - jak dla mnie za dużo informacji historycznych, naukowych. Ja się znudziłam. Może niewystarczająco kocham Tatry? Za to grafiki i ilustracje pierwsza klasa!
Nie jestem w stanie skończyć tej książki - jak dla mnie za dużo informacji historycznych, naukowych. Ja się znudziłam. Może niewystarczająco kocham Tatry? Za to grafiki i ilustracje pierwsza klasa!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-25
Niestety aktualnie nie dla mnie. Zbyt chaotycznie napisana. Na siłę zabawna
Niestety aktualnie nie dla mnie. Zbyt chaotycznie napisana. Na siłę zabawna
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-01
Porzucam ten tytuł z uwagi, że to nie dla mnie. Dara pisze pięknym językiem, tylko dużo pisze o ptakach, robakach i innych stworzeniach, które musiałabym co chwilę googlować, aby wiedzieć co on widzi.
Jest to po prostu dziennik myśli chłopca w spektrum autyzmu. Ciekawie jest dowiedzieć się jak on postrzega rzeczywistość i świat, co czuje, jednak to po prostu pozycja nie dla mnie.
Porzucam ten tytuł z uwagi, że to nie dla mnie. Dara pisze pięknym językiem, tylko dużo pisze o ptakach, robakach i innych stworzeniach, które musiałabym co chwilę googlować, aby wiedzieć co on widzi.
Jest to po prostu dziennik myśli chłopca w spektrum autyzmu. Ciekawie jest dowiedzieć się jak on postrzega rzeczywistość i świat, co czuje, jednak to po prostu pozycja nie dla...
2023
Tak jak inni w opiniach wspominają - książka bardziej traktuje o ludziach, niż o kotach. Nie jest napisana źle, ale czasami autorzy zagłębiają się w czyjąś biografię nienaturalnie głęboko, a czasami otrzymujemy luźne strzępy informacyjne.
Porzucam ją, gdyż nie tego oczekiwałam od tej książki ;) Jakbym chciała zgłębić info o tych ludziach to bym sobie odpaliła wikipedię.
Tak jak inni w opiniach wspominają - książka bardziej traktuje o ludziach, niż o kotach. Nie jest napisana źle, ale czasami autorzy zagłębiają się w czyjąś biografię nienaturalnie głęboko, a czasami otrzymujemy luźne strzępy informacyjne.
Porzucam ją, gdyż nie tego oczekiwałam od tej książki ;) Jakbym chciała zgłębić info o tych ludziach to bym sobie odpaliła wikipedię.
2023
Zarzucam czytanie tej książki z poniższych powodów:
- popełniono błąd translatorski przy tytule. Oryginalny początek brzmi "Soulful Simplicity", co można by spokojnie przetłumaczyć jako "Prostota Duszy". Ja się niestety na tłumaczenie "Duchowa Prostota" nabrałam, a Boga w książce ze świecą szukać
- idąc dalej tematem Boga - prawdziwie (i ewangelicznie) wierzący chrześcijanin wie, że joga to nie najlepszy pomysł, a jest jej tutaj zdecydowanie dwa razy więcej. Poziom "duchowości" tej książki przypomina mi poziom, który mamy w książce "Bóg nigdy nie mruga" Reginy Brett. Z jednej strony Bóg w tytule, aby za chwilę opowiadać o manifestacji rzeczy, jodze, pozycji asany, kładzeniu ręki na sercu i wsłuchiwanie się w siebie
- książka mogłaby być dwa razy krótsza, gdyby oszczędzono nam lania wody
- historia jak dla mnie prowadzona jest w ciągłym napięciu -> szybko, szybko, wydarzyło się to, tamto, a teraz biegniemy do tematu jogi, a córka chodzi do chrześcijańskiej szkoły..
- niestety nie dowiedziałam się z niej niczego nowego dotyczącego minimalizmu
Zarzucam czytanie tej książki z poniższych powodów:
- popełniono błąd translatorski przy tytule. Oryginalny początek brzmi "Soulful Simplicity", co można by spokojnie przetłumaczyć jako "Prostota Duszy". Ja się niestety na tłumaczenie "Duchowa Prostota" nabrałam, a Boga w książce ze świecą szukać
- idąc dalej tematem Boga - prawdziwie (i ewangelicznie) wierzący...
2022
Porzucam tę książkę z trzech powodów:
- licznych błędów tłumacza - nie istnieje takie słowo, które opisuje własność żony, jak "żonine" O.o
- stylu pisarza nieadekwatnego do tematu książki - jak dla mnie jest zbyt kwiecisty, a opowiadanie jest o pielęgniarzu, który zabija dla zabawy ludzi!
- faktu, że książka mogłaby być o wiele krótsza, bo tytułowy Pielęgniarz działa w utartym schemacie, który w kółko się powtarza. Nie ma tutaj niczego odkrywczego!
Porzucam tę książkę z trzech powodów:
- licznych błędów tłumacza - nie istnieje takie słowo, które opisuje własność żony, jak "żonine" O.o
- stylu pisarza nieadekwatnego do tematu książki - jak dla mnie jest zbyt kwiecisty, a opowiadanie jest o pielęgniarzu, który zabija dla zabawy ludzi!
- faktu, że książka mogłaby być o wiele krótsza, bo tytułowy Pielęgniarz działa w...
Niestety znudziła mnie i na przeczytanych 9 historii żadna nie śmieszyła. Jedyne co mnie rozśmieszyło to zapewnienie we wstępie, że wszelką wiedzę wraz z błędami autor posiada od innych przewodników, od których się uczył.
Kończę na dziesiątej historii
Niestety znudziła mnie i na przeczytanych 9 historii żadna nie śmieszyła. Jedyne co mnie rozśmieszyło to zapewnienie we wstępie, że wszelką wiedzę wraz z błędami autor posiada od innych przewodników, od których się uczył.
Kończę na dziesiątej historii
2021-12-29
Nie przebrnęłam przez bardzo-mnie-przecież-interesujący rozdział o dotacjach i prawnych tematach.
Nie przebrnęłam przez bardzo-mnie-przecież-interesujący rozdział o dotacjach i prawnych tematach.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-27
Wynudziłam się i porzucam przy stronie 242.
Wynudziłam się i porzucam przy stronie 242.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-10
Próbowałam to przeczytać w ebooku w abonamencie Legimi.
Jak dla mnie mrauczolenie o Szopenie.
Poddaję się
Próbowałam to przeczytać w ebooku w abonamencie Legimi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak dla mnie mrauczolenie o Szopenie.
Poddaję się